Czy ja mam szanse że nie uznają mojego ojcostwa ?????

Mam problem byłem z pewną dziewczyna związany,w zasadzie wszystko było ładnie piękne kochaliśmy się używając zarówno tabletek antykoncepcyjnych jak i prezerwatyw.Pewnego dna ona powiedziała mi że chce zrezygnować z tego drugiego bo woli przekonała mnie ze same tabletki też są bezpieczne , zgodziłem się,i po 2 tygodniach mój kolega którego dziewczyna zaprzyjaźniła się z moją powiedział mi że moja dziewczyna nie używała tabletek bo chciała zajść w ciąże,ja zrobiłem awanturę przyznała się płakała szlochała i przepraszała,powiedziała że to się więcej nie powtórzy i żebym zapomniał,ja powiedziałem dowodzenia to koniec .Po miesiącu zjawia się u mnie i oznajmia jestem w ciąży z tobą musisz coś z tym zrobić,ja na to dorzucę się do skrobanki po połowie i więcej mnie nie obchodzi,on na to że nie ze musimy wsiąść ślub albo alimenty.kurwa czy ja mam szanse wyrzec się praw rodzicielskich i nie płacić tych jebanych alimentów???co za suka jebana.

miało być wżąć

Niestety teraz to już nic nie zrobisz, trzeba było myśleć głową a nie penisem. Módl się, żeby nie chciała alimentów dla siebie. Aha, najpierw badania, żebyś miał pewność, że to Twoje dziecko.

nie nie masz szanasy sie wyprzeć

ale ostro macie

mózg w rozporku nie popłaca

Ale tak być nie może dlaczego??? to zrujnuje moje życie,przecież ja tego nie chciałem.

Trzeba było gumy używać, ale skoro nie użyłeś mózgu... Płać.

może znacie podobne historie? może tak być nie musi? proszę??

:O:O:O brak mi słów :o

Przykro nam, laska dobrze wiedziała co robi, a Ty zastanowisz się następnym razem kiedy zdejmiesz spodnie

rany, ale z Ciebie dzieciak... "przecież ja tego nie chciałem" - nie da się nad wszystkim panować w życiu i wszystko zaplanować, równie dobrze możesz jutro mieć wypadek i stać się niepełnosprawny. Myślisz, że ludzie, którym przydarza się coś złego, to tego chcieli? Nie bądź mazgajem, bo teraz jesteś żałosny. Tej głupiej pannie możesz tylko współczuć, bo będzie musiała samotnie wychowywać dziecko, a to przerąbana sprawa. Głupia jest i zniszczyła sobie przyszłość. Jaki facet teraz ją zechce?

Wspolczuje autorze, straszna suka z tej Twojej bylej panienki! Do osob, ktore najezdzaja na autora zarzucajac mu, ze mysli penisem - chyba jestescie nienormalne (bo to zapewne plec zenska)! Dziewczyna musi siegnac kompletnego dna, zeby taki numer facetowi wykrecic. nie dziwie Ci sie, ze nie chcesz tego dziecka, skoro od poczatku go nie chciales, a jedynym Twoim bledem bylo zaufanie twojej dziewczynie. Nie wiem czy uda Ci sie uniknac placenia alimentow, ale na Twoim miejscu zdecydowanie sprobowalabym sie z tego wykrecic, sprobuj zalozyc sprawe w sadzie jesli Twoj znajomy jest gotow zeznawac na twoja korzysc. Niestety dziecko bedzie musialo placic za glupote swojej matki! nie wiem jak mozna sie tak zeszmacic!

Masz szanse się wymigać. Jeżeli do dwóch lat nie potwierdzi twojego ojcostwa to jesteś w domu. Pryskaj za granicę, wróć za dwa lata i czuj się wolnym człowiekiem. Powodzenia

Jeśli tylko dziewczyna Ci założy sprawę o alimenty a ty rzeczywiście jesteś ojcem to będziesz musiał płacić.

to jest durniu najprawdopodobniej twoje dziecko.. wiec złaź qrwa z drzewa, zrób testy na ojcostwo i weź odpowiedzialność za swoje czyny jak chcesz byc facetem a nie peezdą w spodniach Dziecko jeść musi

trochę dziwne, że tak od razu zaszła w ciążę... ciekawe czy na pewno z Tobą...

