TURBO ODCHUDZANIE - REAKTYWACJA DIETY Z SUKCESEM 2012

A jeszcze a propos zup i picia, to ja kiedyś piłam bardzo mało, całe dziecinstwo, stąd myślę mam problemy z przemianą materii. Dopiero od kilku lat piję dużo. Kiedyś to ok 2-3 szklanek dziennie ;/ Za to nie lubię zup i jem je najwyżej kilka razy do roku :P

Hej dziewczyny! Ja dziś sobie pobiegałam i w ciągu 1,5 godziny spaliłam 855 kcal :D Oprócz tego bardzo zdrowo się dziś odżywiam :) Na śniadanie chlebek z olejem lnianym zamiast masła, z czosnkiem, plastrem mozzarelli pomidorem i sałatą i posypane przyprawą z bazylii i suszonych pomidorów. O Boże mówię wam pycha! Potem po biegu activia do picia mała i na obiad rybka ze szpinakiem, łyżką kaszy i fasolką szparagową ogólnie nie narzekam dziś na jedzenie :) Toss wypróbuj moj krem z groszku to zmienisz zdanie o zupach :) Idę się napić ziólek papa!

krem to nie zupa :PPP Gratulacje Cosma,to Ty dzis prawie tyle spaliłaś co zjadłaś!!! Ekstra! A ja uderzam na miasto dziś hehe A uda mnie na maksa bolą po ćwiczeniach... Do jutra laski!

No to wróciłam z imprezy... Bilans... hmm. może to przemilczę...

Witam... ja miałam wczoraj w pracy imprezę, ale twardo się trzymałam na szczęście, az trudno mi w to uwierzyć, no i nawet mi się udało te 2 litry wody w siebie wepchnąć... aż dzisiaj z ciekawości na wagę stanęłam i widzę 1,1 kg mniej.... może to i woda sama, ale zawsze cieszy i brzuch jakiś płaski mi się zrobił, to mnie mobilizuje do dalszego działania :) Dziewczyny podziwiam Was... ćwiczycie i biegacie, a ja zero ruchu... właściwie jakbym miała wybierać, to wolałabym chyba o samej wodzie żyć niż ruszyć tyłek i wziąść się za siebie... no jedynie w pracy się trochę nalatem, tez jakiś sport ;) a i od kilku dni używam pasa masującego SlimLogic na brzuch i pośladki... może nie odchudzi, ale bardziej liczę na ujedrnienie skóry. Pozdrawiam i miłej soboty zyczę :)

Hej dziewczyny! :) hehe Toss no bywa i tak :) ja wczoraj niestety jedno piwko wcięłam bo przyszli znajomi tak więc uzupełniłam zapasy witamin z gr. B :) MidnightTemptress Gratulacje!!!! :) super! Ja się zważę jutro, a tak w ogóle to w poniedziałek uaktualniamy tabelkę? Na razie dziewczyny!

Eh Cosma, czemu ja nie poprzestaję na jednym piwku, tylko spijam 3 i do tego kilka kamikaze? :P Ale za to bez jedzenia, dużo chodzenia i tańczenia :PP Midnight, to Ty masz szansę schudnąć, ja umeisz nie jeść. Łatwiej dorzucić trochę ruchu do dobrej diety, niż nauczyć się nie jeść :PP Ja się wybieram na siłownię. Co prawda wróciłam po 3, ale się wyspałam i teraz czuj się ready! Miłego dnia dziewczyny, co do tabelki - OK, niech Ci Cosma będzie, ale nie wiem, czy coś drgnęło :PP

:) ja też nie jestem pewna czy coś drgnęło, bo nie czuję tego zbytnio, ale jakaś systematyczność musi być :) bądź co bądź to jednak trochę mobilizuje i weryfikuje nasze wysiłki :)

