Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiecznie zawiedziona

randka i po randce ok potem cisza

Polecane posty

wcale nie ma roznicy w zachowaniu ;) widocznie malo o zyciu wiesz :0 ja równiez bylam nie raz po drugiej stronie tez spotkalam sie z kolesiem na randce wczesniej pisalismy i po spotkaniu mi sie odwidzialo he chociaz bylo milo i mogl pomyslec ze jestem zainteresowana bo ja juz mam taki charakter napisal do mnie po spotkaniu nie odpisalam potem znowu napisal nie odpisalam no i w koncu zadzwonil ;'/ no sie nie kapnelam ze to on bo z zastrezonego dzwonil i odebralam wkurwial sie tylko ze musze z nim gada bo pytal sie czemu nie odpisalam zenada w dodatku jeszcze byl pijany i sie zalil i mi wypominal daj sobie dziewczyno spokoj i sie nie narzucaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznei zawidziona
tak ale on tez chyba wie do czego sluzy telefon;) wiem powinnam zadzwonic zamiast bawic sie w te smsy ale teraz juz za pozno trzeba chyba bez jego slow zadecydowac ze to koniec, tak sobie mys;le ze jezlei nawet on uwazal ze jestesmy znajomymi, to naet po takim czasie dosc intensywnej znajmosci chyba wypda cokolwiek powiedziec, napisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznei zawidziona
nie nie malo wiem o zyciu, nie o to chodzi.. Chyba o to ze jesli jest sie doroslym i podchodzi sie dojrzale do pewnych spraw to takie zachowanie jest smieszne jak dla mnie. Tez wiele znajmosci zakonczylam ale nigdy w ten sposob, nawet jezlei byly to krotkie znajmosci wiedzialam jak nalezy sie zachowac i w tym wypadku akurat ten facet tez wydawalo mi sie ze posiada takowa kulture, dlatego tez jestem az tak zaskoczona i smutna ze to wlasnie on tak sie zachowal?naturalnei zdaje sobie sprawe mogl zmienic zdanie, ale nie spotkalismy sie pierwszy raz i nie znalismy sie tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataszka2424
Ja też zawsze pisałam, że np sorry, ale nie jesteś w moim typie, czasem coś chamsko, ew. ''Sorry Gienia, świat się zmienia'', ale nigdy tak bez słowa, bo lepiej nawet chamsko ale coś powiedzieć aby komuś nie robić dłużej nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4223223
ja kiedys wypalilam "powinienes znalezc sobie dziewczyne". wiem, to bylo glupie ale skuteczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznei zawidziona
dokaldnie i o to w tym wszystkim chodzi..nie chce to nie i kropka pisze informuje cokolwiek..a nie pan zapomnialem nagle i znikam. A tak w ogole umoiwlam sie z nim w ten weekend ze razem idziemy na impreze wiec po co sie umawial. ACH ja juz nie rozumiem nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznei zawidziona
a tak w ogole dziekuej wszystkim za spojrzenie na ten problem z boku. Mi nie zostaje nic innego jak sprobowac zapomniec. A jemu zyczyc szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataszka2424
Na pewno nie wolisz się przekonać i dla pewności zadzwonić?? Kto wie, może jeżeli tego nie zrobisz stracisz coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznei zawidziona
Npisalam mu wszystko o moich odczuciach i jezlei on nawet na to nei zareagowal to chyba bym sie osmieszyla jeszcze go zaczepiac mimo ze on nie reaguje na nic, a wie juz dokladnie jak sie czuje.Szczerze powiedziawszy bardzo mnei zawiodl ze na ta ostatnia moja wiadomsoc tez nie odpowiedzial.No i jak juz wiele osob sie wypowiedzialo noc coz olal mnie i trzeba spojrzec prawdzie w oczy nic innego nie da sie z tego wycisnac. Moge jedynie nadal probowac gio zaczepiac bez jego odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale rozni są ludzie wiec to tez trzeba brac pod uwage to ze ty tak robisz nie znaczy ze wszyscy tacy sa ja juz napisalam ze ja sama tak zrobilam kiedys chociaz wiem ze to chamstwo bylo ale wtedy mialam zajebistego dola i mialam w du.pie uczucia innego czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznie zawiedziona
