Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Gość
Hej Dziewczynki:)U nas wczoraj do wieczora było latanie koło Zuzi z łyżeczką z herbatką, soczkiem, jogurcikiem, obiadkiem, mleko bee wszystko bee, byłam wczoraj tyle razy opluta że nie zliczę hehe:)Pierwszym co udało mi się jej wcisnąć to jabłuszko utarte i rozdziabane z banankiem i biszkoptem wcięła całe, ale było zimne, a nie ciepłe. Na ząbka na pewno ulga takie chłodne. Przed każdym jedzonkiem 15 minut smarowałam dentinoxem i było już ok. Łyżeczką udało mi się jej wcisnąć 50 ml herbatki, to jabłuszko z banankiem, kilka łyżeczek jogurciku z hippa irosołek z bobovity, po kąpieli wypiła mleczko 150, w nocy po 170 dwa razy zjadła i od rana dzisiaj pięknie je i kaszkę i mleczko i owocki ehh tak mi ulżyło, bo wczoraj już ze skóry wychodziłam, żeby chociaż się napiła czegoś. 2 żąbek przeszła tak całkiem inaczej, jak 1 ciekawe, jak z resztą będzie:)Głowa mnie boli od rana, ale nic to, bo najważniejsze, że Zuzia je:)Kasiula hehe ile Franuś ma ząbeczków hehe super:)A Ty pięknie schudłaś, naprawdę Cię podziwiam i gratuluję Kochana:*Demcia Ty na zdjęciu bardzo fajnie wyglądasz naprawdę, tak akurat w sam raz, jak jeszcze schudniesz to będziesz chudzinka:P Kacperek wożony przez Babcię super:)Fajnie, że troszkę odetchnęłaś i możesz szaleć na mieście:DAsiulka czapeczka cudowna i naprawdę jak na drugą czapulkę idealni zrobiona, jak przez kogoś, kto bardzo długo już robi na drutach:)MamaKostka Twoja też prześliczna heh łatka na oczku:)Jak Mama i badania?Tralala a Ty gdzie?Meldować mi się tu na forum!Gojcia to samo!!Raz raz!!Karolinko eh ja Zuzię wiecznie na rękach usypiam, więc wspólczuję, że i Garysia musisz tak lulać. U nas skutkuje ostattnio tylko jedno: Mąż bierze Zuzię na ręce, ona wtedy wpada w płacz i zawodzi mama mama ja przychodzę biorę ją na rączki moment jest spokój, paluszek w buzi, kładzie się na ramieniu i w 3 minuty śpi. To też taka nasza terapia szokowa heh, ale skutkuje. Brutalne, że musi się rozpłakać, ale jak ja ją zaczynam nosić to się wygłupia, klepie mnie po twarzy, ciągnie za włosy, śmieje się i zjada mi nos hehe;)Asiulka aa bo miałam pytać jakie te kaszki dawałaś?Mi siostra kupiła teraz tą z jogurtem z nestle są dwa smaki banan jabłuszko gruszka i banan truskawka obydwa z jogurtem Zuzi smakują naprawdę:)Aaa i foteczka pozowana super:DNatalka i Brajancio i Nikolka to samo!!!u nas dzisiaj ponuro i pada deszcz, ale dużo stopni na plusie, mam nadzieję, ze to zapowiedź wiosny, kombinezon chowamy już,mamy wiosenną kurtałkę i dzinsowe trampeczki z tygryskiem czekamy na wiosnę:D:D:D MIłego dnia Kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Aaa Demcia miałam Ci pisać, ze ja Zuzi też psikam i odciągam chociaż strasznie cięzko to idzie bo sobie nie da, mam teraz Sterimar baby. Cały czas trze nosek i siąka i siąka, też jej zalega coś, ale to nie katarek a gilki po prostu bo nieraz jak porządnie kichnie i trze, to się pokazują i łatwiej wyciągnąć hehe:)To chyba przy ząbkowaniu normalne, u mnie też wieczorem się przez to budzi często. Wczoraj około 21 obudziła się z takim strasznym piskiem i krzykiem, że zęby prawie wybiłam jak się zerwałam z dużego pokoju. Przyśniło się chyba coś złego, pewnie jakieś potworki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieciaki pochorowaly sie na calego. Milenka ma katar, psika i zaczyna kaszlec. dziewczyny dawałyście na takie przeziebienie jakis syrop?? do lekarza moge isc dopiero w pon, albo wczesniej na IP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Agatko eh zdrówka dla Was:*Ja z syropków