Robię ekologiczny rosołek :P Pycha!!!! Z czosnkiem niedźwiedzim, zwykłymi 2 ząbkami czosnku, gałązką rozmarynu, lubczykiem, koperkiem i odrobiną kminku bez kostek rosołowych i innych świństw. Mówię wam pycha! Nie będzie kaloryczny, bo tylko na jednym skrzydełku ale wartościowy i mogę nim nakarmić rodzinę. To jest ważne, bo na większości diet na których byłam to musiałam osobno gotować dla siebie a osobno dla nich. Jedynie łamię się trochę czy wypić sam wywar czy dołożyć sobie trochę ryżu :(

Cosma Twój rosołek brzmi mega apetycznie. Nienawidzę kostek ble. Z rosołu lubię mięso, seler i marchew. I wolę je jeść na talerzu bez zupy hehehehe. Mniam, mniam wołowinka! Laski ja dziś się mega zmęczyłam. Na tyle, że jak byłam teraz w Tesco, to słaniałam się na nogach. Dawno się tak nie dopompowałam. Dlatego przed chwilą na kolację zjadłam 2 kromki orkiszowego chleba, twarożek i 100 gram łososia z koperkiem. Co do treningu to nie chce mi się opisywać, ale zaczęłam od wioślarza, potem katowałam plecy. Jestem w coraz lepszej formie. Jak to kogoś ciekawi mogę mu opisać ćwiczenia siłowe na plecy. Ćwiczyłam też biceps, no i brzuchy. Była taka świetna muza w siłowni, że zrobiłam 5 serii na skośnej, czyli 125. No i na końcu marsz pod górkę na bieżni. No a na jutro nie mam planów. A jak u Was? Życzę Wam miłego wieczorku!

Witam ! Przed chwilką wstałam dopiero, bo do 2 w nocy pracowałam... miałam śniadanie jeść, ale nie jestem głodna, więc poczekam do obiadku... dziś ryba i pomidorki :) żołądek mi się zmniejszył czuję, no i w końcu nauczyłam sie dużo pić... wczoraj 3,5 litra wypiłam, a żeby lepiej szło to wycisnęłam do wody sok z cytryny :) jeny na 14.00 znowu do pracy,ale mi się nie chcę ;( wczoraj sobie jaja ze mnie robili cały dzień w robocie z powodu mojej diety, myslałam, że ich zabiję... ;) Miłej Niedzieli... Trzymajcie się dziewczyny :)

Midnight gratulacje! Super sie trzymasz! No i tyle wypiłaś płynu fiu fiu, oby tak dalej! Ja dziś też się wyspałam, na śniadanie zjadłam mleko, płatki i uwaga - borówkę amerykańską! Jeszcze mi na jutro została. Na obiad kotlet, potem mini kromeczkę z łyżką masła orzechowego, zaś teraz twarożek. No i niebawem wybywam do Świata Saun :DDD A jak u Was? Cosma, biegałaś dziś?

Hej dziewczyny! :) Widzę że się trzymacie świetnie, gratulacje! Midnight zainspirowałaś mnie do picia :D :P hehe jak to brzmi 3,5 l tak z dnia na dzień, to może i ja spróbuję. Toss widzę upolowałaś borówki :D gratulacje. Biegałam wczoraj. Były zawody u nas :) :) :) ogólnie spaliłam 740 kcal i utwierdziłam się w przekonaniu, że muszę mieć chudsze dupsko to będzie mi się lżej biegało i szybciej przede wszystkim, bo myślałam wczoraj że flaki wypruję. Potem byliśmy na basenie z rodzinką więc ogólnie aktywnie wczoraj było. Zaniedbałam trochę ćwiczenia siłowe, muszę je znów wdrożyć. A gdzie pozostałe dziewczyny? ju hu!!!! Wracajcie :D mamy poniedziałek więc pozwolę sobie wkleić tabelkę :) Nick.......wzrost.....waga startowa.....waga obecna.....cel 1marca...do zrzucenia Toss_and _Turn..164....71.5kg............ kg............ kg...... .... ...... kg Cosmopola....160cm.......59,1kg..........58,1kg...............52kg.................6,1kg Muszę się bardziej przyłożyć do diety i w tym tygodniu obiecuję nie podjadam, bo zleciało mi tylko 1kg :( Miłego dnia dziewczyny!

