Powrót do Protal-u.

jutro odezwę się więcej, a na dobranoc tylko tyle, że dzień zaliczony pozytywnie, ćwiczyłam całkiem dużo, ogólnie bardzo dobrze dobrej Nocy Wszystkim do jutra :)

kawkowa dobrej nocki i kolorowych snoof ;) A ja byłam na silowni alez jestem niesmaowita nie? 2 godziny cwiczylam pieknie z zapałem nawet pobiegałam na bieżni co mi sie jeszcze nie zdazyło bo zazwyczaj to szybki marsz a dziś bieg przez pół godz. Achh. A potem wszamałam kurczaka w coli i popiłam kawkę, zaraz jeszcze serek wiejski z kako na mnie czeka bo jakas słodycz mi sie od życia nalezy. No i jak jutro zobacze na wadze choć pół grama wiecej niż dziś rano to się ostro wkurze!

Witajcie :) Też bym ..nie jest źle :) ale wiadomo warto pracować nad formą, Kawa z melasą gratuluję udanego wczorajszego dnia, duży plus za siłkę i bieżnię !!!! tak trzymaj , pędzę ćwiczyć, duża motywacja dziś , jadłospis ułożony i w ogóle w dobrym nastroju do potem :) trzymajcie się ciepło

Witam szybciutko lecę ćwiczyć, jestem po śniadaniu i pierwszych ćwiczeniach :) miłego wszystkim, Misiek wracaj szybko do zdrowia, do jutra :) czołem

kawkowa tys wytrwała :) A ja mam lenia :P Co ty tak ćwiczysz? Masz jakieś fajne ćwiczenia?

ja akurat ćwiczę na orbitreku mam w domu więc korzystam i ćwiczę :) dziś dzień zaliczony, poćwiczyłam całkiem sporo, widzimy się jutro mam nadzieję, że Misiek już dołączy :) trzymajcie się ciepło i odezwijcie się jutro :)

Witam, witam. :) Jeszcze chwilunia i będę całkiem z Wami. Powiem tyle, że gdybym tylko znalazł leki bez cukru i takich tam, jo bym już dawno do Was dopłynął. A tak to Wam na razie tylko zazdroszczę. ;) Nawet antybiotyki teraz dają słodkie... Świat się kończy... Jak byłem gnojkiem, to to było takie niedobre.... A teraz nic, tylko się leczyć! :D Pozdrawiam.

Cz-eść! :) Ruszam! Waga początkowa 152,8 czyli samowolnie waga nieco spadła.. Szczerze powiedziawszy, to jeszczem lekko niedoleczon, ale Wam pozazdrościłem, że spadają te kilogramy.... :) I ja też chcę! ;) Zatem miłe moje - pociąg znów ruszył, pod kotłem diabli palą a para nie idzie w gwizdek... :D Odzywajcie się - bo znów cicho się zrobiło... Pozdrawiam! :D

Zmiana stopki. Wierzę i zrobię prawie wszystko, aby to była ostatnia zmiana pisana od nowa.

No to Misiek,ruszamy ostatni raz! Ja też się spięłam od stycznia i muszę wytrwac,bo ile można zaczynać? Będę zaglądać i kibicować!

autorze powodzenia, nie pozwól żeby cały rok Ci znów uciekł jeśli nie teraz to kiedy? mobilizacja

powodzenia autorze, nie pozwól by znów uciekł Ci rok

Cześć Serducha moje, pamiętacie mnie jeszcze? Kawka, Misiu, Też bym... wiem jestem kompletna świnia i nawet nie mam prawa się tłumaczyć, ale nie był to dobry czas. I waga poszalała :-(. Ale od tygodnia jestem znów na protalu i udało sie 1,5 kg. To pewnie tylko woda, ale lepiej niż nic. Nie pytam co u Was, muszę poczytać co pisaliście i mam nadzieję, że jeszcze mnie chcecie. Jak mnie olejecie- będzie mi smutno, ale zrozumiem :-), należy mi się!!!

Cześć Serducha moje, pamiętacie mnie jeszcze? Kawka, Misiu, Też bym... wiem jestem kompletna świnia i nawet nie mam prawa się tłumaczyć, ale nie był to dobry czas. I waga poszalała :-(. Ale od tygodnia jestem znów na protalu i udało sie 1,5 kg. To pewnie tylko woda, ale lepiej niż nic. Nie pytam co u Was, muszę poczytać co pisaliście i mam nadzieję, że jeszcze mnie chcecie. Jak mnie olejecie- będzie mi smutno, ale zrozumiem :-), należy mi się!!!

