Od Jutra 02.01.2012 startuje !odchudzanie!

Boże powinnam zmienic stopkę na 65kg, ale chyba tego nie zrobie bo brzydko bedzie wygladac. cholera za niecale 2 tygodnie mam urodziny, robię imprezę, masakra, a spodnie wszystkie obciskają dupę:( dobra do 12 lutego (imprezka urodzinowa) muszę mieć - 2kg na minusie, poprostu muszę, pomożecie??

Witam,nową koleżanke,która ma tyle samo wzrostu ,co ja i też sie przestraszyłam jak na wadze zobaczyłam po świetach 68,5kg, Na wyregulowanie tych spraw,jem codziennie rano jogurt albo serek Actvia i naprawde ,mi pomaga i nie mam problemów.

Magdulka,pij duo zielonej i czeronej herbaty,mietowa te jest dobra.

Witajcie :) Ile mam tylow w czytaniu;( U nie koljny dzien dietki.jzu6 i dobrze bo juz mam jej dosyc,ze........sie chce;) wytrzymyma,ale nie bylo warto waga spada jak,,..........prawie wogole nie spada;) Ach gdybym to wiedziala...to bym i nachej zagrala,,,,,,.....hahaha:) Pozdrawiem :)

witam nową koleżankę:D magdulka napewno Ci się uda do 12 jeszcze sporo czasu nic się nie martw:) a ja właśnie rozpracowuje xboxa jutro będę miała grę narazie mam tylko jakąś przygodową ale już mi się podoba ja zjadłam po obiedzie princesse mleczną -199 kcal.. ale nie mogłam się oprzeć

ale u mnie mróz brrrrrrrr najlepsze co może być to gorąca kąpiel

Magdulko- Trzymam kciuki za Ciebie , nie poddawaj się proszę. Ja wtrąbiłam dzisiaj u mojej fryzjerki 10 krówek wiec jak widać nie jestem do konca przy zdrowych zmysłach :p NO i w końcu tez dostałam okres. Istną lawinę wiec ledwo żyje .Byłam tez dzisiaj na cmentarzu u taty i chyba się załatwiłam bo juz kicham , mam katar i jedyne na co mam ochotę to grzać się przy kominku:p A a jakby spodnie były za ciasne to ja biorę nóż i Ci odetniemy schabiki :p Gabisss- no o jesz podobnie jak ja bo ja na jedzeniu co 3-4 godziny schudłam kiedyś 18 kilo z 72 na 54 a teraz jak na złość nie umiem zejść do tego pułapu tyle ze zeżarłam jak świnia 10 krówek i cos czuje ze one to mi nie pomogły heheh marzena1152-pewnie ze dołączaj , im nas więcej tym lepiej i łatwiej walczyć z tymi okropnymi kilogramami. Z tymi płatkami na wozie to nie wiedziałam .W sumie jeśli miałoby to wyregulować prace jelit to może warto ale powiedz mi proszę czy to by trzeba było już tak na stałe???? Kama12- jak pracusiu mija Ci dzień ?Dzisiaj tez tak długo posiedzisz bo mnie wczoraj zeszło do 4 i wyglądam przez to jak Zombiak:p Paseczkikropeczki- no to dobrze , to nie morduj się na niej niepotrzebnie jak niewiel leci :p tylko wracaj do regularnego jedzenia z ograniczeniem słodkości czyliii nie bierz przykładu ze mnie SetnyBrzuszku- no to ze słodyczami mamy podobnie ale moich 10 krówek to chyba nie pobijesz???? Nawet nie chce liczyc ile to kalorii wiec teraz jem dzielnie serek wiejski :p

Jestem,jestem,ale mam troche pracki na kompie.Pisze teraz bez polskich znaków,bo musialam,zmienic ustawienia.

Witam Laseczki ja też zaległości w czytaniu ,ale dziś łeb mi pęka jutro nadrobie- Narazie się trzymam i nie podjadam -buziaczki

Cmo no w końcu!!!! Gdzies Ty byla Obiboku:p Bo ja po papierkowej pracy i szybkim prysznicu w koncu zbieram sie spac tzn. mam taki ambitny plan zeby zasnac do 1 mimo @ i odpadających plecow:) Buziorki dla Wszystkich Dziewczynek:*:*:

dziewczyny slyszałyscie?? rutkowski znalazła zwłoki małej madzi z sosnowca:( poczytajcie sobie, we wszystko była wplatana matka małej normalnie siedze i ryczę:(

Wiedziala,ze jako pierwsza was przywietam.wiec Dziendoberek moje pieknosci!!!!! :) No i wygrala ze mna ta cholerna dieta-pfeeeee,nigdy wiecej!:D Dzisiaj mam zaplanowany taki jadlospis: 6.oo-pol bulki grachamki z warozliem i pomidorkiem,kawa 9,oo-2 polowe buleczki 13.00-mala miseczka rosolu z makaronem razowym 16.00 troszke salatki/pomidor ,salata lodowa.oliwki,ogorek sw,przyprawy) 18-19 owoc-chyba kiwi i mala pamarancza Pozniej wrzuce to na dietetyczny katkulator i policze kal. marzena1152-witam cie !!!!!:) Wszystkie was cieplutko pozdrawiam w stawac spiochy Milego i mnie mroznego przedpoludnia!:D U mnie -----11 stopni.

