będę karmiła jak mi się podoba-to moje dziecko!!!!!!!!

sp@cja noworodek to jest do 4 tygodnia,a potem niemowlę. no jasne,najlepiej niech wejdzie ustawa,że do 10 roku życia zakaz wstępu z dziećmi do miejsc publicznych,a do 3 lat matki mają siedzieć w domu z dzieckiem i zakaz wychodzenia na dwór.

Serku plesniowy żeby tylko połowa była mało inteligentna,to by jeszcze dobrze było. Zastanawiam się skąd się biorą tacy zajadli fanatycy! Ja nie mam jeszcze dzieci i jakoś mi nie przeszkadza widok mamy karmiącej dziecko i nie rozumiem tym bardziej jak inna matka może mówić,że to jest obrzydliwe?

Mój ostatni wpis 15.51 potem podszywy,ja o 16.10 i już tylko podszywy. ja mam prawo wyjść z dzieckiem z domu. nie byłam w stanie przewidziec,że 70 minut po karmieniu obudzi się głodne! a czemu widok matki w sklepie z dzieckiem wam przeszkadza? pamiętam temat o lansowaniu się z noworodkiem w galeriach. też się rzuciłyście jak dzikie bestie! A mój pediatra uważa że dziecko można spokojnie zabierać w skupiska ludzi,bo wtedy nabiera odporności. nie mogłam iść do samochodu bo poszliśmy na pieszo. ja nie byłam w sklepie tylko już po zapłaceniu poszłam w kąt za kasy. tam nie było już półek i kupujących. jedynie to ten towar wystawiony już poza kasami był-kwiatki i sanki. ale to tylko nas bardziej zasłaniało. od kasy która była czynna mnie i dziecka nawet nie było widać,tylko mojego męża tyłem zwróconego do wyjścia. i gdyby tamta baba do nas nie przyszła to nic by nie zobaczyła ale po co przyszła jak wyjście taki kawał w przeciwną stronę?

w galerii to jeszcze ale w dyskoncie? Hehe. A tak na serio to dzieki za odpowiedzi co sie dzieje jak nie dostanie natychmiast. Bedzie plakac, rozstroi sie nerwowo... No rzeczywiscie straszna tragedia... Dajecie sie robic malym terrorystom jak nic - wychowuja sobie mamusie. Ale Wasze swiete prawo i jak widac macie na kafe duze poparcie!

No dobre sobie! dziecko karmione butelka karmi się co 3-4 godziny. piersią-na żądanie. doedukuj się dziecko jak o tym nie wiesz.

lipcare-> będziesz miała kiedys dzieci to pogadamy.A teraz spadówa suniu.

Żadna elegancka kobieta nie karmi publicznie. Niezależnie od tego, czy widac całą pierś czy tylko trochę lub prawie wcale. Nie karmi, co co do zasady przy karmieniu trzeba się trochę obnażyc. A ludzie z klasa się nie obnażają publicznie.

a ty kretynie powyzej widziales jak wyglada placz glodnego niemowlaka. Taki maluszek budzi sie nagle i wrzeszczy bo chce jesc. Moja corka jak nie dostala chwile po przebudzeniu mleka to zanosila sie placzem tak ze robila sie sina. Musilam jej czesto wdmuchiwac powietrze do buzi zeby oddech wrocil. TO SIE MOZE STAC ŁOSIU kapujesz!!!!

karmienie aktem terroru!-> no właśnie proponuję doczytać/dopytać dlaczego dziecko karmione butelką je 3-4 godziny a dziecko karmione piersią częściej. A i rozumiem, ze ty masz plan i rozpiskę dnia. Jak jest głodne to ni hu hu nie dostanie jeść dopiero za pół godziny, bo taki szanowna mamunia ma plan dnia. Kuźwa ty chyba żartujesz...

Słuchajcie jak was tak boli jak matka karmi dziecko to na chusteczkę patrzycie???? Ale to taka natura bab. popatrzeć a później skomentować. Tępe blaszki...

A dzieciak niech się wije z głodu. Kto karmił piersią,wie że NIE DA SIĘ NA 100% przewidzieć kiedy dziecko zgłodnieje! Bo nawet nakarmione może po 5 minutach chcieć pić. Ale oczywiście nastolatki wiedzą najlepiej. Lepiej się pouczcie o antykoncepcji,żeby potem wstydu nie było,bo taka mądra i wszechwiedząca a będzie w h&m karmić podczas wybierania mini.

