Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Trala, to zwykła czerwona wstążeczka :D Zaczęliśmy nosić jak Kostek po pierwszej wizycie teściowej darł się 3 dni i znajomy bioenergoterapeuta poradził założyć. Ma odczarowywać zły urok - ile w tym prawdy nie wiem ale nosimy i jest ok. Nie wiem co by było bez tego i chyba nie chcę sprawdzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja dzis tak na szybko... ita spróbuje tak jak piszesz..a Ty dawałas swoje mleko czy mm? fajnie, że wyjazd udany :) basienko to Twoj Robercik nie pija z butli jak moj Bartus...tez tylko potrafi ssac piers, nic wiecej...ale moj to jeszcze posiłkow zjada mało...a co do niekapka to mam taki: http://www.okazje.info.pl/okazja/inne/tommee-tippee-pierwszy-kubek-190ml-4m-plus-skladany-ustnik-z-uchwytami-43111040.html?utm_medium=partner&utm_source=http%3A%2F%2Fwww.sklepy24.pl&utm_campaign=sklepy24 i tu nie trzeba ssac a leci i tez za duzo z niego nie wypija... demcia ja paznokcie obcinam jak nie spi...jakos daje rade choc bardzo sie kreci... mamo Kostak fajnie, że chrzciny udane :) a i tez juz jakis czas temu kupiłam fotelik samochodowy..jutro wysle Ci linka jaki kupiłam.. karolcia zapaliła sie u niego lampka niepewnosci i teraz ciezko bedzie ja zgasic, wszedzie bedzie widział, że cos jest nie tak...w sumie nie wiem co Ci doradzic.. Goju bedzie dobrze nie ma sie czym martwic :) głowa do góry :** agatka ja nie słyszałam ale bizuteria fajna :D podoba mi sie :) tralka ja polecam okłady z wody bornej i smarowanie neomycyna...moj Bartek tez tak miał jak mu pierwszy raz odciagnełam, teraz odciagam co kilka dni, codziennie tego nie robie ale jest ok, gorzej z jajeczkami bo ich nie ma :( sikorka zdrówka dla Gabi :** Spokojnej nocki kochane :) śle buziaki dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co mozna powiedziec o falszywych znajomych?? przyjacielach itd? dzis uslyszlama ze po to.mam wirtualnych znajomych bo jakby ktos.mnie.poznal.w.realu w.zyciu hy sie z mna nie zaprzyjaznil...zabawne bo tylko tutaj jestem tak.bardzo soba...chyba musze byc bardziej brutalna na codzien...co tam jeszcze...a i ze.powinnam zaczac szukac sobie prawdziwych znajomych bo Ci co.mnie znaja to mnie nie lubia czy cos tam?? pytam łotafaka?? moja fajna kolezanka mi dzis napisala...aaaa i ktos.jej doniosl ze pozalilam sie na nia tutaj..krag osob co to wiedzialy 2 sztuki...hmmm nie bede pisac za co mi sie oberwalo bo pisze z komorki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Któraś z was pytała czy moj narzeczony ma kontakt z synem- przepraszam nie pamietam ktora:( otóż nie ma. Został pozbawiony praw bez Zadnych powodów jedyny kontakt to Co miesięczny przelew. Ona tez jakos nie ułatwia relacji juz nawet ja próbowałam sie z nia dogadać Ale jak grochem o ścianę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wczesnym rankiem. Ostatnie dnie mam tak intensywne ze teraz Was nadrobiłam dopiero. Dużo sie u Was podziało przez ten czas. Zaraz podpisuje Wam co zapamietałam. U mnie zmiany. Przenieśliśmy Emile do pokoju brata. Jak sie budzi to ja słyszę i idę biorę do nas, karmie i odkladam. Kubus tez sie coś ostatnio często budzi ale na szczęście ona sie nie budzi jak on wola więc ok. Dziś była druga noc dopiero. No ale teraz z mężem spimy sami i już sie nam dużo poprawiło :). Nie muszę już z młoda leżeć aż M. sie położy a to dla mnie ważne. Urodziny Kubusia u teściów sie w miarę udały choc już mam dość " wypożyczać" u nich miejsce na imprezy