Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

*** WRZESIEŃ 2012 ***

Polecane posty

Zmienilam przy okazji tc Alexii jako że nie ma dostępu do neta. Obżartuszku to ładny kawał mężczyzny :) Wybrałam się dziś na miasto pozałatwiac sprawy i ledwo co wróciłam, spuchłam, swoich dłoni nie poznaję. Wstawiłam obiad i odpoczywam. Dziewczyny jakoś nie możecie się rozpakowac, co się dzieje????? Wcześniej rodziły dziewczyny przed terminem a teraz jakiś zastój się zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny polecam wam stronkę: www.zapytajpolozna.pl fajnie opisane tematy dotyczace ciaży, porodu, znieczuleń, opieki nad noworodkiem itp. warto zajrzeć :) a w ogole to gdzie wy się wszystkie podziewacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja po wizycie, wyczekalam sie maks,bo akurat trafilam na moment, gzie moja gin robila cesarke. Rodzily sie blizniaki, slyszalam ich placz po wyjeciu z brzucha i dostalam swieczek w oczach. Po tej wizycie na oddziale cos we mnie peklo, zaczelam zdwwac sobie sprawe z tego,'ze za chwile sama tam bede lezala. Nie bylo'to mile uczucie,a wrecz przerazenie... Gin poprosila mnie do gabinetu i zrobila badanie dowcipne oraz usg. To pierwsze bylo tak bolesne jak nigdy, no ale musiala sprawdzic szyjke, rozwarcie itd. Okazuje sie, ze malej nie spieszno jeszcze do wyjscia. Szyjka co prawda krotka, ale rozwarcie nawet nie na cm. Gin uprzedzila, ze po tym badaniu moge plamic i zeby mnie to nie dziwilo. No i raczej nie zdziwi, bo naprawde zasadzila tego palucha tak, ze az krzyknelam:/ Moj termin wypada w piatek, jesli nic sie nie wydarzy, to mam przyjsc w poniedzialek juz polozyc sie na oddzialni wtorek/sroda beda wywolywac. Nie bede zgrywac bohaterki, jestem wrecz przerazona. Musze myslec tylko o Zosi, a moze bedzie do zniesienia. Nie wiem, ale jakas przybita jestem po tej wizycie na oddziale, czuje ze przed porodem bede musiala sie wyciszyc. Jak wszystko dobrze pojdzie to najpozniej za tydzien nasza Babelka bedze z nami:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem i ja:) U mnie noc masakryczna, budzilam sie co 1h chyba do wc i potem zasnac nie moglam, myslalam jak to bedzie bo mala sie pojawi lada moment! A jak juz zasnelam to przychodzila zgaga i tak w kolko ;/ Jeszcze rano musialam sie stawic w szpitalu na ktg. Nigdy sie nie wyspie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A muszę się Wam pochwalic że pierwszy raz miałam pierwszeństwo w sklepie. Stanełam na końcu kolejki w supermarkecie i pani kasjerka zawołała mnie do kasy. Oczywiście nie widziałam zadowolonych twarzy tych co stali przede mną ale trudno się mówi, bardzo to było miłe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po tej mojej dzisiejszej przechadzce cały czas mam twardy brzuch i boli jak na @, ale to nie pierwszy raz więc nic sobie z tego nie robię. Zaraz się kłade bo strasznie spac mi się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netka rozumiem twoje obawy. Do mnie dotarło że to już niedługo jak byłam zwiedzać szpital Na samą myśl mam ciarki;-) Damy radę-mamy dla kogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nadal nie myślę o porodzie, nie dopuszcza moja psychika myśli o bólu i tak dalej chociaż to już 38 tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kama111111.....29......41 tc......02.09......Synek - Manuel Polcia91...........21......41 tc......08.09......Synek - Olivier giga 83.............28 .....39 tc......09.09.....Córka - Olga Madleenn..........27......40 tc......10.09......Synek - Krystian ramysia91.......21........40 tc......10.09.......córka- Marta Netka0902.........29......39 tc......14.09......Córka - Zosia Obzartuszek.......27......40 tc......15.09......Synek - Piotruś Olczak..............26......39tc......17.09......Córka - Dagmara Mama2008-2012..29....39tc.......22.09.....synek - Tymon 1Alexia2............23......36tc.......23.09......Córka - Kamila agi_91..............20......36tc.......24.09......Synek - Olafek handzia26..........26......37 tc......25.09......Córka - Weronika Betismile...........24......38tc.......25.09......Synek MEGISU78..........34......38 tc......26.09......Córka - Olimpia mlodamamapyta...22......38 tc......27.09......Córka - melisa Mama28.............28......37 tc......27.09......Córka - Kalina madziulkao7.......24.......38tc.....28.09........Córka - Nikola izka50mm...........32......38 tc.......30.09.....Córka-Kaja lub Amelia JUŻ MAMUSIE NICK...................... TP .......UR...... WAGA........ DŁ.... RP. PŁEĆ mamuśka 2012...09.09.....28.07......2230........51.......cc......Gab rysia MEGAN86..........01.09.....22.08......3330........52..... ..sn......Dawid Ajponka............ 03.09.....24.08......2980........52........sn......Karolinka smerfaskr..........12.09.....27.08......2750........?.... .....cc......Karolina Robwalka...........27.09....05.09......2230........45.... ...cc........ Kacper Ło ło ło...............11.09..06.09.....2600.........47..?....... ..- Zuza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Handzia a ja mam cały czas twardy brzuch nie ważne czy dzień czy nic czy leże czy chodzę i też zaczełam myślec o porodzie, może nei samego bólu się boje a raczej samego tego jak to się zacznie i jak długo będzie trwać. Netka aż ja dostałam świeczki w oczach :)) Obżartusku o kurcze kawał dzidzi tam w brzuszku rośnie ::) a ja się marwtiłam, że ten moj taki duzy chociaż jestem o 2 tyg krócej w ciąży to pewnie dobije do Ciebie :) Ważne, że Piotruś zdrowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti ale twardnieje Ci cały czas? Mi często zwłaszcza jak pochodzę albo jak leżę na wznak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twardnienie brzucha na tym etapieciazy jest zupelnie normalne i moze wystepowac nawet co chwile. To oznaka, ze przygotowuje sie nasze cialo na porod. Tp skurcze przepowiadajace. Ja przy chodzenie i lezeniu tez tak mam, terax to w zasadzie za kazdym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisała do mnie alexia dalej nie ma kompa, tęskni za nami i nudzi jej sie bardzo i przesyła pozdrowienia :-) A ja to nie wiem czy jakaś inna jestem mi brzuch nie twardnieje, nie stawia sie tylko czasami boli jak na okres i tyle Obzartuszku no ładnie rośnie ta twoja dziecinka:-) Handzia powiem ci ze moje nogi dzisiaj przeszły same siebie są ogromne :-( i bolą i mam jakieś takie białe kropki po całych nogach :-( Netka bedzie dobrze :-) ale i tak masz fajnie, termin na piątek a jak nic sie nie wykluje to w pon do szpitala i wywołanie. U mnie e szpitalu dopiero w 10 dobę po terminie przyjmują na wywołanie , ciekawe czemu tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka50mm
Cześć dziewczyny Obżartuszku niezły maluch u ciebie w brzuszku. Netka, ja też bym miała stresa na twoim miejscu, ale wszystko będzie dobrze-damy radę. megisu moje nogi już mi puchną od kolan, mam tak nienaturalne, że aż mi się nie chce na nie patrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu dzisiaj zastój, aż dziwne... przecież weekend się skończył, no chyba, że wszystkie rodzicie? :) Ciekawa jestem co tam u Ramysi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama28
Megisu78 mi też brzuch nie twardnieje.A może tego nie czujemy?Hm...Za to też mnie pobolewa,szczególnie jak dłużej pochodzę jak na miesiączkę. Jutro wizyta u ginekologa to się dowiem czy coś tam się dzieje,choć mam nadzieję,że jest spokojnie,bo czekamy na mojego R. aż wróci z trasy. Ponadto spotkałam się dziś z koleżanką,która miała cesarskie cięcie i niestety trochę mnie dobiła...Powiedziała,że samą operację niestety czuć mimo znieczulenia i nie jest to przyjemne!Ja głupia sądziłam,że nic a nic się nie czuje i że dopiero po operacji jak znieczulenie mija to nie jest zbyt ciekawie... Kolejna sprawa: ona urodziła 4,5kg dzieciąteczko,a jak wróciła ze szpitala do domu to była tak spuchnięta (przed porodem nie puchła,a może nie tak bardzo,żeby zauważyć?),że ważyła tylko o 3kg mniej!Miejmy nadzieję,że my wrócimy do naszych domów ze zdrowymi dzieciątkami i o chociaż te 6-7 kg lżejsze!!!! :P obżartuszek niezły kawaler się szykuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama28
