Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

*** WRZESIEŃ 2012 ***

Polecane posty

Gość smerfaskr
hej już się melduje:) Nie spię od 6:30 ale nawet z łózka nie bardzo chciało mi się wychodzić. Wrzucam zdjęcie brzucholka, na szczęscie nie widać na zdjęciu, że na całym to mi zyły przeswitują:P http://zapodaj.net/e063b03ecd942.jpg.html Robwalka- dzieki za zyczenia w imieniu męża, mi też sie szczęscie przyda więc jeszcze raz dzieki. Olczak- mała fajna jest:) Dobrze, że po wizytyach wszytsko ok. Na lepszą morfologię dobrze jest pic barszcz czerwony lub sok z buraka( ja osobiście na samym początku piłam kiszony barszcz czerwony ) albo młode listki pokrzywy posiekać i z białym serkiem zamiast szczypiorku. Wiem, co mówię, bo interesuje się " naturalnymi wspomagaczami" :D Wczoraj mnie nie było, bo ogólnie mam kiepskie dni- już mi nawet przestało przeszkadzać, że mojego męża nie ma w domu całymi tygodniami. Pogoda - cóż tak jak u Was. Od soboty ma być ładnie. Ktoś tam ma problem z teściową- zrobić tak jak ja - mieszkam z nią i oddzywam się wtedy kiedy muszę, a przy innych opowiadam jaka jest wspaniała, żeby sie jej głupio zrobiło :), bo wiem, że za mną nigdy nie przepadała i nie będzie nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Panie :) ja juz po badaniu i sniadaniu :) pogoda taka sama jak u Was - leje :/ ja miałam dwa razy pobudkę do WC, ale co zrobić. jak kłade się spać z powrotem to Mała się rozrusza i znowu trochę trwa za nim zasnę, ale śpię już dobrze i to za sprawą poduszki ktorą wkładam między nogi i dodatkowo opiera mi się o nia brzuszek. rano wstaję bez żadnego problemu, a to już sukces! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfaskr no w końcu widzę brzuszek :-) ładny okrąglutki :-) i taki zgrabniutki malutki :-) zazdroszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfaskr zdjęcie brzuchola fajne,Megisu ja idę 22 czerwca do znajomych na ślub ale tylko do urzędu!olczak mój mały kiedy się wybudzam też w brzuchu wariuje!po zakupy już byłam,teraz pora na sprzątanko,a później 2 śniadanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak ciaży
hej dziewczyny dawno mnie tu niebyło,jak tam u was samopoczucie? u mnie srednio leje cały dzień,spac mi sie chce ,mały kopie jak szalony,i na dodatek pokuciłam sie z mamą, chyba sie wykoncze brak słów.Juz jestem zmeczona wszystkim. jakiegos doła mam! a co do tesciowej to macie racje najlepiej z daleka,i jak najrzadziej rozmawiac i bedzie super.Chociaz u mnie moja tesciowa i tak juz sobie wybrała synową ! a ja jestem najgorsza! ale wiecie co jakos sie tym nieprzejmuje w nosie to mam i zyje dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heej ;) Megisu z taką pogodą dla nas lepiej, nie wymęczy tak. Smerfaskr brzuszek ładniutki :) Ja też mam kiepski dni wczoraj się skumulowało no i mi podszedł D. i oberwał, ale u nas takie coś trwa tylko chwilę i potem jest już normalnie. Chociaż z drugiej strony jak tu się nie wkurzać jak ten remont się ciągnie albo wychodzą jakieś nieprzewidziane rzeczy. Mam dość :/ Alexia teściową się nie przejmuj, jak coś to jednym uchem wpuszczaj drugim wypuszczaj ;) U mojej jest tak, że narzuca swoje zdanie, a ja nie lubię jak mi się ktoś wtrąca, doradzić tak, ale nie narzucać. Poza tym raczej jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki U mnie baaardzo deszczowy dzień. Nad ranem tak strasznie lało, że musiałam wstać i zobaczyć to przez okno. Dawno nie było takiej ulewy, ale fajnie bo jest świeże powietrze przynajmniej. Wycieczki do wc swoją