smutna sprawa z tą dziewczynką:( współczułam matce a teraz to nie wiem co myśleć masakra.. wierzyć mi się nie chce .. zdeterminowana mmmm krówki :) uwielbiam..ja to nie umiem zachować umiaru w słodyczach jak już jem to na całego

Zaraz nadrobię zaległości i przeczytam wszystko co napisałyście. Ale najpierw muszę się wyspowiadać, bo grzeszę od rana. Grzeszę na potęgę! Zamiast porządnego zdrowego śniadania zjadłam batonika z marcepanem i garść czekoladowych cukierków. Do tego kawa. Przesłodziłam się, mam wyrzuty sumienia i czuję się z tym okropnie. Muszę wrócić do odpowiedniego nastawienia. A w sobotę jeszcze urodziny teściowej i znów mnóstwo pysznego jedzenia. Niech to szlag! :(

lady_S -mowi sie trudno !nie unikniemy tach imprezek-nietety!!! Trzymaj sie i nie za duzo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:) Faktycznie,paskudna sprawa!!!zal dziewuszki,taka mala:(:(:(

Jestem na chwilke,bo zaraz musze zmykac Ja od poczatku cos podejrzewalam,bo dziwne bylo to dla mnie ,ze matka nie chciala pokazac twarzy i zostac anonimowa,dopiero za namowa rodziny pokazala twarz.W sumnie myslalam,ze sprzedala dziecko komus i teraz udaje,zawsze mowila o niej w czasie przeszlym jak by wiedziala ,ze juz do nich nie wroci.Teraz wspolczuje jej rodzinie i mezowi,bo odrazu mogla powiedziec prawde ,a cala Polska tym zyla.Tylko gdzie jest cialo,moze juz jakies zwierzeta je zabraly.

Magdulka- dzieki za wiesci.Kurcze od razu wlaczylam na tvn4 i faktycznei trabia o tym non sttop.Nie pojmuje jak mozna byc taka matka i odstawiac takie szopki ehhh... poslucham jeszcze a poki co ide napic sie cieplej kawki bo plecy mi szlag trafia a dzisiaj jeszcze ta samoobrona ;/; Z dietetycznym sniadaniem to nawet u mnie dzisiaj w miare.Moze bylo tego za duzo ale trudno .Tak wiec wrtabilam 4 kromki chleba zytniego i do tego 2 activie .Na obiad napewno piers z kurczaka bo pieklam wczoraj w piekarniku Wazyc sie nie waze bo okres , no i czuje sie to pewnie mozecie prypusczac jak ;/ U mnie wtedy boli mnie jajnik i całe plecy .Nic tylko z łóżka nie wstawac.Na szczescnie zajecia z uczniami mam pozniej wiec troche czasu dla siebie i zostalo :) Buiorki dziewczyny.Mykam sluchac o te dziewczynce

Tak slucham i powiem Wam ,ze az nie wierze ;/ bo ja wiedzialam tylko o porwaniu ale nie sledzilam tego tak na biezaco bo caly czas w pracy jak nie tu to tam ale teraz jak slucham tej konferencji i romowy psychologiem , ktora w dodatku strasznei lubie to az wlos na glowie mi sie jezy;/;/

ja też jestem w szoku nie wiem jak można tak postępować :( żal mi tej malutkiej dziewczynki taka kochana ja właśnie robię w piekarniku warzywa na patelnie i trzy paluszki rybne i zjadłam kosteczkę czekolady z orzechami kurcze jutro ważenie zobaczę co tam się u mnie dzieje narazie w lustrze nie widzę jakiejś spektakularnej zmiany

Czesc dziewczynki! Moj maz tez mowil od razu, ze cos mu nie pasuje z ta mala, ze porwanie...ze pewnie matka. Ja nie chcialam wierzyc, a jednak...Jak pomysle...sama mam mala corke i nie moge sobie tego wyobrazic. Moze jeszcze zyla, moze byla szansa na uratowanie, nie wiadomo do konca co sie stalo. U mnie po wczoniu pelm grzeszkow....ojechalam po bandzie! Musze sie zebrac w garsc. Moja corcia chora od niedzieli i siedzimy tak w domku, co nie pomaga mojej diecie.

