Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

*** WRZESIEŃ 2012 ***

Polecane posty

od chwilowego przejedzenia,od zimna(np.jak dziecko rozbierze się do kąpieli),u małego pojawiła się ciemieniucha-dziewczyny jakie znacie metody na pozbycie się jej?wasze dzieciaczki tez mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obżartuszek
robwalka, na szczescie u Pitrusia nie ma ciemieniuchy ale czytalam na zapas, ze nalezy naoliwkowac obficie główkę, odczekac 2godziny. Wykąpać maleństwo i delikatnie wyszczotkować. Kiedys slyszalam o takim preparacie olejuszka na ciemieniuszke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc u mnie fatalna noc, pobódki co 1,5 godziny i od 5 już koniec spania, teraz mała cos drzemie ale jak długo....kto to wie... .................................................................................................................................................. DZIEWCZYNY a czy po szczepieniu wolno z dzieckiem wychodzić? np na spacer, czy mogą miec styczność z obcymi osobami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry U nas noc nawet nawet ale mała ma kolki:(:( i to dwa razy dziennie :( Wczoraj bylismy w miescie od południa prawie do wieczora i cały czas przespała a jak wrócilismy to sie zaczeła akcja.... potem troche spokoju i od 9 znowu:( Megi nie pomoge Ci bo nie wiem jak to po tym szczepeieniu jest ale jesli nie goraczkuje to chyba mozna wychodzic. U mnie pogoda piekna mysle sie wybrac dzis na dłuzszy spacerek i tu chce was zapytac na ile Wy wychodzicie na spacer???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! co do pokarmu wazne jest zeby czesto przystawiac dziecko do piersi... i wkladac do buzi jak najwieksza czesc otoczki sutka bo tam sa receptory odpowiedzialne za stymulacje produkcji pokarmu... moj maluszek luszczy sie od brwi w gore... smaruje oliwka na zmiane z kremem z nivei na kazda pogode - bo jest dosyc tlusty... i jak na razie to co bylo zeszlo, nowe nie wychodzi.... we wtorek ide z nim do szczepienia:/ az sie boje na sama mysl. szczepie szczepionkami na nfz... zobaczymy jak to bedzie.... smerfa napisz jak sie Wam chrzciny udaly:) my na spacerach spedzamy od 30 do 90 minut... zalezy od pogody, zachowania synka i mojej kondycji... bo ja 24h na dobe jestem sama z Krystiankiem... nikt mi go nie wezmie nawet na 15 minut na rece zeby mnie odciazyc troche...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło ło ło co do tesciowej to wiesz jak ten temat na mnie działa:( ja od kilku dni ze swoja sobie nie moge poradzic wiec Ci nie doradze:( potrafiła powiedziec ze kłopot tylko ammy z dzieckiem, ze jej synus teraz ma pełna głowe bo tpo taki problem ze do warszawy trzeba jechac:!!!!!!!! I tesc sie jej pytał czy widziała to to... a ona ze nie bo jej gębe smoczkiem zatyka!!!! Jak to usłyszałam to zeszłam na dół i jej powiedziałam ze kłopot to ja mam z nimi a moje dziecko nigdy nie bedzie dla mnie kłopotem tym bardziej ze nie jest to jej wina ze jest tak jest!!! I nic sie na to nie odezwała tylko przed m udaje jaka ona o nie jest troskliwa! Zeszłam przed wczoraj z mała na dół i lezała mi we wózku przy mnie a ja w kuchni cos robiłam i tesciowa potrafiła przyjsc wyciagnac jej smoczka zeby zobaczyc!!!!!!!!! Ja powiedziałam mojemuu m co powiedziała do tescia i jak dla mnie moga juz nie istniec. Wczoraj jak mała miała kolke to potrafiła przyjsc do góry i powiedziec ze dziecko wam płacze, moze głodne jest albo ktos zauroczył, a ja powiedziałam tak od dwóch dni tak płacze od kad jest problemem dla WAS i wyszłam z mała do drugiego pokoju. Dziewczyny co ja tu przezywam:(((((((( Nie nawidze ich za to co potrafili poiwedziec! Ja nie ukrywam tego ze jest jak jest ale nie jestem szczesliwa z tego powodu, a tesciowie zamiast pomoc chocby nawet zyczliwym słowem to potrafia dobic:( Przepraszam.... ale tak to jest jak zostaje poruszony temat tesciów:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha i jeszcze jedno, Megan, Smefra jak Wasze malenstwa?????? Pytam tak indywidualnie bo wiem ze Megan miałas miec jakas wizyte u lekarza?? Wszystko dobrze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak ciązy
