Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Blue_eyed

Dziewczyny w Londynie laczmy sie:)

Polecane posty

Czesc dziewczyny:) pomyslalam ze zaczne nowy temat bo na innych sa juz osoby zadomowione i ciezko sie wtopic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numerowaaaaa
Hej, ja nie mieszkam jeszcze w Londynie, ale planuje sie przeprowadzic, bo pracuje w Londynie :) Gdzie dokladnie mieszkasz w Londynie i jak Ci sie tam podoba? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znow jakis maniak o ciapuchach bedzie pisal. Ja w polnocnym a Ty?:) a nie podoba mi sie tu strasznie. A jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numerowaaaaa
Ja sie planuje przeprowadzic do Ealing Brodway zeby miec blisko do pracy. Jak na razie mieszkam nad morzem i codzienne dojazdy do Londynu mnie wykanczaja. Pracuje w Osterley, ale tam nic nie ma, a podobno Ealing jest niedaleko i wiecej sie tam dzieje. A dlaczego Ci sie nie podoba w Londynie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lioilz
Bo Modliszka to EMO.dziecko akurat w czasie buntu. Dlatego :) Wszystkiego nienawidzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm nie wiem jakos wole inne miasta europejskie . No ale jak narazie trzeba jeszcze ponieszkac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numerowaaaaa
Rzeczywiscie Londyn jest strasznie zatloczony i czesto brudny, ale placa w nim lepiej niz gdzie indziej. Wydaje mi sie, ze jest dobry dla mlodych ludzi, ktorzy robia kariere, a jak juz sie ma rodzine to lepiej sie przeprowadzic w spokojniejsze miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ealing to ptypowo polska dzielnica. Jest nawet disco..niby polska :D.Napewno wiecej polskiego zycia tam znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numerowaaaaa
Blue Eyed, ja moge byc Twoja znajoma jak sie przeprowadze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numerowaaaaa
W Ealing nigdy jeszcze nie bylam, ale z tego co widze to w Londynie jest pelno Polakow. Tu, gdzie teraz mieszkam jest malo Polakow, przynajmniej ja znam tylko paru. Powiem szczerze, ze obojetnie mi czy sa Polacy czy nie, zalezy jacy sa, jak buractwo to wole sie trzymac z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
londyn jesst duzyyy, a polakow wszedzie pelno. Na ealingu masz jak w polsce :D. W kazdym sklepie uslyzysz kur..a :D. Zanim podejmiesz decyzje sprawdz ceny mieszkan ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Numerowaaaa hehe ok mozna sie styknac:d a ile macie lat dziewczyny?? Ja kiedys wyprowadzilam sie poza londyn do takiej malej miejscowosci wbijam na nowe mieszkanko pewna ze polakow tu nie znajde zapewne.... Myje sobie okna cos tam robie...slucham a tu co? Polska muzyka leci w mieszkaniu pietro wyzej. Dowod na to ze my jestesmy naprawde wszedzie hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość christmas merry
Ja mieszkam na Putney :) i niestety ( na szczęście?) Nie słyszę np polskich przekleństw itp. Ale np jak już jadę do szkoły albo na zakupy to sie zawsze trafią jacyś polacy. Jest ktoś z Putney, Roehampton? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angel nie chce mi sie logowac
Jezu juz sie nie da zniesc tego popier*** , dzieciak musi sobie trzepac bo zadna panna na niego nie spojrzy i w kazdym watku na forum wpieprza te swoje wywody :/ Ja tez z północnego Londka :) Faktycznie ktos dobrze napisal, miasto dobre dla mlodych, nie zaleznych - bo fajnie si emozna rozwijac ale zycie jest drogie :/ Chcielismy z męzem uciec za jakis rok gdzies w Anglię, ale dobrze mu w pracy idzie kolejny awans sie szykuje..no za dobre perspektywy by wyjezdzac. Trudno cos za cos ;) Ale ceny mieszkan mnie zabijaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaczek32