Czesc dziewczyny :) Ja tez od samego rana wiadomosci i sledze. Jej, pogmatwane to jest. Mi nie pasowolo wszystko od momentu jak rodzice nie chcieli pomocy jasnowidza. Moze i by nie pomogl ale na pewno by nie zaszkodzil. Sama nie wiem czy wierzyc w jasnowidza ale z pewnoscia wszystkie opcje wybralabym zeby odnalezc dziecko. Bali sie ze prawda wyjdzie na jaw, no i wyszla... Mam nadzieje ze wszystko zakonczy sie inaczej niz mowia - naprawde !!! A co do dietki to dalej trwam - aczkolwiek zjadlam dwa gryzki chlebka z nutella po synku. Naprawde tylko dwa. Jestem teraz zla na siebie. Pozniej pocwicze 5 mnut dluzej...hehe Dziewczyny fajnie ze nas tyle jest. :)))

Marhefka- ja tez nie lubie byc na diecie i miec meza w domu. Dzisiaj bedzie w pracy do 17 wiec nic nie podjem, ale idzie weekend, a On na pewno bedzie robic sobie pysznosci... I jak to wytrzymac. Bede caly czas myslec o tych krotkich spodenkach z H&M ktore tak mi sie podobaja. :))) Obym wytrzymala :)))

cześć:) dziekuję za ciepłe przyjęcia. Fakt dołączenia do Waszej społecznośći dodał mi takiej wiary w siebie, że zajadając się wczoraj małżami na paczce masła i świerzutką bagietką, wmawiałam sobie że to nie tuczy:) no ale nie potrafie całkowicie zrezygnować z przyjemności. Ja właśnie nie mam problemu ze słodyczami tylko mięchem, zapiekankami itp. strasznie lubie wszystko co tłuste:) a że jestem typowym Bykiem to do ascetów nie należe i raz na jakiś czas najeść sę porządnie musze bo inaczej nieszczęśliwa jestem:) co do płatków górskich to one nie tylko regulują prace jelit ale właśnie powodują chudniecie. Moja ciocia przed operacja musiała schudnąć. Lekarz kazał jej jeść codziennie te płatki na śniadanie, reszta posiłków bez zmian. Po 2 tygodnia mogła dodać rodzynki do tych płatków (bo to straszne w smaku jest-przynajmniej dla mnie) i tak po misiącu ciocia miała 12 kilo mniej:) bez głodu, bo jadła normalnie. Może być to dobra alternatywa dla dziewczyn które mają zastój w wadze. Są okropne ale naprawde warto! A u mnie po czwartkowym szalństwie 65.0! najgorsze są te weekendy...

No najgorsze weekendy,u mnie wlasnie sie taki szykuje,jutro ide do rodzinki na obiad,a w niedziele do Pizzahut,bo obiecalam dziecią.

To było na WP: Raz zostawiła babci dziecko na dwa tygodnie. Poprosiła też męża, by w ramach odstresowania w dniu przesłuchania poszli razem do kina na horror. Dla mnie główną podejrzaną od początku była matka - mówił Rutkowski. - Nie wykluczam, że ktoś mógł jej pomóc, jeśli ktoś, to był on z najbliższego kręgu, z grona najbliższych - mówił. Straszne rzeczy się dzieją na tym świecie.

Marzena- witaj! Ja bardzo lubie platki owsiane, czy to na mleku czy dodane do jogurtu. Nie mozna jednak przesadza, bo to weglowodany. Ka dzis na lunch mialam piersi z kurczaka i warzywka z patelni. Wieczorkiem bedzie pstrag i moje ulubione warzywka z pieca:) Teraz pije kawke, bo cos mi sie tak na slodko za chcialo,a po kawie jestem pelna:)

moja klawiatura nawala, pisze w caly swiat...

Marhefko - moze ustawienia sobie pozzmienialas z polkiego a angielski albo jeszcze jakis inny dziwny wytwor.Sprawdz w ustawieniach w panelu sterowania ( wyjscie z zakladki START) To ta na szybko gdyby to o to chocdzilo bo ja kiedys tak wlasnie sie zalatwilam :p Co do kawy to mam podobnie bo tez dziala na mnie zapychająco Kama- no ja mam podobnie , w niedziele laduje u mamy na obiedzie wiec bedzie pycha tlusty rosolek i schabowy wiadomo:p A wszystko piecone w hektolitach tluszzu zeby bylo pyszne i chrupiace .... az strach sie bac:p A no i sushi dzisiaj na noc czyli tez zabojstwo bo kupa weglowodanowow tylko szkoda ze ja taka polmana przez ten moj okres i nawe checi na nie jakos specjalnie nie mam mimo ze je uwielbiam:) Marzena1152 Jesli mowisz ze mozna przez miesiac a potem odstawic to sprobuje bo jesli musialabym to jesc bog wie ile zeby byly jakiekolwiek efekty to sie na to nie pisze. Miecho te kocham , ale juz nie musze tlk tlustego choc of course boczus jest the best bo ja baran wiec zodiakalnie blisko :p Gabisss - a ile teraz masz na wadze i co to za spodenki?jakies na cwiczenia , czy juz letnie gdzies wyhaczyłas? setny brzuszku - no to smacznego .ja dzisiaj zjadlam kirczaka i szpinak w lisciach ... pychotkowy , doprawilam sol czosnkowa i pieprzem i byla rewelka a do zrobienia w 10 minut szkoda tylko ze nie opanowalam sie i zrobilam to na masle no ale rudno trudno raz sie zyje:p A reszta gdzie?

zdeterminowana no szpinak cudo jeszcze na masełku :P:P ja mam dziś wilczy apetyt na wszystko mam ochotę:(

setny Brzuszku - ten szpinak to rewelka zapchalam sie nim jak nie wiem a teraz ide jeszcze po kawe bo jakos nie dotarlam.