Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

*** WRZESIEŃ 2012 ***

Polecane posty

Gość izka50mm
Zapraszam na ciasto was wszystkie kobietki do Wielkopolski!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czuję coś takiego dziwnego przy ruchach maluchowej, jakby była zaparta raczkami gdzieś na dole a stópkami wypychała mi żebra, nie kopniecia tylko własnie takie pchanie. Zawsze prawe żebra a na dole w lewej okolicy. Nie powiem czasami to na prawde zaboli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka50mm
No to zapraszam netka. Ja czasami też czuję na dole po lewej stronie mocny ucisk i za chwilę przechodzi, ale właśnie w tej chwili po raz pierwszy poczułam na dole w "pi.." takie mocne bolesne ukłucie jakby mi ktoś szpile wbijał - to bolało, ale nie wiem co to może oznaczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama28
Czesc :) Ja tez mialam rosół,a pozniej schabowy z surówką. Ja za to czuję jak Niunia wpycha mi swoją główkę w żebro...boli i to pewnie nas obie....ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem z Wielkopolski:-D Mała też mi okłada żebra. I też czasami czuje jak by mi ,,tam" ktoś szpilki wbijal Byłam dzisiaj w parku karmić kaczki i tak zaczęło padać że biegiem do samochodu;-) Powiem wam że formę mam jak jak sprzed ciąży he he Dobrze że mnie szef nie widział ha ha Przy chodzeniu się strasznie męcze ale bieg mi chyba służy:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) najpierw byłam w gościach i załapaliśmy się na obiad :) a później goście byli u mnie, teraz muszę się położyć, bo plecki bolą :) Netka super zdjęcie :) Miłej niedzieli dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) my niedawno zlądowaliśmy do domu, bo byliśmy u moich rodziców na obiedzie :) z mamą nie widziałam się ponad miesiąc, bo była na wsi. z moja mamą mam bardzo dobry kontakt więc stęskniłam się za nią bardzo. między czasie przywieźliśmy do domu kołyskę, wanienkę i stojak do wanienki - powiem wam bardzo cwane rozwiązanie z tym stojakiem :) dodatkowo jak to stwierdziła koleżanka "tutaj masz kilka ciuszków po mojej małej".. kilka? jutro czeka mnie pranie co najmniej dwie pralki no i prasowanie, ale że pogoda jak dla mnie super - chlodno to mogę śmiało się tym zająć... bardzo się ciesze, że kołyska stoi już na swoim miejscu, milo wejść do pokoju i na nią popatrzeć :) smerfaskr trzymaj się! pewnie, że będziemy trzymac kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro jak zalożę ochraniacze i ogarnę pokój to zrobię fotkę i wrzucę, tak samo wanienkę ze stojakiem :) dziś naprawdę jestem jakaś taka padnięta i jeszcze stopy mi spuchły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maly zasnal wiec ja znowu na chwile.... dziekuje ze cieszycie sie ze mna moim szczesciem, i za te mile slowa skierowane di Dawidka :) odnosnie porodu to bylo tak... o 6.30 akurat maz wrocil z nocki wstalam do niego... przez chwile poczulam bol podbrzusza jak na okres i polecialo ze mnie tak jak bym siusiu popuscila mowie do meza ze to chyba wody bo bylam przed chwila na kibelku.. i zastanawiamy sie co to bylo??? po jakis 3 minutach nie bylo watpliwosci bo polecialo ze mnie jak z kranu no i do szpitala:) uszykowalam sie spakowalam do reszty torbe i pojechalismy.... dojechalismy okolo 8.30 nie bylo miejsc wolny i chcieli mnie odeslac ale jak im powiedzialam ze wody mi odeszly to mnie przyjeli na izbie maialm tylko 1cm. rozwarcia i delikatne skurcze polozyli na patologi i podlaczyli na ktg bo 5 sal porodowych bylo zajete o 10.30 zwolnila sie sala i przeniesli mnie na porodowke... do 13 dali mi czas zeby skurcze same sie