a teściowa zaproponowała aby chrzciny robić u nich. Zgodziliśmy sie ze względu na kasę i dzieciaki, że bedą mieć luźniej niż w restauracji. Starsze dzieci sie pobawia a młodsze tez swobodnej będzie mozna karmić itd. Temat teściów to temat rzeka i teraz nie będę pisać o nich. Czeka mnie szykowanie na niedziele dań i już sie boje. Wczoraj paszporty zalatwialismy. Tyle czasu nam to zajęło a jeszcze pod koniec Emila już była zmęczona i dała mega koncert jak nigdy. Nie dało jej sie uspokoić a tyle ludzi tam. Kubus biegał jak opętany. Urzędy z dziećmi to jakieś nieporozumienie. Przynajmniej zdjęcia poszły nam sprawnie. Wczoraj miałam wyniki w przedszkolu i młody jest na liście rezerwowej. Smutno mi bardzo jakoś. Niby pisałam Wam, że jak sie nie dostanie to nie będzie dramatu bo dany go do prywatnego ale jednak smutno. Fajne to przedszkole i co ważne blisko a do prywatnego już będę musiała autem go zawozic. Aby sie dostał to musiałabym być samotna matką albo musiał by mieć rodzeństwo co uczęszcza do szkoły na terenie gminy. Ehhh ciekawe ile dzieci dostało sie po znajomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz pewnie chaotycznie i nie po koleji będę odpisywać :) - Gojcia myśle, że powinnaś sie cieszyć, że nie jest to nowotwór złośliwy! Wiadomo pokaplikuje Ci sie teraz dużo ale trzeba to przejsc jakoś. Myśle, że poradzisz sobie a na pewno bliscy Ci pomogą a w pracy zrozumią. - Tralala co do napletka to współczuje Wam przejsc teraz. Biedny Brajanek. Mojemu Kubusiowi zawsze lekarka robiła na wizytach. My nic tam nie robiliśmy. Oby D. sprawdził sie na przepustce. A kiedy sie widzicie? - Demcia ale jazdy miałaś. Dużo już dziewczyny pisały więc nie będę powtarzać. Widzę, że już jest lepiej. Asiula mocno Ci napisała i wydaje mi sie, że za mocno. W czasie kłótni różne sie robi nie kątrolowane rzeczy a potem sie tego żałuje. Może faktycznie M. bal sie dać Ci dziecko jak rzuciłaś laptopem? Ja kiedyś mojego M. w złości tak walnelsm ręką, że potem z tydzień w bandarzu chodziłam i mówiliśmy, że upadłam. - Mama Kostka super, że już jesteś po chrzcinach i ze sie udały! Fotelik właśnie będziemy kupować ale dla Kuby większy a Emila będzie jeździć w jego. Mamy firmy Rmer i teraz tez takiej kupimy. - Karolinko oj o zazdrości to ja dużo wiem i po niekąd rozumiem Twojego lubego. Czasem nawet małe gesty wykonane przez Ciebie czy innego faceta dużo potrafią w głowie zamęcić. Pokonałam zazdrość ale nie jest to proste i wymaga dużo zrozumienia, tłumaczenia, wytrwałości ale myśle, że dla związku warto! Co do ćwiczeń to niestety mam przerwę przez te zamianę dni teraz. - Asiula ale Ci koleżanka powiedziała. Każdy jest inny i niektórych sie lubi bardziej a innych mniej. Ty mówisz wszystko w prost i to ja osobiście lubię w Tobie ale nie wszyscy pewnie tak myślą. Jak w realu jesteś mniej wylewa i łagodniejsza to zmień to heh :). Chociaż coś mi trudno uwierzyć, że jesteś łagodna. - któraś pytała mnie o ta siatkę jak sie sprawdza. A no jeszcze nie wiem do końca bo mała nadal nie je owoców. Raz pomemlala coś, skrzywiła sie i tyle. - Basiu jak nasz czytasz do daj jakiś znak ;). Zbliża sie już wiosna tak mówili w Tv heh. Humorek będziesz mieć lepszy! - gratulacje dla Kaji za wstawanie i Brajanka za chodzenie. Dla innych dzieciaków tez gratulacje za postępy :) - coś miałam agatce pisać ale już zapomniałam co a już muszę kończyć. Miłego dnia dziewczyny! - coś miałam jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas sypie snieg na calego :( a wczoraj byla juz piekna wiosna... xxx Demcia to nie jest tak ze ja sie chce odchudzic z kosci na osci ;) mi chodzi o brzuch, mam nadmiar skory, ktorego nie moge sie pozbyc. od kilku dni nie cwicze chodakowskiej bo po jej cwiczeniach bardzo boja mnie kolana. kolezanka wyslala mi link do nowych cwiczen, wydaje mi sie ze sa ciezsze, ale nie obciazaja tak kolan, cwiczy sie 20 sekund i 10 s odpoczynku. po piatkowym treningu mialam zakwasy przez caly weekend, a do cwiczen chodakowskiej juz chyba sie za bardzo przyzwyczaiłam, nawet turbo i killer juz mnie nie meczylo. xxx pogoda pokrzyżowała nam plany, mielismy isc o 11 do przedszkola. u nas nie mam problemu z miejscami, mieszlam w malutkiej miejscowosci i dziecko mozna zapisac nawet z dnia na dzien w srodku roku szkolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam jeszcze napisac o siusiaczku ja synkowi tak delikatnie sciagalam, jak mial 3 miesiace to trzafil do szpitala, lekarz mi powiedzial ze to za malo i sila go sciagna... pelno krwi i placzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
camerata nie chodzi o to z esyem.lagofna tylko rzadziej szczerq...wiec jak juz napisze co mysle to obraza majestatu po ptostu...a czasem zastosuje skrot myslowy i kazdy odbiera jako ayal cos co nim nie est...hmmmi tylko z t jedna osoba sie dogadac nie umiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Asiu nie słuchaj jej!! Ja bym dała wiele żeby mieć Ciebie tutaj blisko na codzień :) Kuurde jak dzisiejszej nocy spałam godzine to max!! Całą noc płakał! Jedyne co go uspakajało to cycuś a i tak na krótko bo co wypił to siusiu i znów ból i płacz no i tak w kółko :( Tak naprawdę od 23 do teraz nie spaliśmy, mały teraz zasnął a ja już niestety nie mogę bo Nikolka.. Muszę się ruszyć bo dzisiaj pani z opieki. Brajanko od tego siusiaka dostał 39,6 temperatury :( chyba dzisiaj pójdziemy gdzieś n pogotowie albo do lekarza żeby zobaczył co i jak i może coś poradził bo do jutra to on się wykończy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agata u nas slonce ale za to minus 5 :-P Mam nadzieje ze w dzien sie rozpogodzi. x Camerata ode mnie nawet podania do przedszkola nie przyjeli. tyle chetnych a wiadomo najpierw znajomi a pozniej cala lista samotne matki itd x agata ja tez zmienilam.cwiczenia z chodakowskiej na mel b ale mnie miesnie bolaly hehe nawet lepiej tak zmieniac cwiczenia czytalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie zaplanowałam nockę, że pobudka będzie o 1 i nad ranem, a tu proszę. Ledwie się położyłam to mały się obudził z płaczem, cały czas tarł nos. Nie leci mu katar ale gdzieś tam głęboko mu coś w nosie siedzi. Najpierw fridą mu wyciągałam, po uprzednim psiknięciu wodą morską, usnął na chwilkę, znowu się obudził z płaczem, znowu coś mu furczy, to wzięliśmy odkurzacz. Znowu po odciągnięciu chwilę pospał i zaś to samo. Jejku, masakra. Wzięłam Nasivin i mu wkropiłam to miałam wrażenie, że jest jeszcze gorzej. A bidulek śpiący był i mu ten nos przeszkadzał w spaniu. Po 23 mąż go wziął /tak sam z siebie/ i usypiał na rękach, obudził mnie po 00:30, bo się gad obudził na jedzenie i wtedy już spał do prawie 7 rano. I znowu mu się poprzestawiało ze spaniem. Ech, nie lubię tego. Teraz tatuś go bawi, bo potem jedzie, to ja się będę użerać z małym do wieczora. Potem się odezwę, jak gad wreszcie uśnie, a teraz idę coś na obiad ugotować. Tralalko, współczuję. