Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ulęgałka

starania o ciążę

Polecane posty

Już nie raz rozmyślałyśmy nad tym z dziewczynami. I stwierdziłyśmy, że maja włąśnie dla tego że nie chcą lub nie planują :( a nam jako osobą z zamiarem zajścia z ciąże poprostu stres tworzy bariere.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie co jest w tym wszystkim najgorsze, że te wszystkie problemy dnia codziennego odbijają sie na moim związku :( juz nie daje rady :( kłucimy się jakby to miało cos zmienić chodź oboje nie wyobrażamy sobie zycia bez siebie. Szkoda tylko ze musi wczesniej paść kilkadziesiąt niepotrzebnych słów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezikumalinowy, nie powinny zaszkodzic w sumie zawiera skladniki wzmacniajace i dajace kopa plemniczkom. W sumie ma zupelnie inne skladniki jak androvit, moze tez dokupie mezulkowi :D W srode bede u lekarza, to zapytam czy jednak nie przedobrze :) Zastanawialam sie przez chwile, dlaczego Twoj pan nie moze androvitu, ale tak mi sie cos kojarzy, ze kiedys pisalas,ze nie moze lykac zadnych witamin, bo zaraz odnawia mu sie zapalenie. Chyba nic nie pokrecilam - zgadza sie? Isia - nie przejmuj sie, problemy - kto ich nie ma? To, ze sie klucicie, to akurat dobrze, bo przynajmniej nie jest nudno, wyladowujecie swoje frustracje, a nie dusicie cala frustracje w sobie - to akurat zdrowe dla psychiki. Wiem co mowie, bo w ktoryms momencie jak rozkrecala sie klotnia, ja sie zamykalam - odpuszczalam sobie, on jeszcze chwile sie powydzieral i sie konczylo, a teraz... jestem na skraju depresji. Troche po terapii to sie zmienilo i jak cos mi sie nie podoba to mowie o tym (moze bardziej sie staram), jak on sie drze to ja tez - no i wczoraj sie zdziwil. Stanelo na moim, a jemu skonczyly sie argumenty i nie dalam wywinac kota ogonem ;) I jetem zadowolona. Wiadomo w emocjach nie panujemy nad niektorymi slowami, przykro jest przez chwile, a pozniej sie przepraszamy i wszystko wraca do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Isia, rzeczywiscie dawno Cie nie bylo ;) Moge napisac tylko tyle zebys sie trzymala kochana ;) Czasami z biegiem czasu problemy rozwiazuja sie same trzeba tylko duzo cierpliwosci. Ale najwazniejsze zebyscie z mezem razem wspolnie przez to przeszli. Musicie sie wspierac a nie dolowac i klocic. Odlozcie wzajemne pretensje na jakis czas i pomyslcie razem jak rozwiazac wasze problemy. Tyle moge doradzic z mojego doswiadczenia. Wiem ze wsparcie drugiej osoby duzo pomaga. A u mnie zamiast lepiej to jest gorzej. Boli mnie znowu pecherz i cewka i piecze w pochwie, zrobilam dzis analize i posiew moczu. Znowu wyszly liczne bakterie ; ( Jestem zalamana. Dwa tyg temu skonczylam dwa antybiotyki, jestem na zwolnieniu przeciez dbam o siebie. Co mam jeszcze robic, skad te bakterie :( Umowilam sie na jutro do pierwszego lepszego gin bo do mojej mam dopiero na 6 stego a to za dlugo. Ostatnio mowil mi lekarz ze zakazenia sa najgorsze dla dziecka nawet bardziej niz antybiotyki i ze jeszcze raz to zamiast do lekarza od razu mam isc na izbe do szpitala. Ale to byl ten debil co Wam pisalam wiec cholera wie czy mu wierzyc. Plakac mi sie chce. Ja wszystko przetrzymam ale nie wiem czy moje dziecko tez :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tejma
hej dziewczęta:p otoz mam maly problem. chciałabym zajść w druga ciaze, wręcz modle się o to w duchu i nic nie wychodzi... razem z męzem załamujemy się z cyklu na cykl..może to dla was nie dlugi czas ale dla mnie to az 7msc katorgi.. nawet luteinka nie pomogla a podobno zloty srodek(pomaga w zagniezdzeniu)... w 28dc miałam dwu dniowe krwawienie(myślałam,ze to to) ale oczywiście dwa testy negatywne , robione 3 dni po krwawieniu i 7 dni po... zalamuje się ...nie wiem....testy mogly się mylic?? za wczenie??czy może pokazaly prawde? objawy jakies tam mam: bol piersi, widoczne zyly na piersiach(jak nigdy) znam swoje ciało,niskie ciśnienie od 2 tyg, marwie się,ze to tylko moje