Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

*** WRZESIEŃ 2012 ***

Polecane posty

:) moja mała też kopie nad pempkiem, fajne uczucie, bo kopniaki coraz mocniejsze :) ja w sobotę idę na usg więc mam nadzieje, że dowiem się ile waży i ile ma wzrostu. co do ubierania butów, czy obcinania paznokci, to nie mam z tym problemów, o okolice bikini rownież jeszcze potrafię zadbać sama, ale mąż już jest uprzedzony, że to go czeka :) co do wielkości brzucha, to będąc dziś na badaniach byla też dziewczyna mająca termin miesiąc po mnie a brzuch miała drugie tyle co mój. babka która pobierala mi krew także powiedziała, że w ogole nie widać, że mam termin na wrzesien i że bardzo fajnie wyglądam. powiem szczerze nie przejmuje się wielkością brzuszka, bo moja mama w 1 i 2 ciązy miała tuż przed porodem brzuch taki jak kobiety po porodzie, a siostra urodziła się z wagą 3300 a ja 3950, więc stresu nie mam. każda z nas jest inna, tak jak i nasze organizmy, dlatego ani wielkość brzucha, ani wielkość naszych maluchów nigdy nie będzie taka sama :) nie stresujcie się na zapas, bo po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Dla dziewczyn, które nie mają jeszcze dzieci i doświadczenia w siatkach centylowych - 10 centyl oznacza, że 10% dzieci waży tyle samo lub mniej, 50 centyl, że 50% dzieci waży tyle samo lub mniej, a 90 centyl, że 90% dzieci waży tyle samo lub mniej. A więc 10 centyl to chudziaczek, 50 centyl to absolutny średniak, a 90 centyl to duże dziecko. Mozna w sumie założyć, że jeśli na usg w 2 tygodniu dziecko było na 90 centylu, to podczas dalszych również będzie wysoko - można sobie oszacować mniej więcej wagę w następnych tygodniach. To oczywiście taka bardziej zabawa, a nie wytyczne... 22 tc 374 gram (10 centyl) 575 gram (50 centyl) 754 gram (90 centyl) 23 tc 351 gram (10 centyl) 588 gram (50 centyl) 839 gram (90 centyl) 24 tc 364 gram (10 centyl) 640 gram (50 centyl) 958 gram (90 centyl) 25 tc 409 gram (10 centyl) 726 gram (50 centyl) 1106 gram (90 centyl) 26 tc 483 gram (10 centyl) 841 gram (50 centyl) 1280 gram (90 centyl) 27 tc 584 gram (10 centyl) 983 gram (50 centyl) 1476 gram (90 centyl) 28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl) 29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl) 30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl) 31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl) 32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl) 33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl) 34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl) 35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl) 36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl) 37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl) 38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl) 39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl) 40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl) "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moja córka przy wadze 2900 była na pograniczu 10 i 50 centyla w 39 tc,no to Kacperek tez będzie na takim pograniczu,już pojęłam te centyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HankaRumcajsa
Ello Cioteczki! 👄 My dzisiaj z młodym byliśmy na badaniach kontrolnych. Niunio waży juz 870 g. No i ogólnie jest długi. Właściwe to wyprzedza swój czas o o tydzień. Szyjka niestety nie jest w najlepszym stanie, więc mamy leżeć unikać wysiłku fizycznegoi zażywać leki rozkurczowe. Jejku przez ten czas przeczytałam już chyba wszystko co miałam w domu i co miało litery. Ale zrobię wszystko byle by maleństwo urodziło się zdrowe :-) Dalej mam anemie więc, chętnie skorzystam z przepisu "buraczanego" :-) Dziękuje. Co do depilacji i paznokciu u nóg to już dawno wykorzystuje męża. On zresztą chętnie mnie "pielęgnował" przed ciążą. Trochę jestem jego taka lalka: umyje, ogoli, obetnie paznokcie, włosy wysuszy i ułoży tylko paznokci nie pomaluje. Rozczula się nad każdym moim małym siniakiem. Wrażliwiec jeden. I on chce być przy porodzie... Aha... Już to widzę... Pierwsze 5 minut porodu i komunikat "Proszę wynieść Pana!"