drogą ;P Zastanawiam się czy jak śpię np. na boku, bez poduszki miedzy nogami i pod brzuchem to czy nie zgniatam Dzidziulki ? Wiem, że raczej nie, ale uczucie jest dziwne, jakbym zabierała jej miejsca... Tym bardziej miewam takie myśli, bo moja Maluszka w ostatnich dniach mało aktywna. Ruchy słabo wyczuwalne, mam nadzieję, że to spowodowane jest zmianą pozycji, bo zaczynam się troszke niepokoić.... Właśnie jestem po wizycie położnej. Dostałam witaminke D dla bobaska, którą powinnam aplikować po urodzeniu, a za 2 tyg. pierwsze badanie tętna dziecka :) Olczak fajna fotka, widać buźkę:) Smerfaskr brzuszek wreszcie widoczny , bardzo ładny i okrąglutki:) Megan, na jaki kolor farbujesz włoski ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie rozpisałyscie:):) Smerfaskr jaki brzusio zgrabniutki:):):):):) Ja tez włosy farbuje ale dzis:):):) bo mam juz spore odrosty:) Tesciowa temat rzeka.... najgorsze jest to ze my nie mamy mozliwosci wyprowadzki tzn bylismy na swoim ale tesc sie rozchorował i spowrotem do nich:( mam juz dosc pokazywania na kazym kroku ze jestem nikim ze tylko ona najlepiej gotuje itp.... normalnie szał jakis....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie czytam was dziewczyny i jakbym czytala o sobie ;) Tesciowa- to samo :) Dzisiaj pobudka przed 3 na siku a potem mala szalala ponad godzine i nie moglam zasnac :) Rozumiem pare minut, ale szalec i fikac tyle czasu o tej godzinie ;) Pogoda taka sama - chyba deszcz ogarnol cala Polske :) Co do burakow, to moje sie kisza od pon. Bede pic tak profilaktycznie :) A co do nat sposobow, to najlepiej do miesa pic sok pomaranczowy, pomaga przyswajac zelazo :) I natka pietruszki tez na krew jest dobra . Co do pokrzywy to mozna tez pic napar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfaskr brzusio fajny, taki okraglutki :) Moj jest chyba ciutke wiekszy, ale jeszcze w pasie nie jest calkiem okragly, ale wyrabia sie pomalu ;) Mam nadzieje ze wiecie o czym mowie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też nabiera coraz okrąglejszych kształtów, chociaż jakby się przyjrzeć to właśnie w pasie jest jeszcze lekko wklęsły mimo, że Mała kopie już wysoko nad pępkiem. Co do teściowych to faktycznie temat rzeka... i współczuje wszystkim tym, co jeszcze muszą się użerać i mieszkać pod wspólnym dachem. Ja uwolniłam się ponad rok temu, po 3-letnich zmaganiach z codziennym widzeniem swojej teściowej. I choćby nie wiadomo co, nie poszłabym z powrotem do niej mieszkać... Co za dużo to nie zdrowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
całe szczeście nigdy nie musiałam mieszkać z teściową i nie mam nigdy zamiaru... dziewczyny a o co chodzi z tymi kiszonymi burakami? jak to się robi? moze przy mojeje anemi byłoby to dobre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny napiszcie mi jak sobie radzicie np.z obcinaniem paznokci u nóg,malowaniem,depilacją?dla mnie to jest już męka,a nie chcę prosić jeszcze mojego R o pomoc!R masuje mi jedynie stopy i po mojej depilacji smaruje mi balsamem łydki,a tak jak na razie staram się sobie radzić!wczoraj obcinałam sobie paznokietki u nóg i namęczyłam się okropnie-w końcu obcinałam sobie na stojąco,a stopę miałam opartą na sedesie!na siedząco już tego nie zrobię bo brzuch mi przeszkadza,zakładanie adidasów np.w taką pogodę jak dzisiaj to też nie lada wyczyn bo mam wiązane na sznurowadła,a okolice miejsc intymnych depiluję na wyczucie-przez brzuch nic już nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze to ja daje jeszcze radę, depilację