Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Toss_and_Turn

TURBO ODCHUDZANIE - REAKTYWACJA DIETY Z SUKCESEM 2012

Polecane posty

Ja latem piłam wywar z ogonków wiśni, smakuje nieźle jak herbatka z trawy :) a działa odchudzająco i usuwa obrzęki. http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/w-wisniowo-czeresniowym-sadzie_33943.html Polecam lekturę na temat wiśni i czereśni, a tak przy okazji to 100 g wiśni ma coś ponad 40 kcal więc niewiele. Dziewczyny apeluję do was o rozsądek. Jesteśmy zewsząd atakowane artykułami o dietach białkowych, bezwęglowodanowych, nisko lub wysokotłuszczowych, ale żaden autor tych cudownych diet nie pisze, że potem nam włosy wypadają, cera szarzeje, robią się zmarszczki i powstają choroby o których dowiemy się dopiero po kilku latach. A niedobór witamin z grupy B może nawet hamować odchudzanie i nasze głodówki są bezskuteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajny watek zycze powodzenia Ja cwicze z hula hop codziennie tyle ile mi sie uda ale min 30 min Mam 2 dzieci Niestosuje diety bo karmie wiec nie moge mniec zbyt duzego deficytu na kalorie Kasiek_198603....166cm ....67kg.....63.5......56 kg........7,5 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj kasiek! Fajnie, że dołączasz do nas :) ja też mam dziecko :) nie jest łatwo co? :))) Też mam hula hop może spróbuję? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toss_and_Turn
Widzę, że te moje owoce, których jak na razie i tak nie jadłam wzbudzają dużo emocji :PP Dziś na śniadanie zjadłam dwie ciemne grzanki suche, teraz jem sałatkę: ananas, trochę kukurydzy i gotowana pierś z kurczaka. Ogólnie bardzo źle mi się wstaje. Ja chyba potrzebuje z 10 godzin snu ;/ Miłego dnia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z chęcią się dołącze do Was :) Zaczynam od dzisiaj... na początek z Dietą Margity, której nie udało mi się dokończyć przed świętami, a pózniej zobaczymy co dalej ;) Powodzenia ! MidnightTemptress...174cm.....68.4kg......68.4kg......62kg.....6,4 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja sie dalaczam, jestem juz na jednym z watkow ale chyba nie zaszkodzi byc na dwóch?? jesli mnie oczywiscie przyjmiecie. Nick.......wzrost.....waga startowa.....waga obecna.....cel 1marca...do zrzucenia Toss_and _Turn..164....71.5kg............71.5kg............67kg...... .... ......4.5kg Cosmopola....160cm......59,1kg............50,1kg......... ...52kg..................7,1kg magdulka11111 160cm....66,2kg............66,2kg.............51kg..................15,2kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toss_and_Turn
Hej! Witajcie: magdulka11111 i MidnightTemptress! Co to za dieta Margity? Fajnie, że dopisałyście się do tabelki :) Za 2 tygodnie robimy pierwsze review tabelki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłamj ą kiedyś w Super Linii, ma swoich zwolenników jak i przeciwników jak każda z resztą... stosowałam ją 2 razy i zawsze coś koło 5- 6 kg spadało,może i tym razem się uda :) a wygląda ona tak : Dzień 1. Rano: czarna kawa Południe: dwa gotowane jajka i gotowany szpinak Wieczór: grillowany stek, sałata i owoce Dzień 2. Rano: rogalik, czarna kawa Południe: grillowany stek, sałata i owoce Wieczór: szynka Dzień 3. Rano: bułka i czarna kawa Południe: dwa gotowane jajka, sałata i pomidory Wieczór: