Dziewice 40+ łączmy się

stare panny :D i klub paszteta :D

po rozdziewiczam was wszystkie jak chcecie:)

w necie to każdy mądry a jak dziewczyne w realu spotkasz to nawet nie zagadasz :o

dokładnie, przejrzałeś mnie;(

do brzydkich nie gadam :)

chciałbym taka poznać dziewicę

Hej. Czytam to i uważam, że kobiety tutaj mają jeden problem. Ktoś wbił im do głowy, że rozdziewiczyc może je tylko Wielka Miłość. Otóż drogie panie, pierwszy jest tylko do przerwania błony. Kolejni do nauki. Oczywiście ze pierwszy może być wielka miłością, ale to rzadko się zdaża. Tyle. Zazwyczaj pierwszy ucieknie od was natychmiast po . I nie ma się czym przejmować.

A to seks jest w życiu obowiązkowy? Musimy się z tego wywiązać przed osiągnięciem określonego wieku? Kurczę!

hej, ja jestem asem i też zamierzam być dziewicą w w waszym wieku:) to się dopiszę

Ja tez kiedyś byłem kobietą i teź byłem dziewicą .

Ja moźe w przyszłości bede dziewicą . Na razie nie .

Dziewuchy a ja nigdy niemialem dziewicy a chcialbym sie pomęczyć z jaką pajęczastą moze ktora sie zemną ustawi?;-)

no to dziewice straciłyście wiele w życiu. Wibrator domowego i łóżkowego ciepła nie daje. Osobiście kiedyś znałem taką kobietę po 30stce, która podobnie jak autorka wszystkiego się bała. Pozdrawiam. Normalny facet.

Dajcie spokój, na seksie świat się nie kończy. Ja wyszłam za mąż dopiero koło czterdziestki. Wcześnie nic, zero, nawet trzymania się za rękę z innym. Jakoś mi to snu z powiek nie spędzało, może to wynika z poczucia własnej wartości ( ale jakieś tam kompleksy mam, to również jest normalne, wygląd mógłby być ciut lepszy, wszystko inne też, wiadomo). Szanowałam siebie, nie ciągnęło mnie do brudów medialnych, to i "chcicy" nie miałam. Nie rozumiem, skąd w Was tyle wstydu i poczucia, że trzeba choćby wibratora użyć z braku laku. W razie wu da się wszystkiego nauczyć w trymiga, a bez wu tym bardziej nie ma co się stresować.

co to jest "wu"?

to nic zlego byc dziewica sex jest przereklamowany

Jestem po 30 i tez dziewicą. Nie zamierzam tego zmieniać i pójść z byle kim do łóżka. I wcale nie czuje się dziwadłem

Kijem nie tknieta :D leżę.

Mam 33 lata. Dziewica jestem nadal. Uwierzcie mi, nie trzeba sie oddawac kazdemu. Co z tego, ze jestesmy dziewicami? Kazdy ma swoje powody, ale uwazam, ze warto czekac na tego jedynego

A ja zaczęłam życie seksualne w wieku 13 lat i bardzo to sobie chwalę. Tyle pięknych chwil przeżyłam. Nikt mi tego nie odbierze.

do kobiety " kijem nie tknietej " choć Twój wpis jest z 2011 roku ( natknąłem się na niego zupełnie przypadkiem) postanowiłem Tobie coś napisać choć mam nadzieję że już dziś jesteś szczęśliwa. przejrzałem całe forum i zdziwiłem się bo zwróciłas się o radę to już poza kilkoma sensownym wpisami od rozsądnych dziewczyn to cała reszta cymbałów nie warta jest wzmianki. Potem już Twoich odpowiedzi nie ma . Życie nas ciągle uczy czegoś nowego . Jeśli to czytasz to odpowiedź . Nie każdy facet nawet w dzisiejszych czasach ma zamiast mózgu trociny . Pozdrawiam Ciebie .

25 lat. Nie gadam. Nie pije. Nie pale. Nie szlajam sie nie wiadomo gdzie. Nie oklamie i nie wykorzystam. Wszystko toleruje. Poznam podobna. 

Dominikx7@interia.com

Wiem że stary wątek ale co mi tam, warto próbować, więc i ja się "zareklamuję"

35 lat, nie pije, nie palę, domator lecz jednocześnie uwielbiam turystykę rowerową, jestem wysportowany (kulturystyka rekreacyjnie) lecz niestety dość niski, poniżej 170cm. Niezależny finansowo, własne mieszkanie, samodzielny, a więc sam sobie przyrządzam posiłki, nie trzeba mi gotować, a nawet jest to niewskazane gdyż trzymam się swojej, dobrze przemyślanej diety. Napiszę szczerze bez ściemy, co do sprzątania jest z tym problem, mało czasu/chęci (treningi 4-5x w tygodniu + praca nie raz 6x w tygodniu), ale staram się raz na tydzień "ogarnąć" chałupę  Chrześcijanin lecz nie katolik, bardziej badacz Pisma (lecz też nie Świadek Jehowy), po prostu staram się jak najgorliwiej przestrzegać zasad Biblijnych. Nikłe doświadczenia seksualne (jakieś tam pieszczoty były z 10 lat temu). Szukam wierzącej kobiety prowadzącej podobny styl życia, tak, właśnie dziewicy która poczeka razem ze mną do nocy poślubnej !   

arnold9292@wp.pl

A ja wstąpiłem do klubu no-fap. Zero pornoli i masturbacji. Przez 13 lat małżeństwa, żoną regularnie odmawiała mi seksu( ostatnio przyznała, że od zawsze bardziej pociągały ją kobiety- to po uj wiązała się ze mną??) Dlatego wpadłem w nałóg pornoli i masturbacji. Myślę, że gorsze od życia w celibacie z wyboru( jak nasze dziewice) gorsze jest życie w celibacie z przymusu- jak w moim przypadku. Tak, że Dziewice :)) głowa do góry. Realizujcie swoje pasje, żyjcie pełnią życia, a seks a właściwie jego brak, traktujcie jako jego część. Seks( czy jest, czy go brak) nie ma nic wspólnego ze szczęściem jako takim.