Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość NiMoZa

Nie mogę zajść w ciążę i mam tego dosyć!

Polecane posty

Gość gość
Polecam wszystkim starajacym się kobietom inofem. Zaszlam w ciążę po 2 miesiącach picia, jest to inozytol z kwasem foliowym tak więc naturalne wspomaganie płodności. Wcześniej nie było rezultatu przez pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, a ja proponuje zrobic posiew na chlamydie. Sprawdzcie na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, spróbujcie witaminy A+E w najwyższych sprzedawanych bez recepty dawkach!! 2 x dziennie + dla partnera żeń-szeń! Trzymam kciuki powodzenia! Mam nadzieje że pomoże!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mardżi
Cześć dziewczyny, Dla mnie okres to comiesięczna żałoba. Od dwóch i pół roku co miesiąc żyje nadzieją. Rozumiem co czujecie. Nigdy nie myślałam że mnie spotka coś takiego, że na pewno nie mnie i że się uda jak będę już tego chciała. Do lekarza pierwszy raz poszłam z tym problemem w kwietniu 2016. Wówczas lekarka stwierdziła że przyczyną może być brak owulacji, przepisała mi castagnus, luteine, jakiś Cyclodynon, ogólnie lekarstwa pomagające/ przygotowujące do ciąży. Po pół roku kolejnych prób, dostałam receptę na clostilbelgyt. Czytałam że 90% kobiet zachodzi w pierwszych dwóch miesiącach stosowania. Byłam pewna że się uda. Teraz jestem w 5 miesiącu kuracji tym lekiem. Mam monitorowane cykle i dochodzi do owulacji. W tym miesiącu razem z clo stosuje również bromergon. Strasznie słabo się po nim czuje. Wiem że został mi ostatni cykl w którym brać clo, i że kolejnym etapem jest badanie drożności jajowodów. Zawsze uważałam że to badanie dotyczy jedyne przypadków beznadziejnych, a teraz sama jestem tym przypadkiem. Najbardziej przygnębiające jest jak koleżanki opowiadają sobie o swoich dzieciach, wymieniają się doświadczeniami o ciążach, i mówią żebym nie słuchała bo się zrażę, odpowiadam im tylko że ja nie planuje mieć dzieci, cenie sobie wygodę życia, itp. A w rzeczywistości, chowam się po kątach żeby nie widzieli że płaczę. Mam ogromnego doła. Nie potrafię tego zrozumieć czemu nie mogę zajść w ciąże, jest to dla mnie ogromny cios od losu. Mam wrażenie że moje życie jest bezwartościowe, że jestem gorsza od innych dziewczyn, które mają już dzieci albo są w ciąży. Tak, mam tego dosyć. Musze się oderwać od tego tematu bo chyba zwariuje. Jeszcze ta bezsilność, że co bym nie robiła i tak dostaje tego okresu i najpierw przychodzi załamanie, a później nadzieja że może w tym miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiedyś Luna
Hej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiedyś Luna
Moje pierwsze dziecko skończyło 2,5 roku kiedy zaczęliśmy starać się o drugie. No i tu zaczął się problem. Kupowałam mężowi witaminy typu permen ... i jeszcze inne wyczytane na forum. Najważniejsze że trzeba je stosować ok 3 miesięcy wtedy można oczekiwać skutku. Wróciłam też do pracy. Przestałam myśleć o ciąży no i udało się. Zajęło to przeszło 2 lata. Moja rada nie poddawać się i przestać codziennie myśleć o ciąży. Choć wiem że to trudne. I to wielkie rozczarowanie gdy przychodzi @. Piszę ten tekst ponieważ kiedyś sama czytałam wszystkie teksty na forum i czerpałam z nich pocieszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hey Witam Was serdecznie. Ciężko pojąć niemożność zajscia w ciążę. Na tle kobiet z patologii ktore zachodza w ciążę na(zawołanie), ktore czesto popiją alkohol codziennie i pala papierosy, niezdrowo. Brak slow pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ciocia opowiadała że nie mogła zajść w ciążę ,4 lata się starali w końcu pojechali do Częstochowy, gorąco się modlili o dziecko i po kilku miesiącach się udało,urodziła córkę. Chcieli mieć jeszcze dziecko ale niestety drugi raz w ciążę nie udało jej się zajść.. cud czy przypadek!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy sa tu kobiety w staszym wieku ja mam 35 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mogę słuchać rad jak ktoś pisze nie myśleć o ciązy odpuścić i się uda totalna bzdura, ja mam dziecko które ma 6 lat od 4 staramy się o drugie w końcu udalismy się do lekarza ja przebadana hormony hsg monitorowanie cyklu i wiele innych i w końcu diagnoza trzeba zbadać męża i wynik zero prawidłowych plemników takze nie jest to wszytsytko takie proste jak się komuś wydaje powodów może być bardzo dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tez wmawiano przez 3 lata blokade psychoczna,z czasem wyszlo,ze to nie blokada a niedrozne jajowody. Dziewczyny,nie dajcie se wmowic,najlatwiej zwalic na blokade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale myslenie o tej ciazy czy sie bedzie w niej czy nie to takie męczące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość wika
