Czy jestem nienormalna?? - brutalny seks...

ja lubie sie zabawic na ostro wiec autorko nie jestes sama:)

autorko, niepotrzebnie boisz sie tego skrotu - bdsm ;) zauwaz, ze skladaja sie na niego 4 literki. I sa to pary. 6 par. I bywa tak, ze z calego bdsm ktos bierze tylko "dominacje i uleglosc". Szkoda, ze pewna autorka bloga usunela wiekszosc wpisow, bo byl to pamietnik jej wchodzenia w klimat. Od bardzo lagodnych rzeczy, od poznania faceta i pierwszej z nim nocy az do baaaaaaardzo konkretnych rzeczy. Pisany na przelomie kilku lat. Tekst prawdziwy, momentami wzruszajacy. I moze dlatego, ze autentyczny autorka spora czesc tekstu wyrzucila... A Tobie pewnie by wiecej dal, niz to cale moje tu pisanie... Czy moze ktos wie, gdzie mozna przeczytac calosc bloga dumnej niewolnicy? Tej z bloga na onetcie? Podobno w archiwum mozna jakos calosc wyciagnac?

Ja też nie jestem w klimacie. I jedynie regularnie chadzałem na ploty (czyt. dyskusję) na topik Koci. I dzięki temu mniej więcej wiem o co biega i kilka osób znam (nawet jak nie pamiętam) - więc się z nimi przekomarzam.

Cieszę się, że nie jestem sama, szczególnie że są jeszcze takie kobiety które to podnieca. Pazurku, no szkoda. Zresztą zaczynam myśleć, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Może i teraz nie wyobrażam sobie BDSM, podnieca mnie jedynie sam fakt dominacji faceta, bez sprawiania bólu, tego gadania: Panie itd. Z elementami brania, rżnięcia, bez pytania... itd. Ale jeśli bym popróbowała to kto wie czy bym nie zmieniła zdania. Teraz nie mieści mi się to w głowie. Ale jeszcze 5 lat temu nie mieściło mi się nic poza czułym seksem...

A propo przyczyn takich upodobań. Tak sobie myślę, czy kary cielesne w dzieciństwie nie skutkują tego typu preferencjami...

mysle, ze to jest proste przelozenie teorii o powtarzalnosci schematu o tym, ze bijacy ojciec "tworzy" uzywajacego przemocy syna na tezy tlumaczace sklonnosci sado-masochistyczne. A to przeciez nie tak, bo w pierwszym wypadku mowimy jedynie o wyladowywaniu frustracji, agresji i gniewie, a nie o bliskosci, satysfakcji seksualnej. A przede wszystkim dobrowolnosci takiego ukladu. Ale nie jestem seksuologiem, wiec nie musze miec racji :)

istnieja tlumaczenia, ze sklonnosci bdsm powoduje "ostre wychowanie", ciagle wymaganie od dziecka bycia lepszym. Ono wbija sobie do glowy, ze na milosc musi sobie zasluzyc. Rodzic niezadowolony z dziecka (np.z powodu kiepskiej oceny w szkole) karze go. Niekoniecznie laniem, ale tez moze byc. Dziecko w swojej podswiadomosci ma wbijane, ze sam niewiele jest wart, jego samoocena zalezy od tego, czy rodzic go zaakceptuje. Strasznie to przygnebiajace... Moja mama byla (jjest) taka. Ale nie laczylabym tego z moimi preferencjami. Ja mam ochote uciec od tych wspomnien, a nie je jeszcze wzmacniac.

Koci pazurku... istnieje taki mechanizm zwany przymusem powtarzania. Może on działać podświadomie, czy tego chcemy czy nie, jeśli nie przepracuje się tego typu problemów z dzieciństwa. Jeśli dobrze zrozumiałam tę teorię, chodzi o odrzucenie dziecka, tak? O brak akceptacji i bezwarunkowej miłości? bo to się może w różny sposób przejawiać przecież. Jeśli to miałaś na myśli to cóż, ja się w to "wbijam"... Ale mimo to nadal nie rozumiem tego związku przyczynowo-skutkowego. Co ma odrzucenie dziecka przed rodziców do osiągania podniecenia przez bycie ponizaną?

ja tego wlasnie rowniez nie rozumiem :) a zdaje sie, ze w kwestii teorii psychologicznych jest to nierozpracowana dobrze kwestia. chyba dopiero niedawno przyznano, ze nic co przynosi przyjemnosc partnerom, a jednoczesnie nikomu nie szkodzi, nie jest zboczeniem. i, zdaje sie, jeszcze nie wszyscy seksuolodzy ow fakt do wiadomosci przyjeli...bo i grunt grzaski... Mykam spac, pa pa :)

PS. przepraszam za niezbornosc. naprawde lapie mnie przeziebienie, zle sie czuje. Nawet tekstu dobrze napisac juz nie potrafie :)

Czy możliwe, że moja wiadomość została stąd usunięta?? Wkleiłam link do artykułu pod wypowiedzią pazurka, ze strony Koniec milczenia... i go nie ma teraz... czy mi się to śniło czy co???