:) nie przeczytałaś uważnie... ja to do wypowiedzi lipcare pisałam. Ona twierdziła,że nakarmienie głodnego dziecka to uleganie terrorowi. Więc napisałam,że dobre sobie! I chodziło mi o to,że dzieci karmione butelką mają zazwyczaj stale,długie przerwy,a karmione piersią zawsze na zadanie.

Dlatego autorka nie mogła przewidzieć,że dziecko po godzinie się obudzi głodne:)

karmienie-> sory;-) Wiem, ze się uniosłam, ale wkurza mnie podejscie innych bab do tematu. I ba sama karmiłam butelką, ale szanuję wybór innych mam i wiem co to znaczy jak niemowlak chce jesć. Ale jak widać nie każdy ma dzieci i nie każdy potrafi to zrozumieć...

Tak mnie zapieniły te czepliwe kwoki,że trochę niejasno pisałam. A autorka napisała,że nikt jej tam nie widział,tylko i wyłącznie stara jedza która przyszła wtykać nos w nie swoje sprawy.

A nawet jakby stała na środku sklepu to by mi nie przeszkadzało! Bo ona karmiła dziecko,a nie sobie z mężem drugie dorabiała do choinki!

tylko,ze z cala pewnoscia baba awanturujaca sie zachowała sie po chamsku, dziewczyna siedziała w katku, nie robila ostentacji, baba nie musiala sie jej nachalnie przygladac. Ale chamy sa wszedzie i czepia sie na kazdy temat, jesli lubia. A ze w karmiacej matce nic nieprzyzwoitego nie ma niech choc swiadczy fakt, ze olbrzymia czesc świetych obrazów,, takze w kosciele to Matka Boska karmiaca. Ten temat od wieków uwazany za piekny przez najwiekszych mistrzów, ani prowokujacy, ani obrzydliwy

krzyżem pod figurą, a diabeł za skórą :P baba zachiwała się nie na miejscu. A do tych które tak najeżdżają na matki karmiące dzieci piersią w miejscu publicznym-widać że nie mają dzieci skroo wyzywają te kobiety od świętych krów bo 2-4 miesięcznemu dziecku NIE WYTŁUMACZYSZ że tearz nie dostanie piersi bo jesteśmy w supermarkecie i dostaniesz za pół godziny,takie dziecko nie rozumie, jest głodne teraz,już,natychmiast i ta pierś ma dostać,takiego dziecka nie interesuje gdzie znajduje się w ej chwili,bo nawqet nie zdaje sobie z tego sprawy.A że juest glodne to drze się bez względu na okoliczności.Taka wielka afera wokół kobiet karmiących piersią gdzie indziej niż w domu,a to naturalna potrzeba dziecka-zaspokoic głód,mieszkam w dużym mieście,widuję masę kobiet z dziećmi ale jakoś nie widziałam kobiety która np biega bez bluzki po markecie i przy jednej piersi wisi jej dziecko.Kurwa ludzie co wy macie za zdolność do demonizowania?Z reguły jeśli już dziecko drze sie jak nienormalne z głodu to zwykle matka karmiaca wystawia tylko sutek,który zresztą ssie dziecko a reszta jest zasłonięta bluzką,pieluszką czy też sschowana w staniku do karmienia.A jak widzicie lejacych,pijanych oblechów pod murem to co też podchodzicie i robicie takiemu reprymendę?Czy najebane nasto-siksy(jestem młoda,nie mam nic do młodzieży ale zdazra się czasem niezła patologia) rzygające na środku ulicy,pijane klnące-to wam nie wadzi?Bo matkę karmiącą piersią gdzie indziej niż w domu to łatwo mieszać z błotem a taka prawda że to takiego pijanego,rzygającego chłopa nik nie podejdzie i nie zwróci uwagi,bo się zwyczajnie boi.Hipokryci pieprzeni.

i nie jest to obnażanie sie publiczne, podczas karmienia nie widac wiecej piersi niz w wiekszym dekolcie - zakazac dekoltów?