Ja też jestem ciekawa co u Ramysi...,ale skoro nic nie pisze to może właśnie rodzi? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam takie twardnienia, że aż mi tchu brakuje jak mi sie brzuch stawia a do tego na tym etapie juz bolące są te skurcze. i mam takie wybuchy gorąca zaraz po, że gdyby nie ciąża to pomyślałabym, że przechodze klimakterium :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello kobitki ja miałam gosci urodzinowych wiec nie mogłam nic wam skrobnąć... mama28 pierwsze słyszę żeby cos było czuć przy cesarce...moze kolezanka miała zle podane znieczulenie ? bo to nie możliwe...takie coś nie ma prawa się zdarzyć. Jestem padneta i umęczona brzucholem chyba idę na przyspieszenie ;-) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka50mm
Faktycznie pusto tu dzisiaj. Mi się też brzuch nie stawia, położna mówi że nie jest się w stanie tego nie zauważyć więc widocznie tego nie doświadczyłam. Ja jak zwykle usnęłam przed tv a tak chciałam obejrzeć do końca Lekarzy. Teraz jestem tak zakręcona że idę się położyć, bo jutro czeka mnie wielki dzień- mycie okien. Dobranoc wszystkim i śpiącej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama28
izka mycie okien?Planujesz przyspieszenie porodu???? Megisu78 przewertowałam kilka for i niestety,ale podobno bólu nie ma,ale czuć,że coś Ci tam szarpią i grzebią.Ogólnie podobno dość nieprzyjemne odczucie,ale cóż.Damy radę :) Nagroda nas czeka przepiękna i mam nadzieję,że cała i zdrowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staram sie nie mysleć o tym co mnie czeka...boje sie jak kazda z was...ale juz nas to nie ominie a po co sie nakręcac. Przyjdzie ta chwila to będę sie martwić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama28
Magisu78 to dobrze,że masz zdrowe podejście,bo ja powoli zaczynam tracić zimną krew ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama28 ja momentami tez ale panikuje, dobrze ze mój mąz umie świetnie ze mną rozmawiac, to pomaga :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, ja poszłam spac to sie dyskusja rozwinęła :P Ja nie spie od 3 :( wstałam do wc i córcia mnie akurat zawolala,bidula ma katar i nie może spac. Zaczyna sie..... Najgorsze jest to, że widzę jak sie męczy a nie mogę jej za bardzo pomóc. Przeraża mnie to, że zaraz urodzi sie maluch i bede miała za kazdym razem dwójke chorą bo to jest nie do uniknięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Handzia mój brzuch cały czas jest napięty, nie czuje różnicy w dniu i w nocy, nie czuje i nie widze skurczy przepowiadających ani stawiania cały czas jest tak samo. mama08-12 współczuję, ale podejrzewam, że może każdego to czekać kto planuje wiecej niż jedno dziecko,ale dużo naszych mam cioć sąsiadek i innych mam to przeżyły więc będzie dobrze :) ucałuj malutką od nas i oby szybciutko wyzdrowiała. Mój W chory już tydzień, od tygodnia nie dostałam buzi w buzię ani się nie przytulamy, żeby mnie nie zarazić, kisia mnie w stopki albo rączki ale mimo, że jest obok to tak mi go brakuje jak by wyjechał :P ja chyba jeszcze spróbuje zasnąć, ciekawe czy się uda. Majtki siateczkowane do szpitala to kupuje się w aptece?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beti dokładdnie, wszystko jest do przezycia. Czlowiek nawet sie przyzwyczaja do niewyspania :) Ja od 4 lat nie przespalam "mocno" nocy. Czy dziecko ma miesiac, rok, cztery czy pięc to i tak sie czuwa :) Majtki w aptece. Zmykam do rodziców bo mi mala zaczyna odpadać a na 9 mam fryzjera wiec musze ja tam polozyc. Dziekuje za buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meldunek 2w1... Po wizycie u pani doktor nic ciekawego, wszystko jak było tak jest i nic nie zwiastuje temu, że urodzę przed 16, ale wg zapisu ktg cały czas mam skurcze od 40 do 100, ale ich nie czuje i mnie odesłali do domu...Po badaniu krawawię chyba już troszkę ustępuje, wczoraj naprawdę zbadała mnie "delikatnie". Dziś jak tylko się obudziłam odczuwam skurcze, ale nieregularne. Zaległości nadrobię później a teraz ide zmusić się spać bo nie śpię od 4.20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) jestem 2w1. Wczoraj sie troche przestraszyłam tego krwawienia i pojechałam do mojego gin. Powiedział mi, że to dlatego, że szyjka pracuje i jest mocno przekrwiona i pękają mi naczynka. Podobno poród tuż tuż. Postaram sie zajrzeć tu co jakis czas, ale jestem taka obolałą, ż enie mam siły wisieć na komputerze. Miłego dnia dziewczyny :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×