Tak, zostala usunieta. Bo przelotnie widzialem, ze byla. Niezbadane sa wyroki moderatorow niestety. Bywa, ze entliczek petliczek itd.

A ja mysle ze nie ma tu nic ponadnormalnego i szkoda czsu na snucie teorii psychologicznych.Kobiety maj wiekrza od facetow wyobraznie i sa emocjonalne.Jesli u ktorejs w mozgu te dwa centra,wyobrazni i seksu sa bliziutko to kobitce niewiele trzeba aby widok kolka w plocie doprowadzal ja do szalemstwa. Widac autorka postu reprezentuje soba taki wlasnie typ i stad takie inklinacje. Z tego co przeczytalem ma okres absencji seksualnej a widac poprzedni partner zaspokjal jej potzreby i stad chetka na "brutala". TRZA SE ZNALEZS CHLOPA I WSZYTSKO BEDZIE JAK TRZEBA -jak mowia starzy gorale

ma mnie doprowadzic do szalenstwa? O, znawco kobiecej natury! :P :D

ma mnie doprowadzic do szalenstwa? O, znawco kobiecej natury! :P :D co prawda spora grupa ma tyle wlasnie inteligencji co ow kolek, wiec roznic nawet by sie nie odczulo. dla takiego faceta wazne, ze mu jego "kolek" stoi i jest czesto zdolny do akcji. Ot, cala jego zasluga :P a nam chodzi wlasnie o to, zeby mezczyzna maila jeszcze...mozg inny dominowac nie bedzie potrafil (zaznaczam, ze nie chodzi o zakcje typu "bo zupa byla za slona"). Z dominacji przyjemnosc czerpia obie strony. Jak by sie to Wam zboczone nie wydawalo :P

siemasz , ja też lubie o tym czytać i uważam że jesteś normalna , każdego kręci coś innego a brutalny seks , oczywiście nie do przesady jest ok. każdy facet pewnie by chciał taką żonę jeśli o to pytasz . a jakie zabawy jeśli chodzi o tą brutalność Cię kręcą dokładniej?

Sama lubię jak mój mężczyzna bierze mnie na "ostro" czasami... __________________________________________ Każdy znajdzie coś dla siebie - www.dyskrecja.pl

Dzięki ecrivain za odp. bo już zaczęłam mieć wątpliwości do co swojego stanu świadomości.. swoją drogą ciekawe co się moderatorom nie spodobało w tej wiadomości... jak się tu ludzie obrażają, wyzywają, klną i ogólnie nie szanują siebie nawzajem, to nie zauważyłam by te wiadomości były usuwane, a link do artykułu z jakimś tam punktem widzenia - beeee, no ale, nie wszystko muszę w końcu rozumieć...

A wracając do tematu, Mariner - żeby to było takie proste jak to góralskie przysłowie... jak zauważyłeś, skoro kobiety bywają emocjonalne, nie chodzi o pierwszego, lepszego chłopa... NIe wiedzę też związku między abstynencją seksualną a chęcią na "brutala" zamiast po prostu na seks... Możesz mi to wyjaśnić? A jakie zabawy mnie kręcą najbardziej? Hmmm... na pewno sytuacje, w których niewiele mam do powiedzenia w tej sprawie, nikt mi się nie pyta o zdanie, czy mam ochotę na seks czy też nie w danym momencie itd. Po prostu facet teraz, tutaj, zaraz tę ochotę ma więc sobie mnie bierze... wrrrr.... nawet jak o tym piszę to mi się głupio robi... przecież w realu nie chciałabym by facet mnie tak traktował, nie no kompletnie tego nie kumam... no chyba, że bym udawała, że nie chcę dla podkręcenia atmosfery ale nie w sytuacji kiedy naprawdę niechcę bo się źle czuję czy coś tam... więc jest w tym dużo sprzeczności coś czuje...

Zresztą myślę, że dla każdego coś innego znaczy brutalnie... ostry seks to też dobre określenie ale też wiele się może pod nim kryć u poszczególnych osób...