Ale zrozumcie ze ja w porównaniu z wieloma osobami bardzo skrupulatnie uważałem żeby nie wpaść,tabletki + prezerwatywa dużo osób obydwu naraz nie praktykuje ja wiedziałem ze to zmniejsza szanse drastycznie,to ona mnie do tego przekonała,nalegała mówiła ze wiele osób przez wiele lat tak robi i nic kurwa czemu ja się na to zgodziłem,ja nie mogę sobie na to pozwolić to zrujnuje moje plany i ambicja dlaczego to musiało się stać??? HMS..SDSS....Petard-to i tak zrujnuje moje palny,ale jest to jakiś pomysł.

i tak i nie zależy kto co lubi-ze mną,zapomniałem dodać że podobno dokładnie z kalendarzykiem wszystko wyliczyła.

Ale o alimaenty ona może Cię pozwać w każdej chwili. A do aktu urodzenia bez Twojej zgody może wpisać Twoje nazwisko

Trzeba było chłopczyku dwa razy się zastanowic zanim zmoczyłeś:P A tak... czeka Cie sprawa w sądzie o ustalenie ojcostwa. Jeżeli się okaże . ze to Twoje dziecko.. cóż..:D

jak nie ma kasy na dziecko to jej go odbierz.. ;]

Pamiętaj, że możesz jej też "uprzykrzyć" życie domagając się zabierania dziecka do Ciebie jak będzie większe, zabierania go na weekendy, to wkurza laski.

A no właśnie, to może w drugą stronę, możesz walczyć o odebranie jej praw rodzicielskich :D

ja pierdzielę, czemu na faceta najeżdżacie???? Kurde, związany był z tą laską i ufał jej, a ta go PERFIDNIE OSZUKAŁA :/ co innego wpadka i uciekanie od odpowiedzialności a co innego bycie wrobionym w dziecko :/

Zgadzam sie z LittleMee> Wiem, ze nie chcesz tego dziecka, ale jak nie uda sie z tego wykrecic, to po prostu staraj sie jej uprzykrzac zycie jak tylko mozesz. Glupia dziewuszka, nie wiem co on amyslala, ze bedziecie jedna wielka szczesliwa rodzina? Naprawde komus takiemu powinno sie odbierac prawa rodzicielskie...

LittleMee- weekendy ? to dla mnie abstrakcja jakaś,zrozum ze ja nie mam ukończonych studiów nie mam pracy,przecież ja nie jestem na gotowy,chciałem wpierw skończyć studia , do czegoś dojść a potem myśleć o zakładaniu rodziny,a teraz wszystko się posypało.

Ale może przestraszy się perspektywy Twojej ciągłej obecności w jej życiu, kiedy np. pozna nowego faceta. Wiadomo, że nikt nie da Ci rocznego dziecka na weekend.

OnWTarapatach:(:( LittleMee- weekendy ? to dla mnie abstrakcja jakaś,zrozum ze ja nie mam ukończonych studiów nie mam pracy,przecież ja nie jestem na gotowy,chciałem wpierw skończyć studia , do czegoś dojść a potem myśleć o zakładaniu rodziny,a teraz wszystko się posypało. Widzisz , w tym problem gówniarzu. Gotowy byłes zeby bzykac jakąs tępą dzidę, ktora Cie sfrajerowała na maksa, a nie jesteś gotowy ponosic konsekwencji swojego postępowania. I oczywiscie najbardziej ucierpi dzieciak.. bo tata chcial sie odegrac na mamusi:O

Po pierwsze to po co w ogóle z taką byłeś. Musiała przejawiać wczesniej jakies zachowania głupawe. Ale nie-pewnie z nia byles dla wygladu, prawda? Ruchac Ci sie chcialo gnojku, a teraz chcesz uciekac. To sobie pomysl ze dziecko niczemu nie winne bedzie cierpialo, z matka bedzie sie tulalo,pewnie bez jedzenia nie raz i podstawowych rzeczy,potem bedzie wysmiewane w szkole, psychika zorana do konca zycia! Chcesz tego? JESTES TCHÓRZEM i to nie ma nic wspolnego z tym czy wrobila czy nie konsekwencje powinienes znac skoro sie za to brales,dzieciaku.