... I tyle z niego. No zobaczymy ;-) Swoją drogą jak leżałam w szpitalu to byłam na sali koło traku porodowego. Wiecie, że niemal każda kobieta rodziła z facetem. Nawet jak nie planowali razem rodzić to i tak położne zgarniały wystraszonego ojca z poczekalni i już. Na kilkanaście porodów, tylko jeden był bez partnera. Pan siedział w domu z pozostałymi dziećmi. A wy jak planujecie? Fajne te wasze brzuszki. Może i ja męże namówię na sesję i coś zapodam... Pozdrawiam 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kobietki! mezus wyprawiony i pierwsze sniadanko zjedzone :) pogoda dzis wzgledna nie pada moze pozniej slonko sie pojawi... wczoraj kupilam przesliczny kocyk pol dnia sie w niego wpatrywalam i juz widzialam jak synek jest nim utulony:D Netka wloski farbowalam (naturalny braz garnier) i sie przyjely jestem bardzo zadowolona :) Alexia a Tobie wyszly?:) smerfaskr no wkoncu widac ze to brzuszek ciazowy a nie porzadne sniadanie:p super zgrabniutki:D moj przy Twoim ti juz kolossss:p Robwalka u mnie brzuszek juz spory ale jeszcze jakos daje sama rade z paznokciami tzn sciac je , depilacja nog i bikini :) a lakier to mezus mi naklada :p buty to preferuje japonki lub baleriny wiec sie nie schylam:p Hanka fajnie ze i u Was na wizycie wszystko oki no i kawal szczescia juz tez nosisz:) co do szyjki to faktycznie duzo wypoczywaj... widze ze temat tesciowych sie wkreil... wspolczuje tym co musza mieszkac ze swoimi pod jednym dachem... cale szczescie my mieszkamy osobno i dobrze bo tak jak u Was by bylo kiepsko wrecz tragicznie... we wtorek mam wizyte i juz nie moge sie dozekac ile babelek przybral na wadze... :) pozdrowionka mileo dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wszystkim:):):) Megan widze ze Ty ranny ptaszek jestes:P:P:P:P A wiec tak włosy mi nie dokonca wyszły chociaz sa lepsze nic ostatnio chyba przez chormony:( Od dłuzszego czasu farbuje jedna i ta sama farba szlachetną perłą z joanny i zawsze miałąm taki perłowy blond wogóle nie było widac ze farbowane a od kad jestem w ciazy to mi troche zółkną.... Ale efekt jest lepszy jak ostatnio:) Waga maluszków nie ma sie co mat\rtwic dopoki gin nie stwierdzi ze za mało przybiera, kaze dziecko inaczej sie rozwija u mojej ciotki było tak ze mały w 28 tyg wazył 1400g gin az sie bał dlaczego tak rośnie a potem przystopował i do porodu wiele juz nie przybrał wiec to jest róznie aaaa tym bardziej ze moja ciotka taka chudzinka jest nawet wczoraj o tym gadałysmy. Wiec bez obaw:):):) Co do depilacji to ja jak narazie daje rade sama:D bardziej mnie przeraza ta przepuklina:(:( wydaje mi sie jak by codzien wieksza:( Mam do Was pytanie macie takie mysli czasem ze jak przytyjecie za duzo w ciazy albo bedziecie miec rozstepy albo jeszcze jakies tam inne to juz nie bedziemy takie atrakcyjne dla naszych m?? Mnie tak ostatnio nachodza takie mysli i zastanawiam sie czy mi odbija czy to te hormony:):) U mnie pogoda zapowiada sie piekna a ja w pracy, na popołudniu planuje małe porzadki potem zakupy i mam ochote na placek z galaretka i truskawkami:P:P:P moze cos upichce:):):) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!słoneczko za oknem,wszyscy już dawno wyszli,tylko ja i piesek sami na pokładzie!coraz bardziej bym chciała,żeby nastał wrzesień albo chociaż koniec sierpnia-coraz bardziej robię się niecierpliwa!chciałabym wziąć na ręce przytulić i ucałować malucha!1alexia2 co do rozstępów-jak widać po Angeli mam ich sporo-brzuch,uda,piersi,tyłek-najbardziej wstydzę się tych na brzuchu i tyłku(praktycznie o dwu częściowym stroju kąpielowym mogę pomarzyć),ale jak widać po rozwodzie znalazłam mojego R i jesteśmy ze sobą