starania o ciążę

Raczej nie, jak żółtego będzie dużo plus ból to może byc jakaś infekcja..

uf.... tylko raz pojawił się ten śluz przeźroczysty z elementem żółtego ale nie dużo tego było... a później już nie :) a to normalne cze po dniach płodnych i owulacji boli was dolna część brzucha? dobrze że idę w czwartek do gin to mnie może uspokoi co i jak..

Nie każda kobieta tak ma, ale czesto tak się zdarza. Nie martw się Joanno.

dokładnie. Najgorsze to martwić się na zapas... :)

ja dzisiaj taki śluz miałam kremowy i dużo , 15 dzień cyklu ,owulke chyba miałam koło 11 tak jak te testy lh by wskazywały, ale one tylko pokaqzują wzrost hormonu , wczoraj mnie jajnik znowu prawy bolał jk cholera i pulsował , zastanawiam sie czy nima tam jakiejś torbieli :( też sie bzykaliśmy rano i wieczorkiem w dzień niby owulki , ale pewno jak zwykle u mnie nawet nie dochodzi do owulacji :( wczoraj se zakupy przedświąteczne zrobiliśmy, przed świętami tylko owocki i warzywka , mięsko i z bani , o i choina :D pozdrawiam :)

bezimmalinowy nie martw sie bo to na pewno żaden torbiel. Bo ja też tak mam po owulacji że mnie bolą jajniki i brzuch lekarz mi mówił że nie ma obaw do nie pokoju więc niczym się nie martw:) oooo to już zakupy robisz na święta, no ja też muszę pomału zacząć tylko nigdy nie ma czasu bo praca dom praca dom i tak w kółko.. pada u was śnieg bo nas tak .. :) rano było biało ale już stopniał:P

a sypie od czasu do czasu :) , na zakupy zawsze znajde czas choćbym miała jechać w nocy :p

Rano ślicznie padał śnieg ;)

jakie macie pomysły na prezenty dla męża i rodziny?:)bo nie mam pomysłu co mu kupić...:)

Nie pomogę, my się będziemy urządzać i ostatnie rzeczy dla Małej kupować :)

A ja wzielam ostatnia tabletke clo i w piatek jade na podgladanko do dr, no i zobaczymy kiedy IUI.

Jak się czujesz po clo?

Dziewczyny mam nadzieję że spełnią się wam marzenia i będziecie wspaniałymi mamami ;-) dzisiaj poczułam taką potrzebę i o was wszystkie się pomodliłam... Mam nadzieję że szybko zobaczycie uśmiech waszego największego skarba :-) on wam wszystko wynagrodzi :-* cały czas was czytam i duchem jestem z wami. Nawet nie wiecie jak wam dopinguje pozdrawiam i całuję

ucałuj swojego słodziaczka od nas , fajna fotka z tym mrugniętym oczkiem :) dużo zdrówka

Bezik dziękuję ;-) dostal wielkiego cmokasa od was :-D

Ode mnie i młodszej koleżanki która jest jeszcze w brzuchu też buziak :*

czapuś dla Was przede wszystkim buziak wielki Duszak również :) zdrówka dla was i maleństwa . chyba już odliczacie czas pomału co ?:P

no ja szczerze to odliczam już konkretnie ;) Mam listę rzeczy takich, które zostały do kupna :) Od świąt Bożego Narodzenia licząc 1 miesiąc to Mała już będzie z nami ;)

ale wam zazdroszcze dzidzulków , też bym chciała :)

I na nowym mieszkanku :-D a jak na waszą przeprowadzkę i nowe mieszkanko waszą rodzinka zareagowała ci co z wami mieszkali? Pewnie też trochę się zdziwili że chcecie kredyt tak ogromny wziasc. No ale zawsze na swoim a nie u kogoś i obcemu płacić. Marzenia się spełniają tylko do całkowitego szczęścia jeszcze brakuje dzieciątka :-D pierwsze święta taka już typowa pani domu :-Dpełną parą :-D

Rodzice się cieszą :) święta jeszcze tutaj bo dopiero musimy wszystko wykończyć :) ale chwilę po urodzeniu Małej się przeprowadzamy, no chyba że uda się przed samym porodem :)

super dziewczynki, nowe mieszkanko, nowe dzieciaczki, po prostu nowe życie..... gratulacje dla Was wszystkich szczęściary :) A ja tydzień temu utopiłam telefon, po osuszeniu działa, ale z dnia na dzień coraz gorzej, dziś np. przestał działać budzik :( i konsekwencją jest to że nie było porannego sexu, oboje zaspaliśmy do pracy i nie było czasu już na nic.... :(((( i tak ciągle coś..... takie niedopatrzenie, a cały dzień czuję kłucie wg mnie symptom owulacji, a mąż tak sobie poukładał pracę, że zamiast wrócić w piątek będzie jutro, ale chyba już i tak będzie za późno :)

