Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ulęgałka

starania o ciążę

Polecane posty

hej dziewczynki! Ja Was cały czas czytam ale nie mam o czym za bardzo pisać. Beziku nie martw na pewno mąż się z tego wyleczy i już niedługo będziecie mogli się starać o dzidziusia. Czapus to do dzieła, żebyś nie przeoczyła owulacji. Dorotq Krzewuszko a jak u Was? Śliweczko , ja w czwartek zaczynam 36 tc, idziemy prawie łeb w łeb:) jak Twój maluszek? Ile waży? Ja to się boję porodu bo wiem co mnie już czeka, chyba wybiorę się na usg prywatnie bo mój mi wcale nie robi , ostatnio miałam w szpitalu i to dzidziusia nie widziałam. Mycha jak się czujesz? a Ty jak misia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kobietki dorotek ja tez uwielbiam cebule i czosnek ale ze smietana to jeszcze nie probowalam... beziku krzewuszko zdrowka zycze dla Was i mezulkow ulegalkus mam nadzieje ze czujesz sie dobrze ale pewnie juz nie mozesz sie doczekac malenstwa... a na USG idz jesli tylko masz ochote co do mnie to zlapala mnie jakas taka totalna dolina ale nie w kwestii dzidziusia ale raczej ogolnozyciowa... aktualnie jestem gruba brzydka i wszystko jest bez semsu... ale minie tylko trzeba troche czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka laseczki:) mycha nie dołuj sie;* ja tez czasem tak mam ,ze wmawiam sobie ze jestem brzydka gruba itp.... ulegałko- ja czekam na @ za jakies 3-4 dni sie pojawi albo nie :P a tobie zycze spokojnego i łatwego porodu...:* narazie u mnie 28dc i 10dfl temp. wczoraj 37.2 dzisiaj 36,9-zobaczymy sluz smietanowy..czekamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki :) dorotq cebularza uwielbiam ogólnie bardzo lubie cebulke podsmażana z kiełbaską pierogami ruskimi ...:) krzewuszko mój m miał pruby wątrobowe złe , dostał skierowanie na badanie w kierunku gilberta i wynik pozytywny , teraz już wiemy od czego te próby takie paskudne wychodziły , babeczki pozdrawiam i ściskam was mocno , milego dzionka bede wieczorkiem 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Ulęgałko dzidzia ma pewnie jakieś niecałe 3 kg, ostatnie usg miałam 2 tygodnie temu to dzidzia ważyła 2400. A z poprzednich pomiarów wynika, że przybiera ok. 250 gramów tygodniowo. No i tak sobie myślę, że jeszcze z 2 tygodnie i wystarczy :) Niech przekroczy 3 kg i może się wykluwać :) Dzisiaj mam lekarza, więc się dowiem jak tam moja szyjka Mam nadzieję, że jeszcze nie mam rozwarcia. A ty Ulęgałko jak się czujesz? Jakieś skurcze się już pojawiły? Ciężko juz na tym etapie, no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Tez Was czytam,ale nie mam o czym pisać Ulęgałko niektórzy ginekolodzy pod koniec nie robią usg tak słyszałam z opowiadań.Ja w pierwszej ciąży to co wizyte miałam usg:)Narazie też mam robione,ale zobaczymy czy do końca bedzie robić:) U Mnie okej 17 tc:)Mały dzisiaj już w przedszkolu po długiej przerwie po tej ospie:) Wszystkie Was 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śliweczko nie czuję jeszcze skurczy, ale jutro idę do lekarza będzie mnie bada to się dowiem jak tam moja szyjka, bo wiem że powoli się skracała. moja trzy tygodnie ważyła 2200 więc nie wiem ile może ważyć przy porodzie pewnie jakiś kolos:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mycha nie mów tak,jesteś bardzo ładną dziewczyną a jeśli Ci przeszkadzają dodatkowe kilogramy to zastosuj fajną dietkę i będzie w porządku. Staracie się z mężem o dzidziusia czy przystopowaliście trochę? buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie odpuscilismy staranka... Myślę że w marcu wrócimy do tematu... Na razie walczę z moja tarczyca a na początku nowego cyklu chce zrobić hormonów babskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale biegune dzisiaj miałam myślałam że mi dupe rozerwie miałam dryndnąć do rechabilitantki że dziś nie dam rady z zabiegami a ona mnie wyprzedziła dryndnęła że dziś nie może , ale mi ulżyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezik- po czym cie tak pogonilo?? cebuli sie najadlas ? :D heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie dziewczyny. My zaczynamy 2 cykl starań. po pierwszym obiecałam sobie że nie będę się tak stresować i cały czas o tym myśleć. jeszcze ten miesiąc spróbujemy na ślepo (regularne stosunki) a w przyszłym pójdę na monitoring cyklu. tak naprawde to nie wiem kiedy i czy w ogóle mam owulację. ja nigdy w połowie cyklu nie mam zadnych objawów. mo tylko piersi bolą ale to na @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupiłam te testy owulacyjne ale stresuje mnie robienie ich. no i nie mam ich az tyle żeby robić je codziennie. zazdroszczę Wam dziewczyny zakupów ja juz nie mogę się takich doczekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorotq , ja jak sie mlika nachlipie to tak mam czasem ale to tylko do kawuśki dałam troszku i normalnie miałam wrażenie jakby ktoś mi jelita wykręcił ale już przeszło :) minnie nie bój sie :D co do ceny to fakt są bardzo drogie ja kupuje za złotówe na allegro , są tańsze bo nie zawierają takich opakowań itd... ale chyba też są dobre 