Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bąbelkowa//

Przyszła bratowa nie zaprosi mnie na panieński...

Polecane posty

Gość zam zam
ja na Twoim miejscu poprosiłabym synka aby ubrudził pannie "z miasta" młodej suknię ślubną :) np biegnąc do niej ze szklanką ciemnego napoju :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napalony Gonzo
Powodzenia życzę z takim myśleniem. a i pozdrów męża :) 1, 2 czy 5, co za różnica ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellenka z okkienka
zona jest tylko jedna przed Bogiem. i to z zona czy mezem jestesmy zwiazani. rodzenstwo sie nie liczy juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość granetowa *9
No własnie, te elity, te wylansowane panienki którym poprzewracało sie w głowach. Wiadomo o czym mówimy :) Tylko co bratową obchodzi jak wyglada siostra jej męża???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona już rozmawiała z
Ale co z tego, że z takiej rodziny pochodzisz? To tym bardziej powinieneś również Ty dbać o to, aby nie było konfliktów. Jeśli jest jakiś problem to powinno się o nim mówić i go rozwiązać. A jeśli ktoś ma tzw. problem z dupy, nie lubi kogoś, bo jak to się mówi jest z innego świata i nazywa tę osobę wieśniakiem/wieśniarą to powinien przynajmniej nie wywoływać nieporozumień i zaakceptować fakt, że w rodzinie są różne osoby. Chyba że ktoś żyje konfliktami to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napalony Gonzo
ONA Napisałem tak żebyś wiedziała że mam siostry i wiem o czym mówię. Całą sytuacje uważam po prostu za zbyt rozdmuchaną, typowe "babski" problemy. Ja bym sie po prostu nie przejmował. Poza tym czytając cały topik, widzę, że oprócz tej sprawy z panieńskim innych zgrzytów nie ma. NO TO O CO CHODZI :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra brata itd.
I wiem również że żona jest i będzie dla mnie ważniejsza niż całę moje rodzeństwo. Serio? Nawet jak żona będzie źle traktować twoje rodzeństwo to wcale nie będzie cię to obchodzić? Nie rozumiem takich ludzi jak ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona już rozmawiała z
Już tłumaczyłam o co chodzi. Wcale nie o wieczór panieński, ale o to jak się traktuje przyszłą rodzinę. Nic nie zrozumialeś. A tak na marginesie nie tylko jesteś z wielodzietnej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona już rozmawiała z
*nie tylko ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz gonzo zon mozna miec set
ja tez takich nie rozumiem.i na szczescie meza jeszcze nie mam bo jakbym miala trafic na takiego osla jak ty to bym sie zastanowila czy w ogole wiazac sie z takim idiota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napalony Gonzo
Drogie Panie spokojnie! Czuję się osaczony ;) ;) A tak serio, posłuchajcie mnie jeszcze raz. Mówię o obecnej sytuacji czyli o nazwaniu wieśniarą MÓWIĘ ŻE JAKO MĄŻ I BRAT NIE WTRĄCAŁBYM SIĘ W TO. Raz pokłóciłem się ze szwagrem i moja narzeczona tez sie nie wtracała! To była sprawa między nami, tak jak opisywana jest miedzy autorka a jej bratową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napalony Gonzo
Poza tym nic na siłe, nie rozumiem po co autorka tak nalega i naciska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona już rozmawiała z
Nie no... Na początku napisałeś: Poza tym zawsz ALE TO ZAWSZE WZIAŁ BYM STRONE SWOJEJ ZONY/NARZECZONEJ/DZIEWCZYNY/KOCHANKI niż siostry. I stąd wywiązała się dyskusja. A teraz piszesz, że nie wtrącałbyś się. Chyba sam nie wiesz co byś zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napalony Gonzo
Jesli zaczyna moja kobieta - nie wtrącam się. Jesli ktos pierwszy ja atakuje - wtedy jej bronie. W tym topiku jest sytuacja 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znaczy gdyby twoja
dziewczyna obraziła twoją rodzinę udajesz że nic się nie stało,a gdyby na odwrót to bronisz dziewczyny?:P jak kali ukraść krowę.....czy jak to szło:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do;znaczy gdyby twoja
znakomita ropopsta!brawo! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miciowata
A ja stane po stronie Gonza! Uważam, że ma fantastyczne podejście!! Zrozumcie że to zona jest najważniejsza!!!! Gonzo pozazdrościć Twojej żonce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do;znaczy gdyby twoja
riposta mialo byc :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trgtyyujyujyuj
gonzo to pantoflarz :) widać gołym okiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona już rozmawiała z
Jesli zaczyna moja kobieta - nie wtrącam się. No i tu jest problem. :) Twoje zachowanie nie oznacza nic innego jak to, że nie szanujesz całej swojej rodziny i jest Ci wszystko jedno co będzie, jeśli Twoja kobieta zacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może on jej się boi