okolic bikini i nóg wykonuje sama bez większych przeszkód ale już zakładanie butów typu adidasy-męka, przestawiłam sobie pufę do korytarza i siadam jak zakładam ale i tak się napocę :) Robwalka ja też mam w czw wizytę :) i pewnie się dowiem ile teraz moja kruszynka waży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z obcianiem paznokci u stóp robię to samo, opieram nogę o wannę albo sedes i dawaj, staram się stawać szerzej żeby nie ugniatac brzuszka ale wiadomo że tak do konca się juz nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
kiszenie buraków odbywa się tak jak kiszenie ogórków. Kroisz buraki w palstry, wrzucasz czosnek, zioła, skórkę chleba zalewasz ciepłą wodą i zamykasz słoik. I one sobie tak kisną. A po 2-3 dniach mozna juz pić.Smak maja dobry , lekko kwaskowaty. Ja pisłam po kilka lyczków na poczatku ciązy. Moje małe praktycznie cały czas kopie. dosłownie opadam z sił.Czy chodzę czy siedze czy leże czy spię. Cały czas czuje, że brzuch mi się rusza. Z depilacją, butami sobie radzę. Jeszcze się gimnastykuję w ciągu dnia ale widzę, że kondycja u mnie już nie ta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
handzia26 ja tez się stresuję ile mały teraz waży i mierzy-jak czytam ile dzieciaczki dziewczyn naszych ważą to mam stresa !zawsze lekarka mi mówiła,że jest wszystko w porządku,brzuch mam duży,ale wielkość dziecka nie zależy od wielkości brzucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do depilacji i obcinania pazurków to ja wam chyba kochane nic nie doradze, bo mi to już od jakiegoś czasu robi mężulek, zaczynamy od nóg i kończymi na pi..ce :-D jeśli chodzi o paznokcie u nóg ja ciągle piłuje nie obcinam :-) buty już tylko klapki :-9 a to z powodu puchnących stóp nie dam rady nic innego nosić, więc poprostu wsuwam i śmigam :-) smerfaskry dzieki za przepis zakisze sobie :-) a czy mam również dawac chrzan w korzeniu i koperek do kiszenia? tak jak do ogórów? robwalka my to chyba mamy najwięsze brzuchole :-) moje dzidzi małe nie jest... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robwalka ja też czytam o tej wadze i się zastanawiam jak jest możliwa taka duża różnica, ale na razie próbuje o tym za wiele nie myśleć, zobaczymy co powiedzą za tydzień nasi lekarze, a nóż nasze dzieciaczki podwoiły swoją wagę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisałam wcześniej,że ja po urodzeniu ważyłam niecałe 3 kg,mój R 2600,a jak urodziłam Angele to ważyła 2900 więc mały nie będzie kolosem,a może ja tylko schizuję?głupie myśli przychodzą mi z nudów i samotności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny myslę że nie macie się co martwić moje dzidzi w 3 tc podskoczyło na wadze raz tylko co ważyło :-) także zobaczycie na wizycie u lekarza wasze zdziwienie jak powie jakie duże urosły :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
chrzanu nie dawaj- tylko strandardowo: pieprz, ziele, liśc laurowy, koperek możesz ale nie za dużo, odrobinka soli. Zależy jaki barszcz lubisz. Ja wrzucam co sie nawinie. Naprawdę pomaga. Z depilacją na razie nie mam problemów, z butami też nie. Uczę Małą alfabetu Morsa. Z tym pukanie w ogóle nie chce się bawic.A jak kobie to czuje ją po dwóch stronach brzucha. nie wiem czemu- może uderzea mnie głową i nogami jednoczesnie? hmm. Wczoraj zrobiłam tartę z budyniem i owocami: kruche ciasto, wystudzony budzyń a na wierzch truskawki. z tym, że zrobiłam wersje bez cukru. to taki pomysł podrzucam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy byłam w ciąży z Angelą nie