Dzis sie dowiedzialam od naszego wspolnego znajmeego przez zupelny przypadek ze on zyje ma sie dobrze i co wiecej wrocil do swojej bylej dziewczyny, a mi ten burak nawet nie odpisal...zal mi samej siebie, ze tak go idealizowalam a okazal sie zwyklym tchorzem;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha! no widzisz
powinnaś sie cieszyc bo w końcu sie dowiedziałas czemu przestal sie odzywac :) i że nie ma w tym twojej winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nataszka, nie każdy musi mieszkać ze swoja dziewczyną, uwierz mi jak się chce to znajdzie się milion sposobów żeby z kimś pogadać....a wracając do sprawy to tak myślałam, pewnie laska puściła go w trąbę, wiec zaczął szukać innej, tamtej się coś odwidziało, ten w siódmym niebie i pozamiatane taka rada na przyszłość, jak spotykacie typa i mowi wam, ze nie dawno rozstał sie z kobita to trzymajcie sie z daleka, tez bylam w takiej sytuacji, jak tylko byla mnie zobaczyla to z powrotem zapalała wielki uczuciem, a ponieważ tamten nadal ja kochał to łatwo sie domyśleć jaki był finał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DCK
mnie tez tak zalatwil gosc poznany na portalu randkowym - zerwal z dziewczyna niedawno, zwodzil mnie poltora miesiaca, zadeklarowal w koncu, ze bedzie sie angazowal we mnie, po czym poltora tygodnia pozniej stwierdzil, ze jednak nie darowal sobie poprzedniej i "nie jest gotowy". szkoda, ze nie zrobil tego pare tygodni temu, bo mowilam mu od poczatku, ze jesli mu nie zalezy, niech da mi spokoj, a ten wydzwanial co tydzien i macil, dawal nadzieje. nie wrocil do bylej, ale najwidoczniej nie jest gotowy tylko na mnie, bo znowu zaczal sie logowac na portalu, a ja czuje sie jak oszukana, wykorzystana szmata, ktora ktos sie pobawil i rzucil w kat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DCK
mnie tez tak zalatwil gosc poznany na portalu randkowym - zerwal z dziewczyna niedawno, zwodzil mnie poltora miesiaca, zadeklarowal w koncu, ze bedzie sie angazowal we mnie, po czym poltora tygodnia pozniej stwierdzil, ze jednak nie darowal sobie poprzedniej i "nie jest gotowy". szkoda, ze nie zrobil tego pare tygodni temu, bo mowilam mu od poczatku, ze jesli mu nie zalezy, niech da mi spokoj, a ten wydzwanial co tydzien i macil, dawal nadzieje. nie wrocil do bylej, ale najwidoczniej nie jest gotowy tylko na mnie, bo znowu zaczal sie logowac na portalu, a ja czuje sie jak oszukana, wykorzystana szmata, ktora ktos sie pobawil i rzucil w kat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DCK
mnie tez tak zalatwil gosc poznany na portalu randkowym - zerwal z dziewczyna niedawno, zwodzil mnie poltora miesiaca, zadeklarowal w koncu, ze bedzie sie angazowal we mnie, po czym poltora tygodnia pozniej stwierdzil, ze jednak nie darowal sobie poprzedniej i "nie jest gotowy". szkoda, ze nie zrobil tego pare tygodni temu, bo mowilam mu od poczatku, ze jesli mu nie zalezy, niech da mi spokoj, a ten wydzwanial co tydzien i macil, dawal nadzieje. nie wrocil do bylej, ale najwidoczniej nie jest gotowy tylko na mnie, bo znowu zaczal sie logowac na portalu, a ja czuje sie jak oszukana, wykorzystana szmata, ktora ktos sie pobawil i rzucil w kat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DCK
sorry za duble, coś się akurat popsuło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakbym czytała o sobie:)