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Beziku to może zrezygnuj z mleka zupełnie - skoro tak cie potrafi przetrzepać. Ulęgałka, ja utyłam 14 kilo i uważam, że nie jest źle. Teraz już tempo tycia mam mniejsze - góra dwa kilo na miesiac. W drugim trymestrze to wrzucałam regularnie co miesiąc 3 kg. W sumie to mi wszystko w brzuch poszło no i tak lekko po całości trochę ciałka złapałam. Ale stratowałam z 49, więc miało się gdzie to ciałko przykleić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minnie, a masz w miarę regularne cykle? Bo jeśli tak, to owulacja jest 14 dni przed @. Jeśli wiesz, kiedy masz dostać @, to odliczasz 14 dni i ci wychodzi, kiedy najlepiej się bzykać. Jak nie masz idealnych cykli to wiadomo - zakładasz mniej więcej parę dni w jedną czy w drugą i w danym tygodniu intensyfikujesz staranka. Ja tak robiłam z sukcesem :) Mi owulacja wypadała w mniej więcej 9-10 dniu cyklu, więc wcześnie i troche nietypowo - ale udało się wstrzelić idealnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ jestem wkurwiona od samego rańca :( babka od zabiegów znowu odwołała wizyte i dupa nie będzie masaży , na dodatek spierdoliłam kluski lane , wszytko czego sie dotkne to huj strzela shit nawet test se dziś zrobiłam i oczywiście negatywny no bo jakże inaczej być nie mogło , ciekawe co dzisiaj jeszcze zjebie..... taka wściekła to jeszcze nie byłam , kręgosłup w dupe zara mi wejdzie :( a co u was ? mam nadzieje że lepiej niż u mnie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beziku będzie dobrze. Ja w swoim dość krótkim jeszcze życiu tez zawsze mam pod górkę. Jak nie urok to sraczka. Normalna osoba na moim miejscu zanim nie zacznie starać się o dziecko nawet by nie zajrzała na to forum. ale ja z doświadczenia wiem że tego co bym chciała to nigdy nie mam. jako 8 latka "zachorowałam" na raka. Już jest ok . wyszłam z tego ale chemioterapia, radioterapia i inne paskudztwa pewnie zostawiły po sobie coś o czym jeszcze nie wiem. i martwie sie czy to właśnie nie będzie brak możliwości zajścia w ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śliweczko mam w miarę regularne cykle ale nie mam w tym przewidywanym czasie owulacyjnym żadnych objawów. ani bólu, ani krwawienia nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezik, oddychaj głęboko.. takie dni się zdarzają każdemu. Minnie - wydaje mi się, ze mało która dziewczyna odczuwa owulację, więc to nic nie znaczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beziku mam nadzieje ze dzisiaj juz lepiej... ja wczoraj solidarnie z Toba tez mialam kiepski dzien;) bylo mi niedobrze bolal mnie brzuch i mialam zgage jak stad do honolulu... minnie - to faktycznie zycie Cie nie oszczedzalo... a brakiem objawow owulacyjnych sie nie przejmuj bo ich istanienie to raczej wyjatek niz regula... a myslalas o jakiejs diagnostyce? moze warto po Twoich przejsciach... czasami lepiej wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jeszcze sie nie odważę. nie bedziemy się nad soba użalać :) mam nadzieje że wszystko będzie dobrze. zaczynają mi sie prawdopodobnie dni płodne więc działamy. zobaczymy co będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie... Mycha- mialas zgage??;> a jest mozliwosc na II kreseczki?? u mnie 30dc i temp.36.95. czekamy na @ silka co tam u ciebie?? kruszynko opuscilas nas? Kania odezwij sie... teacherka, małpka.. i reszta dziewczyn??:) co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, jestem po usg :) Dzidzia waży 2900, więc rośnie jak na drożdżach. Zrobili mi też ktg, ale dzidzia dostała czkawki i uciekała spod czujników :D. Ale jakoś udało się złapać jej tętno i wszystko jest ok. Generalnie wg gina trzymam sie dobrze mimo skracania się szyjki. Czyli same dobre wiadomości. Mam wytrzymać do 17 lutego, a potem mogę sobie już rodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sliwka- super ze wszystko oki:) dzidzia rosnie ładnie...gratuluje:) wiesz juz co sie urodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sliwka mysle ze nawet jak by juz teraz dzidzi sie spieszylo to przy tej wadze nie byloby zle... dorotek niestety to absolutnie niemozliwe... uwazamy bo chce jeszcze poczekac az zrobie wyniki hormonkow i powtorze toksoplazmoze... my to dopiero w marcu zaczniemy sie starac... a zgaga to u mnie objaw mojej przepukliny i nadmiernej wagi niestety... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotq, mam dziewczynkę. Ale jakoś się przyzwyczaiłam mówić do niej dzidzia albo niunia - i tak mówię. Jak się urodzi to przejdziemy na imię ;) Mycha, masz rację, ona już waży tyle co donoszone dziecko. Wiadomo, że te pomiary z usg sa orientacyjne, ale i tak dają mi poczucie bezpieczeństwa. (szczególnie jak w nocy mi się dzidzia wwierca w krocze i mam wrażenie, że zaraz sama wyjdzie i położy się obok nas ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sliweczko- mi tuz przed porodem powiedzieli ze dziecko wazy 3500g :O szok pomyslałam co za wielkie i okazalo sie ze wazylo 2950:) mycha ahha rozumiem czyli staranka za rogiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×