starania o ciążę

Octanisept stosuje sie m. in. do odkazania ran, pryskalam nim rane po cesarce i kikut pepowinowy synka, ale nie wiem co to ma wspolnego z ugryzieniem. Rany nie masz przeciez tylko opuchlizne. Swoja droga masz tam w ogrodku jakies zmijki w krzaczkasz czy co? Bo strasznie jestem ciekawa co tak mocno Cie ugryzlo, od komarow jest opuchlizna ale zeby fioletowa od razu, z tym sie nie spotkalam. No u mnie, zapomnialam dodac, jeszcze katar i bol gardla, zastanawiam sie jak jutro pojade na te wakacje bo wcale mi sie nie chce najchetniej przelezalabym w lozku caly tydzien.

Misia!!!GRATULACJE!!! ;)

hej duszak- nie paniukuj z tym snem kochana bo mozna przez to sobie takie rzeczy wmowic ,ze strach cokolwiek zrobic...wiem jak to jst bo kiedys tez sie nakrecalam jak tylko mi sie przysnilo cos niedobrego griszanka wspolczuje..miejmy nadzieje ,ze niedlugo przejdzie ....mnie wczoraj mrowka czerwona ugryzła :/ wrrr..ale nic po niej nie mam.. a co do mojej owulki to zglupialam :( przedwczoraj tempka 36.7 z 36,4 a wczoraj 36,5 a dzisiaj 36,4-buuuuuuuuuu.....a objawy typowo owulacyjne mam ...nastepnym razem kupie jeszcze testy owulacyjne i oprocz tempki bede je robila MISIA super widzialam fotki corci :)

Duszak, Wydaje mi sie, ze uzarla mnie konska mucha, albo takie muszydlo co ksztaltem przypomina ose, ale czarna, a potem do tego uzarla mnie mucha. MISIA Grattuluje z calego serca :) Dorotq, dlatego ja wlasnie nie patrze na temp. Mi wzrastala dwa dni po owulce i spadala dwa dni po @, wiec gowno pokazywala. Dalam sobie z tym spokoj. Milego dzionka dziewczynki :)

Do. Tego pozarly mnie mrowki - mozg mi sie lasuje od tego slonca ;)

Dziewczyny zdaje relacje:) Mam zapalenie w pochwie, dostalam pimafucin. Ginka zmienila mi luteine na d*phaston bo jego glownie bierze sie doustnie a ja zakladac juz nic nie chce, jedno zapalenie mi wystarczy. I wszystko by bylo ok gdybym na koniec nie uslyszala ze takie dziwne uplawy moga tez swiadczyc o nieprawidlowosci w ciazy. Po tych slowach pobieglam cala w nerwach na usg a tu sie okazalo ze wszystko jest super, ciaza jest, wiek sie zgadza, serduszka jeszcze nie slyszalam ale widzialam tetno na monitorze bijace z zalazka serca. Za dwa tyg mam przyjsc to juz posluchamy. Wrocilam do domu, z emocji ktore jeszcze we mnie buzowaly zwymiotowalam caly obiad. Teraz leze i juz nawet bolace gardlo i katar mi nie przeszkadzaja, wazne ze jest kropeczka na zdjeciach ;) W zyciu nie pomyslalabym ze bede tak przezywala ta ciaze ;)

Griszanka najpierw muchy teraz mrowki, az boje sie pomyslec co bedzie nastepne:)

Duszak za bardzo się stresujesz i przez psycha podpowiada Ci głupie sny !! Wyluzuj kochana, teraz już wszystko musi być ok :) trzymaj się !! A Ty griszzankaanka dostaniesz jakieś dragi i Ci przejdzie, też miałam takie chamskie ukąszenie w ubiegłym roku, fioletowa noga i taki czarny punkcik na środku, dostałam zastrzyk jakieś leki przeszło ;)