do obżartuszek hej ja tez miałam problemy z pokarmem,dokładnie jak ty ściagałam tyle samo,piłam cuda niewidy a muj hubercik jak sie darł tak darł! poprostu sie nienajadał! a najleprze jest to ze jak dam mu butelke a je duzo bo 140ml to spi nawed 5 godz. takze zrezygnowałam z cyca co zal mi było bo to najzdrowsze mleko ale niebyło sensu meczyc siebie i dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexia rany kobieto ja cię podziwiam bo znając mój charakter mogłabym pobić twoich teściów, świnie zasrane bo nie da sie inaczej tego nazwac. Trzymaj sie kochaniutka :-) ................................................................................................................................................ MADLEEN mojej Olimpii łuszczyło siętak w brwiach ale oliwka do ciała z firmy emolium jest rewelacja szybko pomogło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny :) POLCIA fajnie że się odezwałas. Zastanawiałysmy się co u Ciebie. ALEXIA normalnie podziwiam! Ja bym zabiła takich ludzi. Rozumie ona może nie przepadac za Tobą (bo tak wnioskuje z opisów) ale żeby w ten sposób komentować nic nie winnego dziecka? To jest szczyt. Nie lubię takich fałszywych ludzi. Jak do tego wszystkiego podchodzi Twój m? Nie może czegoś rodzicom powiedzieć? MEGISU co do czasu na spacerze to zależy jak Daga się zachowuje i oczywiście od pogody. Jak jest brzydko to chociaż na pół godziny wychodzimy a jak mamy piękna złota jesień to na 1.5 w porywach do 2 :) KARMIENIE PIERSIĄ nie wiem która z was pisała o odciąganiu pokarmu w małych ilościach. Ja karmie piersią i też gdy mam gdzieś wyjść na dłużej to już dzień wcześniej odciagam bo też jakoś marnie mi to idzie, mimo że w ciągu dnia cały czas mam mała na cycu i chyba się najada skoro potem śpi po 2, 3 godziny. Po kapaniu wieczorem dostaje butelkę gdzie potrafi zjeść 120 ml i potem jeszcze jest przy piersi i zasypia. Dziwne to. Też dużo pije wody i bawarki, staram się jeść regularnie główne posiłki, a ponad to przegryzam to jogurty, owoce, biszkopty itp. Dużo siedzi w psychice ja się staram nie nakręcać. Przystawiam Dage do piersi kiedy chce i na ile chce. Grunt to się nie poddawać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!my na prawdę z R już nie dajemy rady z tymi kolkami,niech to cholerstwo wreszcie się skończy!małego wzięło wczoraj w nocy po karmieniu-walczyliśmy ile się dało i poszliśmy spać o 3.30,wstałam ok.południa i jestem niewyspana!jutro Kacperek kończy 2 miesiące,ale ten czas przeleciał!dziewczyny to co piszecie o tych łuszczących się brwiach w górę,to właśnie ciemieniucha,walczymy z nią bo trzeba,następstwa nie leczonej są gorsze!zaczynam małego kąpać w krochalu-kiedys kąpałam córkę,a samą mąkę ziemniaczaną stosowałam zamiast pudru,Angela była alergikiem i to jej pomagało!moja pediatra też zasugerowała żeby kąpać w krochmalu,a i wyczytałam że pomaga na ciemieniuchę!dziewczyny jak radzicie sobie z obcinaniem paznokci u dzieciaczków?ja małemu skracam jak zaśnie u R na rękach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROBWALKA współczuje wam i Kacperkowi, biedaczek tyle sie męczy, dla pocieszenia kiedys to przejdzie :-) tak pozno chodzicie spac...twój R pózniej wstaje do pracy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
R ma w tej chwili wolne,ale w środę wyjeżdża znowu w delegację do Zielonej Góry i zostanę sama z córą,Kacperkiem i pieskiem!a co córka może mi pomóc przy takiej kolce?sama będę musiała dawać radę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a powiedzcie mi co wkładacie do wanienki jak kąpiecie maluszki??? Ja wkładam ta cholerną gąbkę która podobno nie jest dobrym rozwiązaniem bo zbieraj sie bakterie ale moja niunia nie chce nic innego, jak nie ma gąbki to jest wrzask

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megi ja do wanienki nie wkładam nic,Kacperek siedzi sobie pupcią w wanience!napiszcie jak radzicie sobie z obcinaniem paznokci u dzieciaczków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
