Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Basiu na Fb opisalam Ci moja gebule doklanie i kosmetyki z jakich korzystam, jak znajdziesz kiedys troche czasu to bylabym wdzieczna :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech nie robilam usg przy okresie .. jedynie mialam usg przy krwawieniu ale z poronienia wiec sie chyba nie liczy .. to wlasciwie krwotok byl dobrze ze Ci przechodzi Asiu , jejku i co teraz jak pekl Ci kiedys ten jajnik ? to pewnie z jakiejs stymulacji przed ivf ? o ile dobrze kojarze ? jjku ile sie niektore z nas musza nastarac i nacierpiec zeby dziecko miec... temat rzeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie niki...pekl mi przy owulacji...niestety kazdemu moze ale jest taka choroba nie uleczalna i znamdziewczyne ktorej juz dwa czy trzy razy...ja mam pecha i tak sobie pekl...hehehe aaa trwalo to jakis czas zanim pekl...gybym przez.przypadek miala jakies usg brzucha ze tam sie cosdzieje nie byloby ratowania zycia eheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale piszecie tu o strasznych rzeczach. Asiula, ja nie wiedziałam, że masz takie przejścia za sobą. Co do pieluch to może rzeczywiście jakaś trefna paczka mi się trafiła. Niki, miło się czyta, że siostra się tak zmotywowała. A to w końcu jeszcze nie jest pewne, że to rak, tak? Bo tak zrozumiałam. Taka tam Aga, to nie moje słowa, że taka kolej rzeczy z tymi siniakami itd. Ja tylko powtórzyłam po Anecie, to tak gwoli ścisłości. A ja sobie zrobiłam dziś po południu chwilę dla siebie - rowerek, a potem peeling, maseczka, prysznic. Od poniedziałku dzwonię do fryzjera, żeby się umówić i jakoś nie mogę się zebrać. Najpierw muszę zafarbować włosy a nie znoszę tego robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, moje dziecko przekonało się wreszcie, że nie tylko po łóżku ale i po ziemi można poruszać się na czworaka. Do tej pory się bał na ziemi, od razu siadał. Duża zasługa w tym teściowej, która chodziła na czworaka razem z nim a mały miał radochę /a ja niezły ubaw/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sie lekarz nie zna.na hasimoto to.mogl.od razu rakiem straszyc :) ja.to tak.zrozumialam ;) takie guzki przy hasimoto to w 97% normalka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje kochane ja tak na szybciora z radą dla mam przeziębionych karmiących piersią, bo wiem, że teraz kilka z Was choruje - wygrzebałam w szafce lekarstwo, które brałam jak się przeziębiałam w ciąży - takie saszetki do sporządzania napoju ze 100 % naturalnych składników - Gripovita się nazywają - tu macie linka http://www.i-apteka.pl/product-pol-1646-ZDROVIT-Gripovita-x-10-saszetek.html Pamiętam, że to i prenalen zawsze mnie stawiało na nogi, a to nawet lepsze bo nie ma czosnku w skladzie jak prenalen więc Wasze mleczko nie będzie gorzkie po czosnku. Jutro więcej napiszę!!!!!!! Buzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wivi muszę sobie zapisać na przyszłość, bo ja byłam dzisiaj u lekarza i zapisała mi antybiotyk a młodemu probiotyk bo za długo to trwa :( Masakra, a moje podbrzusze pęka :( już 2tyg ciągnie się ten ból ;( Nie cały czas ale chwilami.. Tak jakbym miała okres dostać za chwilę, ale nic po za tym się nie dzieje, kompletnie nic.. W piątek idę do gina, ale mam stresa, zawsze mam przed wizytą tam :D A jeszcze pójdę z Brajanem, bo Nikolę mogę zostawić u sąsiadki, ale małego nie zostawie, bo biedna by zwariowała z nimi ;) Od razu w jakieś tabletki anty się zaopatrzę ;) Brajan dzisiaj usnął na łóżku moim, i pół godziny