Duszak i po co bylo sie denerwowac :) ? Wszystko jest w porzadku i do konca bedzie dobrze, a jestes podatna na infekce, moze to przez ta luteine dopochwowo. Wyleczysz infekcje i bedzie cacy, a wymioty i mdlosci to taki "urok" ciazy, tez wiele zalezy co sie je i pije, raz sa, a raz ich nie ma. Przeczowam, ze bedzie coreczka :D Paula i co odbieralas wyniki? Czy dopiero jutro? A ja sie zarejstrowalam do mojego gin. Dopiero na 28 sierpnia. Musze teraz wydzwaniac co drugi dzien do kliniki, czy zwolnilo sie moze miejsce wczesniej. Jak nie bedzie miejsca, to bede wydzwaniac bezposrednio do lekarza, albo pojde bez rejstracji. Wolalabym jednak normalnie sie zarejstrowac...

duszak wszystko będzie ok, będziemy tu razem wszystkietrzymać kciuki. Ja odebrałam dziś wyniki i stety niestety - już sama nie wiem - wszystko w normie :( I to wszystkie wartości centralnie w środku wartości referncyjnych, nie na granicy, także za 2 tygodnie kolejne hormony i chyba pora na umówienie się do gina :(

Duszak ja też co chwilę coś łapię. 6 tabl luteiny dopochwowo na dzień swoje robi niestety. U mnie na szczęście po kilku dniach przebywania tantum rosa mija ale wiem co to znaczy. Swedzi na maksa ;(

Paula to dobrze, moze cos w drugiej partii hormonow wyjdzie. Z tego co piszesz, to masz stresujaca prace, moze prolaktyna jest problemem?

griszanka zobaczymy w drugiej serii badań co wyjdzie, muszę teraz odszukać Twój post jak pisałaś jakie to były hormony i w którym dniu je zrobić :) Wróciłam o 17 z pracy, teraz jest 20, byłam już 3 razy pod prysznicem i mam ochotę iść znowu, u mnie MASAKRA, pocę się siedząc przy kompie.Czeka mnie kolejna nieprzespana noc :(((

Dzieki kobitki buziale dla Was ;) Paula to dobrze ze te pierwsze sa w normie, to znaczy ze jajniki i tarczyca dobrze pracuja. U mnie bylo tak samo dopiero po owulce jak zrobilam prolaktyne i progesteron cos wyszlo. Ta druga ture musisz zrobic jakies 7 dni po owulce zeby progesteron byl juz wysoki. Griszanka mnie poprawi jakbym cos pomylila. I pamietaj ze na prolaktyne musisz isc spokojna, nie tak w biegu z ulicy tylko usiadz i chwile odpocznij. Tak mi ginka tlumaczyla. Griszanka z ta coreczka wszyscy mowia to samo ;) Cos w tym jest bo moja mama tak wymiotowala ze jadac do pracy wysiadala kilka razy z autobusu a ja z synkiem czulam sie swietnie. I dzwon do lekarza nie zastanawiaj sie czy zwolni sie miejsce czy nie. A jak sie nie zwolni to pojdziesz bez rejestracji i Twoj lekarz na pewno Cie przyjmie. Niestety w naszej sluzbie zdrowia nawet w prywatnej trzeba sie rozpychac lokciami zeby cos zalatwic. Czapus wspolczuje Ci z ta luteina. Ja niestety jestem bardzo wrazliwa i cokolwiek tam zapuszczam czuje taki dyskomfort ze wole leczyc sie doustnie. No i jestem podatna na infekcje ogolnie i w cewce i w pochwie ; ( Ale przynajmniej problem basenu rozwiazal sie sam. Lece malowac pazurki, jutro raniutko jedziemy. Katar sie rozkreca, trudno musze przetrwac, niestety nie moge sobie pomoc zadnymi kroplami. Buziale:*

duszak miłego wypoczynku Ci życzę !! Ja wyjeżdżam za 25 dni (już odliczam). Miłego dnia :)

Duszak, na katarek moze pomoc woda morska np Disne Mar, moze nawet masz w domku :D No mozesz sie podleczyc, ale produktami dla malych dzieci, ewentualnie jakis syropek ;) U mnie w nocy przeszla burza, wiec powietrze zrobilo sie lzejsze i nie budzilam sie co chwile z goraca :D Dziewczyny zycze wam udanego dnia, a Tobie Duszak spokojnej podrozy i udanych wakacji

