Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karbonara1

Odmówił mi ...

Polecane posty

Gość pieprzeniekotka
:D:D pokaz mi kochajacego faceta, ktory tak sie zachowuje ? i takie rzeczy gada? po co z nim jestes skoro wiesz, ze on cie ma w dupie, ze cie nie kocha? ze to nie ma sensu? nie rozumiem tego:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek39
Ale się dziewczyny miotacie. Jako facet o wieloletnim pożyciu również bym się nie zgodził. Powód? Kobieta w takim wypadku zawłaszcza sobie faceta i zaczyna stawiać mu wymagania: a to nie podoba jej się koszula i powinien iść w innej, a to ona chce iść spać, a on jeszcze siedzi przed komputerem, spóźnił się o dwie godziny i zaczynają się upierdliwe pytania, gdzie był. Popił z kolegą- dąsy. Zmęczony po pracy nie chce z Tobą pogadać - dąsy. Poflirtował z inną - nie powinien. Słowem utrata dużej części swobody na rzecz "wspólnego życia". A po stronie korzyści? Ma uprane, posprzątane i ugotowane. No z tym sprzątaniem to też dziwna sprawa, bo jak kobieta zaczyna sprzątać, to lepiej wymiatać z domu, bo zwykle samica, jak sprząta, to jest wkurzona. Dziwne, bo kobieta niby ma wbudowane zamiłowanie do porządku, a z drugiej strony nienawidzi sprzątać. Taki boży dowcip. Jednym słowem: jakbym miał ponownie wybierać, to nie żeniłbym się. Zapłaciłbym jakiejś pani np. 1000-1500zł, żeby zajęła się tymi pracami i sobie poszła. A do seksu to właśnie taką, jaką jest autorka. Byleby nie dać się zwabić na stałe do jej domu, bo skończy się wolność, a zaczną się problemy. Tak. Wiem, że jestem męską odmianą feministki, czyli męską szowinistyczną świnią. To mówiłem ja - małżonek z 18-letnim stażem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikoneczka111
Wydaje mi się, że bardzo do niego ciągniesz bo jesteś mocno w nim zadurzona, albo go kochasz... Ale zobacz, gdyby on czuł to samo do Ciebie-chociaż w połowie- to trwałaby sielanka.. Spędzalibyście ze sobą każdą wolną chwilę, rozmawialibyście o problemach, o tym, co was trapi.. i wydaje mi się, że miałby odwagę cywilną żeby podać sensowne argumenty na decyzję oddzielnego mieszkania... Zastanów się, czy widzisz przyszłość dla Waszego związku.. I czy tak to sobie właśnie wyobrażasz.. Mnie się wydaje, że on wcale nie musi mieć kobiety czy alimentów.. On po prostu może Ciebie nie kocha, a utrzymuje ten na pozór "związek" bo tak mu jest wygodnie, bo jest ktoś, kto w weekendy, za przeproszeniem, pozwoli mu się odprężyć w łóżku, ktoś kto mu zrobi dobry obiad i połechce jego ego. Autorko, przemyśl temat. I zrób na nowy rok porządki w swojej główce i życiu. Ja trzymam za Ciebie kciuki. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzeniekotka
Piter, dziekujemy za twoja jakze cenna wypowiedz :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek39
pieprzeniekotka... Jak to się mówi: "Ożeń się baranie! Miłość ci przejdzie, żona ci zostanie." :) Dobrze, że są na świecie tacy, jak autorka, bo my mężczyźni mielibyśmy gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli tak Ci mówi to chyba to też coś znaczy? I przecież ja Ci nie mówię, że jak ktoś faktycznie jest zmeczony to masz mu truc dupe za przeproszeniem, ale jesli to jest ZAWSZE i to zwykla niechec to mysle ze to przekroczenie granicy o ktorej wspomnialas... z moim facetem mamy 21 i 26 lat i choc nie jest to szczyt powaznego zwiazku to i tak traktujemy siebie nawzajem powazniej niz Twoj facet Ciebie... a od faceta w tym wieku oczekiwaloby sie duzo wiecej dojrzalosci, inicjatywy i w ogole wszystkiego.. wiek zobowiazuje niekiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotrze, ale autorka nie chce byc taka kobieta, autorka chce byc traktowana powaznie. Wiec pozostaje jej odejsc i szukac powaznego a tamtego zostawic panny, ktore faktycznie ida takimi kategoriami jak jej obecny mezczyzna i Ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek39
Zgadzam się. Autorka powinna poszukać innego, któremu zależy na domowym cieple, bo tacy też są. Popieram "projekt ultimatum" w jej przypadku. Powinna przejąć inicjatywę, a nie dawać się wodzić za nos jak głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek39
I właśnie dlatego powinna podjąć prawdziwą męską decyzję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×