Tutaj jest mowa o kobietach które mają wszystkie wyniki dobre, prawidłowe, mężowie również nasienie prawidłowe. A mimo tego nie mogą zajść w ciążę czyli stres i blokada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda mi kobiet ktore nie moga zajsc w ciaze. Jestem ostatnio w temacie bo od 4 cykli jest problem. I czytam o niedroznosci jajowodow i bolesnym badaniu o zerowej jakosci spermy meza i propozycje z korzystania ze spermy Dawcy. Nie to nie dla mnie odpuszczam mam jedno dziecko i jest ok. Zycie samo pisze scenariusz i niech tak bedzie. I jeszcze te kliniki leczenia.nieplodnosci naciagajace ludzi bo wiedza ze ludzie oddadza kazdy grosz aby zostac rodzicami. Ciezki temat ale coz.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też szkoda, ale przyznam, że u mnie też nie wyglądało to zbyt fajnie i różowo, długo się staraliśmy, ale w końcu postanowiliśmy iść do specjalisty. Zajął się nami dr Jankowski, bardzo dobry specjalista, dzięki niemu mamy teraz śliczną córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i po co ci dziecko, chyba po to aby się męczyć całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mogłam zajść i odrazy miałam zrobione wszystkie badania hormony monitorowanie badania nasienia. Wyszło niedoczynność tarczycy i pcos u męża ok dostałam clostilbegyt i euthyrox i zaszłam odrazu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos w tym jest. Ja pojechalam z mezem na wakacje, piwko, grill, chill... i zaszlam za 1 razem. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alisssa
Nie smuccie sie ani nie zloscie. Mialam byc nieplodna. Zespol pcos, niedoczynnosc tarczycy estradiol jak u staruszki. ledwo mialam okres a raczej plamienie 2 lub 3 dni. Mialam 31 jak wpadlam. Tzn prezerwatywy w srodku cyklu bo skoro nieplodna to po co sie tak na 100 % zabezpieczac? Spontaniczny seks kiedy chcemy lubimy czesto. Zwlaszcza ja. Lykalam tran i witamine d dla swojego zdrowia. Jestem szczupla. I gin powiedzial ze tylko dlatego zaszlam. No i mowil ze jak sie kobiety stresuja to nie moga. Ze sie to czesto zdarza. A on ma setki pacjentek mowie wam. Wiem ze latwo powiedziec bo prostaki naciskaja a wy kiedy? To sie odsuncie od takich po..j..bow. po co wam to? Sa tez ludzie ktorzy pytaja z sympatii do was czy moze bedzie jakis dzidzius i to nie jest na zlosc na pewno. Ale to kobieta zawsze czuje. Od czegos mamy intuicje :) Lekarz w wieku 27 jak bylam powiedzial ze z moimi wynikami powinnam od razu myslec o ciazy to bedzie mi podawal klomifen na owulacje ale nie chcialam sie w ogole leczyc klocilam sie o to z mezem ze dziecka nie chce ani lekarzy. Dr mowil ze mozliwa tez bedzie operacja zeby te cysty usunac. A mi przeszkadza tylko moja cera tradzik lojotok. Bo to objaw tej choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alisssa
Dodam ze mialam ureaplasme a to ponoc moze powodowac nieplodnosc poronienia i niska mase dziecka. A ja o malo co przedwczensie nie urodzilam a dziecko masa 2700 w 38 tyg. Bakterie wyleczyli mi w ciazy pod koniec. Zbadajcie sie na te chlamydie, ureaplasme itd. To bakteria przenoszona droga plciowa. Nie ma to jak seks bez spiny. To co mam meza g****ic? Mnie tak lekarze straszyli ze bezplodna a wiesniary ze juz 25tka musi miec 3 dzieci ;) nie dajcie sie zwariowac. Ja juz pewnie dzieci miec nie moge. Pcos 32 lata ale sie zabezpieczam jakby co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leczę się naprotechnologicznie od roku. Już na pierwszej wizycie zostaliśmy z mężem gruntownie przebadani. Okazało się, że mam PCO, rozchwiane hormony, chorą trzustkę, endometriozę i niedrożny jajowód. W klinice In Vitro powiedzieliby mi, że jedynym wyjściem jest zapłodnienie pozaustrojowe. Na szczęście trafiliśmy do Instytutu Rodziny - tam po kolei zaradzili wszystkim moim problemom (operacyjne bądź farmakologicznie). Wyniki męża - ciężka oligozoospermia - także klasyfikowałby go tylko na In Vitro. Lekarze Napro odkryli jednak, że przyczyną tak słabego nasienia były żylaki powrózka nasiennego. Po ich operacyjnym usunięciu i dodatkowej suplementacji zarówno hormonalnej (clostilbegyt/letrozol) jak i witaminowej (l-karnityna, astaksantyna, koenzym q10, witamina E) wyniki znacznie się poprawiły. Polecam opinie innych par ze strony www.naproinfo.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.37 udało ci się zajść w ciaże dzięki tej metodzie ? ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Reklama koscielnej pseudonauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xang