Michellinka, a co u Ciebie? Nie oddzywasz sie juz kilka dni. Wszystko w porzadku?

hej duszak udanych wakacji :-D ano gdzie michallinka? ja juz nie wiem co mam myslec o swojej owulce. :-( tempka po wzroscie 3 dni temu 36.7 teraz ciagle 36.5 a sluz juz kremowy .nie pekl pecherzyk czy jsk? ehhhh :-(

hej kobitki , a u mnie jak zwykle lipa, m zaraził sie odemnie , zdychał w nocy , nagle slyszymy kap kap ........ i znowu nam cieknie z okien skośnych , k***a mam dosyć a rano pies mnie obsiusial :p do invimedu na 14 sierpnia sie zarejestrowałam , miałobyć w sobote za tydzień ale pan doktor już w soboty nie przyjmuje miłego dnia babeczki

Jestem kochane podczytuje was ja nie mam siły nawet do pisania ani do życia,od piątku masakra źle się czuje w weekend bylo najgorzej nawet mały nie dawał tak znać chyba przez ta gorączkę. U mnie też wczoraj burzowo 2 godziny w bocy dawało ja pół nocy nie przespalam jakoś trochę boję się burz :-) na dodatek m w pracy na nocce i sama w domku byłam. Dziś niby chłodniej ale mi jeat duszno jak cholera .żadnej z was w ostatnim trymestrze wogóle na końcówce nie życzę chodzenia w ciąży latem ,żadnej kobiecie . Ja poprostu umieram

michelinka moja siostra ma za tydzień termin, widzę jak się bidulka męczy, w zasadzie siedzi cały czas przed wentylatorem. Wszystkim jest ciężko w takie upały, a co dopiero z dodatkowym "kilkunastokilogramowym balastem "Trzymaj się :) Zapisałam się na 22.08 do gina, takie odległe terminy w prywatnych gabinetach - no cóż sezon urlopowy, niestety wizyta wypadnie w terminie @, ale chcę to mieć za sobą przed urlopem. Pójdę z wynikami i zobaczymy co zaleci, mam nadzieję, że badanie nasienia.

Mnie kluje w brzuchu dziś... martwię się ;(

czapus nie martw się na zapas, przecież to się tam w środku wszystko powiększa i rozrasta, musisz to czuć :) Jak Cię to martwi to idź do lekarza, może taka wizyta Cię uspokoi... A widać już po Tobie, że jesteś w ciąży, masz już brzuszek ??

Już nie kluje, ponoć to normalne. Niebezpieczne jest jak ból jest długi i krwawi się do tego. Byłam tydzień temu i wszystko ok było. Więcej będę odpoczywać po pracy. Brzuszek już trochę widać ;)

Witam moje kochane staraczki. Wróciłam po 2-tygodniowym urlopie nad morzem. Wypoczęłam i nabrałam sił, tego było mi trzeba:) Zajęło mi trochę czasu żeby nadrobić zaległości na forum ale już chyba jestem na bieżąco. Paula jeśli chodzi o badanie nasienia to nie musisz mieć żadnego skierowania od gina, możesz je zrobić prywatnie w jakiejś klinice, tylko musisz się dowiedzieć która w Twoim mieście się tym zajmuje i umówić się na termin. Jak już zaczęłaś badania to warto zrobić też to badanie nasienia, jeśli wyjdzie ok to mężuś będzie miał spokój. Griszanka przykro mi bardzo, że się nie powiodło, wydaje mi się, że za bardzo się nakręciłaś, ale wiem jak to jest, każda nowa nadzieja później kończy się wieeelkim rozczarowaniem. A co do tych 2 miesięcy czekania to myślę, że w chwili obecnej jest Ci to bardzo potrzebne. Odpuść sobie na ten czas. Ja muszę czekać jeszcze 2,5 m-ca, na początku też to był dla mnie koszmar, ale uwierz minęły 3 tygodnie gdzie w ogóle nie myślę o ciąży, staraniach, liczeniu, czekaniu itp i odżyłam na maxa!!! Jeśli przez 2 miesiące masz marne szanse na zajście to w ogóle bym sobie na Twoim miejscu dała luz. A w ogóle bierzesz pod uwagę in vitro? Ja daję sobie jeszcze max rok. I głowa do góry kochana, będziemy mamami, prędzej czy później. I na sam koniec oczywiście ogromne gratulacje dla naszej przyszłej mamusi - Duszak szczęściaro dużo zdrówka dla Ciebie i maluszka:*