Hej autorko, nie doczytalam do konca tematu, ale mysle, ze niestety koles Cie olal. Na poczatek powiem, ze to jego strata, nie Twoja!:) Twoja historia jest bardzo podobna do mojej i rownie swieza. Poznałam tez na imprezie i tez w innym miescie, byly rozmowy na fb i kontakt telefoniczny. Spotkalismy sie 2 tygodnie po poznaniu, potem dalej rozmawialismy, wiedziałam, ze ma plany na nast weekend, wiec nie proponowalam spotkania, niestety poprzedni tydzien byl juz calkowicie inny, niby byl tak zawalony praca, ze nie mial czasu pogadac na fb, ale co chwile byl na czacie dostepny hehe wiec nie wiem, czy po prostu zostawial wlaczona strone czy z innymi sobie rozmawial, a mi mowil, ze nie ma czasu... Przestał rowniez pisac na kom... Najsmieszniejsze jest to, ze jak do niego dzwonilam czy sama zagadywalam to sie odzywal... Na ten weekend co byl tez sie nie dogadalismy i mimo, ze probowalam go wypytac co sie dzieje, nie uslyszalam zadnej konretnej odpowiedzi, a na poczatku sie zachwycal, po psotkaniu tamtym pisal, ze szkoda ze musialam tak szybko jechac, pocalowal mnie, przytulal sie sam z siebie... Hehe nie wiem co z tymi facetam. w niedziele pojechalam do miasta gdzie mieszka i pomyslalam, ze jak zadzownie, ze jestem to chyba nie odmowi spotkania. I nie odmowil, dowiedzialam sie jedynie, ze za szybko to idzie - spoko, raptem 2 spotkania w ciagu miesiaca i moja wyrozumialosc keidy (niby) nie mial czasu rozmawiac, ale za szybko to idzie.. Az mi sie smiac chce hehe co z tymi facetami... Mogł normalnie powiedziec, ze NIE, jak Twoj autorko, ale po co... Najlepsze jest, ze jakbym napisala to pewnie by odpisal, ale byloby nijako jak ostatnio. Wkurzyl mnie jego widok na czacie fb i cisza, wiec zdezaktywowalam konto i nie odzywam sie rowniez na razie. Pozostaje olac sprawe i zyc swoim zyciem, moze cos skuma i zacznie szukac kontaktu jesli zauwazy, ze moze odrobine mnie jemu brakuje... Moze sprobuj zadzwonic jednak, jesli nie odbierze to bedziesz wiedziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznie zawiedziona
Ale w tym wszystkim wkurza mnie najbardziej to ze ja sie zaangazowalam bezsensownie, ale wydawalo mi sie ze skoro wspanialenam sie rozmawia, wydawalo mi sie ze jemu sie podobam to musi byc wreszcie to i co? Nawet nei zalsugiwalam na glupie wytlumaczenie ze to nie to. Z tym ze skoro faceta poznaje sie po tym jak konczy to widac ze sama z niego zrobilam ideal. Wiecie ale zostaje przekonanie ze mzoe gdybym byla fajniejsza, ladniejsza to byloby inaczej;/(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudniowa_noc
A nawet jeśli by było inaczej i ten typ zaangażowałby się w związek z Tobą, to czy naprawdę chciałabyś być z facetem, który potrafi się zachować w taki sposób, w jaki on się zachował? Rozumiem, że trudno Ci się pogodzić z jego utratą, bo sama to nie raz przerabiałam i nadal przerabiam, ale uwierz mi, że to zwykły cham, nie wart zainteresowania. Gdyby był taki wspaniały jakim Ty sobie go wyobrażasz, zakończyłby Waszą znajomość kulturalnie. Bez gierek i nieodpisywania jak dzieciak. A w taki sposób po prostu poszedł na łatwiznę, nie musiał się tłumaczyć. Totalny brak odpowiedzialności za słowa i czyny. Olej go, i poszukaj sobie innego. Wierzę, że jest wielu naprawdę fajnych facetów na świecie, tylko czasem ciężko na nich trafić. Ale trzeba próbować. I nie gadaj bzdur typu "gdybym była ładniejsza i fajniejsza..". Od razu widać, że jesteś fajna; co do wyglądu to nie wiem, ale podejrzewam, że nie jest źle. Zresztą, nie to jest najważniejsze. Owszem, wygląd się liczy, ale jak facet ma Cię pokochać i być z Tobą, to nie za Twój wygląd tylko za całokształt, na co w głównej mierze składa się osobowość. Dobra, kończę ten wywód, jeszcze tylko jedno zdanie - olej gościa o którym mowa. Nie chcesz mieć z kimś takim do czynienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznie zawiedziona
Grudniowa noc dziekuje;) To byly dla mnei na prawde wazne slowa, szczerze mowiac sama sobie je powtarzam od paru dni, ale szczerze mowiac od kogos uslyszec jest duzo lepiej;) Przyznaje masz zupelna racje, ten facecik okzalo sie ze nie byl tym kim ja mialam nadzieje ze jest....I wiem dokaldnei ze szkoda kazdej mojej chwili na rozmyslanie o kims kto nawet nie umial napisac sorry to nie to!! Mam tylko nadzieje, ze za pare dni juz zupelnie opusci mnie te przykre mdlace uczucie na mysl o nim i tego dlaczego akurat tak sie zachowal.Aczkolwiek przyznaje moje poczucie wlasnej wartosci ucierpialo stanowczo na tej historii;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudniowa_noc