złudzenia...czyżbym za bardzo chciała? poszłabym na bete,ale na ta chwile nie mam jak się wyrwac z domu nawet na pol godz(babcia bardzo chora).... moje cykle28 ost.msc 19.08(2 dniowe skape krwawienie) ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griszanko nie powinien brać żadnych paskudstw , jak brał androvit to mu sie pogorszyło, w sumie kwas bierze bo musi na jelita , ale tych witaminek sprubujemy może nic mu nie będzie, ma wrzodziejące zapalenie jelita grubego które sie odzywa jak zje coś nie tak, a te witaminki co znaleźliśmy są chyba tylko w necie , dzwoniliśmy do apteki to w jednej hurtowni niema , ale jutro jeszcze pan ma dryndnąć do innej hurtowni, zastanawiam sie czy to nie żaden s**t te witaminki z netu, no i ja bym coś dla siebie chciała zakupić ale nie mam pojęcia co , wy bierzecie jakieś witaminki takie na poprawe płodności , .. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duszak a może idź zrób w jakimś innym laboratorium ? może to jakas chlamydia albo inne cuś co trzeba wytępić ? antybiogram może by trzeba było zrobić żeby sprawdzić co to za bakterie ? a może poprostu w ciąży zmieniła ci sie flora bakteryjna i nic złego sie nie dzieje ? nie wiem jak ci pomóc , dolegliwości pewno są mało przyjemne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duszak, ja przed histeroskopia tez mialam bakterie, ale w szyjce macicy. Panikowalam potworni, ze zabiehu sie nie da zribic i takie tam. Gin., kttory przepisywal mi antybiotyk, pytal sie czy nie bylam ostatnio przeziebiona - ja mu na to, ze anginke przechodzilam dwa tygodnie wczesniej. A on powiedzial, ze to wlasnie anginka rozniosla bakterie, bo nie bralam antybiotyku. Z moim ginem rozmawialam, to powiedzial mi, ze to sa takie grupy bakterii, ktorych nawet w ciazy sie nie leczy, natomiast maluszkowi po porodzie od razu daje sie szpryce antybiotyku, zeby szybciutko ja zwalczyc. Wszystko zalezy od tego co Cie dopadlo, z drugiej strony chora jestes, wiec mysle, ze u Ciebie moze byc tak samo - jest infekcja i bakterie wedruja, to na pewno nic groznego i mam nadzieje, ze gin cie uspokoi lepiej niz ja :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beziku zawsze robie posiew z antybiogramem ale na to czeka sie trzy dni wiec do pon do popoludnia. Tego samego dnia mam tylko zwykla analize. Jutro ide do gina, nie znam go co prawda ale wiem ze cudow mi nie stworzy musi miec wynik posiewu. Wiec do pon przyjdzie mi jeszcze pocierpiec. Swoja droga wkurza mnie ta moja gin. Zeby miesiac czasu byc na urlopie to juz przesada. Jak wroci i porzadnie sie mna nie zajmie to zaczne szukac innego lekarza. Ale to chyba przewaznie tak jest ze jak ciaza przebiega prawidlowo to lekarz super za to gorzej jak cos sie dzieje. To w tej ciazy mam okazje ja przetestowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duszak zapytaj czy mozna jakoś się uchronić przed tym. Ja dopiero skończyłambskończyłam brać globulki na grzybice, bo wyszła. Nic nie było, nic nie bolało ale niestety. Też się boję, bo na ulotce pisało, że w ciąży stosuje się jedynie ten lek jak jest to poważnie koniecznie. Mam nadzieję, że Mały ma się dobrze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki, zdaje relacje: Bylam w sumie u fajnego lekarza, tez ze szpitala gdzie pracuje moja gin, wszyscy sie znaja. Wyszlam uspokojona i zadowolona ze tym razem nikt na mnie nie krzyczal. Ogolnie znowu mam antybiotyk. W pon po wyniku posiewu mam miec dolaczony drugi i jesli to nie pomoze to do szpitala i beda podawac dozylnie. Wlasciwie od razu zaczal mowic o szpitalu ale ja pokrecilam nosem wiec zadecydowal ze najpierw farmakologicznie i zobaczymy. Antybiotyki te ktore dostaje nie szkodza dziecku, bardziej infekcja aczkolwiek w pierwszym trym ciezko jest wdrozyc skuteczne leczenie bo nie ma zbyt duzo mozliwosci. Oprocz tego okazalo sie ze jeszcze w pochwie mam zapalenie wiec znowu Pimafucin tym razem na 6 dni. Wszystkiemu winien jest progesteron czyli D*phaston w moim przypadku. To on