Gdzie w polnocnym Londynie mieszkacie? My z mezem sie przeprowadzamy do Londynu po nowym roku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angel nie chce mi sie logowac
Póki co Tottenham , ale szykuje sie przeprowadzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numerowaaaaaa
Orientowalam sie mniej wiecej w cenach mieszkan i Ealing wydaje mi sie ok. Przeprowadzam sie z chlopakiem i kolezanka i myslimy o dwupokojowym mieszkaniu za 1200-1300 funtow miesiecznie. Obecnie mieszkam w Southsea (czesc Portsmouth) i tu nie slyszy sie Polakow. Mam 32 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mieszkam na tottenhamie. No tu jest masakra ale z drugiej strony mam wszedzie blisko. No i moj facet tez. Narazie pokoj wynajmujemy bo dopiero sie przeprowadzilismy do londynu z innej miejscowosci. I zaczynam po nowym roku szukac jakiegos mieszkanka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość comodo dragon
Ja mieszkam na Richmond i to jak na razie najpiękniejsza okolica Londynu jaką widziałam. jest spokojnie,.ładnie i drogo :O niestety. Ale i tak opłaca mi sie tu mieszkać bardziej niz dojeżdżać Co ciekawe Polaków tu baaaardzo malutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numerowaaaaaa
Malo Polakow, bo drogo... Richmond tez jest niedaleko z mojej pracy, ale moj chlopak chce studiowac w Hackney i z Richmond mialby za daleko. No i jest drozej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wgrate
wiadomo ze tam gdzie ladnie i drogo malo polakow bedzie bo: - albo maja dupne prace za minimum - albo odkladaja do skarpety - albo wola wydawac na inne rzeczy niz drogie mieszkanie Bylam w portsmouth i jest pieknie, czysciutko, zadbanie, ladne domki, czyste ulice...w londynie juz nie bedzie tak pieknie niestety i mimo, ze staram sie patrzec obiektywnie i nie kierowac sie stereotypami zauwazylam ze w dzielnicach gdzie jest duzo emigrantow zwlaszcza z okolic indii lub z afryki to zawsze jest syf i brud, zaniedbane mieszkania, zero fajnych sklepow tylko kebaby, offlicence, sklepy z telefonami i ewentualnie jakies podejrzane coffee shops, czasami watro wyprowadzic sie pod londyn i dojezdzac pociagiem nieraz szybciej niz metrem luba utobusem w londynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numerowaaaaaa
Dojazdy z Portsmouth nie bylyby takie zle gdybym nie musiala jezdzic w godzinach szczytu. Normalnie dojazd do pracy samochodem zajalby mi ok 1h 15 minut. Ale ze zaczynam o 9 rano i musze stac w korkach to musze opuszczac Southsea o 6:30 rano, 2,5 godziny przed praca :O Z powrotem w domu jestem ok 19:45, i takie mam zycie od poniedzialku do piatku. Poza tym spedzam na bezyne co najmniej 200 funtow miesiecznie i to skladajac sie z innymi. Dlatego zalezy mi, zeby mieszkac blizko od pracy, z Ealing moge dojechac firmowym minibusem, jest za darmo i podobno to tylko 20 minut. Lubie Portsmouth, zwlaszcza Southsea, mieszkam zaraz kolo plazy i jest o wiele taniej, ale w Londynie dostalam prace, ktora lubie i placa mi prawie dwa razy tyle co w Portsmouth.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość comodo dragon
Ja wiem ze Richmond strasznie drogie ale wcześniej mieszkalam po drugiej stronie Londynu a na uczelni musiałam być codziennie. Razem zajmowało mi 4 godz dziennie dojezdzanie. Dodam ze tego czasu.nie moglam wykorzystac na naukę bo jezdzilam w godz szczytu. Wychodzilam z domu o 6 rano a wracalam o 20 czasami. To nie miało sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×