flegamine baby w kropelkach i praowślazowy, ale to przepisał lekarz. Fajne jest wapienko dla dzieci i cebion, ale to tez chyba tak porfilaktycznie, a nie jak choroba już jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej x De mag ogia - pisalam,ze mala wstaje ale moze przeoczylas badz zapomnialas ;-) chwalilam sie napewno ;-) wygladasz super, kurcze az ja mam ochote wyslac swoje jak sie zbiore na odwage to wysle ;P x Agata niestety nie pomoge bo ja nie przerabialam z dziecmi odpukac (!) choroby x Kasiula- WOW :) i tyle powiem hehe x Sikorka zdrowka dla malutkiej! x u mnie dzisiaj leje szaro buro maly spi a mala stoi obok i chyba chce cos do Was napisac tak sie rwie hehe ;-) x pisalyscie cos o jedzeniu w nocy-Kaja juz nie jje x pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiula aha, rozumiem. Basiu, ale ta Zuzia to spryciulka. Tak niewinnie wygląda a tak daje popalić. ;) Oby już lepiej znosiła to ząbkowanie. Agata, to masz w domu szpital? Współczucia, już z jednym chorym jest ciężko a co dopiero z dwójką. Dzięki za dobre słowo, aczkolwiek wiem, że do ideału to mi jeszcze daleko. Z tym, że ja tutaj jestem najstarsza to mi już nie tak łatwo schudnąć jak gdybym miała 20 parę lat. Korzystałam dziś póki mały spał i sobie pięknie umyłam łazienkę, łącznie z całą szafką w środku, wyciągając wszystko od góry. Teraz sprzedałam małego babci, bo po niego przyszła i mogę usiąść sobie z kawką, należy mi się. :) Asiula, super czapeczka, mamo Kostka też. Na serio. Ja mam lenia co do czapeczki, bo wolę robić na drutach i pewnie zrobię mojemu na przyszłą zimę jakiś pulowerek tak jak robiłam kiedyś chrześniakowi. Basiu, mam nadzieję, że te nasze problemy z nosem to na ząbki a nie na jakieś choróbsko. Nagrywałam od przedwczoraj filmiki z Kacprem, bo moja siostra chciała zobaczyć jak raczkuje i stoi, ale nic z tego, bo na moim laptopie nie odtwarza a na mężowym /bo już naprawiony/ nie ma teraz sterowników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowe miejsce, nowe wyzwania. Jest fajnie. Lepiej niż się spodziewałem. Lili już siedzi i siada samodzielnie. Ma już 8 zębów. Nie choruje, jedynie lekka gorączka przy ząbkowaniu. Mieszkanie już prawie zapięte na ostatni guzik =) Pozdrawiam Was serdecznie =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Aaa ja zapomniałam napisać że w nowej gazetce rossmana od dzisiaj mleko hipp w promocji, deserki, bobofurty i obiadki też w promocjach, jak zwykle 2 to 3 gratis, albo 3 to 4 gratis, jedna kaszka mleczno ryżowa to druga za pół ceny. Właśnie sobie uświadomiłam, że wcale nie tak dużo czasu zostało do zmiany mleczka, bo 3 z hippa jest po 10 miesiącu, nie wiem, czy reszta mlek też po 10?Wydawało mi się, że do 12 miesiąca około są, ale to pewnie różnie. Mała właśnie zjadła 170 ml mleczka poszła spać od razu,a mnie wyparzanie butelki i gotowanie nowej wody skutecznie ze snu wybija;/ Mała je różnie w nocy, ale generalnie budzi się koło 1 i koło 4, potem o 6 i w takich porach je, ale dzisiaj się już o 23 obudziła, chociaż po kąpieli przed 20 zjadła 210 ml mleczka i tak wcześnie się obudziła hm...zobaczymy, jak dalej będzie. Malinowy fajnie czytać, że się wszystko ładnie u Was układa:)Lili ma bardzo dużo ząbków:)Trzymamy kciuki, żeby wszystko było tak świetnie nadal:) Coś cichutko na forum, nocna Xaraa nam zniknęła gdzieś:)Asiulka to samo:)Cameratka coś przy karmieniach nie pisze, pewnie nas czyta:)Gojcia zapracowana i pewnie masę badań ma eh biedna:(Ściskamy mocno:*Dobrej nocy Kochane:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem kiedy to dziecko zacznie przesypiac noce bez żarcia :-( pilo już soczek a teraz i soczek i mleko :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ją wczoraj w rozjazdach nawet wieczorem nie miałam siły żeby coś naskrobac i jeszcze mąż wrócił. Dzisiaj mamy w planie uporządkować ogród i jeszcze działkę. Zobaczymy jak nam pójdzie. Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja też zagoniona, wczoraj po 10 wieczór jeszcze marynowałam mięso do pieczenia. Dziś też masa roboty, także pewnie dopiero jutro wieczorem się odezwę jak odprawię męża w delegację. My znowu nocka super, jak pojadł wieczór cyca tak obudził się na jedzonko dopiero ok. 4:30 rano. Od wtorku tak mi ładnie przesypia nocki. Miłego dnia, u nas piękna pogoda, mąż idzie później z małym na spacer a ja będę ogarniać co się da w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam czas tylko w weekend, i to też nie zawsze:(. Mój Robert już od jakiegoś czasu przesypia nocki, na szczęście, bo ciężko byłoby mi później funkcjonować w pracy. Ogólnie jest cudowny-je (wszystko co mu dam, ale ja asekuracyjna jestem i nowości daję z opóźnieniem, np. rybkę dopiero dostanie w poniedziałek-na swój 8 miesiąc:) ), bawi się i śpi. Czasem się zastanawiam, że za dużo, ale on sam po prostu zasypia i już. Tylko na ząbki nie możemy się doczekać... Basia polecałaś kiedyś miseczkę tomee tippee. A czy możesz mi napisać jaką ma ona pojemność? Bo oglądałam jakąś miseczkę z baby ono ale ona miała 180 ml, i to troszkę za mało jest, bo Robert czasem zjada ok 200 ml zupki, czy obiadku. Chyba wykorzystam dzisiejsza pogodę, póki co nie pada, i wezmę małego na spacer-ale lało całą noc... Z uwagi na to, że Robert nie lubi leżeć na brzuchu, jeszcze nie raczkuje, ale zaczęłam ostatnio kłaść go na piłce, takiej, na której ćwiczę. I powiem Wam , że chwilę poleży, główkę trzyma, rączki wyprostowane i uśmiech na buzi :). Natomiast prawie już całkiem sam siedzi, co baaaaaardzo mu się podoba. Właśnie na niego popatrzyłam a on uśmiech od ucha do ucha-przez sen. Przezabawny jest. Oj jak ja lubię czytać Wasze posty. Trala po tym co Brajanek przeszedł powiedziałam mężowi, bo to on od zawsze zajmuje się siusiakiem Roberta. My zsuwamy co drugi dzień w kąpieli-tak nam zalecił pediatra. I póki co odpukać jest ok. Kurczę, nie wiem jak mam teraz małego ubierać na spacer, bo w kombinezonie już mu gorąco, a mam taki jakby cieńszy kombinezonik, ale z kolei boje się, czy nie za cienki. Muszę przetestować-ubiorę go pewnie w ten cieńszy, najwyżej jakiś dresik jeszcze założę. Ściskam Was serdecznie i zdróweczka dla Maluszków:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A miałam jeszcze zapytać...czy w każdym lidlu są te warzywa bio? Bo byłam kilka razy, ale może raz znalazłam cytryny. I tyle, a mnie pomału kończy się marchewka od teściowej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my wróciłysmy z mega długiego spaceru:) Pogoda świetna:) Zaczęła mi gadac na caly sklep, masakra;D Myślałam ze ze śmiechu padne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej Basiu no to Ci Zuzia nie daje pospac.. ja to sie z Alunia mam lajtowo, zaczela mi przesypiac noce jak jeszcze na piersi byla, choc mialam z nia problem bo nie umiala zasnac, bujalam ja zawsze do 2-3 w nocy.. a potem soala do 10-11 bez pobudki. teraz ida jej zeby, i to jakos parami, wcziraj wybila sie praea dwojka, dzis lewa jedynka i prawie prawa jedynka, widac tez tuz pod skorka lewa dwojke .. wszystko u gory. i jest mega grzeczniutka, ma trzy drzemki w dzien, kazda minimum godzine. jedyne co dalo sie odczuc to to ze mniej pije mleczka. jak