zmienia odczyn moczu z kwasnego na obojetny a w pochwie odwrotnie. Oprocz tego oslabia tak ogranizm ze pojawiaja sie wlasnie przeziebienia. Z tego co mowil lekarz po odstawieniu progesteronu powinno byc lepiej i zapalenia nie powinny byc takie czeste. Racja,w poprzedniej ciazy nie brala i nie mialam klopotow. Ale narazie nie moge odstawic bo to pierwszy trym i za wczesnie. To tyle chyba. Za dwa tyg na usg. A i dziecko podobno jest wieksze niz 11 tydz, z tego co tam ''wymacal''. Chyba ma racje bo brzuch mam juz duzy, nie dopinam sie w zadne spodnie i widac golym okiem ze jestem w ciazy. Gdyby to byla pierwsza powiedzialabym ze to piaty miesiac. Ale slyszalam ze w drugiej szybciej widac, macica rozciagnieta i miesnie brzucha. Buziale wszystkim i milego weekendu kochane ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i Czapus bierz URINAL nie Urosept. Bo ten drugi nic nie dziala. Podobno Urinal lepszy i bezpieczny bo to zurawina. Zakwasza mocz i nie ma takich problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super Duszak. U mnie dopiero teraz widać powoli brzuszek. Ten lek brać profilaktycznie przeciwko infekcjom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duszak, w sumie dobrze, ze lekarz kompetentny sie trafil. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze i nie bedzie konieczna hospitalizacja. Dobrze wiedziec, ze progesteron tak dziala i mozna troche dzialac tez oslonowo ;) Boze to juz 11 tydzien - kiedy to zlecialo :) U mnie od kilku dniu bole podbrzusza, jajniki mnie bola raz jeden raz drugi. O ciaze sie nawet nie podejrzewam - predzej pecherzyki poprzerastaly i torbiele mi sie robia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszcze się jeszcze we wszystkie spodnie, ale tak na styk hehe. Brzuszek już trochę jest, ale nie od samej góry, tylko bardziej na dole. Wieczorami czuje jak mój synus się wierci, jest kochany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczuc jak sie rusza - bezcenne :) Czapus jak ja juz bym chciala byc na tym etapie co Ty. Bede musiala jeszcze teraz zaczekac, wszystko przede mna :) Wczoraj natknelam sie przypadkowo na ulotke o lekach przeznaczonych dla kobiet w ciazy Prenatal. Byl tam podzial na leki wplywajace na prawidlowy rozwoj dziecka oraz leki na infekcje: drog rodnych - Prenatal Urea, na grype - Prenatal Grip (dobrze wiedziec - zaraz zacznie sie sezon grypowy) Ciekawa jestem, co na to Wasi ginekolodzy, bo ponoc ten Prenatal Urea mozna tez stosowac profilaktycznie i to przez cala ciaze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beziku pomożemy ci :-D Dziewczyny nawet nie macie pojęcia jak ja się cieszę że już wrzesień!!! Jeszcze 36 dni do terminu porodu :-) Generalnie czuje się fatalnie i coraz gorzej ze mną prawie nie wstaje z łóżka bo to już wysiłek :-/ tak mnie krocze boli że nie mogę nogami ruszać i mi dretwieja :-( brzuch mi się strasznie stawia a mały już dość boleśnie kopie choć wolę tak jakby miał się nie ruszać i główką napiera strasznie w dol czasem mam wrażenie że mu wypadnie aż ,on chyba wtedy sie prostuje tak myślę i dzisiaj zauważyłam pierwszą jego czkawke xxxxxxxxxx Griszanko dla ciebie też szczególny miesiąc :-) kolejna IUI :-D Dorotq co u ciebie? Paula jak po urlopie? Brzuchatki a jak wy się czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michellinka to przeleci raz dwa. Ja już w połowie jestem a wydaje mi się jakbym jeszcze wczoraj była staraczką... czuje jak Mały broi ale tak delikatnie. Jeszcze trochę i pójdę na zwolnienie, 2 miesiące max. A tak poza tym to wszystko ok, mamy się dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cicho na forum. My jemy pizzę, trzeba od czasu do czasu sobie dogodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smacznej pizzy :) ja niestety muszę sobie tych smakołyków odmówić... zgaga wygrywa co dziennie pare razy na dzień ją mam :O nawet po chlebie :O dziewczyny leżakują pewnie przez weekend :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×