Rady znawcy medycyny Dalekiego Wschodu.Nie gol włosów łonowych,nie jedz mięsa z Biedronki i hipermarketu,nie mysl o zajściu w ciążę.Kup suszony Zeń-szeń,jedz po kilku plasterkach Ty i mąż.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam Duphaston Z mężem staraliśmy się o dzidzie 15 msc. W końcu wzięłam duphaston . W drugim cyklu byłam już w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rada: idź razem z mężem do specjalisty, byle nie był to " specjalista" od naprotechnologii- oni nie pomagają, oni oszukują i zdzierają kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdzić rezerwę jajnikową- badanie krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anginka84
Cześć wszystkim.Ja też mam ten sam problem prawie 4 lata prubóję zajść w ciążę-bezskutecznie.Ostatnio ginekolog powiedziała że mam za wysoki testosteron i dała mi leki antykoncepcyjne Aidee na obniżenie poziomu testosteronu.Przeszlam kurację lekową po niej dostałam krwawienia z odstawienia i potem było przytulanki w dni płodne tak mi się wydawało bo strasznie kuły i bolały jajniki i miałam wielką ochotę na przytulanki.Ale nie dostałam w tym cyklu @ spóźnia mi się o jakie 5-6 dni brzuch pobolewanie mnie jak na @ i głową często mnie boli jest mi ciągle gorąco zrobiłam test ciążowy ale wyszedł negatywny wynik.A jak nie miałam tak dalej nie mam @.Wiem że organizm musi dojść do siebie to tabsach ale jest to męczące bo nie wiem na co się nastawić czy na Bibi(acz kolwiek wątpię bo albo jest się w ciąży albo nie a skoro test negatywny to nie ma ciąży raczej) albo na @ na którą czekam i niemwiem co myśleć.Jestem obecnie za granicą i nie mam tu opcji iść do gina ale za dwa tygodnie mam wizytę w Polsce u gina w tym okresie będę na urlopie w Pl to może dowiem się co się dzieje.Zdaje se sprawę z tego że te tabsy mogły mi nieźle namieszać (i przez nie cykl na starania będzie stracony) ale boje się że te tabsy jeszcze pogorszyły sprawę i obawiam się że nie daj Boże wywołały gdzie u mnie tam przedmenopauzalny.Jestem już załamana nie radzę sobie już z tą sytuacją.Jedna siostra cioteczna urodziła w lipcu bobo druga w ciąży znajome i niektóre koleżanki albo są w ciąży albo nie dawno też urodziły.A u mnie jak nie było dwóch kreseczek tak dalej nie ma.Najgorsze, że nawet nie mam z kim porozmawiać o tej sytuacji.Mąż mnie nie umie wesprzeć widzi i czuje że coś się dzieje ale nie u rozumie mnie.Dla niego to jest podejście rzędu będzie bobo to dobrze a jak nie będzie to trudno.A ja już psychicznie jestem blisko wyczerpania.Nie chce już mi się wstawać do pracy,ani oddychać,nic mi się już nie chce.Moze coś jest mnie tak od jakichś 2-3 miesięcy przychodzę oo pracy lub w weekendy coraz przysypiam i długo śpię iciegle śpię jestem wiecznie senna, potrafię parę razy dziennie przysnąć na jakieś parędziesiąt minut.To też mnie męczy.Chodzę ciągle zmęczona i senna,brak mi energii i chęci do życia.Nie wiem już co robić żeby chociaż zajść w ciążę się udało to by jakiś motor byłby do działania a tak to same porażki.Zdaję se sprawę z tego że jedno może być powiązane z drugim bo skoro jestem ciągle zmęczona i senna może być objawem jakiejś choroby acz kolwiek wolałabym aby tak nie było powoduje to że pewnie organizm przestawia się na formę oszczędności i stara się bronić.Cos kosztem czegoś.Ale jak tu się podnieść psychicznie kiedy nic się nie udaje.Czy wogle jest jakaś grupa wsparcia dla osób starających się o dziecko bezowocnie?Najgorzej że Jeden gin podejrzewał u mnie PCO i niby zdiagnozował a gdzie w inny tego nie znalazł i wysłał na badania i wyszło że niby mam za wysoki testosteron i zaczął leczyć w tym kierunku a tak naprawdę to nie i wiem co mi jest że nie mogę zajść w ciążę czy może ktoś zna dobrego ginekologa lub ginekologa-endokrynologa który pomógł zajść w ciążę na NFZ w Białymstoku i mógłby mi polecic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×