Ech, podejrzewam że jeszcze jakiś czas będziesz dochodzić do siebie. Sama wiem jak niespełnione nadzieje niesamowicie bolą, zwłaszcza jeśli chodzi o facetów. Czasem próbuję siebie przekonać, że to jest lekcja, doświadczenie, które pozwoli mi docenić i przygotować się na przyszłość; tzn. na miłość i na właściwego faceta, który gdzieś tam sobie chodzi po świecie.. Możliwe nawet, że za jakiś czas będę się śmiać ze swoich sercowych rozterek. Uch, późno już i chyba zaczynam gadać od rzeczy. W każdym razie myślę, że to dobrze że się stosunkowo wcześnie sparzyłaś i odkryłaś prawdziwą naturę tego gościa; gorzej by było gdyby kręcił z Tobą przez jeszcze dłuższy okres czasu, a dopiero potem olał. Teraz jedyne co musisz zrobić, to starać się o nim nie myśleć (wiem, że na początku może być ciężko), pozbyć się wszystkiego co może Ci go przypominać, chwilę odpocząć, a potem szukać sobie spokojnie innych facetów. Nie obwiniaj siebie, z Twoich postów wynika, że Ty zachowałaś się w pełni fair, myślę że nie możesz sobie nic zarzucić. Nawet gdyby coś było z Tobą nie tak, to ten gość i tak powinien mieć klasę, żeby Ci powiedzieć że nie jest zainteresowany czy coś, a nie mydlić oczy że jesteś super a potem niespodziewanie zniknąć. Nie, myślę poza tym że nie w Tobie tkwi problem; nic nie tłumaczy takiego zachowania, jakie ten typ przejawił. Szkoda słów i tyle po prostu. Pozostaje mi teraz życzyć Ci szybkiego i całkowitego zapomnienia o nim, i znalezienia naprawdę fajnego faceta. Buźki i trzymaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczie zawiedziona
Tez mam nadzieje, ze niedlugo bede gotowa smiac sie z tej historii;) Widzisz ja tez mam nadzieje, ze pewnego dnia spotkam faceta,wlasnie tego odpowiedniego, ale po takich historiach jak ta, powoli przestaje w to wierzyc i jak komus wierzyc, skoro nawet facet ktorego wydawalo mi sie, ze jestem prawie pewna ze w ten sposob by sie nei zachowal-zachowal sie;p Najgorzej jest rano codziennie rano jak sie budze zaczynam sie zastanawiac, ze moze gdybym byla ladniejsza, zabawniejsza on wtaki sposob by mi nie powiedzial zegnaj;/ wiem glupie myslenie ale nie moge tego wszytskeigo logicznie sobie wytlumaczyc;/ I te czekanie przy telefonie ble ble teraz wlasciwie jzu nei wiem na co chba na to zeby na nowo sie rozczarowywac;( Kurcze a w dodatku on nie byl jakims przystojnym facetem,ktorego zachowanie wskazywalo na egoistyczne zachowanie, ale przecietnym z tym ze ze wspaniala osobowoscia(wtedy tak myslalam) facetem Hmm i po co pisal po tym spotkaniu wiem zapewne nigdy sie nie dowiem;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koralikk
po prostu nie bylo wam pisane ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudniowa_noc
No niestety, czasem tak jest że na początku ktoś wydaje się być super, a dopiero po jakimś czasie wychodzi jak jest naprawdę.. Dopóki kogoś dobrze nie poznasz, a to wymaga czasu, nigdy nie możesz mieć 100% pewności czy ta osoba nie zachowa się w taki czy inny sposób. Ech, niestety duża część nas, kobiet, ma to do siebie że potrafimy się bardzo szybko zauroczyć facetem, a potem twardo i boleśnie lądujemy rozczarowane, bo przecież "wydawał się taki cudowny..".. To jest okropne, że tacy faceci wpływają na naszą psychikę, bo tracimy przez to zaufanie do innych a przy okazji często też szukamy winy w sobie. Cóż, pomyliłaś się po prostu co do tego gościa, facet ze wspaniałą osobowością tak by nie postąpił. Ale nie ma co już tego roztrząsać, wszystko zostało powiedziane. Po prostu niech spada na drzewo, jeśli nie jest w stanie grać fair. Może naprawdę mu się podobałaś na początku i stąd te miłe wiadomości itp., jednak potem stwierdził że nie chce itd.. Ale tak czy siak, mógł Ci, kurka, coś powiedzieć czy nawet napisać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudniowa_noc