Cześć dziewczyny, Od 9 cykli starałam się zajść w ciążę (z Naturalnym Planowaniem Rodziny). W tym czasie bardzo pomogło mi to forum. Za 9-tym razem się udało :) Pomyśłałam, że napiszę więc co (moim zdaniem) miało wpływ na to, że tym razem się udało. Może ktoś skorzysta: 1. pierwszy raz zastosowałam olej z wiesiołka, a dokładniej Oeparol. Brałam go od dnia miesiączki do owulacji 2. pierwszy raz po stosunku nie poszłam do łazienki (zazwyczaj odczekiwałam trochę leżąc), ale po prostu usnęłam (nie wiem jakim cudem) 3. akurat czas ewentualnego zagnieżdżania się zarodka przypadł na urlop. Zupełnie zapomniałam o ewnetualnej zbliżającej się miesiączce, a cały czas wypoczywałam, leżałam, zwiedziałam. Myślę, że mogło mieć to wpływ, gdyż mam pracę siedzącą i non stop przed komputerem Powodzenia:)

Dzięki emka i serdecznie gratuluję. Słyszałam już setki historii, że na urlopie się udaje nawet od mojego lekarza, więc na pewno coś w tym jest:)) Dużo zdrówka Tobie i dzidzi:))))))

Witam, Bardzo dawno mnie nie było tutaj. To z tego powodu, że postanowiliśmy dać na luz, a bardzo się nakręcałam. W międzyczasie miałam sytuację, że testy wychodziły pozytywne, okres spóźniał się miesiąc, ale tuż przed wizyta u lekarza przyszła małpa i testy już negatywne. Sądzę, że po prostu coś się opóźniło i ciąża biochemiczna. Teraz jestem w dość ciekawej sytuacji. Pierwszy raz zaobserwowałam u siebie kilka dni temu śluz taki, jak powinien być idealnie płodny. Znaczy wcześniej też był, ale teraz były go całe tony (jak wstałam z łóżka i szłam do łazienki to pociekło aż po nogach trochę). Bardzo mocno mnie też kłuły jajniki (to było około tygodnia temu). Teraz suszy mnie niesamowicie i kłucie się utrzymuje. W związku z suszeniem, dużo piję, i dużo chodzę do toalety, ale nie mam wtedy pełnego pęcherza. Mam też metalowy posmak w ustach, jakby mi dziąsła krwawiły. Nie chcę się nakręcać, więc zapytam, czy takie objawy mogą towarzyszyć owulacji?

Emka Gratluje :) Lorislawa, ja tak wlasnie mam, a bol jajnikow utrzymuje sie tak z pol dnia. A ja dzisiaj mam taki do d**y dzien... Chodze zla jak osa, od kad wstalam z lozka. Od dwoch dni mi niedobrze, mdli mnie ciagle, dwa dni po owu znowu mialam sluz z krwia. Cos mi sie poprzestawialo, takie same dolegliwosci jak w ubieglym miesiacu. Popierdzieli mnie. A wiecie co udalo mi sie zrobic przez caly dzien: wstalam z lozka, wcisnelam spodnie na d*pe i ugotowalam zupe. Szczyt aktywnosci. Acha i ciagle czegos szukam, bo mam na cos ochote i to tez mnie wkurza wrrrrrrrrr Magda123 nie mysle o in vitro, to za wczesnie, na razie skupiam sie na histeroskopii i kolejnej iui. Odpuscic nie umiem - taki charakter. Michelinka fajnie,ze sie odezwalas, nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie po burzy drugi dzien i mozna w koncu odzyc, ale jak widac mnie to nie wychodzi. Dobra nie smece juz. Milego dnia laski :)

hej. a ja jestem 5 dni po owulce i dzisiaj plamie do tego brzuch jak na @ .