Dziewczyny, tak sobie patrze na moje ostatnie wyniki badań, i w ostatnim USG transvag. jest że mój jajnik prawy jest prawie 2x większy od lewego: usg było robione 16 dnia cyklu Jajnik prawy: 45x24, a lewy: 24x14mm, ogólnie w opisie jest że bez zmian patologicznych, ale czy to normalne taka różnica w wielkościach jajników? dodam że dla porównania w listopadzie 2011, prawy miał 32x15 a lewy37x20, w styczniu 2011: prawy:41x24,6 a lewy 31x15,8 i w marcu 2010 prawy 39x22 a lewy 31x18...co o tym myślicie..wiem ze o takie rzeczy lekarza powinnam pytać ale wizytę mam 27 grudnia więc jeszcze spooooro czasu;/ czy jajnik jeden może być 3x większy od drugiego?

z tego co kojarze lekarz mi mówił, że w tym prawym jajniku jest wolny płyn co może oznaczać ze to ciałko żólte czyli owulacja mogła być najprawdopodobniej w tym jajniku, ale czy to oznacza że po owulacji jajnik jest tyle powiększony?

a to szkoda Paula że zaspaliście:( my ostatnio w sumie też akurat w dzień wyjazdu na kolejne 4 tyg mojego m mieliśmy tak na pożegnanie...ale ja wstałam za późno i jakoś już nie było czasu:( ale jak wczoraj coś majstrowaliście to dalej szansę chyba dużą macie:P

chcialaby tak gotować i dekorowac dania jak ci z top schef , lubie gotować ale jakimś arcy mistrzem niestety nie jestem ;( był u nas dzisiaj kominiarz , a tak ogólnie smutno , im bliżej świąt tym większy dół , znowu będą pytania............. :(

Bezik wiesz gadałam z moim m i też w sumie stwierdzilismy że najlepiej powiedzieć że się staramy...a jak któś później ponownie zapyta o te nasze starania jak nam idzie to już sami wiemy jai jest tym bardziej w tych czasach gdy tyle osób ma problemy więc nie powinno się pytać, sami też jak nam znajommi mówią że się starają to nie drążymy tematu i nie zadajemy żadnych pytań:)

Podczytuje, a nie mam czasu nic napisac i jestem ciut zmeczona... Czapus pytalas o to jak sie czuje po stymulacji. Jak bralam w sumie nis mialam jakis wiekszych dolegliwosci, troche czulam jajniki, czasami byl to nawet krotkotwaly rwacy bol, ale chyba dawaly mi cynk, ze stymulacja dziala... Dodatkowo jak nigdy w pierwszej fazie cyklu temp. mam wysoka jak na mnie 36.4 do 36.6. Jednak dzisiaj widze, ze wiecej sie ze mna dzieje... Przede wszystkim, @ ciagnie mi sie juz 7 dni, troche mnie to martwi, bo jak na mnie to dlugo i dzis to nadal jest lekkie krwawienie i nie zapowiada sie, zeby chylilo sie ku koncowi. Dzisiaj czuje sie taka opuchnieta, napompowana, tak jakby wszystko mi sie zatrzymalo, cycki mam nabrzmiale i wrazliwe, towarzyszy mi bol krzyza, bol zoladka albo brzucha, juz sama nie wiem no i nadal czuje wyrazny bol jajnikow. Acha i dzisiejsza poranna temp. to 36,67 (nawet w drugiej fazie cyklu takiej nigdy nie mialam) Ogolnie czuje sie fatalnie. Mam nadzieje, ze nie na marne..., choc martwi mnie tak dluga @ - mam nadzieje, ze nic mi sie tam nie robi :( Bella mam nadzieje, ze to nic powaznego z tymi jajnikami. Chcialabym C***owiedziec cos madrego, co by Cie uspokoilo, ale po prostu nic na ten temat nie wiem. Michelinka, ja ze swojej strony bardzo dziekuje za modlitwe, przyda sie Boza pomoc. Ja cos czuje, choc moze myle to ze strachem, ze cos jest nie tak, ze w ogole nie dojdzie do IUI i bede musiala znowu poddac sie jakiemus zabiegowi. Wiem, ze powinnam nastawic sie pozytywnie, ale dzisiaj jest to bardzo trudne... Paula, jak m wroci tak jak napisalas to szansa jest bardzo duza - licze na to, ze bedziecie mieli "ciaze" pod choinke :p Buziaki kochane Spijcie spokojnie

Griszanka będzie dobrze. Mi kiedyś zanim zaszlam inny lek źle dobrał dawkę clo i mnie przestymulował. Brzuch tak bolał, że nie umiałam chodzić. Pojechałam do szpitala i na usg wyszły dwie ogromne torbiele na obu jajnikach. Lekarz bal się, że jak to peknie to się przekrece na tamten świat, ale dał leki i na szczęście torbiele się obkurczyly i dopiero pękały lub się wchlonely... Dlatego ważna jest dobra diagnoza i ewentualnie dobra dawka leku. Ja brałam tylko ten jeden raz clo i już nigdy więcej, bo zmienilam lekarza i dopiero wyszło że nie mam owulki przez prolaktyne i wprowadził odpowiednie leczenie, a potem leczenie męża... Całuje Was, życzę 2 kreseczek pod choinką, zasługujecię na to Kochane! Mocno trzymam kciuki :)

Czapus, to teraz to dopiero sie martwie - kurde jutro sie okaze. Dzisiaj temp mi spadla na 36.38 i nieco mi lepiej. No nic zostalo mi czekac do jutra...