Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna przez życzenia

Przysłał mi życzenia chyba na odczepnego

Polecane posty

Gość lotar
ostatnie slowo na dobranoc...Mysle ze nie musisz znac odpowiedzi na wszyskie pytania .Gybysmy je znali nie bylo by tyle problemow na tym swiecie.Doswiadczenie łapie sie z wiekiem...a każdy wiek ma kolejne tajemnice i w ten sposob ciagle sobie zadajemy pytania.Przez co robi sie ciekawie i nie ma nudy.Co moim zdaniem lezy w naszej ludzkiej natrze.Hołk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Chętnie bym z Tobą jeszcze porozawiala, ale rozumiem, ze musisz iść. Co do tego co powiedziałeś, o powrocie do gry...Masz rację, ale częściowo. Gdyby napisał maila pewnie bym odpisała, ale nie dlatego, ze chcę z nim mieć na siłę kontakt, ale poprostu jestem dziwna i boję się kogoś urazić. Odpisałabym z grzeczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie będziesz się
chciała spotkać jak przyjedzie wiosną? Bedziesz umiała mu odmówić,jeżeli zaproponuje spotkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co zrobię. Za bardzo się tym przejęłam, ale nie w sensie wielkiego zakochania. Tylko nie wiem co zrobić z tą całą znajomością. Facet nic złego mi nie zrobił, niczego nie obiecywał. Nie chcę wyjść na dzikuskę. Ale ile można pisać nie wiedząc po co się pisze. Nie umiem spytać go wprost co planuje. Wiem, ze jak przyjedzie będzie chciał mnie zobaczyć. Pisał o tym wiele razy, wie gdzie pracuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam dokładnie
tak samo jak Ty autorko,pisałam juz o tej historii na wczesniejszych stronach. Też w zasadzie nie wiem na czym stoję,boję sie go zapytac wprost jaki charakter ma nasza relacja. Nie wiem w zasadzie na co czekam i czy to ma sens,jestem jakby zawieszona w próżni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakoncz to i nie mecz
jesli nie wiadomo na czym sie stoi, sa niedopowiedzenia i takie zawieszenie to znaczy, ze facetowi nie zalezy:o jak kocha, to nie ma niejasnosci i niepewnosci, nikt nie gra i intencje sa jasne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ma ją kochać jak ją koorva
raz w życiu widział :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam dokładnie
ja sie nie spodziewam wielkiej miłosci i padania na kolana, ale do diabła spędzilismy ze sobe 2 wspaniałe tygodnie,jak miałam sie nie zagłębic w naszą relację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamietam, ze pisałaś. Ale u Ciebie jest inaczej o 180 stopni. Wasza relacja już nie jest dwuznaczna, bo byliście ze sobą intymnie. A ja nadal nie wiem czy jestem zauroczeniem, materiałem na koleżankę, kochankę, żonę... Nie zastanawiam się czy mu na mnie zależy. Znamy się krótko, piszemy prawie 3 mce. Tylko zastanawiam się nad tym po co piszemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakoncz to i nie mecz
nikt nie mowi o milosci, ale jak chlopakowi zalezy to sie stara i nie olewa, szczegolnie na poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakoncz to i nie mecz
i chce ie spotykac, poznawac, ogolnie dziala a nie tajniaczy sie zeby miec laske na przeczekanie i w razie czego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dokładnie - no zagłębiliście się, zgodziłaś się to z nim przeżyć. Musisz sobie teraz odpowiedzieć czy zgadzasz się na jego warunki, bo przecież wiesz już o co mu chodzi. Kurcze, gdyby ten mój mi napisał, ze chodzi mi o seks, to nie miałabym problemu się z nim pozegnać. Ale równie dobrze moze szukać tylko koleżeństwa, kogoś do pogadania. Wkurza mnie, ze tego nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" nie tajniaczy sie zeby miec laske na przeczekanie i w razie czego" No właśnie w razie czego? Bo na szybki seks przez ocean nie ma co liczyć:D Dlatego nie rozumiem tego pisania i utrzymywania kontaktu. Ale tak jak pisałam, nie umiem się na kogoś wypiąć bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakoncz to i nie mecz