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Masakra, mały tylko na rękach. Czekam za moją mamą i idę z nim do lekarza bo mu się zebrała ropka, a tam gdzie miał sklejone to krew, ropa i wszystko na raz, siusiak czerwony i gorący jak ogień, nie daje się dotknąć :( jak mu chce ten okład z rivanolu zrobić to krzyczy i nie daje się dotknąć, wygina się i ucieka.. na dodatek ta gorączka, dałam mu paracetamol. Teraz wpadłam na to że mam przecież leżaczek bujaczek, więc go włożyłam pobujałam i śpi... PADAM. Nikomu nie życzę takiego ała, żadnemu dziecku.. * Demagogia- kochana, nie chciałam straszyć tylko ostrzec że może się coś takiego zdarzyć więc lepiej pilnować.. Chciałam po prostu zaoszczędzić tego bólu innym dzieciom.. * Cameratka- jak się uda to wychodzi teraz na weekend najbliższy na 30h czyli sobota 10:00 do niedzieli do 16:00 ;) ale nie wiem czy chcę, spokojniejsze są dni bez niego.. ale może coś zrozumiał ten mój jełop ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie pogotowałam, bo musiałam iść uśpić gada. Najlepiej jakby teraz krótko pospał i poszedł w miarę normalnie na drugą drzemkę. Asiula, to po co utrzymujesz kontakt z taką koleżanką? Ja np. mam bardzo niewielu znajomych, z którymi mam kontakt i tylko jedną przyjaciółkę ale taką prawdziwą. Na NK to gł. jak nazwa wskazuje znajomi ze szkoły podstawowej, średniej i parę ze studiów. Ale kontaktu na co dzień z nimi nie mam i mi osobiście to nie przeszkadza. A jak Ci ta kumpela tak nagaduje to po co utrzymywać z taką kontakt? Jesteś szczera, czasami aż do bólu ale ja np. wolę jak ktoś jest taki niż fałszywy, że wprost Ci słodzi, a za Tobą obgaduje. Widzę, że macie problem z przedszkolami. Heh, mnie to jeszcze nie dotyczy. Ale po znajomych widzę, że chyba dość u nas tego problemu nie ma. Aneta, dziecko to co innego niż laptop. Przecież własnemu dziecku krzywdy bym nie zrobiła. Pytam męża co mu przyszło do głowy rozbierać mi rowerek, bo to od tego się zaczęło. No co mu szkodzi moje codzienne 20-minutowe jeżdżenie? Jak tak myślę teraz na spokojnie to właściwie to było bezpośrednim powodem, że mu trzasłam tym laptopem. Dość, że nigdzie nie wychodzę, siedzę non stop z dzieckiem, to jeszcze będzie mnie pozbawiał mojej jedynej rozrywki, jedynego czasu dla mnie /nie licząc forum oczywiście :P /. Czemu się wcześniej nie chwaliłaś, że Kaja sama staje? To wielkie wydarzenie w życiu malucha. Czyli znowu się potwierdza, że nasze małe okrąglaski najszybciej podnoszą dupkę, bo Kaja też z tych pucatych. :D My też jesteśmy na kupnie fotelika i nie mam pojęcia co kupić. Trzeba się będzie porozglądać. Szef męża dzwonił do niego, w niedz. jadą na 100% do roboty. Dobrze, niech wreszcie zarobi co normalnie a nie na jazdach z braciszkiem. Biedny Brajanek, tak strasznie mi go żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
na 15:30 idziemy do lekarza już się boje :( wysłałam na poczte minke dzisiejszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weszłam na pocztę. Goju, ale śliczne zdjęcia, a Wiktorek rzeczywiście cały tata. Mamo Kostka, cudny jest Twój synek, ślicznie się śmieje. Asiula, sama zrobiłaś czapeczkę? Co Ty chcesz, super Ci wyszła, w ogóle cudnie Pola w niej wygląda. Nie słodzę żeby Wam było miło tylko naprawdę cudne te dzieciaki. Aha, Kaja przesłodka, rzeczywiście stoi. :D Na Brajanka żal patrzeć, ale się dziecko ocierpi. Trala, a nigdy mu tam nie odciągałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kochane jak Zuzia pozwoli to juz szykuje dla Was tasiemca!!Narazie sie zapowiedzialam!:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