szynka Dzień 4. Rano: bułka i czarna kawa Południe: gotowane jajko, ementaler i gotowana lub surowa marchewka Wieczór: jogurt naturalny i owoce Dzień 5. Rano: tarta marchewka z sokiem cytrynowym i czarna kawa Południe: duszona lub gotowana ryba i pomidory Wieczór: grillowany stek i sałata Dzień 6. Rano: bułka i czarna kawa Południe: grillowany kurczak Wieczór: dwa gotowane jajka i duszona lub surowa marchewka Dzień 7. Rano: herbata z cytryną Południe: owoce Wieczór: dowolne danie, które najbardziej smakowało ci w ciągu ostatniego tygodnia Dni 8.14. Wszystko powtarzasz w tej samej kolejności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toss_and_Turn
Midnight ciężka ta dieta. Chyba bym nie dała rady tak rano nie zjeść węgli. Nie jest Ci słabo? Jaką masz pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toss_and_Turn ogólnie to rano tylko kawa u mnie, nie jadam śniadań, więc nie jest mi ciężko z rana... gorzej wieczory, bo pracuję do pózna i żeby było lepiej to w pizzerii, gdzie na każdym kroku coś kusi zapachem :/ a w tej diecie dobre jest to, że to co nie jest określone ile tego zjeść,można jeś do woli... no oczywiście w ramach zdrowego rozsądku.... tak więc warzywami i owocami nadrabiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toss_and_Turn
Dzień był dziś dla mnie nieco stresujący. Dużo siedzenia na tyłku. MAło ruchu. Ostatnie kilka godzin pracy umysłowej i nieco podjadania Mizuho Rice Crackers. Czyli węgle. A tak to cały dzień ok z jedzeniem. Oby jutro dzień był lepszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Jak wam idzie? Witam nowe koleżanki :) mi się całkiem podoba ta dieta, trochę taka podobna do kopenhaskiej. :) Dziś się za dużo nie będę odzywać bo już późno, ale jutro napiszę. papa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Ale chodzę ostatnio niewyspana. Dramat! Toteż właśnie zaczynam dzień od kawy :P Wczoraj w pracy dziewczyny zrobiły bułki z serem, ketchupem, pasztetem i korniszonami, przed wczoraj też podjadłam świństw (mamy remanent w pracy, więc siedzimy, liczymy i oczywiście polskie społeczeństwo musi w takich sytuacjach, jeść niezdrowe żarcie) Bogu dzięki, że już koniec!!!!!!!!! Efekt tego jest taki że jestem spuchnięta, bo ja od razu reaguję obrzękami na konserwanty, nadmiar soli i niektóre produkty i to do tego stopnia że czuję dyskomfort przy zginaniu palców :) Więc dziś przechodzę na RAW FOODS i już w niedzielę będę jak nowo narodzona :D :D ;D RAW FOODS to dieta polegająca na jedzeniu głównie żywności surowej, nieprzetworzonej oczywiście nie na maxa bo jekoś nie mam przekonania do tego by całkiem zrezygnować z nabiału mięsa chleba, ale jak ostatnio byłam na tej diecie to czułam się znakomicie, a kilogramy same leciały bez większego trudu. Tak więc do zobaczenia później :) miłego dnia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana, dzieki za przyjęcie. ja juz po sniadanu. dzisiaj moj 3 dzien zmagan z kilogramami, wiem ze wygram z nimi, MUSZĘ! ja to w ogóle jestem len do cwiczen ale wczoraj mi sie udało, niby tylko 40 minut ale dobre i to na poczatek. Cosmopola ja tez tak mam ze jak zjem np chleb albo cos bardzo slonego, przsolonego to zaraz puchnę, woda zbiera mi sie w organizmie bardzo szybko. swojego czasu jak bylam na diecie to mialam wrazenie ze nic nie moge jesc bo po kazdym posilku czułam sie jak balon. no ale to byly raczej glodowki. teraz mam zamiar schudnąć z głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toss_and_Turn
