Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yhtfdrtgdg

nie ma nic gorszego w zyciu niz tradzik , kto twierdzi inaczej

Polecane posty

Gość yhtfdrtgdg
jest fotka, skopiuj ,wklei i usuń spacje tak zwracam uwage, wyeliminowala slodycze i chipsy jem warzywa owoce mieso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spojrzałem na zdjęcie i rzeczywiście kiepsko to wyglada(dużo gorzej ode mnie),jako że jesteś młoda to raczej to zniknie z czasem, a jak nie no to cóż, niektórzy mają przejebane, kto powiedział że życie jest sprawiedliwe...za parę lat powinno to zniknąć, ciesz się że przynajmniej jesteś zdrowa. drut kolczasty Niektórzy faceci patrzą na charakter, ale bariera w postaci stanów zapalnych na twarzy, bardzo odstrasza. W końcu ci to zniknie, chyba , że jesteś już najgorszym przypadkiem... A jak będziesz jak to mówisz stara, to nadal będziesz chciała być kochana i możliwe że kogoś znajdziesz. I naturalnie jest spory problem, ale nie tak jak napisała autorka, najgorsza rzecz na świecie. Ja też jestem nieśmiały , wycofany i aspołeczny ale nie uważam żeby trądzik był moim najgorszym problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a racja, gapa jestem, nie zauważyłem spacji. U mnie to troszku inaczej wyglądało, rzeczywiście masz problem, ale mogło być jeszcze gorzej. Jednak jesteś kobietą, tak jak mówisz, inaczej do tego podchodzisz. Jednak nie skazuj się od razu na życie w piwnicy, czy samotność. Ja poznałem lubą w okresie bardzo nasilonego trądziku, mimo to pokochała mnie. I nie poddawaj się, trzeba dalej nękać lekarzy, nie tych to innych i unikać żywieniowych świństw, ew. jakieś zioła. Chyba nic innego nie pozostaje. W każdym razie nie skazuj się na społeczne wygnanie, rozumie Cię więcej osób niż myślisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i mówisz, że jesz owoce, warzywa - to zdecydowanie za mało. Nawet jak zjesz 4 jabłka, 5 marchewek, to de facto soku z tego jest mało. Ja zainwestowałem w sokowirówkę i to jest moja najlepsza inwestycja życia. Robię 0,75l soku, czy nawet litr i piję to. Tyle owoców i warzyw bym nie zjadł, co wypiję soku.A taki sok razu się wchłania do krwi, bez procesu całego trawienia jak to jest przy jedzeniu soków. Ja piłem jabłko-marchew-pomarańcza, ew jabłko marchew truskawka, lub jabłko ananas. Żadne lekarstwo nie zdziała więcej niż naturalny lek. Poza tym unikam chemicznej żywności, fastfood i jest lepiej, nieraz cały miesiąc bez trądziku:D a jak jest, to lekki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
errata :D jest "jak to jest przy jedzeniu soków" a miało być "jak to jest przy jedzeniu warzyw/owoców"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MB_
nie zgadzam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak są gorsze rzeczy ale trądzik potrafi obrzydzić życie wiem coś na ten temat. Mam bardzo zaawansowaną formę trądziku torbielowatego. cała twarz w torbielach + do tego masa blizn (nie drapię, nie wyciskam). Ludzie jak mnie widzą to jest reakcja "jak ty wyglądasz" bądź "co ci się stało", życie intymne z chłopakiem również dostało po tyłku bo po prostu mam straszną twarz. Kiedyś miałam śliczną. gładką. Takie problemy pojawiły się przez 2 miesiące. Dwóch lekarzy powiedziało że nie mam do nich przychodzić więcej bo i tak nie pomogą. Dopiero na mieście zaczepiła mnie jakaś kobieta i podała numer do specjalisty z innego miasta. Pani doktor jak mnie zobaczyła do zrobiła duże oczy i powiedziała "Boże jedyny". Ale jest coraz lepiej. Torbiele zaczynają znikać, leczę się od przeszło tygodnia dopiero bo był problem z dostępnością leków. Przyznam że już nie miałam siły patrzeć na swoją twarz w lustrze, ani nie mam ochoty nigdzie wychodzić. Trądzik to straszna choroba skóry. Mój stan był taki że nie było mowy o dotknięciu twarzy, nie mogłam spać, przytulić się do chłopaka, nic. Torbiele miałam już za uchem. Straszne to :( Ale powoli wraca mi nadzieja, dzięki Pani doktor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×