demagogia- odciagalam ale nie do konca bo sie balam mu krzywde zrobic.. za to zrobilam mu krzywde nie odciaganiem do konca :( to tylko moja wina niestety :( a mialam odp na paznokcie- moje dzieciaki uwielbiaja miec obcinane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollejszyn
Trala przykro mi, że Twoje dziecko tak cierpi. Ale powiedz czemu mu to na chama odciagnęłaś?? No masakra. Dlaczego to zrobiłaś? Miał zasłonięte ujście cewki moczowej?? Jeśli miałas jakies wątpliwoście to trzeba było iść do lekarza, żeby obejrzał siusiaka. Dał by ew. skierowanie do urologa dziecięcego. Są maści, którymi się smaruje siusiaka żeby skórka schodziła. Jesli widac ujście cewki to nie ma paniki. Odciągałabys mu po trochu, smarowała maścią i byłoby ok. Współczuję bólu dzieciaczkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mamy szczęście! Weszliśmy do domu ze spaceru i zaczął padać deszcz :/ Asiulka i agata zmotywowałyście mnie, żeby dokończyć Kostkową czapę. Idzie mi to wolno bo młody przeszkadza ale dokończę :) Trala, buziaczki dla Brajanka! Biedulek cierpi, mam nadzieję że to tylko chwilowe i za parę dni o tym zapomnicie. Basiu czekamy :) Camerata, powodzenia w szykowaniu imprezki niedzielnej! Dużo cierpliwości i załatw sobie kogoś do pomocy! ;) Demka Kostek dziękuje za komplementy :) Fotelików jest tyle, że nie wiadomo który wybrać i cenowo też jest różnie :] Ja Młodemu odciągam siusiaka codziennie czasem co dwa dni, bo tak kazał lekarz. Tylko u nas nic się nie działo i chciałam żeby sprawdził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś mi ulży w cierpnieniu i mnie zabije?? ostatnio by mnie okradli teraz nie mam portfela ze wszystkim!!!! i zdjęciem Polci takim kochanym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę się chyba wypłakać porządnie nad sobą i poubolewać...namiar na dobrego pychiatre by się przydał,... w zyciu nic nie zgubiłam...wszystkiego pilnuje...nawet nie mieli gdzie mnie okraść!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
***Ojej biedny Brajan:( moja doktor nie kazala nic odciagac.Spojrze podczas kapieli ale nic sie nie dzieje.Mojemu bratankowi na szczepieniu pediatra tak mocno odciagnela az krew mu poleciala:(a nic mu sie nie dzialo wiec nie wiem po co to zrobila. ***Xaara do 1 roku jadra zstepuja sie samoistnie.Pozniej to juz lekarz decyduje.Szwagra synek nie mial jednego jadra teraz juz jest dobrze.Dalej maly uparciuszek nie chce pic z butelki.Probowalas moze przez sen mu podawac. ***Mamokostka to juz chrzest macie z glowy.Diabelek wypedzony.Mam nadzieje ze u mamy wyniki wyjda dobrze. ***Goja kochana zycze ci duzo sily.Szkoda ze w takim momencie nie masz odpowiedniego oparcia w mezu:(Rozumiem co czujesz.Mam uszkodzona ląkotke boczna(grom go wie co jeszcze tam wykryja) i juz tyle czasu odkladam zabieg.Zdaje sobie sprawe jakie sa konsekwencje:(ech (kolano boli codziennie).Wczesniej praca(balam sie ze mnie zwolnia bo conajmniej 2 m-ce l4)pozniej zmiana pracy,nastepnie ciaza ech zawsze mam wytlumaczenie:( ***Goja zdjecia rodzinki zaje***** :) ***Asiula kij w oko falszywcom.Zazdrosc przez nich przemawia i tyle.Pewnie sobie nie maja nic do zarzucenia tacy sa idealni.Nie rusz g**** bo smierdzi tyle w temacie:D ***Camerata chyba wszedzie sa problemy z przedszkolami.Fajnie ze tescie zaproponowali wam "wypozyczenie metrazu" przymknij oko :) ***Dema tak intensywnie prowadzilysmy rozmowe