lipcare widzę że obstajesz przy tym że jak dziecko się drze to należśy mimo to nie zwracać na nie uwagi i dojść/dojechać do domu i dać dopiero na miejscu.Tak brzydzisz się,nie lubisz widoku matki karmiącej, a ciekawa jestem jakbyś znosiła ciągły płacz badź wrzask głodnego dzieciaka? Jak da pierś to niektorzy psioczą że bezwstydnica świeci cycami , a jak dziecko płacze to myślą że matka wredna franca bo pozwoli dziecku płakać.Paranoja!Najlepiej zamknąć wszystkie matki w jakimś przytułku i nie wypuszczać dopóki dziecko nie skończy 10 lat bo przecież te bezwstydnice wypuszczają sie z niemowlakami w miejsca publiczne, a niemwolę a to się spluje, a to bąka puści, a to trzeba piersią nakarmić, a to sobie uleje, a to przecież takie nieludzkie,obrzydliwe, że kobiety posiadające dziecko młodsze niż 10 lat powinna być zamknięta pod kluczem i mieć zamurowane okna, co by nie razić innych różnymi zachowaniami i wydzielinami swojego NIEMOWLAKA.

Gdyby widoczny był tylko dekolt i nic więcej, nie byłoby problemu. A skoro problem jednak istnieje, to oznacza, ze widać za dużo.

sutek jest schowany w buzi dziecka, wiec akurat tyle widac co przy dekolcie. Nie, no rozwala mnie ten temat. Wprawdzie jestem plastyczka, ale chyba kazdy był choc raz w galerii malarstwa i widzial, ze nawet w sredniowieczu, gdzie kobiety byly poubierana od góry do dołu.a nawet pasy cnoty nosiły temat karmienie piersia nikomu sie nie wydawal nieprzyzwoity. Czy chocby w purytanskich niby czasach naszych prababek Chyba trzeba miec nierowno pod deklem,zeby miec jakies niecne skojarenia. Przy mysleniu niektorych sredniowiecze wysiada:):))

A ja myslę, że problem jest następujący: naga pierś kojarzy się seksualnie. Naga pierś publicznie (skojarzenie seksulane) plus niemowlę = zgrzyt "poznawczy". Naga pierś nie kojarzy się seksualnie jedynie matce karmiącej. Reszta czuje się co najmniej mocno zażenowana. A zażenowanie nie sprzyja zdrowej atmosferze. Taką teorię przedstawił mi mój kolega, którego żona karmiła piersią (ale nigdy publicznie - na takie okoliczności miała odciągnięty pokarm).

Tak,uwazam ze mozna poczekac. A tekst 'spadowa suniu' b. mnie rozbawil :) jakie te kafeterki niektore blyskotliwe.

jestset- czy jak stoisz przed jakimkolwiek obrazem typu "macierzyństwo" masz skojarzenia seksualne?

Brzydzą mnie kobiety,które karmią dziecko w publicznym miejscu, bądź co gorsza zmieniaja pieluche i podcierają ufajdany tyłek. Mam dzieci, ale od razu na butelke przerzuciłam aby nie miec takich dyrdymałów rozterek jak autorka,ktora NIE ma racji i uważa sie za mamcie co wszystko jej wolno.(hipokrytyzm)Niech jeszcze w restauracji dziekco na stoliku przewinie...z czym niestety mozna się spotkac i wcale nie rzadko .No ale nie ma siły do takich,brak słów

Przed obrazem nie. Ale w realu, niestety tak. Poza tym, dekolty noszone były i są właśnie w celu wywołania zainteresowania seksualnego.

faktyczniue jestes toksyczna. W porzadnych restauracjach w toaletach sa stoly do przewijania, nikt nie zrobi tego na obrusie. Elegancka kobieta potrafi nakarmic dziecko dyskretnie ( jesli akurat nie moze byc w domu), na tyle ile mozna schowana, przyslaniajac piersi- i wtedy nie jest to nic sensacyjnego ani niestosownego.

nie wychodzi sie z dzieckiem w porze karmienia,poczekac na godzine karmienia,nakarmic i wtedy wyjśc, a jak nie to butelke naszykować,i wtedy nie ma potrzeby wywalac cycków przy wszystkich

do" nie czytałam calosci dodam " TO SOBIE POCZYTAJ MULTUM WPISÓW w necie jak ludzie opiiswali ze matka przebierala w kawiarni/restauracji dziecko przy wszystkich, i nie wyslza do WC.Niektore matki rowniez i tutaj pisaly ze nie bylo w lokalu gastr zadnych toalet przeznaczonych na przebranie dziecka i zrobily to poprostu przy wszystkich na krzesle obok :o