Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ulęgałka

starania o ciążę

Polecane posty

doszliśmy do wniosku że normalnie będziemy sie kochać acard będe co 2 dni brała , euthyrox cały czas, za miesiąc m pójdzie na badanko i jak nie będzie czego sie przyczepić to damy sobie czas ze 4 miechy i idziemy do kliniki no bo co innego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed momentem zrobiłam 3 testy owulacyjne te z allegro za złotówe , w jednym brak a dwa pozostałe że owulka , no nic będziemy działać .... a w piątek włochy city :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka bezik- ten lekarz to jakis idiota.... ja bym zmienila wolałabym zaplacic prywatnie i pojsc do jakiegos dobrego bo ci na nfz to konowaly czesto olewaja pajentów... co za kraj... śliwka - u mnie dzisiaj 24dc...powinnam miec jakos za tydzien... szyjke mam wysoko i twarda... etam,nie wierze ze mogloby sie udac... trudno najwyzej zaczne nowe starania... jakos powiem wam ,przeszlo mi to wariactwo i nakrecanie sie na ciaze.... ale dni płodne nadal licze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beziku- ja tam nie wiem ale jakos obilo mi sie o uszy ,ze testy owul.trzeba najlepiej robic popołudniu ja przewaznie robie miedzy 14-16. najlepiej ostatnio zrobilam 15dc i odrazu 2 bordowe krechy::) kiedys kupilam te z allegro- ale wieie jakos nie mialam do nich zaufania...wiec poszlam do apteki i kupilam normlne... wtedy zrobilam te z allegro i te z apteki jednoczesnie- to powiem ,ze te z allegro wychodzily słabsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorotq ja też kupiłam te z allegro. może akurat trafiłam na lepszy sort, bo u mnie krechy były bardzo mocne, przez 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny. ja Wam powiem ze z tymi testami z allegro to róznie bywa. ja w ostatnim cyklu mialam tak ze najpierw w 20 i 21 dc mialam pozytywny ale ani sluzu ani bolu owu no nic, potem byly negatywne i potem znowu pozytywne od 30 dc i wtedy myslalam ze mi jajnik rozwala taki bol.dzialalismy wlasnie od 30 dc codziennnie i te testy przez 7 dni wychodzily pozytywne-robione codziennie o 17 godz. to juz mi niepasowalo no ale nic, myslalam ze z owulka cos nie tak a tu niespodzianka i ciaza. ja sie przekonalam ze jesli chodzi o moj organizm to testy nic nie daja. mialam cykle po 50, 45 dni i tylko bol jajnika byl dobrym sygnalem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słyszałam że jak jest się w ciąży to testy owulacyjne będą wychodzic pozytywne. ja w tym cyklu tez tak mam. niby dni płodne, testy owu + i śluz cos koło 16dc ale temp nie skoczyła - brak owulacji. dzis 21dc - wstaję mierzę temp a tam skok o 3 kreski, i sluz wodnisty.. owulacja mi sie przesunęła i to sporo (mam 28dniowe cykle). co prawda wczoraj nie testowałam bo pomyslałam że ten cykl bezowulacyjny a tu taka niespodzianka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie tez tak slyszalam ze po zaplodnieniu to poziom lh nie spada i testy dalej pozytywne. u mnie tak bylo wlasnie tylko nie chcialam sie nakrecac za szybko. ja przed ciaza mialam bardzo nieregularne cykle i bardzo dlugie-pocieszenie dla wszystkich z takimi cyklami i z hiperprolaktynemia bo tez ja mam, ze wszystko mozliwe !! :) jestem ciekawa jak to bedzie po ciazy, czy sie wyreguluje czy tak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wczoraj miałam zebranie w przedszkolu, moja już w ostastniej grupie jest. ale patrzyłam na maluchy, takie przestraszone, nie wiedziały co i jak :) na szczęście chyba nauczycielki są tu przyjazne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm...moze