hej zaraz napiszę elaborat, bo trohe mnie nie było...........................................................................................ja do fotelika wkładam zlozony kocyk zamianst wkładki dla niemowląt i głowka małej nie rusza się, ogólnie siedzi sztywno w foteliku.........................................................................................ja kąpię noralnie bez żadnych wkładów do wanny, po prostu trzymam rekę pod główką, żeby woda sie do uszu nie nalała i heja.................................jestem po chrzcinach ale co się wczesniej działo to masakra.... ale sie zalatwiłam......dzien przed chrzcinami wysmaroałam brode fioletem, bo wyskoczył mi pryszcze więc, żeby wysły na chrzciny to taki miałam genialny pomysł... ale na drugi dzien ten fiolet nie chciał sie niczym zmyć......więc najpierw spróbowałam go usunąc sokiem z cytryny...............nic... to myslalam, że zatuszuje podkładem na twarz ale niewiele to dało.......w necie przeczytałam, że pomoże ocet i mam dwie plamy na twarzy bo wypaliłam skórę:( tak się załatwialm.............. plus taki, że wczoraj to przymaskowała podkładem i niewiele było iwdac ale dziś jak wstałam i to zobaczyłam to maskara......wyglada jakbym sie poparzyła na twarzy .............do tego padło mi żelazko jak prasowałam obrusy na stoły i musiała leciec pozyczać kolorowy woal , żeby zrobic dekoracja, która zasłoniła miejsca niedoprasowane..........................do tego tak mi się pomieszały smaki, że odrzuciło mnie od słodyczy.... barszcz jak dla mnie był niejadalny a każdy chwali, że wyszedł niesamocie dobry i chca przepis, gulasz to w ogóle tak mi smierdzial a dużo osób było zachwyconych.......a przez ostatnie 4 dni zjadłam banana i łyżkę sałatki i 2 małe krokiety............. nie wiem ale to chyba stres związany z przygotowaniami, bo w oóle nie czułam głodu................................ we wszytskich świętych byliśmy z małą na cmentarzach i fajnie zniosła chłód ..............a ze mnie wyszło chyba zmęczenie, bo na wieczór dostałam gorączki i spałam na osobnym łóżku, żeby małej nie zarazić i zjadłam tyle leków co nigdy w życiu, żeby mieć siłę wstac i w piatek móc szykowac wszytsko na sobotnie chrzciny...............pogodę na chrzciny mielismy piekna 17 stopni ciepła...mała wyglądała jak księżniczka i ubranko zatrzymałam bo jeszcze w którys dzien jej założe......szkoda tylko, że nocami mało spi................dobra koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROBWALKA ja obcinam pazurki nożyczkami jak Olimpia śpi i jest super, bez problemu, obcinam jak juz wiem że i tak za niedługo wstanie. ........................................................................................................................................... SMERFA ty to jestes prze aparat hihi :-D buźke fioletem hihih, fajnie ze chrzciny sie udały i masz juz to za sobą tez bym tak juz chciała. My mamy ogromny problem bo nie mamy kogo wziaść na matkę chrzestną :-( i tak kombinujemy kogo by tu. Jedna osoba juz mi odmówiła :-( Wracaj do zdrowia kochana :-) Smerfa moja mała nie spi w dzień i wnocy także nie jestes sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROBWALKA ja obcinam pazurki nożyczkami jak Olimpia śpi i jest super, bez problemu, obcinam jak juz wiem że i tak za niedługo wstanie. ........................................................................................................................................... SMERFA ty to jestes prze aparat hihi :-D buźke fioletem hihih, fajnie ze chrzciny sie udały i masz juz to za sobą tez bym tak juz chciała. My mamy ogromny problem bo nie mamy kogo wziaść na matkę chrzestną :-( i tak kombinujemy kogo by tu. Jedna osoba juz mi odmówiła :-( Wracaj do zdrowia kochana :-) Smerfa moja mała nie spi w dzień i wnocy także nie jestes sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MEGISU ja do wanienki mam taki plastikowy leżak, ale był płacz więc z niego zrezygnowałam. Teraz na dno daje pieluche tetrowa mimo że mała leży mi na ręce. Co d matki chrzesnej to z tego co się orientuje to nie musisz mieć koniecznie obojga rodziców chrzesnych. Może być tylko jedna osoba. Może to jakieś wyjście zamiast szukać kogoś po to by był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała, zauważyłąm ze w chłodniejsze dni bardzo wychładza sie dno wózka, pomimo tego ze jest gąbka przescieradło i na to daje jeszcze kocyk, wy tez tak macie? co dajecie na spod wózka???? boję sie czy małej nie jest zimno. ................................................................................................................................................... OLCZAK dzieki z info nie wiedziałam, ze moze byc jeden chrzestny ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama28