Hej laski :)) To fakt nie lubię patrazeć na sooby podjadające w pracy, zwłaszcza jak się roznosza te zapachy pizzy, chińskiego, zapiekanek. Ale już się chyba na to uodporniłąm dzięki temu, ze noszę swoje żarcie. Dziś na śniadania jadłam sałatkę z indyka, brzoskiwini (połówki) i 3 plastrów ananasa. Na obiad mam ryż brązowy, trochę indyka i kapustę ze śliwką... (ta kapusta to słabo, no, ale mam zrobiła i mi wcisnęła). Potem się zobaczy, pewnei jakiś drobny węgiel przed treningiem, bo dziś chcę uderzyć do siowni :) Trzymajcie się dziewczyny z dala od niezdrowych rzeczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toss_and_Turn
Hej laski :)) To fakt nie lubię patrazeć na osoby podjadające w pracy, zwłaszcza jak się roznosza te zapachy pizzy, chińskiego, zapiekanek. Ale już się chyba na to uodporniłąm dzięki temu, ze noszę swoje żarcie. Dziś na śniadania jadłam sałatkę z indyka, brzoskiwini (połówki) i 3 plastrów ananasa. Na obiad mam ryż brązowy, trochę indyka i kapustę ze śliwką... (ta kapusta to słabo, no, ale mam zrobiła i mi wcisnęła). Potem się zobaczy, pewnei jakiś drobny węgiel przed treningiem, bo dziś chcę uderzyć do siowni :) Trzymajcie się dziewczyny z dala od niezdrowych rzeczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toss_and_Turn
Hej laski :)) To fakt nie lubię patrazeć na osoby podjadające w pracy, zwłaszcza jak się roznosza te zapachy pizzy, chińskiego, zapiekanek. Ale już się chyba na to uodporniłąm dzięki temu, ze noszę swoje żarcie. Dziś na śniadania jadłam sałatkę z indyka, brzoskiwini (połówki) i 3 plastrów ananasa. Na obiad mam ryż brązowy, trochę indyka i kapustę ze śliwką... (ta kapusta to słabo, no, ale mam zrobiła i mi wcisnęła). Potem się zobaczy, pewnei jakiś drobny węgiel przed treningiem, bo dziś chcę uderzyć do siłowni :) Trzymajcie się dziewczyny z dala od niezdrowych rzeczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Jak Wam idzie? Magdulka ja mam dokładnie tak jak opisujesz. Kropka w kropkę. Po diecie jest po prostu bardziej widoczne, bo będąc na diecie dobrze się czuję jest wszystko ok schodzą mi obrzęki, mam płaski brzuch, a jak zjem coś co mi nieodpowiada to od razu to widzę i czuję. Myślę, że to jest papierek lakmusowy na te świństwa, które są w popularnym pożywieniu, a z których sobie nie zdajemy sprawy. Myślę też, że po części to wina nietolerancji pokarmowej (nie mylić z alergią, bo to co innego) Po latach dietowania, widzę już czego nie powinnam jeść, a co mi służy, ale niestety od wiedzy do praktyki daleka droga :) gdybym się sztywno trzymała tej wiedzy byłabym smukła niczym łania :D Toss pysznie brzmi ta Twoja sałatka z ananasem :P możesz podać przepis? Stosujesz jakiś fatburner? Jeśli tak to jak się sprawdza? Dziewczyny podam wam przepis na boską i jednocześnie bardzo zdrową zupę krem. Mówię wam PYCHA! Robi się ją w 15 min Krem z zielonego groszku: Na dwóch łyżkach oliwy delikatnie zeszklić cebulkę (kilka chwil) dodać 1/2 szklanki wody i chwilę dusić, wrzucić mrożony groszek (całą torebkę zostawiając jedynie trochę do dekoracji) dolać pół szkl bulionu (proponuję prawdziwy nie z kostki, a jeśli nie macie prawdziwego to lepiej dolać wody i