Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ćma ćme goni

Od Jutra 02.01.2012 startuje !odchudzanie!

Polecane posty

Witam od jutra zaczynam się odchudzać ,przynajmniej taki mam zamiar:) Mam 173cm waże 70kg mój cel 58kg :) Ktoś się dołaczy?????? Na początek :) Zero cukru - zero słodyczy i reguralny trening na orbitreku i hulahop :) Razem bedzie łatwej czekam na wsparcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, 1szy dzien odchudzania sie zaczął. Na śniadanie otręby pszenne i zytnie z jogurtem naturalnym. Wczoraj jeszcze zaliczyłam masaz banka chinska na uda i kilka brzuszków (zdecydowanie za mało). Dzisiaj postaram sie wiecej. Zastanawiam sie rowniez nad zakupem jakiegos programu z cwiczeniami na xboxa. Nietety nie mam mozliwosci chodzic do fitnes clubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam czyli zaczynamy :) Śniadanie sałatka z selera naciowego i 2 kromki wasy do tego herbatka bez cukru :) OK 10 ZACZYNAM TRENING na orbitreku :) Powodzenia dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JUJUJUJU- jaką diete stosujesz lub co robisz że tak ładnie i szybko chudniesz????:):):) Ja przytyłam po lekach i nie moge sie pozbyć tych kilogramów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wprawdzie zaczęłam 30.12 ale chętnie się dołącze. Też walczę ;) Moja waga to 78 kg/173cm. Dążę do około 60kg, bo przy takiej wadze czuję się najlepiej. Na śniadanie zjadłam musli z pomarańczą i jogurtem naturalnym, do tego kawa z mlekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! trzymam kciuki i powodzenia - u mnie dzis 0.5 kg na minusie - wpadne tu zcasem zobaczyc jak wam idze- biegałam dzis rano godzine :)od 5 juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety po swiatecznym obzarstwie mam rozciagniety zoladek.Juz godzine po sniadaniu głodna jestem. ale trzymam sie i pije herbatke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neiiko
Witam Ja również się przyłączam do Was. To moje postanowienie noworoczne i mam nadzieję, że tym razem wytrwam w postanowieniu ;) Do zrzucenia mam sporo, więc do dzieła. Życzę powodzenia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30min na orbitreku,potem 50 brzuszków marnie,ale więcej nie dałam rady :( -podgryzam mandarynke bo juz mnie ssie w zołądku :( Brak cukru dokucza......:( :(:( ciężkoooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi niestety stepper padł. tzn działa ale wydaje z iebie tak potworne dzwieki ze nie da rady tego wtrzymac. Na wiezor planuje brzuszki i pare cwiczen z tasma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy tylko mnie tak ssie w zoładku ???? Cholera do tego te zapasy słodkości po Nowym roku ciasto w lodówce, tofifi w szafce ,oszaleje za chwile.... :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ćma trzymaj się! Dasz radę! ;) Ja właśnie wcinam sałatkę z fetą light. Mniam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski, może i ja dołączę. Już się odchudzam od ponad roku, udało się dużo zejść, ale te ostatnie kilogramy lecą najwolniej no i z silna wolą też nie najlepiej już. Napiszcie coś o sobie, czy pracujecie czy chodzicie do szkoły, ile macie lat, dzieci. Bo to ważne wiedząc o sobie cokolwiek, łatwiej wtedy coś doradzić. Zacznę od siebie, mam 30 lat, 3 dzieci, pracuje (pisze to bo do 17 ciężko u mnie z dietowaniem jak jestem w pracy, albo sobie coś przygotuje w domu, albo jestem głodna i dopiero na wieczór jem) Dzisiaj po świąteczno noworocznym obżarstwie postanowiłam sobie zrobić dzień głodówki, aby się troszkę oczyścić. Jutro zaczynam dietę. Do tej pory (tzn do wigilii bo przez święta i nowy rok nie byłam na żadnej diecie, wręcz przeciwnie jadła dosłownie wszystko w ogromnych ilościach) byłam na dukanie i schudłam 20 kg! przed świętami ważyłam już 57 kg. Dzisiaj było znowu 59, ale dlatego do Was dołączam i chcę do wakacji ważyć 55 kg - ZACZYNAMY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz po obiadku. Jakoś idzie i jak na razie bez grzeszkow. Najgorszy dla mnie jest wieczor, wtedy najbardziej chce mi sie jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beauty----spa---
Ja dziewczyny zaczęłam również dzisiaj, dieta oczywiście, ale zapisałam się na siłownię, trzy razy w tyg, po 1,5g z trenerką. Niestety mój tryb życia pozwala mi tylko na wieczorne pobyty w siłowni czyli umówiłam się na 19.00 w pon, wt., pt, we wtorki i czw. będę chodziła z kijami. Na razie zaczęłam dietę Gacy, żeby jak najszybciej zobaczyć efekty, a później przejdę po prostu na zdrową dietę, bez słodyczy, wieczornego podjadania, mam do zrzucenia ok. 25 kg. Trenerka mi zagwarantowała, że jeżeli będę się trzymała tego, co ona powie to już podczas Wielkanocy będę bardzo ładnie wyglądała, czyli aby do kwietnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beauty----spa---
A dodam, mam 28 lat, jestem kosmetyczką, jedno dziecko-7lat. Moją zmorą jest samochód, przytyłam po ciąży owszem, ale jak tylko wsiadłam w samochód przybyło mi 20kg, dlatego planuję również zakupić rower i poruszać nim praktycznie wszędzie, do pracy niestety ie mogę, mieszkam na obrzeżach miasta, a salon mam w centrum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez od dzis na dietce...znaczy powrot do niej. Moze byc ciezko po tych wszystkich smakolykach...jutro sie zwaze i zobaczymy ile przybylo...zycze wytrwalosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile teraz ważysz?, ja jak zaczynałam to ważyłam 77 kg, w lipcu 2010 urodziłam bliźniaki a we wrześniu zaczęłam się odchudzać na Wielkanoc ważyłam już 59 kg, te kilka kilogramów jest mi ciężko zgubić, brakuje mi zdecydowanie ruchu, mam zamiar zacząć chodzić na aerobik raz w tygodniu a codziennie ćwiczyć pół godz na steperze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 32 lata, mam 2 letnia corcie. Pracuje na pol etatu za biurkiem, a tam ciagle kazdy cos podjada...W pracy sobie z tym radze, pije bardzo duzo wody. W najgorszym wypadku jem jogurt, jakis owoc, czsem jakis batonik zbozowy. Najgorsze sa dla mnie wieczory i ochota na slodycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem na diecie 17 dniowej, jest watek jak chcesz poczytac...Na swieta dalam sobie luz, ale teraz ciag dalszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowaaaa
ja też dołączam:) razem bedzie lepiej:) mam taka nadzieję:) 62kg przy wzroscie 163. cel 53

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beauty----spa---
marhefka, próbowałaś chrom? hamuje apetyt na słodycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 29 lat jestem obecnie na urlopie wychowawczym mam 2 letniego synka, przed ciążą ważyłam 58kg, po 60 , i było ok,ale mam migrenowe bóle glowy na które próbuje znależć lekarstwo i po ostatnim leku przytyłam 15 kg w ciągu 3 miesięcy. Szok najgorsze jest to ze ja nawet tego nie zauwazyłam że cały dzień jem i jem :(,obudziałm się z wagą 75kg i wałkami tłuszczu w biodrach mam ok 110cm :( Po odstawieniu leku waze 5kg mniej ,apetyt sie zmniejszył... Ale teraz waga stoi jak zaczarowana dlatego podjełam walke z kilogramami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×