nasilily zbadali ale nie bylo postepu bo tylko 2cm rozwarcia a maly juz byl bez wod i nie mogli dluzej czekac o 14 podali mi oksytocyne, o 15 juz byly niezle skurcze... kazali mi skakac na pilce i przy drabinkach cwiczyc maz masowal plecki bo ledzwie bolaly o 16 juz bylo 5cm rozwarcia mega silne skurcze kazali wejsc do wanny... o 17.15 przeszlam na fotel i zaczelo sie parcie... a o 18 Dawidek byl juz na moim brzuszku:D udalo mi sie urodzic bez znieczulenia nie bede pisala o bolu ale na pocieszenie dodam ze wszystko jest do przezycia:) mezus bardzo mi pomogl nieocenione wsparcie przede wszystkim psychiczne... mialam lekkie naciecie 3 szwy mi zalozyli. po porodzie czulam sie bardzo dobrze na nastepny dzien troszke mocno bolal tyleczek ale z dnia na dzien jest coraz lepiej krwawilam mocno pierwsze 2 dni teraz to tak jak przy okresie ale na koncowce:) nawal mleka dostalam w 3 dobie cycki mi pekaja:p maly narazie robi sobie z dnia noc i na odwrot z nocy dzien jestem nie wyspana i zmeczona ale przeogromnie szczesliwa:D nie mam naprawde czsu zeby nadrobic co pisalyscie ale mysle o Was codziennie i trzymam kciuki za szczesliwe rozwiazania:) pozdrawiam i caluje Was mocno postaram sie zagladac ale na odpisywanie nie znajde czasu takze z gory przepraszam i postaram sie chociaz cos codziennie skrobnac co u nas... :) jesli napisalam to nieskladnie to wybaczcie ale pisalam to co mi slina na jezyk przyniosla hehe buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka50mm
No nieźle Megan, dobrze że piszesz że wszystko jest do przejścia. Życzę wam zdrówka i wypoczynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama28
Mwgan86 fajnie,że to już za Tobą i dzidziuś jest zdrowy!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megan, świetne opowiadanie :) Dziękujemy :* Fajnie masz, że jesteś już po wszystkim i możesz cieszyć się pełnią szczęścia, którą daje Ci synuś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megan dziękujemy :) no i czekamy na kolejną opowiastkę :) czytając twoją wypowiedz mozna stwierdzic ze poród to błahostka chociaż przecież wcale tak nie jest... :) no dobra ja nie mogłam sie powstrzymać i ogarnęłam kolyskę http://zapodaj.net/53ba48b72384c.jpg.html i teraz co koło niej przechodzę to usmiecham się sama do siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka50mm
Piękna kołyska Olczak,pościel mam też w takie żyrafki. Mam nadzieję że pożyczę od koleżanki identyczną tylko w jasnym kolorze, przy pierwszym dziecku bardzo się przydała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie tak, w żyrafki :) jutro idę po rożek, mam nadzieję, że znajdę również z żyrafkami :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w kocyku od razu się zakochałam :) a mała własnie mi wciska nózki w żebra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megan piękna opowieść, faktycznie tak to wyglada jakby porod był szybki bezboleśnie i przyjemny :-) Buziaki dla twojego Dawidka :-) Olczak śliczna kolyska, słodziachy :-) juz pewnie nie mozesz sie doczekać kiedy Dagusia w niej bedzie zasypiac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obżartuszek