doprawić do smaku) gotujemy 10 min Pod koniec gotowania wrzucamy dużą garść świeżej mięty, zdejmujemy z ognia i miksujemy na gęsty krem (dlatego wody czy bulionu nie może być w tym za dużo) Nakładymy do miseczki dekorujemy odłożonym groszkiem, pietruszką, można posypać parmezanem i żeby było naprawdę zdrowo dodajemy łyżkę oleju lnianego ( ma bardzo dobre właściwości zdrowotne i paradoksalnie pomaga w chudnięciu) ale bardzo ważna rzecz: olej lniany dodajemy do ciepłych, a nie gorących potraw. Max 42 stopnie Celsjusza) Zupa gotowa w 15min jest BAAARDZO zdrowa i nietucząca. Smacznego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laseczki jeśli chcecie i jeśli wam nie przynudzam to mogę wam jeszcze opowiedzieć o niektórych owocach i warzywach które pomagają w procesie chudnięcia, a przy tym mają ogromne właściwości zdrowotne :D ale oczywiście rozumiem że nie każdego to interesuje więc się nie narzucam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toss_and_Turn
Elo! Masakra. Nie mogłam isc do silowni, bo muszę coś na jutro napisać ;( buuuu. Do tego chce mi się jeść. Zjadłam po obiedzie jeszcze jajko gotowane, trochę sera, papryki, kromkę ciemnego pieczywa i teraz jem łososia. Nie biorę spalacza, biorę coś takiego: http://allegro.pl/usa-cutting-edge-120t-spalanie-bez-rozdraznienia-i2016909077.html Ale biorę po 2 szt. Może wezmę więcej, ale jak wziełam kiedyś 3 przez kilka dni miałam problemy z '2' w toalecie :P Zobaczymy, czy skuteczne jak skonczę całe opakowanie. Na pewno na plus, że nie ma sajdów w psychice. I ogólnie nawet czuję energię, ale bez porównania mniejszą, niż przy dyma burnie. Rozważam znów zakup tego świństwa, ale dopiero na wiosnę. Jutro za to na 100% wybieram się do siłowni. Może lepiej nawet, że dziś nie poszłam, bo mam zakwasy jeszcze w nogach. A Wy jakie plany na jutrzejsze święto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jutro oczywiście idę biegać :) hehe Toss chyba nie spodziewałaś się innej odpowiedzi co :D zrobię sobie jutro dłuższy bieg. Nie mogę się doczekać. Wiecie plus biegania jest taki, że mogę iść biegać kiedy chcę. Święto nie święto, nie muszę się martwić godzinami otwarcia. Zawsze jest otwarte :) Magdulka, a jeśli jesteś chętna poczytać to ja chętnie opowiem :D No to może zacznę od tego niesłusznie biczowanego na tym forum ananasa :) ANANAS posiada substancje antyrakowe, a szczególnie zapobiega nowotworom płuc. Jest bardzo bogaty w pierwiastki jak: mangan, jod, miedz, żelazo, oraz enzym zwany Bromeliną, który pomaga rozkładać związki białkowe i korzystnie wpływa na procesy trawienne, niszczy w jelitach twardy pancerz białkowy bakterii i pilnuje czystosci jelit, a zwłaszcza jelita grubego. W zwiazku z tym zapobiega powstawaniu hemoroidów. Odciąża trzustkę, watrobę i nerki. Stosuje sie go przy zaburzeniach serca i złego krążenia i w rozstrojach nerwowych. Wzmacnia siły odpornosciowe, działa przeciwzapalnie, obniża gorączkę. Spowalnia efekty starzenia :D Yupi!!! :D Odbudowuje splot kolagenowy regenerujac komórki czyli jak chudniemy to żeby nam skóra nie wisiała to trzeba zadbać o odbudowę włókien kolagenowych. Łagodzi skutki opalania, wybiela przebarwienia skóry, likwiduje plamy starcze, piegi, ostudy. Pojęcia nie mam co to są ostudy, ale plamami starczymi trzeba się będzie pomału zacząć martwić :P Ja właśnie zjadłam sałatkę z ananasa i borówek amerykańskich, bo się nie doczekałam na ten przepis na ananasa z kurczakiem :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toss_and_Turn