miałam dostępu do internetu i nie czytałam o poronieniach,chorobach dzieci,wagach(tak ogólnie o ciąży)i nie martwiłam się tak tym wszystkim,nawet nie musiałam takich badań robić jak teraz każą robić i było do porodu wszystko ok.prenumerowałam tylko gazetę MAMO,TO JA,albo kupowałam inne tego typu gazety,miałam książkę o porodzie,a teraz?gdzie nie otworzysz jakiegoś topicku to same przykre sprawy!po porodzie co do pielęgnacji małej dużo pokazała mi teściowa,ale za mnie nie robiła,co do odżywiania,późniejszej pielęgnacji,chorób itd.polegałam tylko na sobie i na swojej intuicji,a nie jak teraz wystarczy napisać temat na kafe i masz rady od ręki!Dlatego bym już bardzo chciała mieć Kacperka z nami-mniej bym się o niego tzn.inaczej-martwiła,bo po urodzeniu dochodzą inne zmartwienia itd.Wydaje mi się,że nie potrzebnie się nakręcam sama i za dużo czytam o tym wszystkim!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
budyń z cukrem :)Ale ja mam w domu dwoje cukrzyków więc jak chce coś upiec to wersja mniej kaloryczna wchodzi tylko w grę. Wyjatkiem bedzie tort ambasador jaki zrobię w sobotę męzowi na urodziny:) no i generalnie robię rzeczy tanie: pół kostki margaryny, żółtko, 250 g maki. Wymieszać i upiec. Zrobić budyń. Wylać na ciasto. Połozyć truskawki lub inne owoce:) koszt. ok. 10 zł mała blaszka:D:D:D Nie przejmujcie sie tak wagą - widzicie megisu urosła na razie duża Dziewczynka ale może potem przystopuje a moja ma wagę o 50 g. mniejszą niz podają książki. Ja się tym nie stresuje w ogóle. Jak lekarz nic nie mówi to znaczy, że dobrze jest. Czekam na efekty " tych zafarbowanych" dziś. Ja nie mogę- ja bym chciała położyc farbę. ale muszę poczekać . Łeeee.Cholerne leki.Tak samo jak z basenem- poszłabym popływac ale lakarz powiedział, że teraz jestem bardziej podatna na infekcje- i po co mi to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
Nie megisu waga w ksiązce na 26 tydzien to ok. 900 g. Moja miała 836 g to ponad 50 g mniej. 28 tydzień to ok. 1100 g. Dwukilowe dziecko jest ok. 33-34 tygdonia ciąży ok. 2200 g.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak piszecie o tej wadze to jak na razie, to ja mogłabym mieć największe powody do zmartwień wśród Was. U mnie właśnie leci 27 tc, a Maluszka waży jedynie 728 g. Gdzie Megisu prawie 2 tyg. po mnie ma termin,a jej dzidzia już 900 g. Nie wiem z czego to wynika...ale nie chcę się martwić na zapas. Póki gin nie powiedziała, że waga dziecka jest za niska to twierdzę, że wszystko jest w granicach normy i tolerancji. Tak samo proponuję reszcie dziewczyn, które martwią się masą swoich bobasków. Gdyby bylo coś nie tak, to lekarz na pewno by o tym powiedział. Każda z nas ma inny organizm i dlatego jest różnica w rozmiarach brzucha, wadze itd. A jeśli chodzi o depilacje to ja daję jeszcze sama radę. Na nogach włosy rosną mi bardzo wolno i do tego mam ich bardzo mało, więc nie musze się jakoś specjalnie gimnastykować ;) A TAM jak nie sięgam wzrokiem to pomagam sobie lusterkiem i problem z głowy ;) Nie muszę angażować nikogo do tej roli ;) Z paznokciami u stópek zaczynam mieć problem. Właśnie w tej chwili robie sobie pedicure i widzę, że to nie lada wyczyn gdy brzuszek zawadza. Myślę, że przy następnym razie mąż będzie musiał pomóc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny głupio to zabrzmi ale cieszę się,że z tym zmartwieniem nie jestem sama,ale pewnie i tak będę zamartwiać się do następnego czwartku aż nie wyjdę z gabinetu od mojej lekarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×