Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie karmie, bo nie chce

Czy sa tu mamy, ktore nie karmily piersia, bo nie chcialy?

Polecane posty

Gość zalozycielko szukasz usprawied
liwienia ,bo nike rozzumiem po cholere tak durny teamat.i nie kazdej kobiecie mleko leje sie strumieniami.ja karmie z pwowodzeniem i nigdy potopu nie mialam,a wkladek nie musze nosic.ani ja ani siostra nie musialysmy ich nosic.glupie tematy nie powinny miec miejsca i tyle,bo propaguja nienaturalne zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvmjolka
karmiłam piersią prawie rok przez ten czas - nie zużyłam ani jednej wkładki laktacyjnej - dziecko ani razu nie miało kolki - piersi mam takie jak przed ciąża - jadłam wszystko co chciałam dla chcącego nic trudnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak miałaś przed ciążą
trochę obwisłe to mogły się wiele nie zmienić ale jak ktoś miał twarde, super jędrne i sterczące to nie ma siły żeby trochę nie sflaczały bo ich budowa wewnatrz się zmienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli karmienie piersią
jest najlepsze to niech mi mądre matki wytłumaczą czemu po jakimkolwiek spożytym produkcie moja córeczka miała kolki? Pierwszy miesiąc był męką bo mała urodziła się z ząbkami i mnie gryzła do krwi. No i jeszcze kolki. Zgodnie z radą położnych z poradni laktacyjnej powoli eliminowałam wszystko co mogo szkodzić, się nie poddawać bo to najlepsze dla matki i dziecka. Zostałam przy wodzie niegazowanej, chlebie Wasa z masłem, gotowanym kurczaku. Kiedy córka miała 6 tygodni wylądowałam na izbie przyjęć z ostrą anemią, niedoborem witamin, zaburzeniem pracy serca i wymęczeniem organizmu. Leżałam pod kroplówka tydzień. Jak lekarz usłyszał jak się doprowadziłam do takiego stanu to się zapytał czy zgupiałam. Przy okazji wyszło że mała też ma niedowagę. Jak tylko przeszliśmy na MM kolki się skończyły. Nie zawsze mleko matki jest najlepsze. Za 2 tygodnie mam termin kolejnego porodu i tym razem biorę do szpitala butlę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jesli karmienie
wyjatek potwierdza regułę, znana prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do biustu
to glownie uwarunkowani genetyczne. Panie z moej rodziny mialy nieduze, jedrne, po porodzie ciut sie powiekszyly i zrobiy super . Akurat pamietam biusty moich kolezanek, gdy mialysmy po 20 lat - dziewczyny mialy o niebo bardziej widszace nie tylko jak ja po ciazy ale i moja mama. To samo jest z rozstepami, ktorych nigdy nie mialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×