zawsze pila po 150 ml na jeden posilek tak teraz nie wiecej niz 100 a przewaznie 70-90 :-( ale za to ladnie zjada deserek i obiadek i kaszke mleczno-ryzowa. nie jest zle ..za to duzo pije herbatki i wody, wydaje mi sie ze moze chlodzi sobie letnim plynem dziaselka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis rano byla pieknw pogoda, wypralam 4 automaty prania , w tym kurtki zimiwe i firanki bo umylam okna.. poszlam z mloda na spacer , M wyslalam do auchanu na zakupy, zadzwonil mi ze mam nie szykowac dla niego obiadu bo cos zje na miescie. no to sobie mysle ze w zasadzie szkoda mi czasu na gotowanie dla siebie i zrobie sobie jajecznice. . naraz niebio sie zachmurzylo , zaczelo sie blyskac , ja pedem z wozkiem do domu ale nim dobieglam to zdarzylo sie rozpadac . padal w dodatku grad ! moje pranie --- lepiej nie gadac :-( zmoklam nieziemsko:-( a Ala sie nawet nie obudzila ! nawet dala sie rozebrac :-) no i robie ta jajecznice a tu wchodzi M z torbami a za nim jego rodzice ... spotkali sie w auchan i zaprosil ich na obiad !!!!!!!! wrrrrr myslalam ze ich wszystkich tam pozbijam.... dobrze ze mialam kurczaka w galarecie na kolacje bo nie wiem jak bym wybrnela :-p a M oczywiscie nie rozumial na co sie wsciekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z ojcem nieciekawie.. nie umiem sie z nim dogadac. jak sie dowiedzial ze szukamy mieszkania ti zdecydowal ze sprzeda dom bo go nie bedzie stac zevy go samemu utrzymac, kupi male mieszkanie w bloku i bedzie mial i dach nad glowa i kupe pieniedzy :-( ja jus nie wiem jak mam z nim rozmawiac. ostatnio powoedzialam mu ze jestesmy rodzina i nie mozna sie ze soba ciagle klocic i robic sobie na zlosc.. ale on widzi tylko swoje racje, jakby mial klapki na oczach .. unikam go jak moge bo mam do niego zal za te swieta wielkanocne, za ti ze matce kazal natej podlodze spac, ze dom bratu chcial przepisac.. jejku chcialabym cofnac czas, wtedy po weselu nie ladowalibysmy sie w remonty tylko szukali czegos wlasnego :-( zawiodlam sie na maxa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mam pytanko dot. glutenu -- Alunia juz dwa miesiace z hakiem ma ta ekspozycje na gluten , po jakim czasie moge jej juz ugotowac cala porcje manny ? mam na mysli cala miseczke :-) dodaje jej do deserku poltorej lyzki kaszki mlecznej manny z nestle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niki dzieci na mm maja 3 miechy ekspozyji: 1 miech pol lyzeczki kaszy mannej 2 miech pol lyzeczki 3 miech cala lyzeczka a potem hulaj dzusza :) Basiu...jak to yparzac i gotowa wode??kochana wyparzanie w warunkach domowych raz na dobe lub raz na dwa dni ( w szpitalu raz na dobe sterylizuja!!:) )...po 6 miesiacu w ogole mozna przestac wuparzac bo.dziecko i tak w buzi ma smietnik!! ja wyparzam raz na dobe w.torebkach do mikrofali bo raz lubie czyte smoczkibitd a dwa kupilam.tych torebek.to.chce zuzyc co do gotowania.wody :) woda.surowieje po 24 h od.przegotowania...no ale ez.przesadyaz na dobe gotowac :) ja gotuje wlasnie teraz na.dwa.posilki plus picie na calydzien oraz przed pojsiem spac kolo 22-23 na cala noc plus ranny posilek...koniec :) gotuje caly garnek i go nakrywam...rowniez w nim podgrzewam cyli na chwilke gaz...woda ciepla to wylaczasz, wlewasz ile "czeba" dziecku a reszta zostaje...zaorasz sie wyparzaniem i goowaniem..wiem bo robilam tak mega nadgorliwie kiedys :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robie podobnie z woda jak Asia - wieczorem butelko myje plynem i wyparzam, woda w czajniku zostaje na rano . rano robie kawke i przy okazji zaparzam wode na caly