rzucał się po łóżku, wędrował, odychał się nogami, przez sen i mruczał tak jak, jak zasypia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu dziękuję za informacje o kaszkach :) Manny młody nie chce tknąć, chyba ma to po tacie :D Fajnie że miałaś chwilkę odpoczynku. Zdrowiej Kochana :* Ita - głowa do góry! Podobno mamy wiosnę ;) Demka, ja wczoraj otworzyłam nową paczkę pampersów active baby, okazało się że to jeszcze paczka z przed tej zmiany obrazków itp. i dziś mamy mega odparzenie. Już nie wiem co mam mu na to dupsko zakładać, dobrze że sadzamy na nocnik i się przyzwyczaja może latem odstawimy pampersy w dzień. Niki podziel się tą wiosną! Asiulka współczuje bólu :* Nie dziwie się że panikujesz po takich przejściach. Trzymaj się :* Trala wesoło masz z tymi dzieciaczkami :D Kostek dzisiaj odkrył, że jak się trzyma mojej bluzki to można się wdrapać i hop na nogi. Jeszcze tego mi brakowało przy tym nadruchliwym dziecku :D Przetrzymałam go dzisiaj i w dzień spał tylko 2 razy, zobaczymy jak to będzie. Zasnął po 20. Jutro idę do księdza o te chrzciny - podejście nr 3. Jak teraz nie załatwie to będę groziła, że nie ochrzczę go jak nie pozwolą kuzynce być chrzestną. Mamy taką mądrą babę co wie wszystko lepiej niż ksiądz i nie chce jej zaświadczenia wypisać, to jutro uderzamy do księdza chociaż ja z nim rozmawiałam i niby się zgodził. Trzymajcie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
MamaKostka nie wiem czy to ma jakiś związek, ale kochana, dzisiaj Zuzi odparzyła się pupcia(od urodzenia miała może ze 2 razy lekko zaczerwienioną) ,a dzisiaj to na pewno odparzenie, ja obstawiam chyba ten magnez, cebion raczej nie, może magnez jakoś zmienia ph moczu, raczej na pewno, może i dlatego Kostuś ma taką pupcię odparzoną?Ciekawe, czy to może być przyczyną hm...Jak pisałam u nas nigdy nie było problemu, a teraz nagle skąd to odparzenie?Zdycham od choróbska i modlę się, żeby małej nie zarazić:(Asiulka biedaku Ty to masz przejscia eh:(Sciskamy CIę mocno:*Niki jutro wszystko przeczytam i odpiszę na pewno:)Demcia czemu nie lubisz farbowania?WIvi kochana super, że napisałaś o tej gripovicie jutro wyslę meża po nia:*Tralala kuruj sie:*Oby brzuszkowe problemy tez przeszły:*Ehhh ja od 6 rano nie mam ciepłej wody rano się myłam w zimnej, az do teraz nie mam,jeszcze się nie kąpałam, czekam, na ciepłą, pewnie koło 12 będzie, akle niewykąpana spać nie pójdę, a w zimnej już nie ryzykuje eh:(DObrych nocy kochane:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu no właśnie ja teraz pilnuje żeby mu go podawać sumiennie bo ostatnio czasem zapomniałam i może faktycznie od tego. U nas też odparzenie jakiego wczesniej nie było, aż mu się takie krosty zrobiły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja już wolę tego magnezu chyba nie podawać, niż walczyć z odparzeniami heh. Jak z wynikami pójdziemy do lekarza, mam nadzieję, że odstawi ten magnez, a jak nie to zapytam na pewno, jaki związek ma z ph moczu i odparzeniami akurat ten magnez. To tak jest, na jedno pomaga na drugie szkodzi ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde a ja nigdy nie zapytalam czy ten bol to moze byc np. Ciagniecie gdzies w zrostach...najgorsze jest to ze pekl mi prawy jajnik a ten bol jest zawsze z prawej wiec panikuje od razu...ale bol taki ze oddechu wziac nie mozna orzez chwile...a ze mam niewyciety wyrostek to tez obstawiam to...ech... Goju goju...jak tam plany na ostatni dzien przed praca? Ech wykruszamy sie...niedlugo i mnie to dopadnie...28.03 mam wizyte u