Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiecznie zawiedziona

randka i po randce ok potem cisza

Polecane posty

Gość blinka i malinka
Tchórzem? Może i tak, ale trochę to rozumiem. Większość kobiet zachowuje się w takiej sytuacji histerycznie - chce koniecznie wiedzieć dlaczego, a czy może ma żonę, a czy może mu się nie podoba, a dlaczego, ale po co ją okłamywał, ale po co obiecywał, ale mówił jej przecież to i tamto... Faceci chcę uniknąć tych babskich histerii i dlatego po angielsku znikają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 423525
Też czasami: nie chcą by kobieta odebrała to tak, że wina leży po jej stronie, a facet naprawdę uważa, że to tylko jego "wina", bo np. ma swoją dziewczynę i chciał się tylko zabawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta, zapytałam kiedys kumpli dlaczego tak robia, usłyszałam, ze w ten sposób unikaja tzw. traumy. Zakladaja, ze kazda kobita zrobi im wtedy awanture, bedzie placz, wrzaski itp. a tak przestaja sie odzywac i licza, ze laska sama sie domysli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznei zawidziona
I to w tym wszystkim mnie boli, ok moglam mu sie nie spodobac, mogl poznac kogos nowego, moglo spotkanie go nudzic, ale myslalam ze zasluguje chociaz na glupiego smsa ze to po prostu nie to, a nie ja czekam i wgapiam sie w telefon a moze jednak napisze;/i dlaczego akurat tak sie zachowal:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznei zawidziona
racja z tym ze on wiedzial ze ja porsty komunikat przepraszam to nie to o duzpo lepiej bym zrozumiala niz nagle znikniecie...wiedzial o tym doskonale;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blinka i malinka
Powiem Wam coś: mi się wydaje, że każda kobieta słysząc to, co napisałam wyżej, powiedziałaby: "nie, ja bym tak nie zareagowała, mi by wystarczyło krótkie 'nie, to nie to' ". Ale to nieprawda. Wiecie dobrze, że chciałybyście zapytać dlaczego. Dobrze wiecie, że miałybyście do niego żal. Ty autorko też. Na pewno byś go pytała, na pewno! Nie kłam że nie. Facet już woli zniknąć, nie odpowiadać na te pytania, nie czuć się winnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agawie79
Moje zdanie jest takie, gdyby facetowi zależało to by sie odezwał. Było miło sympatycznie i tyle. Chemii zabrakło. Jak posłuchasz i zadzwonisz to wyjdziesz na desperatkę ot co. Odpuść i poszukaj kolejnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznei zawidziona
tak ale pierwszy raz ktos tak mnie potraktowal,jeszcze nigdy nie musialam rozdrapywac co chwila na nowo, dlczego akurat teraz, co zrobilam nie tak, kiedy postanowil wiecje sie nie odezwac itd... No i akurat po nim sie tego nie spodziewalam, moze dlatego akurat ze uwazalam ze ten facet zawsze wie jak tzreba sie zachowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem kiedyś tak miałam, oczywiście to zależy od stażu, ja mi mnie facet oleje po 2 randkach to ch... mu w oko, a jeśli po 4 latach to oczywiście, ze chciałabym wiedzieć co się nagle do jasnej kurwy stało ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznei zawidziona
tak ale pierwszy raz ktos tak mnie potraktowal,jeszcze nigdy nie musialam rozdrapywac co chwila na nowo, dlczego akurat teraz, co zrobilam nie tak, kiedy postanowil wiecje sie nie odezwac itd... No i akurat po nim sie tego nie spodziewalam, moze dlatego akurat ze uwazalam ze ten facet zawsze wie jak tzreba sie zachowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blinka i malinka