Hej :) Ja wczoraj tylko sauna z aktywności, ale dobre i to. Rano zapomniałąm się zważyć, przypomniałam sobie dopiero, jak już szłam do pracy. Obiecuję zważyć się jutro rano i wpisac do tabeleczki. Cosma zleciało Ci 'tylko' jeden kilo? To chyba się ciesz, 1 na tydzień to nie jest źle, jak utrzymasz to tempo. A przeciez się nie głodziłaś! Ja dziś zjadłam 1 kromkę orkiszowego chleba i twarożek lekki. Odezwę się wieczorem! Miłego dnia dziewczyny!

ja jestem na diecie 7-my dzien. jest to dieta do 1000 kcal ale ze biore tabletki i pije herbate nie mam apetytu wiec zjadam o wiele mniej. do tego oczywiscie cwiczenia :) mam do zrzucenia duzo (min 10kg) czekam na efekty

Witamy! :) 7 dzień na diecie? To zupełnie tak jak my :))) Jak się czujesz na diecie? 10 kilo to dużo ale my to wszystkie mamy prawie tyle samo do zrzucenia :P Toss no ja wiem że to taka zdrowa utrata wagi, ale w porównaniu do efektów na kopenhaskiej... :D ale jednak wolę chudnąć zdrowo i zachować dobry wygląd mojej skóry i faktycznie gdyby utrzymać to tempo to już pod koniec miesiąca byłoby bardzo ładnie :)

czuję się super, chociaż na początku było ciężko...jestem łasuchem, uwielbiam słodycze, a mam 3-letniego synka który zawsze mnie czymś częstuje :) a mąż zawsze ma dla mnie "coś dobrego" ale jakoś daje redę. wspomagam się tabletkami Aplefit i pije herbatę Activ burn :) do tego ćwiczenia

Ja chetnie do Was od dziś dołączę. Zjadłam ostanie normalne pieczywo dziś. Plany mam ambitne ale i zdolna jestem do determinacji. Naprawdę mi zależy. Zawsze borykałam się z nadwagą ale teraz pora coś z tym zrobić. Najważniejszy ruch, spacery i bieganie, na szczęście mam psa- on będzie moim powiernikiem w bieganiu, bo mąż to nie bardzo :)

Postanowiłam dołączyć się do tabelki i trochę Wam o sobie powiedzieć. Leniwiec jestem straszny ale do ruchu się zobliguję. Z dieta muszę bardzo ostrożnie bo niedługo bedziemy się starać o maleństwo w związku z tym nie mogę zaniedbać całkiem organizm. Choć zdrowa dieta nie pwoinna mi zaszkodzić. Jedynę z czego nie będę umiała zrezygnować to kawa- biała i z cukrem, porażka :( Nick.......wzrost.....waga startowa.....waga obecna.....cel 1marca...do zrzucenia Toss_and _Turn..164....71.5kg............71.5kg............67kg...... .... ......4.5kg Cosmopola....160cm......59,1kg............50,1kg......... ...52kg..................7,1kg magdulka11111 160cm....66,2kg............66,2kg.............51kg.......... ........15,2kg MidnightTemptress...174cm.....68.4kg......68.4kg......62k g.....6,4 kg Kasiek_198603....166cm ....67kg.....63.5......56 kg........7,5 kg Hania_85_5 .....178cm.....99kg......99kg...........89kg....10kg

Witam !!! Ooo.... widzę, że trochę nas przybyło :) fajnie, razem razniej :) Cosmopola Gratulacje, oby tak dalej :) U mnie też dobre wieści 1,9 kg mniej .... na wadze 66,5 kg :) Trzeba tabelkę odświeżyć chyba, bo trochę bałagan nam się zrobił... ;)

witajcie po weekendzie. u mnie tez spadek, co motywuje bardzo:) ide pocwiczyc:)