Cześć Serducha moje, pamiętacie mnie jeszcze? Kawka, Misiu, Też bym... wiem jestem kompletna świnia i nawet nie mam prawa się tłumaczyć, ale nie był to dobry czas. I waga poszalała :-(. Ale od tygodnia jestem znów na protalu i udało sie 1,5 kg. To pewnie tylko woda, ale lepiej niż nic. Nie pytam co u Was, muszę poczytać co pisaliście i mam nadzieję, że jeszcze mnie chcecie. Jak mnie olejecie- będzie mi smutno, ale zrozumiem :-), należy mi się!!!

o matko, poszło aż 3 razy, ale nie chciałam krzyczeć :-)

No to witaj Zaduża!!!!!!!!! Super,że odezwałaś się! Ja mam nowe fotki Kawki,rewelacja!

hej za duża! O jak fajnie ze jesteś bo mi Ciebie do pełnej ekipy zabrakło. To teraz możemy ruszać, misiek prowadzisz! I oby do celu!!!! Damy radę tym razem! Ja już mam motywację na granicy wyczerpania więc mi jesteście baaardzo potrzebni Wy i Wasza determinacja! Mam prośbę piszcie co jecie i ile jecie. Wiem ze to nudne ale ja czuje ze źle jem i czegoś zapomniałam. Piszcie prosze co w ciągu dnia jecie i w jakich ilościach bo musze jakoś sensownie te jadłospisy poukładac bo albo się obżeram albo jem dwa posiłki dziennie i tak źle i tak niedobrze. Dzięki wielkie i ciesze się ze jesteście!!!!

Witam. Szczególnie zagubioną owieczkę zadużą... :-) Dziś dzień drugi, ale nie znam wyników z pierwszego, bo nie miałem jak sprawdzić. Kawka z melasą. ja jem najbardziej proste produkty na świecie. Raz, że nie mam czasu wymyślać, a dwa, że te proste produkty mi odpowiadają. Czekam na dalsze wpisy.

Witam. Szczególnie zagubioną owieczkę zadużą... :-) Dziś dzień drugi, ale nie znam wyników z pierwszego, bo nie miałem jak sprawdzić. Kawka z melasą. ja jem najbardziej proste produkty na świecie. Raz, że nie mam czasu wymyślać, a dwa, że te proste produkty mi odpowiadają. Czekam na dalsze wpisy.

Hej, dziś znów jestem :-). Nie wiem co się dzieje, ale wczoraj zacinał się portal a potem całkiem padł mi internet. Chciałam Też bym odpisać, ale padło mi w połowie wiadomości :-(. Kawka, no więc :-), ja staram się teraz trzymać pełny protal od poniedziałku. Na początku drgnęło, ale teraz znów stoi i diabli mnie biorą, ale nie odpuszczam. Zakładam, że do końca stycznia będzie 3 kg mniej. I tak musi być bo się załamię. Dzisiaj był serek ziarnisty i szyneczka na śniadanie pierwsze i drugie. W pracy tak mi łatwiej. Na obiad planuję jakieś mięsko z chrzanem i ogórkiem marynowanym. No i staram się pić. Różnie bywa, ale dzisiaj już wypiłam 1,5 litra. Pozdrowionka :-)

Nie wiem co się dzieje, ale odpisuję już 3 raz i mnie wyrzuca! Też bym - wczoraj też próbowałam Ci odpowiedzieć, ale komp mi padł! Może teraz się uda :-)

Leci dzień trzeci. Waga bardzo słabo się rusza. Postanowiłem przedłużyć fazę 1szą do 13 dni. Żeby się organizm przemógł. Pozdrawiam! Aha, dziś waga 152,2. Czyli cienko. Ale nic to. Nie poddaję się. Zaduża i kawka - Wy też tego nie czyńcie... :-)

misiek a ty nie bois z sie o nerki jak tak długo jestes na dukanie?

Witaj Misku! Ja się nie łamię!Trwam! Dzisiaj bez spadku ale jest 82,6 a było 85 więc i tak coś się dzieje od 2 stycznia.Ciężko jest ,oj ciężko,ale trzeba do końca wytrwać!

lolikkk - nie boję się. Dużo piję wody i robię często wyniki - są ok. Zaduża - i to się chwali! :-)

No i jak tu chudnąć jak właśnie dostałam kopa od faceta?

Zaduża Ej,to dupek!Przykro mi!Mogę napisać,że to szmaciarz?

to okey :) pozdrawiam was na diecie

Hej,Misiek,co u Ciebie?