Ja nie twierdzę, że nie macie prawa spytać. Twierdze tylko, że spytałybyście, a tego właśnie facet chce uniknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blinka i malinka
a po 4 latach to chyba jednak nikt nie znika bez słowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Blinko Malinko czy jakoś tam, użyłaś najtrafniejszego ze słów, UNIKAĆ, facet właśnie to robi UNIKA, unika autorki, odpowiedzi, konfrontacji itp. olać typa, wyspać się i spożytkować te energie na szukanie kolejnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agawie79
Będę brutalna kiedyś musi być ten pierwszy raz i niestety może sie kiedys zdarzyć ze ktos znow cie tak potraktuje. Uwierz nie ma sensu tego rozdrapywać, widocznie jemu było tak łatwiej, chciał uniknąc pytań i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznei zawidziona
wiem ze powinnam teraz zrobic sobie resecik i zapomniec wiem tez ze widocznie jemu nei zalezalo, i tyle czas obudzic sie ze zludzen i nadziei a jemu dac spokoj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blinko no po 4 latach nie, ale po 2...nie dziwie mu się bo byłam od ciężkiej cholery....na szczęście wrócił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznei zawidziona
ale dziewczyny jak wrocic do normalnego zycia?skoro teraz mi wszystko jego przypomina?wiem moze to nie byl 2 letni zwiazek ale i tak jest mi ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhgdafgsjfgSJHFs
a dlaczego jeszcze nie zadzwoniłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idealizujesz go bo cie olał, ale naprawdę ciesz sie, ze to miesiąc a nie lata, wtedy dopiero nazbierałoby sie wspomnień i miejsc, zacznij myslec o nim inaczej, tchórz, ktory nie ma jaj żeby zadzwonić do laski i powiedzieć, sorry mała ale nic z tego nie będzie, napisać obsranego smsa czy cokolwiek- naprawdę chciałabyś być z takim typkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataszka2424
Wiesz co autorko? Byłam w podobnej sytuacji jakieś 2 tygodnie temu... Dużo rozmawialiśmy, pisaliśmy i nagle przestał się odzywać... Pytałam czemu, o co chodzi, czy się obraził... NIC! Aż wreszcie postanowiłam napisać smsa ostatniej szansy, wcale nie byłam miła stanowcza i chciałam mieć jasną sytuację i.. zaczął mi odpisywać, jednym słowem, zdawkowo! Że o nic mu nie chodzi, że czasem tak jest itd Ostro mu pojechałam i kazałam spierrrr bo tylko tracę swój czas. Życzył mi powodzenia. Kurwa najgorsze jest to, że tęsknię za nim nadal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataszka2424
W sensie, że o nic mu nie chodzi, bo pytałam o co chodzi, czemu milczy. ale wyczułam, że olewa mnie... odpisywać zdawkowo jednym słowem- wiem, co to oznacza. Mogłam tak ostro tego nie zakańczać, ale poszły mi nerwy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tesknimi za frajerami bo jestesmy masochistkami, uwielbiamy sie nad soba uzalac i ibiadolic, jak spotykamy porzadnego faceta to mamy go w dupie, takie jestesmy drogie kobitki, na szczescie dla wiekszosc znas jest nadzija, ze wyrosniemy z tego i docenimy tych porzadnych, ktorych wcale nie jest mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataszka2424
I też tak strasznie mi ciężko, nastawiłam się.. Wiem, wiem moja wina, bo nie powinnam tak od razu tworzyć optymistycznych scenariuszy... może mogłam też to inaczej rozegrać, nie wiem sama, teraz już za późno, ale mam zamiar jeszcze go zdobyć ;) Nie wiem jak, ale to zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhgdafgsjfgSJHFs
trolik- ty chyba piszesz o tych smutnych niepewnych siebie kobietach ktore poczucie wlasnej wartosci mierza obecnoscia faceta u boku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez, ale nie do konca, przyznaj, ze jednak fajnie jest miec kolo siebie kogos, ja tez osiagam sukcesy zawodowe i umiem sie sama soba zajac, mam pasje itp. ale jak nie ma sie tym z kim podzielic to tak troche dupowato jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhgdafgsjfgSJHFs
przyznaje, ze fajnie jest miec kogos, ale wzdychania za frajerem nie popieram. niby po co wzdychac za kims takim?:D jak nie ma fajnego faceta na horyzoncie, to nie ma. jest tyle ciekawych rzeczy do zrobienia w tym czasie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram, zawsze zostają jeszcze dziewczyny :) wcale nie gorsza opcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznei zawidziona
Wiecie ja nigdy nie mialam problemu z wlasnym poczuciem wartosci, uwazalam ze jestem calkiem atrakcyjna interesujaca osoba Ten facet nie byl do konca w moim typie nizszy, troche krepawy, jasne wlosy, jasne oczy co nigdy raczej mi sie u faceta nie podobalo, ale on po prostu swoja osoba tak zaczarowal ze wydal mi sie najwspanialszym facetem na ziemi;)w dodatku pokazywal sie ze strony osoby opiekunczej, tzn wczesniej Dziekuje za te slowa zebym przejrzala na oczy tzn ze ja go idealizuje wiem o tym, pamietam tylko o tych chwilach kiedy wlasciwie moglam gory przenosic, i rano wstwalam z olbrzymim usmiechem na ustach, a teraz wstaje biore telefon a tam pustki;/ Nie jestem osoba ktora uwaza ze facet z boku swiadczy o czyms ja teraz dlugo bylam sama z wlasnego wyboru bylo mi z tym dobrze, ale jak poznalam jego wszystko sie zmienilo Mysle ze on nie zdawal sobei sprawy jak ja do neigo podchodze, raczej z mojej strony wygladalo to ze fajnie milo itd...ale bez jakis moich juz wychylen jejki mysle non stop o Tobie..a przyznaje sie tak bylo;p w ostatniej wiadomosci napisalam mu jak teraz sie cuzje to bylo moje pierwsze ukazanie uczuc jakie spowodowalo jego nagle znikniecie, ale na to tez nei zareagowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznei zawidziona
Wiecie ja nigdy nie mialam problemu z wlasnym poczuciem wartosci, uwazalam ze jestem calkiem atrakcyjna interesujaca osoba Ten facet nie byl do konca w moim typie nizszy, troche krepawy, jasne wlosy, jasne oczy co nigdy raczej mi sie u faceta nie podobalo, ale on po prostu swoja osoba tak zaczarowal ze wydal mi sie najwspanialszym facetem na ziemi;)w dodatku pokazywal sie ze strony osoby opiekunczej, tzn wczesniej Dziekuje za te slowa zebym przejrzala na oczy tzn ze ja go idealizuje wiem o tym, pamietam tylko o tych chwilach kiedy wlasciwie moglam gory przenosic, i rano wstwalam z olbrzymim usmiechem na ustach, a teraz wstaje biore telefon a tam pustki;/ Nie jestem osoba ktora uwaza ze facet z boku swiadczy o czyms ja teraz dlugo bylam sama z wlasnego wyboru bylo mi z tym dobrze, ale jak poznalam jego wszystko sie zmienilo Mysle ze on nie zdawal sobei sprawy jak ja do neigo podchodze, raczej z mojej strony wygladalo to ze fajnie milo itd...ale bez jakis moich juz wychylen jejki mysle non stop o Tobie..a przyznaje sie tak bylo;p w ostatniej wiadomosci napisalam mu jak teraz sie cuzje to bylo moje pierwsze ukazanie uczuc jakie spowodowalo jego nagle znikniecie, ale na to tez nei zareagowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznei zawidziona
a jeszcze dodam ja jestem raczje zajeta osoba mam mnostwo pracy oraz duzo znajomych ale ten facet zaczal dawac mi tyle energii ze ja nawte nbie potrzebowalam spac;)ale teraz tez nie moge wiec w sumie nadal dziala;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×