90% kobiet lubi ostre rzniecie ! albo znaczną dominację , bujac sie to mozna na hustawce

A skąd masz takie informacje mataczu?? Czyżbyś aż z tyloma kobietami spał?? No i przecież są kobiety - dominy - czyli stanowią w Twoim odczuciu tylko 10%?

ja cale zycie kochalem ostro ciagac za wlosy dawac porzadne klapsy i rznac a nie delikatnie i czule:)

Ale chciałbyś tak rżnąć żonę?

do jdvujdfovndsj ns Spiesze wyjasnic. To czysta natura! sie w nas odzywa.Podstawowa funkcja zblizenia jest poczecie potomstwa i cala nasza biologia jest temu podporzadkowana ,mozg tez,PLCI MUSZA SIE REGULARNIE BZYKAC ABY BYL ZACHOWANY GATUNEKJesli tego nie robia wzrasta w nich poziom chormonow a ten prowadzi do wzrostu napiecia seksualnego Jesli wzrasta napiecie seksualne to masz mozg wysyla rozne sygnaly aby nas do tego zmusic rodza sie np fantazje o"na brutala" i,reka sama szuka samorozladowania itp.Tak ze te fantazje o brutalnym seksie to objaw sporej absencji seksualne. Jesli taki apetyt na seks zostanie pozytywnie zaspokojony na brytala to w glowie powstaje sprzezenie zwrotne za pomoca tzw stymulacji pozytywneji mamy apetyt na powtorzenie eksperymentu( mechanizm uczenia sie ludzi) tj na brutala.takie powtarzanie konkretnych zachowan rodzi przyzwyczajenie i stad potem chec powtarzania roznych parktyk. Czlowiek jest niestety zwierzeciem w ludzkiej skorze i nic tego nie zmieni.Moze najwyzej przytlumic pewne nawyki.apytyty,pragnienia itp ale w koncu i tak bedzie dzialal pod dyktando matki natury i bedzie sie bzykal bo ma misje dospelnienia jak jest wymiana genow :)

do kolek w plocie WIEM CO MASZ NA MYSLI I PODZIELAM TWOJ PUNKT WIDZENIA CHOC NIE DO KONCA. Jwsli siegniemy do Marksa to ja mowie o bazie a ty o nadbudowie.NADBUDOWA JEST WTORNA DO BAZY.Czlowiek nie moze zyc bez pozywienia i bez powietrza a moze sie obyc bez ksiazek. EWOLUCJA WYPOSARZYLA FACETA W KOLEK A KOBIETE W BARDZO SKOMLIKOWANE MECHANIZMY MENTALNE.To wszytsko ma sluzyc jednemu-wychowaniu potomstwa.Efektem ubocznym jest to ze z powodu krzywej gausa populacja kobiet jest zroznicowana i ekstrema posiadaja nadzwyczaj rozwinieta sfere emocjonalno-fantazyjna.TO OCZYWISCIE RODZI IMPLIKACJE WSZELAKIE.sadze ze nalezysz do tej 20%czesci kobiet ktora ma w pogardzie mezczyzn za ich zwirzecosc,Zauwaz ze jest was tylko ok 20% calej waszej populacji .Ta reszta poszukuje po prostu chlopa co by jej wsadzil i dogodzil fizycznie bez zabawy "na brutala" Oczywiscie trywializuje ale jak sie zaglebisz w tok mego myslenia to zobaczysz jadro prawdy.Jako lekture polecam "Naga malpe"|Morrisa i Wikipedie"krzywa |Gausa lub rozkladu naturalnego populacji"

Mariner, zgodnie z Twoja teorią to mój mozg powinien zmuszać mnie do fantazjowania pod kątem dominowania, dopadania faceta i zmuszania go nawet do seksu byle napięcie zostało rozładowane. Skoro to mojemu mózgowi zależy na rozładowaniu napięcia, czekanie aż brutal sam się znajdzie i mnie zerżnie jest dość ryzykowne. Bo może się taki nie znaleźć jeszcze długo. Tak więc fantazje odwrotne, że to ja kogoś dopadam, uwodzę Twoją teorię udowadniałyby lepiej. A już kompletnie nie rozumiem związku między rozwiniętą sferą emocjonalno-fantazyjną a pogardą dla mężczyzn za ich zwierzęcość... Twoim zdaniem gardzę zwierzęcością mężczyzn i właśnie dlatego marzę by mnie któryś zerżnął??? Do lektury zajrzę z chęcią. I wierz mi, że zagłębiłam się w Twoją wypowiedź, czytałam ją nawet kilka razy bo naprawdę chciałam zrozumieć Twój tok rozumowania...

Jesteś piękną młodą atrakcyjną kobietą? Nie wstydzisz się swojego ciała? Lubisz wyzwania? Nie pogardzisz dodatkowymi 2 tysiącami złotych na weekend? Wejdź na www.sexycity.pl/polecam/82

Dzika Madonno, nie powtarzaj się, plisss

jak kazda kobieta tylko ty o tym wiesz a mowisz a inne nie wiedza a nie mowia i maja nie ziemski orgazm i poźniej za karę ze mnie juz się nie chce z nia być ida na policję