hej ja też pierwsze słyszę,że może być jedna osoba jako chrzestny... Ja baaaaaaaaardzo rzadko obcinam małej pazurki,ale jak już to na spiocha. Co do teściów to moich lubię i szanuję,ale wiadomo najlepiej na odłegłość i nie za często,bo pewnie gdybyśmy mieszkali razem to byłoby trochę inaczej.Na szczęście tak nie jest i mam nadzieję,że nigdy nie będzie :) Moja Kalinka ma wiecznie zatkany nosek i co gorsza dziś co chwilę miała ropę w oczkach...Macie na to jakieś rady?Smarowałam jej nosek maścią majerankową,ale to nie działa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam problem z chrzestnymi,bo u mnie prawie wszyscy po rozwodach!Smerfa wracaj szybko do zdrowia,a perypetie miałaś nie złe!Megi ja mam taki specjalny śpiworek do wózka,a teraz wymienię go na taki śpiworek do wózka z kiciusiem,a dodatkowo may nakrywany jest kocykiem podwójnym i przykrywany tym pokrowcem do wózków!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama28 przemywaj małej oczka sparzonym rumiankiem-wacik zamocz w naparze i przetrzyj raz jedno oczko i kolejnym gazikiem drugie oczko-nigdy tym samym obydwa!co do zatkanego noska to,może macie w domu za suche powietrze?jakie masz ogrzewanie?jeśli centralne to warto na kaloryfery zawiesić nawilżacze powietrza,a jak nie masz nawilżaczy to jakieś wilgotne ręczniki czy coś w tym rodzaju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do chrzestnych to warto się dowiedzieć w parafii. U mnie wiem że może być 1 albo np dwie panie bądź dwóch panów. Jak koleżanka miała problem to ksiądz sam powiedział że nie muszą być 2 osoby, więc nie wiem może zależy od parafii. MEGISU ja mam na spodzie wózka koc. Mała ubieram w taki kombinezon welurowy ala śpiworek gdzie swobodnie może sobie maluch machać nogami, przykrywam ją kocykiem i jak jest zimno to zakrywam jeszcze pokrowcem z wózka. Na zimę mam za to taki super śpiwor wyscielany futerkiem do którego spokojnie mogę zapakować mała jak będzie grubo ubrana. Dostałam to od babci mojego m. Co najlepsze jest to śpiworek który miał mój m jak był dzieckiem :) więc ma to ponad 25 lat :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItajcie. Dziękuję za słowa otuchy, Juz nie mogłam odpisać Wam od razu, bo nei chciałam, żeby Eł wiedział o tym wszystkim od A do Zet. Dziś teściowa ma imieniny, wczoraj byliśmy u niej z kwiatkiem i miałam jej powiedzieć, żeby nie przychodziła o 10 bo to dla Nas za wcześnie tylko o 12, no i nie powiedziałam :( dupa wołowa ze mnie. Przepraszam w ogóle że tak bardzo nabluźniłam w tamtym poście, ale wierzcie mi jestem normalnie znerwicowana. Alexia :* kochana współczuję..... zabic to mało takich przyjemniaczków, naprawdę :( ale to smutne bardzo :( trochę na tematy wymienuione : Ja do wanienki wkładam pieluszke tetrową i Zuzaniec bez problemu ją akceptuje, Megi ja też słyszałam o tych bakteriach, ale wydaje mi się, że wystarczy potraktować taka gąbkę wrzątkiem przed każdym uzyciem i ilość bakterii radykalnie spadnie, pod warunkiem, że gąbka wytrzyma temperaturę :) Obcinanie paznokci - w trakcie snu najlepiej po kąpieli jak mała zaśnie po jedzonku wtedy bez problemu daje mi łapki do obcięcia, u nóg lubi jak jej obcinam, troche się trzeba nagimnastykować przy dużych michałach, ale ogólnie pedicure jej się podoba bo się smieje :) Też nie słyszałam, że dwie osoby tej samej płci mogą być chrzestnymi... u nas z tym jest problem niestety, ja bym chciała kogoś ze swojej rodizny ale mam niestety takie dziwne sytuacje i koligacje rodzinne.... że nie mam kogo.... a u Łukasza większość to dziewczyny :) Co do wózka, ja wkładam kocyk na dno, Zuzę w kombinezon , przykryuwam kocykiem... jak będzie zimniej to mam w