No niestety, czasem tak jest że na początku ktoś wydaje się być super, a dopiero po jakimś czasie wychodzi jak jest naprawdę.. Dopóki kogoś dobrze nie poznasz, a to wymaga czasu, nigdy nie możesz mieć 100% pewności czy ta osoba nie zachowa się w taki czy inny sposób. Ech, niestety duża część nas, kobiet, ma to do siebie że potrafimy się bardzo szybko zauroczyć facetem, a potem twardo i boleśnie lądujemy rozczarowane, bo przecież "wydawał się taki cudowny..".. To jest okropne, że tacy faceci wpływają na naszą psychikę, bo tracimy przez to zaufanie do innych a przy okazji często też szukamy winy w sobie. Cóż, pomyliłaś się po prostu co do tego gościa, facet ze wspaniałą osobowością tak by nie postąpił. Ale nie ma co już tego roztrząsać, wszystko zostało powiedziane. Po prostu niech spada na drzewo, jeśli nie jest w stanie grać fair. Może naprawdę mu się podobałaś na początku i stąd te miłe wiadomości itp., jednak potem stwierdził że nie chce itd.. Ale tak czy siak, mógł Ci, kurka, coś powiedzieć czy nawet napisać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudniowa_noc
No niestety, czasem tak jest że na początku ktoś wydaje się być super, a dopiero po jakimś czasie wychodzi jak jest naprawdę.. Dopóki kogoś dobrze nie poznasz, a to wymaga czasu, nigdy nie możesz mieć 100% pewności czy ta osoba nie zachowa się w taki czy inny sposób. Ech, niestety duża część nas, kobiet, ma to do siebie że potrafimy się bardzo szybko zauroczyć facetem, a potem twardo i boleśnie lądujemy rozczarowane, bo przecież "wydawał się taki cudowny..".. To jest okropne, że tacy faceci wpływają na naszą psychikę, bo tracimy przez to zaufanie do innych a przy okazji często też szukamy winy w sobie. Cóż, pomyliłaś się po prostu co do tego gościa, facet ze wspaniałą osobowością tak by nie postąpił. Ale nie ma co już tego roztrząsać, wszystko zostało powiedziane. Po prostu niech spada na drzewo, jeśli nie jest w stanie grać fair. Może naprawdę mu się podobałaś na początku i stąd te miłe wiadomości itp., jednak potem stwierdził że nie chce itd.. Ale tak czy siak, mógł Ci, kurka, coś powiedzieć czy nawet napisać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudniowa_noc
No niestety, czasem tak jest że na początku ktoś wydaje się być super, a dopiero po jakimś czasie wychodzi jak jest naprawdę.. Dopóki kogoś dobrze nie poznasz, a to wymaga czasu, nigdy nie możesz mieć 100% pewności czy ta osoba nie zachowa się w taki czy inny sposób. Ech, niestety duża część nas, kobiet, ma to do siebie że potrafimy się bardzo szybko zauroczyć facetem, a potem twardo i boleśnie lądujemy rozczarowane, bo przecież "wydawał się taki cudowny..".. To jest okropne, że tacy faceci wpływają na naszą psychikę, bo tracimy przez to zaufanie do innych a przy okazji często też szukamy winy w sobie. Cóż, pomyliłaś się po prostu co do tego gościa, facet ze wspaniałą osobowością tak by nie postąpił. Ale nie ma co już tego roztrząsać, wszystko zostało powiedziane. Po prostu niech spada na drzewo, jeśli nie jest w stanie grać fair. Może naprawdę mu się podobałaś na początku i stąd te miłe wiadomości itp., jednak potem stwierdził że nie chce itd.. Ale tak czy siak, mógł Ci, kurka, coś powiedzieć czy nawet napisać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudniowa_noc
Ups, coś się niechcący dużo tego porobiło :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecz zawiedziona
prezeczytalam pare razy przynajmniej trafilo do mnie;DD musze przyznac ze juz mi lepiej;p pogadalam z moimi znajomymi i kazdy jest przeswiadczony, ze nie zaslugiwal na mnie;)podnioslo mnei to troche;) Wiem tez ze facet z klasa by tak sie nie zachowal...brakuje mi teraz chyba juz tylko ciaglego kontaktu...brakuje mi telefonow itd, ale z kazdym dniem jest lepiej;) Kurcze tylko jak znalezc fajnego faceta;)?? Oj potrzebuje wreszcie prawdziwej miloscia nie pana kretino;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×