Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

adalis86

Okropne pobieranie krwi u niemowlaka

Polecane posty

No synek znowu śpi....Dostał czopka na zbicie gorączki i zasnął Kurczę martwie się Nawet jeść mi się nie chce.... Całe szczęście do wizyty zostało już nie dużo czasu... Napiszę Wam co wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wrociliśmy Układ oddechowy czysty,lekkie zaczerwienienie gardła i opuchniete dziąsła Nie wiadomo do konca co wywołuje goraczke Prawdopodobnie zęby Mamy czekac cierpliwie do srody Na lekach przeciwgoraczkowych i tantum verde Jak nie przejdzie to beda robione szczegółowe badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszatniczka77
My z uwagi na alergię mieliśmy pobieraną krew u jednego dziecka w wieku 7 a u drugiego 3 miesięcy. Byłam z dziećmi w obu przypadkach. Zresztą młodszą pomagałam trzymać. Każdy rodzic wchodził z dzieckiem i nikomu nie przyszło do głowy że może być inaczej! Dla mnie to chore zachowanie-nie Twoje-tylko pielęgniarek. Tutaj była spora kolejka i przy pierwszym badaniu też się baliśmy,ale mogliśmy obserwować inne osoby z kolejki i z nimi rozmawiać. Z małą jak poszłam to już po poprzednich doświadczeniach wiedziałam co mnie czeka. Jedna pielęgniarka trzyma nóżki żeby dziecko się nie rzucało,ja trzymałam raczkę,żeby nie uderzyła w strzykawkę,a druga pielęgniarka trzyma rączkę,z której pobiera. Obecność rodzica nawet przez sekundę nie była negowana. Nawet jedna mama powiedziala,że jej roczny syn bardzo się boi i pytała czy mogą wejść z mężem-wpuścili ich. Dziwne te pielęgniarki u Ciebie. Trzymam kciuki żeby gorączka spadła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ze to nie jest fajnie kiedy ktos ci patrzy na rece ale ja wolę jednak patrzec co pielęgniarki robia z moim dzieckiem. Ja sama pracowałam zawsze pod kamerą, zawsze patrzono mi na rece i nie mam z tym problemu ze gorzej czy lepiej pracuje. Ba - jest tez cos takiego jak tajemniczy czy złoty klient. Wiem, ze w szpitalu takiej mozliwosci nie ma ale uwazam ze jesli na porodowce lepiej byc z męzem tak podczas badan tez lepiej byc z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×