ze az mokra sie obudzilam:P a co do zachowania meza hmmm dodam tylko ze uderzyl w twoj najczulszy punkt.Czlowiek w zlosci nie zastanawia sie co robi a pozniej zaluje. ***Karolinko taka chorobliwa zazdrosc jest najgorsza.Oczywiscie ze najprosciej jest sie wyprowadzic i wziac rozwod.Mezczyzni maja troche inne mozdzki niz my:P Camerata dobrze napisala:) ***KasiulaUk czy takich badan nie mozesz zrobic w Anglii.Biedny Franio sie meczy:(z reszta widze ze u ciebie z rana od poczatku problemy.Kurcze zawsze cos:( ***My po wizycie profilaktycznej:)Kolejna umowiona mam na poczatek czerwca. chudy wazy 8,945kg mierzy 76,5cm.Pytali o umiejetnosci ,mowe,zywienie.Zbadali serce.Osluchowo czysto.Ciemiaczko ok glowa twarda:)Zmierzyli glowe i klatke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ze cholera jasna naklikałam się i wszystko wcielo :( eh a maly się obudzil wiec napisze później miłego popołudnia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
***W ogole to dostalam wczoraj okres, normalnie jakis zart.Brzuch boli nawet no-spa nie pomaga. ***Asiula moze gdzies wlozylas i nie pamietasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka, moze tylko sie zawieruszył?? moze gdzies placilas i zostawilas na ladzie?? kiedy ostatnio go widzialas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej:)tworzę tego posta i tworzę i nie mogę dokończyć:)Porządnie się za siebie wzięłam, bo ileż można się nad sobą użalać?Mieć ciągle zły humor i doły?Gruba przesada, więc potrząsnęłam sobą porządnie i jest dobrze:)Wiosny co prawda nadal nie ma, mało tego u mnie dzisiaj sypał od samego rana śnieg , ale mam nadzieję, że to ostatnie podrygi i już będzie pięknie i słonecznie:)Nie było mnie trochę, bo musiałam się porządnie wziaść za moją pannicę z jedzeniem. Pierś Zuzia sama odrzuciła wogóle ssać już nie chciała, kaszki jak ptaszek, obiadku też niewiele, pić nie chciała za wiele, ani soczku ani herbatki. Chrupki i biszkopty owszem i ciapania było a ciapania. Wściekłam się bardziej na samą siebie heh, zabrałam chrupki biszkopty. W dzień nie chciała kompletnie mm jesć w nocy z 2 razy jadła. Rozpisałam godziny jedzenia i konsekwetnie zaczełam dawać 6 rano mleczko, 9-10 kaszka z owockami, około 13 obiadek, około 16 znowu mm i po kąpieli też mm. Jeszcze w ciągu dnia bananek, albo jabłuszko. W nocy się budzi raz lub dwa i pije mm. Nie ma tego 600 ml zawsze ale ważne że pije w ciągu dnia to mm, co wcześniej było niemożliwe. Dzisiaj kaszkę zjadła calutką którą zrobiłam obiadku 190 g ponad połowę słoiczka. Takie cuda mi wyprawiała z tym jedzeniem, że powiedziałam dość i dało się porządnie nauczyć dziecko jeść, tylko ze mnie debilna matka!!! Natalka mi bardzo pomogla w mobilizacji hehe:* Ehh u Was tyle się dzieje, nadrobiłam wszystko. Gojciu biedna ehh jesteś mlodą osóbką, też zaczęłam czytać o tym mam nadzieję, że szybko się wykaraskasz z tego Kochana!!!Trzymam bardzo mocno kciuki!!Za to żeby mąż się porządnie ogarnął i stawał na wysokości zadania również!!Demcia jak u Was?Lepiej?Mąż zrozumiał?Fajnie ze pogadaliście szczerze, szkoda, że mążmyśli, że to na żarty to Twoje obrażenie!Mam nadzieję, że mimo tego incydentu dogadacie się:):*Agata dziękuję za zaproszenie na fb i nk:)Ja też nie wiem, z czego Ty się odchudzasz:)Super wyglądasz i nawet tego brzuszka Ci nie widać:)Ja kolczyki sutasz mam w domu zrobione kilka par:)Bardzo fajnie wyglądają i są rękodziełem:)MamaKostka super, że chrzciny już za Wami, ale zachowanie teściowej