mialam identyko sytuacje i on mial kilka takich 'kolezanek' - z niektorymi sypial, a reszte trzymal w razie czego jak bedzie wolny i bedzie mu brakowac laski:o generalnie byl nastawiony na fucking friends:o oczwiscie dowiedzialam sie o tym po roku pisania i kilku spotkaniach:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ma ją kochać jak ją koorva
no jak to nikt nie mówi o miłości, jak post nad moim o tym mówił :o dziewczyno, a w ogóle jest szansa że on przeprowadzi się do Ciebie? albo Ty do niego? bo skoro dzieli was ocean, to chyba nie chcesz mieć związku opierającego się na mejlach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakoncz to i nie mecz
patrz zdanie pierwsze, chlopakowi nie zalezy i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakoncz to i nie mecz
dowiedzialam sie po tym jak juz calowalismy i mielismy blizszy intymny kontakt (chociaz nie spalam z nim na szczescie:o) o jego zamiarach dowiedzialam sie przypadkowo, wlasciwie sama go wybadalam, bo tak to dalej by mi mydlil oczy:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dziewczyno, a w ogóle jest szansa że on przeprowadzi się do Ciebie? albo Ty do niego" O co Ty mnie pytasz? Jeśli o samą szansę przeprowadzki to powiem tak - samoloty latają, bilety lotnicze można kupić, wize dostać, pracę znaleźć, w każdym kraju jakieś domy są, więc będzie gdzie mieszkać... To tak apropo przeprowadzki. A co do związku to o jakim związku mowisz, bo ja w zadnym nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakończ to i się nie męcz -" oczwiscie dowiedzialam sie o tym po roku pisania i kilku spotkaniach " No właśnie tego wolę uniknąć. Ale sama piszesz, ze tamten mydlił Ci oczy. Czyli się bawił. Ten "mój" właśnie tego nie robi. Na początku parę razy bąknąl, ze mu się podobam. Ale zadnych utyskiwań nie robił, nie słodził i nie obiecywał niczego. I z tym mam orzech do zgryzienia bo nie wiem czego on chce ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakoncz to i nie mecz
"Na początku parę razy bąknąl, ze mu się podobam. Ale zadnych utyskiwań nie robił, nie słodził i nie obiecywał niczego. " dokladnie tak samo zachowywal sie:o! nic mi nie obiecywal, czasami komplement i wycofanie, maaaaaaaase niejasnosci, zadnych pewnikow, wszystko ogolnie i bez zadnych hasel apropo zwiazku, nawet po tym jak cos juz bylo na rzeczy:o natomiast pisal dosyc czesto i przez caly czas utrzymywal stan dwuznacznosci:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakoncz to i nie mecz
sorry, ze nie napisze czegos innego:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakoncz to i nie mecz
tak, z nikim sie nie spotykalam i pozniej nawet na koniec (sama to skonczylam) nie byl w stanie postawic kawe na lawe:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę żebyś pisała co innego. Dziękuję, ze zabierasz głos i dzielisz się swoim doświadczeniem. Poznaliśmy się w mojej pracy, jako dwoje ludzi na poziomie. Załatwiałam dużą transakcję ze swoimi klientami, on był ich kontrachentem i zaczęło się od tego, ze wziął moją wizytówkę. Nie jestem naparta na tę znajomość. Ale nie wiem jak mam się zachować. Poprostu nie pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakoncz to i nie mecz
trudno powiedziec, ja najpierw przestalam pisac i od czasu do czasu i tak odzywal sie, wiec to bylo dla mnie nienajlepsze rozwiazanie:o zaproponowalam spotkanie (powiedzial, ze za jakis nieokreslony czas, teraz jest zajety), po odczekaniu dluzszego czasu i zero propozycji zapytalam sie jak on to widzi i nie odpwoedzial wprost, dopytywal sie az bylo jasne, ze na glebszej relacji mu nie zalezy:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakoncz to i nie mecz
dopytywalam sie*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakoncz to i nie mecz
nic nie mowil na temat tego co chce:o po tym roku wyciagnelam to z niego, ze wlasciwie to chcialby przyjaciolki z bonusem (ujal to inaczej i jak ja sie zdziwilam, to byl zaskoczony moja reakcja i ze jestem staroswiecka i takie tam:o)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×