dzien dla Aluni , korzystamy z tego damego czajnika i tej samej wody , a w ciagu dnia nie wyparzam butelek tylko przeplukuje zwykla woda z kranu .zazwyczaj w ciqgu dnia musze doparzac wody bo mi brakuje i tym sposobem mam tez dla Ali . a wieczorne wyparzanie to u mnie tylko przelewanie wrzaca woda i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Heheh to ja chyba wariatka jestem:P Ja po każdym zjedzeniu mleczka przez Zuzię, umyciu płynem butelki zalewam butelke, smoczek i nakrętkę wrzątkiem. Wodę Mama i Ja gotuję rano na cały dzień na kaszkę i picie i przed kapięlą o 19 na mleczko po kąpieli i nocne. Hm..u nas ta kranowa woda kiepska na pewna, jak to w bloku,dlatego nawet po umyciu zalewam wrzątkiem bo pewniej się czuję. Może się źle wyraziłam, bo to chyba nie wyparzanie do końca takie zalewanie wrzątkiem heh;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Czasem na nocne mi braknie wody jak mała zje dużo i muszę w środku nocy gotować, ale wezmę większy garnek i w nim będę gotować, żeby mi nie brakło:)Szkoda, że u nas woda nie jest lepszej jakości, bo mamę i ja cięzko dostać, ale jakoś dajemy radę, kupuję 3 zgrzewki od razu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. ja przy Olku to mialam zawsze goraca wode w termosie zimna obok wiec w nocy tylko wlewalam z termosu i zimnej. wsypywalam.mleko i juz. w dzien tak samo. przy malej z racji tego ze pije z butli juz tylko rano i wieczorem to normalnie w czajniku podgrzewam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane Basiu ja tez wyparzam jak Ty :-) tylko nie używam mineralnej a kranowe :-) Asia ja nie wiem, mlody je w dzień 4 x po 180 ml i z Kleikiem I Z kaszka no i deserek plus obiad( z tym różnie, strasznie z nim walczę nie chce jeść już pomysłu nie mam :-( jak robić zeby jadł ) i jeszcze w nocy zre :-( Ja kolejny dzień desperadosika pije, ale to dla smaku. Jeszcze w sumie nie miałam okazji tak sie napić zeby zaszumialo :-) no w sumie wczoraj mogłam, teściowa wZiela na noc małego :-) ale nie chciało mi sie iść do sklepu po winko Dziś dostałam okres, wczoraj chodziłam jak osa i darlam sie i wylam i poklocilam sie z moim teraz już wiem dlaczego ;-) Byliśmy dziś z małym w galerii chciałam buciki mu na wiosnę kupić, no ale nie było nic a mlody tak sie wydzieral jak wracalismy w aucie ze szok. A jak wasze maluchy w autach sie zachowują jak nie śpią? Życzę zdrowka dla chorujących maluchów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem. Męża wyprawiłam, dziecko uśpiłam i wreszcie sobie siadłam. Do nadrabiania za wiele nie miałam... Zapierniczałam ile się da, bo chciałam mieć tak fajnie czysto przez te 5 dni co będę sama z Kacprem. Trochę się stresuję, bo dawno nie byłam z nim sama cały tydzień. Teraz to w ogóle inna bajka, bo on się zrobił bardziej ruchliwy, a z ubraniem go po kąpaniu i przebraniem rano z pajaca jest meksyk. Czy Wasze dzieci też tak jęczą, płaczą i marudzą jak się je przebiera? Czasami to mnie świerzbi ręka, żeby przylać w tą okropną dupinkę jak jest taki niedobry przy przebieraniu. Jeszcze mnie moje kudły ratują, bo je rozpuszczam jak go przebieram i się chwilę nimi zajmie. Kurcze, bawiłam kiedyś takie dziecko i sobie nie przypominam, żebym miała z nim takie przeboje przy ubieraniu jak ze swoim. Kolejną noc przespał mi ładnie do 4 rano, pojadł i spał jeszcze do 6, ciekawe jak będzie dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ita, mój w aucie z zaciekawieniem ogląda świat. Ale on jazdę ma pewnie w genach po swoim tacie i dziadku /moim teściu/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×