mojego ginka cudotworcy wtedy zerknie co mnie tam pociagneloi pewnie oceni kiedy moge bobo robic...wkurZam sie czasem na Polke jak nie chce jesc czy marudzi tak w sobie w duchu ale bez niej nie wyobrazam sobie dnia...co za kraj ze trzeba takiego malucha zostawic...ech... W poniedzialek mam rehabilitacje, testy na alergie pokarmowa i wizyte w tym szpitalu bo mi sie l4 konczy i sie kazali po 2 tyg zglosic... Basiu co do mojego pecha to ja mysle ze moje zczescie mnie po prostu troszke kosztuje...dzis 3 lata jak moj tata zmarl...jechalam autem z tesciowa do mamy wszystko zalatwiac bo maz nie mial wolnego a tesciowa samej mnie nie chciala puscic...ech...alez mam humor...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór :D to znów ja poźną porą :P U mnie dzionek minał dosc spokojnie choc chyba go przechwaliłam, że taki grzeczniutki ostatnio bo z wieczora mi cos marudził :P Zasnła koło 20 i juz byla jedna pobudka z płaczem....oczywiscie zwalam na zęby bo już mi sie wydaje, że taki białe dziasełka ma, wiec może to to :) U mnie śnieg topnieje to może wiosna jiz przyjdzie :P tralka Brajan niesamowity, jaki spryciarz i taki wesolutki :* a te zabaweczki fajne, ściągne od Ciebie i tez kupie takie jak zacznie siedziec :) Zdrowiej kochana :) Basiu i jeszcze Ty sie rozchorowałas ..widze, że teraz dzieciaczki zdrowe a mamuski chorują :( aneta kiedy wracam to teraz juz doskładnie nie wiem...mialam wrocic po 1 maja tak sie wstepnie dogadalam bo miałam duzo zaległego urlopu ale mowiłam, że jak bede potrzeban wczesniej to ma dac mi znac...no i w sumie teraz okazuje sie, że mam sie nastawic na powrót ok. 10 kwietnia. Jejku i przestncie opowidac te strasznie historie bo czytam Was w nocy i strach mnie ogarnia :( mamoKostka fotki zaraz wysle :) Ita nie dołuj sie głowa do góry...wiosna niedługo i wszystko bedzie ok :* niki super, że tyle optymizmu bije od Ciebie :) bedzie dobrze na pewno :) asulka biedactwo co tam Cie znów dopadło, trzymam kciuki, żeby wszystko było ok oj same jakies niefajne wiadomosci dzis...może jutro bedzie lepiej. A ja znów siedze i nie ide spac..Bartek jakos nie spokojnie spi..może to ta pogoda..niki chuchaj mocniej i dawaj ta wiosnę :D Kurujcie sie kochane, buziaki dla dzieciaczków :) spokojnej nocki życze paaaaaa :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Matko napisałam tu esej na 3strony i przypadkiem zamknęłam karte..jaaaaaaaaaa!! A może tak miało być, żeby Was tu nie zawalać moimi głopotami :( :( ehhh, miłego dnia! W każdym razie lepszego niż moje ostatnio :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tralka ale to jest wnerwiające no nie? tak się upisać i bach! Asiula może ma poprostu kozidła w nosie ? te zanieczyszczenia? wtedy nie ma kataru. Alunia ostatnio w ogóle trze nosek a ma czysty, może ząbki górne się wyżynają i dzieciaki czują to jakoś w nosku też? heh ciekawe. I dobrze, że już lepiej z Tobą! ciekawe co powie lekarz .. Basiu z góry dziękuję :* ale pewnie tak wirtualnie ciężko coś powiedzieć.. musiałabyś moje gębisko na żywo obejrzeć pewnie. Demka moja siostra nie ma jednoznacznie stwierdzonego nowotworu złośliwego , ma guza który urósł 4-krotnie, ma nieregularne brzegi i wg lekarza est zmianą nowotworową, w trybie pilnym skierował ją na biopsję i powiedział,że i tak teraz tego nie mogą ruszać bo ma w tarczycy stan zapalny, chyba że byłoby zagrożenie życia ze strony tego guza. Inne nie urosły tylko ten jeden. I że strasznie mu się on nie podoba bo nie zachowuje się jak reszta guzków, które ma na tarczycy. Nastraszył ją, ona wpadła prawie w depresję. Nowotwory mamy niestety w rodzinie, ona ma małe dzieci. I dopiero wczoraj jak powtórzyłam jej info od Asiulki to pojawiło się jakieś światełko. rozpłakała się przez telefon, bo wcale nie musi być źle. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie musi i ja wierze ze nie bedzie! Przypomnialo mi sie raz cos smiesznego odnosnie mojego jajnika...raz na imprezie sluzbowej schodzac po schodach zlapal mnie bol..wiec szybko w takse i do szpitala dyzurujacego...nawet byl dyzurujacy ginekologiczno polozniczy, byl rok 2010, warszawa...zajezdzam i mowie co mi jest i najlepiej jak najszybciej zrobic usg a on do mnie ze nie maja na dyzurze usg...hmmm na dyzurze zazwyczaj nagle przypadki wiec moim zdaniem potrzebna pilna diagnoza...i pytam wiec jak chce mnie zbadac...a on do mnie ze normalnie i ze 30 lat temu malo gdzie bylo usg i kobiety jakos dzieci rodzily...zalamka normalnie bo gosciu mial gora 35 lat! Wilam sie z bolu nieziemsko bo naciskanie na bolacy brzuch i wsadzanie jednoczesnie palucha to byl jakis horror ale w szoku bylam ze sa szpitale poloznicze gdzie na izbie przyjec wlasciwie nie ma usg!! No ale tam rodza najczesciej pijaczlki itd jak sie okazalo potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xaraa dzięki za zdjęcia, Kostek ma podobne plamy. Czym smarowałaś? Czy może samo zeszło? Paskudztwo jakieś :( Kostek obudził się o 3 w nocy i nie spał do 5, a o 7 wyspany. Masakra :( Jednak 3 drzemki w dzień muszą być, wtedy wiem, że noc bedzie ok. Ja sie szykuje do ksiedza. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A najbardziej ich martwilo tylko jedno, ze nie mam ze soba dowodu ubezpieczenia! Ja mowie ze nie slyszalam by ktos na impreze do malusiejmkopertowki wpuchal np. Ksiazeczke ubezpieczeniowa! A pielegniara ze powinno sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej:(Choróbsko mnie pokonało na dobre:(chyba sama się zgładzę heh:P Noc nawet nie wiem jaka była, tzn kojarzę, że sporo razy wstawałam do małej, ale ile, jak często i czym karmiłam nie wiem, w butelce na komodzie 40 ml mleka czyli 170 robiłam w nocy na pewno heh. Niki zaraz się biorę, że Twojego buziaczka na fb:P Xaraa przechwaliłaś Bartusia:P Powrotem do pracy się tak nie martw, dobrze, że zostaniesz na miejscu, może akurat się przeciągnie powrót do maja:)Tralala mnie to nic nie interesuje, że Ci się okno zamknęło, Twój post ma tu być najpóźniej za godzinę!!!Bo jak nie to się policzymy inaczej:PAsiulka heh Ty to masz przygody:P No ale wiesz co,że Ty do tej malutkiej kopertówki nie wzięłaś ubezpieczeniowej książeczki?Naprawdę wstydź się heh:PPani miała by przez Ciebie problemy, jak byś ją chciała naciągnać na zdrowotne darmowe usługi bez ubezpieczenia:PJutro ma przyjść do mnie koleżanka, ta która kiedyś była i potem już nie przyszła, przyjdzie się pożalić na swojego mężczyznę, dziwnie mi tak, bo kontaktu nie mamy kilka miesięcy, a ona pisze sms jak gdyby nigdy nic, że chciałaby wpaść się wyżalić, nie odmówię jej , więc jutro ma przyjść. Właśnie widziałam reklamę że padła w lotto wielka wygrana 14 milionów coś i pod spodem napis Wrocław i od razu pomyślałam" Kurcze Gojcia się nie odzywa , miała być zajęta, ale kto wie może trafiła hehe"Gojciu trzymam kciuki za powrot do pracy:*Eh milego dnia Kochane:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Taaaa mała pospała całe 20 minut:/ Na balkonie czeka na mnie cała torba mięsa do rozebrania i zamrożenia, ale przy małej nawet się nie biorę za to, kuchnia jest w