Hej dziewczyny! Wiatm nowe twarze :) widzę że wszystkie mamy zamiłowanie do słodyczy, stąd nasza obecność na tym forum zapewne :) hehe Midnight gratuluję 2 kg w tydzień to świetny wynik!!! Jeśli ktoś ma czas to penie można usystematyzować tabelkę, ja akurat nie mogę mam urwanie głowy :( Miałam dziś potworny dzień w pracy przez co żołądek mam ściśnięty i nić nie mogę w siebie wcisnąć. Boję się żeby to się nie skończyło wieczornym podjadaniem. Mówię wam takich dni życzyłabym sobie jak najmniej a najlepiej zero. mjluska89 jak zrezygnujesz ze słodyczy to ta kawa c cukrem Ci chyba nie wyżądzi takiej szkody :) ja piję kawę czarną z łyżeczką cukru i trudno :) Hania bardzo dobrze robisz że decydujesz się na zdrową dietę!!! Mamy zamiar lepiej wygląć, a to wymaga dobrej diety. Ja osobiście nie mam ochoty wyglądać jak suchy wiór :D Potem napiszę jeszcze teraz muszę zmykać Pa!

Jo laseczki, ale ekstra, że mamy tyle nowych twarzy! Teraz damy radę, chyba teraz każdej będzie głupio pisać tu, że zjadła pół pizzy i ciasto czekoladowe i cały dzień miała tyłek na krześle? Hehe Ja dziś niewiele zjadłam, na obiadek tortillę ziarnistą z tuńczykiem, oliwkami i fetą. A teraz zjem mięso :D Dziś do siłowni nie idę, bo mam pisanie na jutro, za to jutro tradycyjny wtorkowy wycisk! Rano się zważę. Strach co tam zobaczę i dopiszę się do tabelki. W tabelce siła! Dla tych dziewczyn co nie wiedzą - Cosma i ja już tu raz schudłyśmy z tą magiczną tabelką w 2009! Za to w tym roku wszystkie razem dojdziemy do ideału!

ja właśnie wróciłam z biegania, pół godzinki truchtu i pół marszu. Czuję się taka energiczna. Zjem sałatkę a potem może jeszcze seria brzuszków. jest nieźle

witam kobietki :) ja dziś zjadłam pół dużego jogurtu naturalnego 0% i jabłko... trochę za mało ale nic więcej nie dałam rady. trochę poćwiczyłam i wyskoczyłam połazić po sklepach...zrobiłam poważny zakup....a mianowicie wagę. na dzień dzisiejszy pokazała 86,2kg eh... przede mną długa droga do 70kg. ale dam radę!

hania widzę, że mamy ten sam cel :) ja jestem niższa mam 165cm i brzuszek po ciąży. znacie może jakieś dobre ćwiczenie na zgubienie brzuszka i boczków? brzuszki już robię ale chcę urozmaicić moje ćwiczenia :D

Aerobiczna 6 Weidera :)

to w sumie robię takie ćwiczenia :) to teraz czekam z niecierpliwością na efekty

cześć laseczki! Tak pokrótce: zjadłam serek wiejski, mieszankę studencką 180 kcal, grejfruta, pomarańczę i kanapkę z czosnkiem pomidorem, szpinakiem i mozzarellą i bazylią do tego kilka kaw i znów zapomniałam wypić 3,5 l wody :))) jutro to zrobię :) Dobranoc dziewczyny! Ja też muszę znów zacząć i może tym razem skończyć 6 waidera :)))

mjluska89 nie możesz nie jeść bo na dobre Ci to nie wyjdzie. Ja też tak próbowałam kiedyś ale szybko traci się energię, humor i w dodatku lecą włosy i pzanokcie. Jedzmy zdrowo! ja wczoraj zjadlam grahamkę z jogurtem, potem jabłko, na obiad zupę ( bez zabielaczy na warzywkach), 2 kromki chrupkiego pieczywa a na kolecję serek twarogowy z pomidorkiem. Same dobre rzeczy. Dziś na obiad kupiłam pieknego brokuła którego ugotuje z kaszą. Moje wczorajsze brzuszki już nie wyszły bo póki ogranęłam mieszkanie poodkurzałam i ugotowałam niestety osobny obiad da mężą to padłam na twarz :) dziś nie biegam więc będą brzuszki. pozdrawiam i miłego dnia