przeszło 5 lat,tak więc uważam,że mąż czy partner będzie kochał taką jaką jesteś(tym bardziej,że urodziłaś jego dziecko),więc skoro ja znalazłam faceta dużo czasu po porodzie z rozstępami,mało jędrną skórą tu i ówdzie,to wasi mężowie na pewno też nie dadzą wam odczuć,że coś im się nie podoba w waszym wyglądzie,a z czasem wszystko zacznie wracać do normy-tylko trzeba dbać o siebie!rozstępy po porodzie nie znikają,ale bledną-mi nie pomogły żadne kosmetyki jak byłam w ciąży z córką dlatego wyglądam tak a nie inaczej,skóra na brzuchu i na biuście już też nie jest taka jędrna,też czuję się nie atrakcyjna chociaż R mnie pociesza i na każdym kroku daje mi odczuć,że jest dobrze choć ja czasami czuję się jak słonica!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie ostatnio takie mysli naszły zwłaszcza jak zobaczyłam moja przepukline:(:( A jak zapytałam m czy bedzie dalje mnie kochał z przepuklina to w zartach odp ze bedzie ja upychał zeby nie wychodziła:D:D:D:D a ja juz sie streuje o rozstepy czy jakies fałdki. Nieraz jak widze takie piekne młode mamusie które ida z takimi malenstwami i do tego takie ładne zadbane, piekna figura ipt to sobie mysle czy ja tez taka bede ha ha ale mam mysli.... Moja kol po porodzie strasznie sie postarzała i przestała dbac o siebie..a ma taka sliczna córcie tylko m chama!!! czasem tez sie zastanawiam czy mojemu m sie nie odwidzi i Nas nie zostawi jak zobaczy ile to obowiazków i wogóle.... Buuu chyba mam za duzo czasu bo o głupotach zaczynam myslec:):) Wiec temat z innej beczki co dzis gotujecie?? Ja rybke frytki i jakaś sałatke:):) O ile tesciowa nie wyrzuci moich ryb pod pretekstem ze ona kupiła lepsze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na obiadek robię ziemniaczki puree,do tego szpinak(żelazo)i sadzone jajko-mniam!1alexia2 nie zamartwiaj się głupotami na zapas-co do tej przepukliny,to rozbawiło mnie to co powiedział twój mąż!mnie też nie raz przychodzą głupie myśli do głowy co do związku,ale R mnie zapewnia,że nie wszyscy faceci tacy są(chodziło mi o zdrady i flirty)ja mu wierzę!kobieto nie wkręcaj sobie głupot w główkę tylko bądź dla męża taka jak byłaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) w końcu nie pada! widać nawet skrawki błekitnego nieba :D ja jadę odwiedzic dziś koleżankę, która 2 tyg temu urodziła :] co do akceptacji przez męża to powiem tak, ja mam straszną obsesję na tym punkcie, gdyż mój mąż jest mojego wzrostu i podobnej budowy ciała do mojej więc nie wyobrażam sobie być większą od niego... wiadomo ciąża to zupełnie inny czas. mam rozstępy na bokach brzucha - niestety na nic się zdalo dziennie smarowanie - ale mąż ostatnio mi powiedział, że mu to nie przeszkadza bo wie, że z każdym nowym rozstępem rośnie Nasza córka :) także troszkę sobie odpuściłam. natomiast po ciąży mam zamiar doprowadzić się do wagi sprzed ciązy, a tym bardziej chcę karmić piersią, więc mam nadzieję, że gladko pójdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rozstępów nie mam, ani jednego :-) cieszę się z tego ale uważam że to genetyczne, moja mama urodziła trójkę i za każym razem miała ogromny brzuch i nie ma ani jednego rozstępu. Martwi mnie co innego... sflaczały brzuch :-( już przed ciążą nie był za pięnkny i zawsze miałam obsesję na jego punkcie i chowałam go przed mężem. Teraz też mam obsesje i ciągle tylko mu mówie ze będe gruba i brzydka i sflaczała, tłumaczy mi ile może, zapewnia ze kocha nad życie ale i tak we mnie to siedzi :-( Trzeba sie bedzie wziąść w garsć po porodzie i tyle, z drugiej strony nie za wygląd kochaja nas nasi partnerzy nie prawdaż?... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prwdaż odpowiem hehe ale taki chyba juz jestemy ze chcemy sie podobac:) nie wyobrazam sobie zeby moj m mi powiedział za x lat ze jestem stara, brzydka itb... buuu. Ja tez sie pocieszam tym ze moja mam nie ma rozstepów a urodziła trójke wiec to moze jest genetyczne:D:D:D:D Co do brzuszka to ja tez miałam troche sadełka przed ciaza wiec po pewno tez zostanie ale juz mam w sobie duzooo opytmizmu ze po porodzie bede jeszcze bardziej dbac o siebie zeby moj m był dumny ze ma takie piekne dwie kobiety:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