rozpadzie ehh jestem okropna, że tylko przez chorobę nie potrafię ogarnąć takich najprostszych spraw. Mięsa w dotyku zapachu nienawidzę, jak mam robić coś koło mięsa to mnie mdli hehe. Rękawiczki na ręce i jak najdalej kroję jak się da heh. Kotlety jak robię to panieruję dwoma widelcami , żeby nie dotykać. Jestem wariatką naprawdę hehe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia - niestey to nie ja:P Ja leżę i zdycham:( Też jestem chora, ledwo mówię, katar i w głowie mi huczy. xxxxxx A jutro do pracy!!! Byłam wczoraj u lekarza i pinda mi nie dała antybiotyku!!! Zapisała jakieś tabletki na wirusa za 100 zl! Posrani lekarze! Teściowa miała duomox w domu i go biorę na własną rękę, bo nie dałabym rady pójść do pracy. Nie chce mi się wracać, czuję się beznadziejnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ehhh Gojcia szkoda:((((Zdrowiej szybko, śpij dzisiaj ile się da:(:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewuszki. Basia, fajnie, że tak optymistycznie zabrzmiał Twój post, bo reszta dziewczyn coś nie bardzo ma humory. No, jeszcze Asiula ma jakieś przebłyski. :P Ja roboty z mięchem też NIE ZNOSZĘ! Najchętniej bym go nie jadła wcale, niestety w ciąży musiałam i teraz też jak karmię. Najbardziej to lubię robić pieczoną szynkę, bo wtedy tylko nacieram ziołami i do piekarnika. Goju hop hop. W sumie to do kiedy teraz dzieci się uczą? Do wtorku? Zaś będziesz miała przerwę świąteczną. Ja nie znoszę farbowania włosów, bo mi strasznie śmierdzi farba. Dlatego nigdy nie robię tego u fryzjera, bo tam nie poproszę, żeby to zrobiły przy otwartym oknie, a w domu tak robię, że farbuję się przy oknie otwartym na oścież. Siostra miała przyjechać na Święta ale jej dzieci znowu jakiś wirus żołądkowy dopada, jak zwykle o tej porze roku i mówi, że nie chce ryzykować, żeby mi nie zarazić dziecka. Dlatego tata się do niej wybiera, a ona przyjedzie do mnie z córkami na długi majowy weekend. Mam masakrę z tym dzieckiem - w krzesełku źle, w bujaku lepiej ale jak mu się da jakaś zabawkę do ręki to wszystko zrzuca na ziemię, po czym wygina się, bo chce dostać z ziemi. W łóżeczku posiedzi ale zaraz idzie na czworaka i walnie głową o jakąś zabawkę lub się wspina i wstaje. Dziś tyle co poszłam rano do łazienki, przychodzę a ten stoi uśmiechnięty. Kurcze, dawno nie było takiej białej wiosny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Basiu.. bo ja wiem czy komuś będzie się chciało czytać moje smęty, ale ok, tylko tak w skrócie ;) Mam doła przez mojego tate, pozamieniał się z małpą na rozumy!! Od kilku dni chce wszystkimi rządzić, wszystkiego się czepia i zawsze jest najmądrzejszy! Jakby wychował już 8 dzieci, co chwile mnie poucza. Ale to do cho*ery są moje dzieci i on mi nie będzie mówił jak mam ich wychowywać.. On miał swój czas. Aaaa trzeba dodać że jestem jedynaczką i 3/4 dzieciństwa mieszkałam u babci i dziadka. I ostatnio mi powiedział że pomyliłam pomoc z wykorzystywaniem. Tylko nie wiem do czego to przykleić.. Bo ja kompletnie nic od nich nie chce, a już zwłaszcza od niego, czasami mamie mojej podrzuce małego. CZASAMI! Wczoraj mówie, ok skoro tak to już im Brajana nie dam tylko włoże go do łóżeczka, a że był zmęczony to płakał, ja byłam w kuchni 30sek, podgrzać mu picie, to moja mama mówi "przynieś mi go żeby nie płakał", ja jej mówię że bez sensu bo już do niego idę, a mój ojciec zaczął się wydzierać na mnie że mały przeze mnie przepukliny dostanie itd. I gdzie tu logika?? Nie ma pojęcia co się w domu dzieje, bo w sumie gadam z moją mama