A skąd masz borówki amerykańskie zimą? JA śledzę profil na FB takiej mega laski, nazywa się Oksana Grishina, jest fitnesską i wczoraj dawała przepis na placuszki z borówkami. Co do ananasa to dziś kupiłam w Biedronce cały. Niedawno jadłam i powiem Wam, że jest dużo smaczniejszy, niż z puszki. A co do sałatki, to żaden szał. Ja po prostu wyjmuje z puszki brzoskwinię, ananasa, kroję w kostkę, do tego gotowanego indyka, kurczaka lub nawet wędlinę w kawałku jak mam, np miodową, też kroję. Do tego daję albo trochę serka waniliowego, jak mam, albo jeden trójkąt śmietankowy topiony rozdrabniam, to tak fajnie idzie z tym płynem od owoców. Można eksperymentować, dodać kukurydzę lub rodzynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) heh no ja upolowałam te borówki w TESCO są przez całą zimę, ale błyskawicznie się rozchodzą, więc trzeba przyjść wtedy kiedy jeszcze nie ma tłumów w sklepie, a myślę że w Almie też dostaniesz. Muszę spróbować tej twojej sałatki :) brzmi fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny !!! Całkiem zapomniałam, że święto jutro, bo ja jutro akurat pracuję ;/ i nie zrobiłam zakupów, a warzywa mi się kończą... cóż jakieś zamienniki zastosuję, chociaz nie lubię tego.... u mnie tylko takie diety się sprawdzają, gdzie dokładnie pisze co i kiedy jeść, inaczej nie potrafię się kontrolować, bo ciągle obsesyjnie myślę co jeszcze mogę, a czego nie.... no i najgorsze u mnie to wypijanie 2 litrów wody, nie umiem w siebie tego wmusić za nic w świecie, a herbaty nie pijam wogóle więc tylko woda i kawa mi pozostają... ;/ Dobrej Nocy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toss_and_Turn
o jaaa, a mnie sie ciagle chce pic, stale cos pije. W zasadzie to wode czyst w pracy i ze 2-3 herbaty, do tego kawa, co kilka dni napoj energetyczny, no i mleko. I dzien w dzien 1.5 mineralnej. W sumie mysle, ze jest tego ok. 4.5 litra dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toss_and_Turn
no wlasnie, ale przez te mozliwosci jestem w stanie wypic 4 piwa spokojnie jedno po drugim ;( ale piwa w 2012 ograniczam na maksa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4,5 l dziennie?????????????????? Ja pierdziu! Ja w ciągu tygodnia tyle nie wypijam! Szok! I nie chce Ci się sikać co chwilę? :D he a z tymi piwami to nieźle :) hehe ale piwo ma przynajmniej bardzo dużo witamin z grupy B :) Z tą dietą to ja też tak mam jak mam otwartą furtkę to wpi... znaczy jem bardzo dużo :) i ciągle myślę co tu jeszcze, a jak mam rozpisane to żyję od posiłku do posiłku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toss_and_Turn
Hej dziewczyny! Jak mija święto? U mnie dziś dobrze. Na śniadanie mleko z płatkami. Potem ostry trening. Dziś jestem z siebe bardzo dumna, 360 kcal spalonych na orbitreku, potem ćwiczenia barków z hantlami. Lubię ćwiczyć barki, są trudne, wymagają dużo skupienia i techniki, ale widać efekty. Później 100 brzuchow na skośnej, 3 serie podciągania na 'windzie' i kilak ćwiczeń nóg na maszynach. Obiad. Słabo. Kotlet i kapusta... Na szczęście bez zapychaczy. A. I napój energetyczny (słodki). A jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×