:D dlatego nie ważne co zawsze będzie jej bronił, a ciekawe czy jakby jego nawyzywała to by się choć słowem odezwał czy by się nie wtrącał :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onndobra rada
Poradzę inaczej 1. Weź pod uwagę, że tradycyjnie siostra brata najczęściej bywa wrogiem (ukrytym) jego żony.....być może bratowa jest nadmiernie ostrożna i bez powodu ustawiona negatywnie 2. Zwykle staje się ustawiona negatywnie nie bez powodu, chociaż te powody moga byc nikłe i wydumane , a ty nawet nie zauważyłaś że dałaś jej powody 3. Nie unoś się urażoną ambicją (chociaż widzisz powody), nie dopuszczaj do siebie negatywnych emocji, ale pragmatycznie i mądrze popracuj nad zyskaniem przyjaźni i zrozumienia z bratową. $. Relacja z bratową jest relacją na wiele lat i lepiej aby była to relacja rzeczywiście przyjazna i szczera. Więc pokazuj ze swej strony życzliwość i bliskość, bo miłość rodzi mkiłość...znasz to? Jak ty będziesz rodzinna i przyjazna, szczerze....to kiedyś uzyskasz odzew....warto. 5) Bratowa kiedyś dorośnie i zmądrzeje, ona też się rozwija, w przyjaznym klimacie rozwinie się pozytywnie i doceni przyjaźnie rodzinne....no chyba że jest mało inteligentna i głupia i nic się nie rozwinie bo zaklęśnie się na poziomie wrogiej ameby. Ale wtedy pozostaje ci dalej pobłażliwie okazywać życzliwość bratowej, a bratu i ich dzieciom okazywać miłość.....rodzina to cos więcej niż chwilowe animozje i warto to odczuwać a nawet kultywować.. 6). Nie wolno pozwalać sobie na ustawianie się , a nawet zadawanie sobie pytania , kto ważniejszy....czy żona czy moja rodzina Nie stawia się takich pytań i nie wolno wartosciować tych spraw. Umieć godzić miłość do żony z więzami rodzinnymi w sposób dojrzały i jak należy, bo to nie jest w konflikcie, nie wolno robić z tego konfliktu. A do tego żona nie powinna doprowadzać do ustawiania takiego konfliktu,. 7) Pomyśl że pewnie wasze kontakty nie są na kilka lat ale na kilkadziesiąt.........więc warto popracować nad rozwinięciem rodzinnych bliskich więzów...............koleżanki się wykruszą za bkilka , kilkanaście czy kilkadziesiąt lat a rodzina pozostanie. Mądre osoby powiększają sobie trwałe grono bliskich osób, a zawsze najbliższymi okazują się więzy rodzinne, nie warto oddalać się od brata i jego rodziny, tylko dlatego że nie umiało się w porę odsunąć negatywnych emocji i nie nawiązało się dobrych układów z bratową. (oczywiście bratowa też by mogła zadbać o te więzy....ale może ona jest jeszcze niedojrzałą gówniara i mózg jej mało pracuje....jeszcze. Ktoś musi być mądrzejszy i pierwszy się przełamać....a mądry widzi perspektywicznie.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napalony Gonzo
Nie jestem pantoflarzem, mam po prostu takie podejście do życia. I go nie zmienię. Możecie na o tym mysleć co chcecie, wolny kraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bidziunk
Do Dobra Rada Czyli olewać wyzwiska i dalej pałac miłością? Super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie czepiajcie sie Gonza!
Koles ma zdrowe podejście! Gdyby którys z moich braci zaczepił mojego męża to bym im dała popalić!!!! Szkoda że tego nie rozumiecie, biedni Ci wasi męzowei, pewnie co weekend przyjeżdzacie do rodziców, zamykacie sie w kuchni i plotkujecie jaki to on niedobry. Oczywiście mama, tata, siostrunie cacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znaczy gdyby twoja
onndobra rada dobrze prawisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znaczy gdyby twoja
Nie czepiajcie sie Gonza! Koles ma zdrowe podejście zdrowe podejście jest wtedy gdy nie zgadzamy się na to aby mąż/żona obrażali naszą rodzinę jednocześnie nie zgadzamy się żeby rodzina obrażała męża/żonę:) jeśli jednej stronie przyznajemy prawo do szkalowania drugiej to nie widzę tu nic zdrowego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem na studiach zaocznych
ale ty nie jestes panna, to po co chcesz isc na wieczor PANIENSKI gdzie bedą sie bawic niezamęzne dziewczeta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No własnie!
Siedź w domu i pilnuj dzieciaków :p:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, że bratowa nie zaprosiła cię na panienski to nie jest problem. Jednak za nazywanie wiesniarą i inne epitety dałabym jej ostro popalić :P Takie, rzczy załatwia się odrazu, wiesz co ja bym zroibła. Tego samego dnia, przy stole przy wszystkich zapytała dlaczego nazywa mnie wiesniarą? :P jej mina pewnie byłaby bezcenna :D:D Ja mam taką zasade, moja rodzina nie może psioczyć na mojego męża ale on też nie może nic złego mówic na moją rodzinę. Ja się nie wtrącam w sprawy związane rodzeństwem męża i tego samego oczekuje od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×