Witajcie, młody mi wczoraj niespodziankę zrobił i o 2:30 nad ranem zadzwonił czy mu drziw otworze. Także mam m o jeden dzień więcej. Dobrze, że nie jestem osamotniona w czarnych myslach o swoim wyglądzie- mój m ciągle mówi, że bardziej mu się podobam, bo kobiety w ciązy są atrakcyjne, bo noszą w sobie skarb:) Jak ma dobry humor to w to wierze. Ja mam z koli kompleks, bo mam figurę gruszkę- niby ta dysproporcja nie jest jakaś duża w biodrach ale po porodzie moga się bardziej rozejśc i będzie masakra ubrać się, zeby wielkie biodra zatuszować. To jest mój najwiekszy kompleks. Zaraz jadę do miasta ale z każdym wyjazdem mam obsesje, że bede mieć nalot z ZUS. Niby byłam w szpitalu, niby pracowałam troche przez zajściem w ciązę ale jednak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) Moj M wziol mnie juz ze starymi rozstepami i nawet ich nie zauwazyl ;) Tak samo skorki pomaranczowej :) Mysle , ze jak waszym nie pokazecie , to nie beda wiedziec o co chodzi ;) Ja na razie w ciazy nie dostalam zadnego rozstepa, smaruje brzuch, piersi i biodra raz dziennie, czasami 2 zalezy jak mi sie chce. Choc ja przed ciaza schudlam prawie 10kg, wiec teraz moze mam troche skory, ktora zostala po odchudzaniu i za bardzo nie musi sie rozciagac ;) Smerfaskr ja jestem od 29 grudnia na chorobowym i ZUS mnie jeszcze nie nawiedzil ;) Moja kolezanka w tamtym roku byla w ciazy, prawie od poczatku na chorobowym i ZUS ja odwiedziljakos po 6-7miesiacach chorobowego. Byli u jej rodzicow, bo tam byla zameldowana a mieszkala gdzie indziej. Oczywiscie jej nie bylo. Kazali jej tylko przyjsc i napisac, ze byla na spacerze czy na zakupach i wszystko spoko :) No i chyba jeszcze zalezy wszystko od tego czy na chorobowym masz zaznaczone czy mozesz chodzic czy musisz lezec. Jeszcze chcialam slowko napisac do dziewczyn co maja problem z cukrem. Polecam chleb IG ( o niskim indeksie glikemicznym). Nie podnosi tak cukru po posilku jak zwykly bialy chleb czy ciemny. U mnie jest w spolem i Fracu. Tylko tu i tu jest inny, mi bardziej smakuje z fraca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj nad ranem obudzilam sie z bolem brzucha takim jak na okres. Pozniej dostalam jakiegos skorcza ( bylam troche przerazona, ale moze to ten przepowiadajacy ) . Poszlam do wc, napilam sie , polozylam i jak reka odjol wszystko. Dziwne to bylo, choc przestraszylo mnie nie na zarty, juz mialam brac nospe, ale obeszlo sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po zakupy byłam,teraz wcinam 2 śniadanko,a później porządki!mamuska2012mnie też czasami tak zaboli jak ciebie,ale nic z tym nie robię,przechodzi mi samo!no właśnie dziewczyny czy to są skurcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do dzis nie wiem jak wygladaja skurcze:( moze jakas bardziej doswiadczona Nam to wyjasni:):):):)o ile sie da:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama28
Dzięki mamuska2012 za radę z tym chlebem. Już go odkryłam i faktycznie jest ok :) Byłam wczoraj u lekarza i napisał mi skierowanie na Karową, ale ogólnie to jestem niezadowolona z tej wizyty,bo kurdę nawet mi nie powiedział ile Mała teraz waży!Zamiast kurdę ją obejrzeć dokładnie to mi powiedział,że to na następnej wizycie,czyli za miesiąc. Burak jeden!