Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaskada26

jak myślicie,ile czasu można podawać roczniakowi paracetamol na zęby?

Polecane posty

Gość kocham hp
kochana,wiesz czym jest antybiotyk i na jakiej zasadzie dziala???i ze organizm zywy nie moze byc poddawny CIAGLEJ kilkuletniej antybiotykterapii? odrozniasz nap antybiotyki od chemioterapeutykow? rozrozniasz podawanie ciagle od cyklicznego? litosci,ale wydaje mi sie ze masz marne pojecie nt chorob genetycznych szczegolnie muko:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszę tylko co jego matka mi mówi, nie jestem biologiem, genetykiem, nie siedzę w chorobach genetycznych, od początku piszę że to nie moje dziecko. Z tego co mówi matka, am jeden antybiotyk ciągiem podawany, drugi doraźnie, nawet przed świętami szła po receptę do GP po drugi antybiotyk bo coś mały smarkać zaczął i saturacja mu spadała do 95, po 2 dniach wziewów i inhalacjach podskoczyła do 98 - wiec podobno już dobrze. Wiem że są w domu wiec pewnie wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham hp
spoko:) moze i tak-nie jestem tez az tak na biezaco z terapiami,ale nie do konca moge to ogarnac:) zdrowka dla tego maluszka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskada26
Boże,jak mnie nastraszyłyście,aż wymiotować mi się chce ze strachu.Wydawało mi się,że skoro podaje małej tylko raz na noc ten paracetamol to nie będzie żle nic..Boże...jestem załamana?poważnie mam zrobić te próby wątrobowe?boje się je zrobić teraz po tym wszystkim co piszecie.Już dwa dni jej nie podaje,nie śpimy kompletnie ale wolę to niż krzywda mojego maleństwa.Matko kochana uwierzcie mi,że ona odkąd skończyła 8,5 miesiąca to tak jest..w dzień normalna dziewczynka a na wieczór i w nocy wybudza się z krzykiem i łzy płyną jak grochy,a jak podawałam lek to po pół godziny spokój...dlatego wiem,że to zęby. Ale tak jak już napisałam-dość paracetamolu!!dość!!Modlę się teraz by jej nic nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może mam małe doświadczenie, ale nie sądzę, żeby to były zęby. Przynajmniej w przypadku mojego syna jak i znajomych dzieci, objawy ząbkowania utrzymują się całą dobę, a nie tylko w nocy. U nas są 2 dni ciągłego marudzenia. Również nie słyszałam, aby wychodziły tak długo, ale różnie bywa. Powiedz pediatrze, może nic strasznego się nie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIA85 zgodzę się u nas szły żeby miesiącami ale dzień i noc, nie było mowy o pogodnym dziecku, jedzenie tylko płynne zmiksowane, dziąsła jak balony, zawsze lekarz mówił że to zęby bo biegałam jak szalona - też się bałam że to coś innego i szukałam pomocy. Pomagała camilia, granulki rumiankowe w PL http://www.doz.pl/apteka/p1082-Dagomed_nr44_chamomilla_granulki_bolesne_zabkowanie_7_g, DenintoxN (oczywiście nie wszystko naraz) ale ulgę przynosiły troszkę - w nocy tylko wózek ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskada26
annnnna dziękuję ci za słowa otuchy,ja siędzę jak na szpilkach ,bo dopiero przeczytałam posty od dziewczyn.Małej Dentinox tylko uśmieża ból,viburcol też ale dalej są krzyki..Dziś i wczoraj było znośnie bo np. po prostu płakała i kopała nas w łóżku,marudziła,nie spaliśmy ale dało by się przeżyć takie coś,natomiast sa noce gdzie ona wrzeszczy jak oszalała i nic jej nie pomaga(ale to fakt,że zdarzyły się taki noce może ze 3 razy)więc może wtedy tak na serio jej wychodziły zęby a poza tym to ona coś ściemnia czy jak?moze nie chce po prostu spać...innych przyczyn nie widzę bo wg mnie ona jest zdrowiutka skoro w dzień wygłupia się,jest radosna,nawet nie marudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskada26
annnnna dziś kupię znowu camilię,był czas,że stosowałam ją z powodzeniem ale potem przestaliśmy bo nie widziałam rezultatu,może teraz po paru m-cach znowu zadziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie panikuj już tak, nic jej nie powinno być, ale tak długie podawanie nie jest wskazane nie sądzę, żeby to były zęby, nie tak długo i nie tylko w nocy może ona ma po prostu problemy z zasypianiem, są typowe w tym wieku, albo coś innego jej dolega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może przezywa coś, może za dużo wrażeń w dzień, może za dużo tv? myśleliście żeby przestawić łóżeczko w inne miejsce w pokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskada26
wiecie co jest najgorsze??,że ja jestem pierwszy raz mamą i nikt mnie nie uświadomił,że robię źle,byłam pewna,że właśnie jej pomagam,a na zębach też się nie znam aż tak,myślałam,że jak wychodzą to właśnie na noc intensyfikuje się bół bo wtedy dziecko nie bawi się,nie ma odwróconej uwagi,tylko leży czy śpi...no ale z drugiej strony powiedzcie mi-dlaczego jeśli podawałam jej lek od razu po poł godziny usypiała jak ręką odjął?no jaka jest tego przyczyna?Boże,ja naprawdę się modlę by nic jej nie było,nie podawaliśmy jej miesiąc ciągiem,zdarzały się dni bez paracetamolu ale to rzaaadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo te lekarstwa mają jeszcze takie działanie wyciszające organizm albo boli ją coś innego ale raczej obstawiam problemy ze spaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskada26
