szczęśliwego nowego roku i

Styczen byl juz bardzo dawno temu . A ta fotka, ktora wyslalas mi tuz po Nowym Roku zostala wykonana 24 listopada 2011r. . Wtedy dopiero niesmiale Cie poznawalem

czekaj, czekaj jaka ja Ci fote wysyłałam? ta w czapce? :D

Miedzy innymi

a te ok, data była zła, są z tego roku :P

Ale akurat nie o ta mi chodzi . Chodzi mi o ta na ktorej widac czarne majtki

to jest z 31 grudnia 11 i to nie jest bielizna właśnie potwierdziłeś słuszność mojej decyzji : zero fot dla Garena

W takim razie nie rozpoznam Cie w czerwcu/lipcu

raczej już sierpniu/wrześniu wyśle swoja brzydszą koleżankę, żeby Cię poniańczyła

Czy w ogole kiedys Cie poznam osobiscie [spioch[ ?

nie wiem, za często zmieniam zdanie. może Ci się znudzić :P

Czyli to Ty nie chcesz mnie poznac ?

zauważyłam, ze coraz częściej źle interpretujesz moje słowa ;) zmiana zdania w tym przypadku, chodzi o daty biletu :P już kilka razy się zdarzało, ze pomimo kupionego biletu w dwie strony nie przyleciałam :P

Wiem, ze chodzi o date . Tak to przekladasz, ze jeszcze bede zyl w celibacie, ktorego w grudniu obiecalem dotrzymac :D

jeszcze dlugo*

weźźź :D unieważniamy ją! :D

Dlaczego

bo już się bawimy inaczej

A to nie bylo dobre postanowienie ? To chyba dobrze, ze nie cudzoloze :D ?

nie mi to oceniać, płaszcz moralisty akurat dobrze na mnie nie leży

Ja mam bardzo twarde zasady moralne

zależy co rozumiesz przez moralność ;)

Zasady postepowania w zyciu i zachowywania sie wobec innych, tak aby nie szkodzic sobie i im i nie czuc sie jak ludzka szmata.

to wciąż ogólne pojęcie ;) no ale brawo, brawo, musisz być w takim razie bardzo empatyczna osobą?

Mozliwe

to moje przeciwieństwo w sensie empatii :P

Ale to tez zalezy od sytuacji i osoby. Niestety jestem juz zahartowany psychicznie od dziecinstwa

rozumiem, chociaż to wyjątek, większość moich znajomych jedynaków to naprawię popieprzeni egoiści. nie bardziej niż ja, ale wciąż :P to się ceni

Wiem, ze wiekszosc jedynakow jest popieprzonymi egoistami, bo sam mialem z takimi do czynienia ;). Na szczescie ja nie naleze do wiekszosci . Mialem dobre towarzystwo, ktore sam sobie dobieralem, chyba mialem na nich spory wplyw, ale swietnie sie dogadywalismy. W ogole, bardzo latwo zawieram nowe znajomosci i zauwazylem, ze przyciagam do siebie ludzi :D. Koledzy mowili mi zebym zostal zolnierzem, bo jestem charyzmatyczny . No to sie pochwalilem :D

za to ze skromnością u Ciebie trochę na bakier :P

Trzeba znac swoja wartosc . Lepsze to niz falszywa skromnosc