i jak coś potrzebuję to z nią załatwiam, a ten narzeka, dziwne że ona nie powie ani słowa.. wszystko jest dobrze, a temu chyba się w pracy nie układa i się na mnie wyżywa. W ogóle jestem najgorszą córką- szkoda że jedyną, ale ja mam taki charakter, że jeszcze będzie coś chciał kiedyś to mu powiem parę słów. Niech już nie liczy na nic.. Przegrał sobie u mnie wszystko!! Wczoraj mu powiedziałam że ma sobie dziecko zrobić i nim rządzić bo widać że mu się nudzi :D Jakbym została z nim w domu sama na dłużej to byśmy się pozabijali chyba :) xxx Brajanek śpi. A ja się biorę za jakieś sprzątanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Demcia szkoda, że maluchy Twojej siostry tak chorują:(Dobrze, że majowy weekendzik będzie Wasz:)Eh z tym mięsem mamy to samo widzę:P Demcia fakt farby strasznie śmierdzą, ale można kupić farby bez amoniaku-te sklepowe, to raczej jeśli bez amoniaku są szamponami koloryzacyjnymi. W salonach fryzjerskich można dostać. Loreal ma bez amoniaku farbę casting creme gloss, ale tej chyba właśnie używasz prawda?Śmierdzi Ci mimo braku tego amoniaku? Ja uzywam Loreala w piance sublime mousse , ale tak strasznie śmierdzi i włosy po niej jednak są w kiepskiej kondycji, po ostatnim farbowaniu w tamtym tygodniu, regeneruję włosy,bo po farbowaniu coś im się stało:(Tralala ehhhhhhh nie wiem, jak to jest, bo nie mam taty tak na codzień, narzekam na to, że go nie mam, a jak przeczytałam Twój post to Ci nie zazdroszczę i przykre, że tata się tak zachowuje. Twardo stawiaj na swoim i nie daj się zgnębić jego komentarzami, to może da sobie wkrótce spokój?U mnie tam mama mądraluje nieraz, co mnie doprowadza do szału, ale ja jestem ciele, to jej nie umiem odpowiedzieć porządnie, brakuje mi asertywności, żywcem kurs by się przydał. Ciebie podziwiam, że potrafisz twardo odpowiadać na głupie komentarze i wymądrzanie. Szkoda, że póki co nie masz innego wyjścia, jak mieszkanie z tatą,ale możesz mu powiedzieć, że skoro taka zła córka z Ciebie, to żeby się nie martwił, bo jak D wyjdzie, to mu znikniesz z oczu, żeby nie musiał na Ciebie patrzeć, skoro tak go razi to co robisz i jak wychowujesz dzieci. Może to ostre słowa,ale może do taty dotrze, że sam może Was stracić i się opamięta trochę. Albo możesz spróbować spokojnej rozmowy wieczorem, jak dzieciaki zasną już, może spróbuj łagodnie powiedzieć, tato, przecież wiesz, jak mi ciężko ze wszystkim, staram się dawać sobie radę i nie kłopotać Was moimi sprawami, ale czasem jest ciężko, rozumiem i Ciebie, ale i Ty zrozum mnie. Wiem, że nawet jak Tak Natalko nie myślisz, to może go udobrucha takie podejście?Bardziej niż ta pyskówka, którą zaproponowałam wcześniej hm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, masakra młody jeczy, płacze, ja mam dola od wczoraj, wczoraj i dziś siedzialam i ryczalam, pierwszy raz od porodu, normalnie jak nienormalna :-( Ale dziś dostałam okres, Asiulka witaj w klubie i chyba to to i przemeczenie Teściowa ma urlop i wZiela go na spacer, a ja ogarniam i gotuje obiad bo ma znajomych na obiedzie 2 gejów z warszawki :-) Ciesze sie Po ilu ta camila dziala? Ile razy dziennie podawać. Mam nadzieje ze mu i mi przejdzie Buziaki, wieczorem nadrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój proboszcz mnie osłabia, mamy jeszcze raz isc bo sie musi zastanowić. Ale wstępnie mamy chrzciny 6 kwietnia na mszy o 18 :/ młody ma drzemkę a ja robię zaproszenia na chrzest :D Przynajmniej się trochę zrelaksuję :) Miłego dnia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×