i babci ehh, wiesz chyba musisz kiedyś sprawę na ostrrzu noża postawić!Jak Ci będą Kostka tak karmić bez Twojej zgody czym popadnie to nie będą go widywać bo szkodzą dziecku tylko!!Agusiu dobrze, że Wy już po wizycie, u nas nie ma czegoś takiego jak takie wizyty. Idzie się z dzieckiem jak chore tylko taaa. Teraz mam okazję przepisać się do przychodni mojego lekarza, bo polecał mi Panią doktor nowo przyjętą z drugim stopniem specjalizacji, ale ja chodzę prywatnie do tego znalezionego przeze mnie lekarza i nie chcę zmieniać chyba już pediatry, bo ten jest naprawdę fajny. Co prawda muszę płacić, ale cóż widocznie trzeba.W tej zakichanej przychodni skoncze szczepienia tylko i moze przepisze wtedy Zuzie do tej mojej.Kasiula biedny Franio eh taki maluszek a taki zabieg:(Eh trzymajcie sie Kochani:*Aneta Kajuszka jakie postępy robi, a jak urosła!SLiczna dziewczynka!Gdzie tam Zuzi do takiego stania!Leniwa dupcia ledwo siedzi sama, probuje siadać i tyle z jej postepow:)Ja miseczkę polecam tommee tippee:)Mam i jest super:)Taka jak z linków Tralali:)Fotelki mamy Chicco jak znajde na allegro wkleję link:)Naprawdę porządny i super funkcjonalny:)Karolinko obyście się dogadali z mężem, taka zazdrość nic dobrego nie przynosi!Może w końcu zrozumie, jak mu się postawisz i zrobisz jak dziewczyny napisały!Jak tak sobie uroił w głowie te rogi , które mu rzekomo przyprawiasz to powiedz ze mu je mozesz przyprawic!!!:*Asiulka portfel musi sie znalezc!!!Napisz ze sie znalazl prosze:)Xara powrót do pracy kiedy?Szkoda ze i tej Medeli Bartuś nie załapał, ale uparciuszek:/Może jakiś kubeczek ze słomką?Są takie dla dzieci o pół roczku już hm...Cameratka już trzymam kciuki za Wasze chrzciny!!!Fajnie, że Emilcia spokojnie przeszła "przeprowadzkę" i Wasza sypialnia jest już Wasza;)My narazie mamy jednego ząbka jeszcze go dobrze nie widac całego:)Witaminy daję ale mała z dnia na dzien gorzej to zelazo pije cebiony tez:/ Na koncu kwietnia mamy wizyte zobaczymy co to bedzie:)Ita jak z mieszkaniem?Na co się zdecydowaliście?Ja też się żrę z mężulkiem tak często jak się da hehe przesilenie chyba wiosenne takie nerwowe atmosfery wprowadza!Dzisiaj dostałam okres więc już będę spokojniejsza hehe:)Ostattnio zemdlałam, lekarz mnie porządnie ochrzanił myślałam, że ciąża, ale jakw idać nie:)Pozdrawiam Wszystkie gorąco teraz będę na bieżąco pisać:)Buziaki Kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane czytam co drugiego posta ale w piątek wszytsko nadrobie bo mąz wcześniej wróci z pracy. karolinka - jak czytałam Twojego posta to tak jak bys pisała o mnie;( boli mnie własnie przed i po okresie i w okolicy jajeczkowalnia czyli prawie cały mniesiąc. mi lekarz też mówił że po drugim dziecku jak urodze drogami natury to natną mnie w tym miejscu i zeszyja i powinno byc dobrze. oby było dobrze;) tutaj mój lekarz rodzinny mówi mi że takie coś może boleć do roku po porodzie ale wątpię czy ból tak nagle ustapi. jestem dobrej myśli;) xxxxxx co do Franka to byłam tutaj u lekarza i ubłągałam skierowanie do pediatry i do dziś nie przyszło. mąż dzwonił i o niczym w przychodni nie wiedzą. a w pl mam lekarza z polecenia mojej bratowaje i do szpitala weźmnie małego bez kolejki. jak bede leciec do pl to 3 dni wcześniej mam zadz i on wszystko juz poumawia. teraz mam mu robic raz w tyg lewatywe taka zwykła dla dorosłych tylko mam 2 małe wlewy i powinno byc lepiej. xxxxx zmykam bo terrorysta wstał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×