annnnna nie mam pojęcia czy może coś przeżywać,nie ma żadnych traum uważam w domu,czy gdziekolwiek,jest uwielbianym dzieckiem,rozpieszczanym,spędzam z nią 100% czasu poza pracą,niczego jej nie brakuje uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskada26
ogólnie to wiem,że dzieci mają problemy ze spaniem w tym wieku bo sporo tu czytam mam z takimi problemami.Tak mi przykro,że moja mała na noc tak płacze i się wierci.Jestem na siebie wściekła dlaczego też nie przemyślałam sobie tego,że w dzień nic jej nie jest,pogodne dziecko,wariuje ze mna ile się da a na wieczór jazda...i podawałam jej taki silny lek!!teraz dopiero otworzyłam oczy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskada26
stara krowa a głupia,matka ze mnie jak z koziej du......trąba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama,doswiadczona
dawaj jej na zmiane paracetamol i nurofen. Ale na twoim miejscu tez bym sie ograniczyla z lekami. a do tych doswiadczonych teraz:a mozna zabkowac,nawet i miesiac! kocham hp-pieprzysz glupoty.ja rowniez znam dziecko,ktore od urodzenia jest na ciezkich lekach w tym antybiotykach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaskada, a moze macie za goraco w sypialni?a moze za zmino? moze za suche powietrze? a moze inne rzeczy powoduja dyskomfort? ona spi z wami? moze dziecku ciasno, niewygodnie-jest mnostwo innych mozliwosci! zeby do tego potęguja cala sprawe i placz gotowy nie podawaj tego paracetamolu, dla swietego spokoju zrob jej badanie moczu- na poczatek ogolne, a gdyby bylo cos nie tak to tez na posiew a moze je za duzo na noc? przeanalizuj punkt po punkcie caly plan dnia i zastanow sie co moze wplywac na jej nerwowosc wieczorem-moze gra caly cza tv w domu? to tez niekorzystnie wpływa na uklad nerwowy dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsja
Dlaczego po prostu nie udasz się do lekarza? To chyba najbardziej oczywiste rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskada26
Jaśminowa dziękuję za troskę,w mieszkaniu fakt,mamy bardzo ciepło,ale wtedy np. małej nie przykrywam,bądź też leciutkim kocykiem,cienkim jak papier,wiem,że nie jest przejedzona,bo zwyczajnie jak nie chce to odpycha butelkę tą ostatnią na wieczór,pić też nie chce bo co trochę jej dajemy soki,fakt wrażeń z tv ma ogrom bo muszę przyznać,że kocha teledyski,ogląda ich kuuuupe w ciągu dnia,łącznie to np.wyszło by sporo tego.Ale nie chce mi się wierzyć,że to ma wpływ na nią,pod wieczór ją wyciszamy,w domu gra tvn24 bo mąż ogląda wiadomości i wiem,że muszę ją nastroić do spania,ale jak tylko się ją "lula"na rękach czy w spacerówce(bo inaczej nie uśnie w ogóle)to ona wydziwia i płacze i ogryza przy tym wszystko co się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskada26
dsja-już tu pisałam o lekarzach,naprawdę nie wiem czy tylko u nas są tacy?lekarka nie znała leku viburcol,nie potafiła mi polecić nic innego,sama znam pomocne specyfiki z netu i tutaj od mamusiek!kurde,no takim pediatra to ja też mogę być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskada26
dodam,że usypiam ją w osobnym pokoju niż tam gdzie gra telewizor więc ona ma kompletną ciszę,nic jej nie rozprasza.Ona wstaje ze spacrówki,płacze,chce na ręce,a jak na ręce wezmę to się wyrywa i chce na podłogę a za sekundę chce znów na ręce-no jakby robale miała-i wszystko to się dzieje tylko na noc!w dzień-super dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaskada, spróbuj camilli na ząbkowanie http://www.boiron.pl/camilia%C2%AE-pierwszy-lek-na-radosne-zabkowanie/ I polecam ci tez Baby Orajel dla maluszkow na zabki. Według mnie jest lepszy niz dentinox-choc ciezko go dostac w aptekach. I parz jej melise do picia na wieczor, zrezygnuj z soku bo to tez moze powodowac jakis dyskomfort ze sytrony brzuszka-za duzo sokow nie jest polecane przez pediatrow. Melise mozesz nieco oslodzic jesli jest taka potrzeba , nie wpływa to na jej dzialanie. A moze to troszke dziecko wyciszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsja
kaskada to poszukaj rozsądnego lekarza. Nie można się kierować informacjami z internetu bo ja mogę się podpisać dr hab. Katarzyna Bujkowska i nawypisywać bzdur, które Ty zastosujesz na swoim dziecku? Proszę Cię znajdź rozsądnego lekarza. Może na stronie znanylekarz.pl ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskada26
Dzięki Jaśminowa,wiesz-kurde nie pomyslałam nawet o melisie-może być chyba ta w torebkach z apteki?nie ma raczej specjalnej jakiejś dla dzieci chyba-po za tym ona ma już przeszło rok więc pewnie można taką z torebki,dziś jej naparzę i będzie pić.Dzięki raz jeszcze.Najbardziej ulżyło mi z serce to,że już 2 dni jej nie podajemy paracetamolu i jakoś żyjemy..Boże dzięki ci,że w końcu to odrzuciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskada26
dsja-ok,dziękuję ,zajrzę na tą stronę...a co do naszych lekarzy to naprawdę mi przykro,że żaden jak do tej pory nawet nie zainteresował się tym,każdy tylko mi gada"takie życie,chciało się dzieci,to tak jest,kiedyś nie było żadnych środków i dzieci żyją "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×