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już rodziłam ale nie wiem co to skurcze,jeśli któraś z was umie określić mniej więcej jak to wygląda to super!Mama28 a co jest na tej Karowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie mi się też tak czasami dzieje, zaczyna mnie boleć brzuch tak jak na okres :-( kłade się na chwilkę i przechodzi hmm, doświadczone mamule :-) czy to coś poważnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez nigdy nie mialam skurczy, ale tlumacze sobie , ze musza byc podobne do tych w czasei miesiaczki, bo w dwoch przypadkach chodzi o macice :) Tylko nasileniem pewnei sie roznia ;) Na szkole rodzenia facet co prowadzi cwiczenia, powiedzial, ze przepowiadajace od normalnych mozna poznac po tym, ze nad przepowiadajacymi mozna zapanowac np. oddechem, relaksem, polozeniem sie . A nad normalnymi juz nie. No i normalne sa systematyczne, powtarzaja sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki :) U mnie dziś pięknie za oknem, słoneczko,ciepełko, ale nie ma duchoty. Ja na szczęście póki co rozstępów nie mam, ale za to walczę z celulitem :( Po rozwiazaniu chciałabym się solidnie tym zająć, bo jeszcze trochę a będę wstydziła się wyjść na plażę;/ "Czarnych" myśli nie mam związanych z m, ale za to często nękają mnie myśli, czy z maleństwem będzie wszystko dobrze, czy urodzi się zdrowe itp. W tv już na porządku dziennym są reklamy lub programy o dzieciach niepełnosprawnych potrzebujących pomocy z jakąś patologią w rozwoju i to mnie przeraża najbardziej... Co prawda staram się o tym nie myśleć, ale nagle pojawi się taki spot i człowiek jest w lęku ;/ Tfu Tfu... Hanka Rumcajsa pytałaś jaki planujemy poród, z partnerami czy bez, więc jeśli będę miała rodzić siłami natury to chciałabym aby mąż był przy mnie. On bardzo potrafi podnieść mnie na duchu i wiem, że jako wsparcie byłby idealny;) On jednak nie ma parcia na szkło, że musi być przy porodzie, ale chętnie zrobi to dla mnie jeśli miałoby mi to ulżyć w bólu. Poza tym ja mam jakieś dziwne przeświadczenie, że gdy jest osoba z zewnątrz przy porodzie to personel bardziej się stara. Mam tu na myśli, że mają świadomość, ze jednak jest ktoś kto im patrzy na ręce i bardziej sie pilnują chociażby w tym w jaki sposób traktują rodzącą. Dziś postaram się wrzucić zdjecie swojego brzuszka. Mała w nocy była bardzo ruchliwa, ale od rana spokój i nie zafunduje nawet jednego kopniaczka ;/ Może śpi...? Zmykam pod prysznic, może szum wody Ją obudzi ;) Na obiad nie mam jeszcze pomysłu ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, pytanie do Megisu, jaką decyzję podjęłaś w sprawie pracy kochana? Chodzi mi o tą propozycję, która złożył Ci szef i miałaś się zastanowić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to już sobie mogę wyobrazić jak bolą skurcze przedporodowe i te parte!to w takim razie to są skurcze-ja piernicze to jak ja przeżyję poród?ogólnie jestem odporna na ból,ale nie wiem czy aż na taki?niestety przy porodzie nie wezmę tabletki przeciwbólowej i nie położę się żeby mi przeszło-i tak już się przygotowuję powoli psychicznie na to wydarzenie!nie wiem jak wy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA TO CORAZ CZESCIEJ ZASTANAwiam sie nad znieczuleniem w kregoslup :( Strasznei boje sie bolu i wydaje mi sie , ze mam niski prog bolu :( A ja na obiad robie nalesniki :) Mniam, ale za mna juz chodza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuska2012 a to znieczulenie zewnątrzoponowe(bo tak się nazywa)jest płatne?ja się jeszcze nie orientowałam u mojej lekarki,ale chyba płatny,bo jak poród rodzinny kosztuje 150zł!za granicą takie znieczulenie w szpitalu to standard,a czyżby u nas tylko dla bogatszych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robwalka wiem , ze 3 lata temu bylo platne 500zl. Spytam sie o to poloznej na nastepnej szkole rodzenia jak to u nich jest. A wiecire ze porod rodzinny powinien byc bezplatny? Chyba ze szpital wykarze jakie ma z tym wydatki. Czytalam ostatnio w gazecie, ze nie maja prawa brac kasy za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poród rodzinny jest płatny??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×