sumie 3 kombinezony różnej grubości, do tego taki śpiwór, koc wełniany na spód, no i mega gruby koc na wierzch... ale to raczej wyprawa na jakieś minus 15 :D Ulewanie, Zuzia już mniej niż kiedyś, ale ciagle/.... układam jej głowę wyżej, ale to średnio pomaga.... taki urok dziecka, w końcu jak sie ten przewód pokarmowy w końcu "zamknie"od wlotu bedzie lepiej Idę się ciut ogarbąć póki mała śpi, bo od 10 juz nie bede miec okazji... Aha dzisiaj o 13,30 mam wycinanie pieprzyka, którego mam miedzy poslakami... boje sie jak cholera :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Handzia !! Ja też szczepiłam tymi standardowymi szczepionkami, na szczęście moja pediatra nic nie powiedziała, tylko spytała które, chociaż jużbyłam bojowo nastawiona na odpowiedź... bo jak nas odwiedziła wcześniej, to wchodziła mi na "sumienie" nienawidzę takiego naciągactwa ( oni mają z tego pieniądze niestety), bo tak na dobrą sprawę, jest dużo informacji na temat różnych szczepionek.... ale to sa tylko informacje... nie wiemy co bedzie za kilkanaście lat, kilkadziesiąt lat.. a te którymi my byliśmy szczepieni wiemy jakie maja skutki uboczne na 100% bo widzimy / widzielismy po nas samych.... a namawianie mnie na szczepionkę, bo dziecko może dostać zapalenia opon mózgowych.... owszem może, ale z miliona różnych przyczyn, a wyeliminować jedną przyczynę to trochę mało.... a jakie mogą byc skutki uboczne za kilkanaście lat ? może ich nie być, ale moga byc 50/50 :) wole stosowac to co sama na sobie przetestowałam tu jest trochę o etiologii tej chory (źródło ---> wiki) akurat uparłam się na zapalenie opon mózgowych... ale to samo jest z biegunką.... biegunkę może wywołac milion różnych przyczyn a szczepić na rotawirusy bo wywołują biegunkę, to .... http://pl.wikipedia.org/wiki/Zapalenie_opon_m%C3%B3zgowo-rdzeniowych no ale to moje przemyślenia :) idę się myc w końcu !! Miłego dnia dziewczyny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kurwa tyle sie napisałam i zjadło mi posta... no to od początku ........................................................................................................................................... po cięzkim dniu byla cudna noc mala spala od 22 do 3 i od 3 do 6 rewelka w koncu trochę sie wyspałam :-) ............................................................................................................................................ jutro wielki dzień szczepienie, strasznie sie boje :-( zresztą tego co bedzie poszczepieniu chyba jeszcze gorzej musze zaopatrzyc sie w cos na goraczkę jakby co.... ......................................................................................................................................... SMERFA z tego co pamietam to chyba ty zageszczasz czyms mleko dla niuni, to kleik kukurydziany czy ryzowy? i jak to dodajesz gotujesz? czy poprostu dokładasz do mleka i zatrzepujesz? .................................................................................................................................... u mnie total syf pogoda:-( pada jak z cebra i zimno 8 stopni :-( Olczak pewnie u ciebie to samo bo my niedaleko siebie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
moja mała po szczepieniach na nfz normalnie się czula..................................pozaurki na siopcha choc czasem jak się złości to za jednym płaczem :)..........................................................w wózku przykrywam tylko kocem..............................................................jak więcej niz kilka dni ropieją oczka to po kropleki do lekarza rodzinnego a jak nie pomoże to do okulisty- ja przemywam do dziś sola fizjologiczna tak na wszelki wypadek......................napisze pózniej...............................aha tesciowie to w moim przypadku temat rzeka................................................buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło Ło Ło .......................................................................................................................................... kropek musi być półtora rzędu , że tak powiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×