olczak, zeby było śmieszniej, ja mam ten sam wzór pościeli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megisu żebyś wiedziała że sobie wyobrażam jak Daga w niej leży :) a to już nie długo :) bo do wzoru pościeli to akurat m. wybierał :) ale mnie się też najbardziej zyrafki najbardziej podobały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:) Kolejny tydzien za Nami i coraz blizej do mety:):) Megan bardzo sie cieszymy ze u was wszystko wporzadku:):) Pisz do nas jak tylko znajdiesz chwilke czasu:************* Olczak marze o takiej kołysce.... zeby stała w salonie a w niej Nasze malenstwo.... A łózeczko tez macie??? Ja wczoraj po imprezie wróciłam o 9 i padłam, jeszcze dzis od rana mnie boli jakos dziwnie brzuch sama nie wiem co to za ból:( O 14 jade na ktg ciekawe czy wykarze choc jeden skurcz hehe Teraz ide sie jeszcze polozyc i dospac:):) Pogoda u mnie rewelecyjna 22 stopnie i bez słonca tak przynajmniej sie zanosi:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane :-) Ja juz nie śpię boli mnie brzuch :-( za chwile nie boli co prawda to takie słabe bole ale jednak mało przyjemne. Dzisiaj w nocy snila mi sie kama ze rodzi :-) ciekawe... Wiecie co mnie jeszcze interesuje w związku z porodem? Jak to sie rodzi lozysko i kiedy dokładnie. I czy na sali przedporodowej może być mąż? O to dopytam w czwartek na wizycie. Gdzies kiedyś coś słyszałam ze nie może być, tylko jaki mial by sens w takim wypadku porod z mezem/ partnerem jak kobieta wtedy najbardziej potrzebuje wsparcia. Na sali porodowej no to wiadomo ze jest... Nie pamietam dokładnie czy to czytałam czy ktoś mówił. Muszę koniecznie zapytać w klinice. Ciekawe jak smerfaskr... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety kochane !!! Cały weekend mnie nie było, bo ogarnialiśmy mieszkanie.... Ale mamy już praaaawie wszystko zrobione :D Łóżeczko już skręciliśmy :) Ajponeczko kochana gratulacje !!!!!!!!!! :D Megan, super, że wszystko jest ok, zazdroszczę, że już możesz tulić uroczego blondaska :) Smerfaskr!!! Trzymaj sie kobietko kochana Czy wiadomo co u Madleenn ?? czy przeghapiłam gdzieś w postach ???? Boże, ale do nadrobienia, trzymam kciuki za wszystkie :* Mam dziś od groma do załatwienia, ale będę później !! A wiecie jak mnie wkurzył kierownik mojego Eł ??? !!! Wziął go na "spytki" i się pyta " Łukasz, słuchaj, a Ty planujesz tak od razu po porodzie jakiś urlop ojcowski ?? Bo wiesz, ja rozmawiałem z dyrektorem W. Wasz związek nie jest sformalizowany, i Tobie nie będzie przysługiwał urlop ojcowski, tak dyrektor powiedział.... " Myślałam, że wybuchnę jak to usłyszałam.... co prawda to jawny absurd, wiem o tym, ale jakim trzeba byc bezczelnym, żeby komus tak powiedzieć...... Dobra dziewczynki :* zaraz mam ktg, póxniej musze poopłacać pare rzeczy, żeby nie zpaomnieć przed terminem ;) no i musze jechać Zuzce kupić firanki, bo te co miałam okazały się za .... krótkie :/ szkoda, że dopiero wczoraj je przymierzyliśmy :( Całuję i będę późnieij :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Megan leciutenki porodzik miałaś ;) A mały już odwraca wszystko do góry nogami ;) ło ło ło na niektórych ludzi brak słów...najważniejsze, że masz skończony remont :) Megisu prorocze sny mówisz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wam kobietki. ja tylko chciałam sie zameldowac, ze zyje i ze jestem jeszcze 2w1, ale zle sie czuje jak cholera. od wczoraj mnie brzuch boli jakbym miała dostac okres..a okres mam BARDZO bolesny. boli mnie tyłek i pipka ale nie mam skurczy. ale czuje sie jakby mi wszystkie flaki miały dołem wyleciec. leze w łóżku jak jakas kaleka i zdycham. Dobrze, ze jutro mam gina to sie dowiem czy wszystko ok. pozdrawiam i do usłyszenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Olczak fajna kołyska :) ja też mam łóżeczko uszykowane i lubimy z M do niego zaglądać :) Megan miło, że znalazłaś chwilę by nam co nie co zrelacjonować. Ja dziś wieczorem mam chyba ostatnią wizytę- mam nadzieję, zobaczymy co i jak. Od środy mój M ma urlop, więc będziemy oczekiwać Bąbeli już we dwoje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×