ja zrobie sobie dzisiaj test owulacyjny bo mi zostaly ciekawe co wyjdzie :) moja w pierwszej klasie...wczoraj bardzo jej sie podobalo...zadowolona ze szkoly:) a ja od rana myje okna wlasnie skonczylam.... dostalam jakiego powera:P wstalam o 6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobilam test owulacyjny heheheh..wyszly dwie kreski z tym,ze jedna troszeczke jasniejsza od kontrolnej.... ale nie duzo... pamietam jak kiedys zrobilam przed @ to wyszla tylko jedna kontrolna... heheheh...ciekawe... poczekam jeszcze kilka dni do @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej skarbeńki :) ja dziś znowu zrobiłam sobie teściki 2 na raz i jeden mocniejszy drugi słabszy, one są chyba felerne , ale jeszcze zrobie po południu tak jak mówicie , a do gina pójde innego tylko musze kogoś normalnego znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorotq a to sorki myślałam że dziś dopiero ci sie zaczęła owu :) to śpij spokojnie :) jest oki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki wiem że to nie topik o chorobach ale w związku z tym że moja babcia w szpitalu to mam pytanko: ma raka z przerzutami do płuc, przez ostatnie 2 dni juz się nie rusza, prawie nic nie je, nie mówi tylko bełkocze, dzis lekarze znaleźli w jej 1płucu wodę - to już koniec prawda? wiem co to rak złośliwy i do czego prowadzi, ale myślałam że nie tak szybko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia0183
Tyśka nie chce Cie dołować ale czasem rak potrafi zabić w miesiac lub dwa... Tak było ze znajomym moich rodziców. W styczniu wylryli u niego raka a w marcu już był pogrzeb... Mam nadzieje że naukowcy szybko odkryja jakis lek na to cholerstwo bo tak wiele osób w moim otoczeniu cierpi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie u mnie mówią że każda śmierć niesie nowe życie. że tak musi być. dusza za duszę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyśka mi w tamtym roku w lipcu umarł dziadzia miał raka płuc, miał 87 lat, nigdy nie chorował ale dużo palił, w kwietniu było mu duszno i mówił że coś go ciśnie w brzuszku, poszli do lekarza miał już zmiany w wątrobie nerkach i kaszel duszący , okazało sie że rak płuc z przerzutami , w lipcu umarł ale kurcze męczył sie strasznie , kochany dziadziuś , mam nadzieje że tam na górze ma dobrze.... a 4 lata temu umarł mój kuzyn rak kości miał 17 lat to była jakaś masakra , po jego śmierci miałam cvhwile zwątpienia że Bóg istnieje, w tym samym momencie zachorował mój m , miał ciężki rzut i wtedy zaczęłam sie w ciszy modlić , udało sie ❤️ , z tym co napisalaś : dusza za dusze - zgadzam sie z tobą że coś w tym jest .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny W piątek wziełam ostatnią tabletke duphastonu i jeszcze nie dostałam @ kiedy powinna naj pózniej przyjść? nie pamiętam jak kiedyś miałam po ilu dniach dostawałam @ Tyśka.dorotq,teacherka,bezik,kania,amazin,małpka,kasia,hanakali🌻 nasze brzuchatki śliwka,patra,ulęgałka🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyśka moją Babcie rak zabił w 3 tyg, moze to i lepiej ze szybko bo nie cierpiala. bolalo ja tylko ostatnią noc. zmarła 8 marca to bylo straszne. wczoraj 4 wrzesnia mialam rocznice slubu druga a moi dzadkowie mieli by 58. na moim weselu dwa lata temu pieknie sie bawili, nawet mieli swoja piosenke tanczyli w wielkim kole bo oni tez 4 wrzesnia brali slub. a moj biedny dziadzius został sam, na szczescie ma nas. Jesli chodzi o dusze za dusze to chyba cos w tym jest. troche Wam posmeciłam ale jak przeczytałam o Twojej Babci tyśka to smutno mi sie zrobilo ze moja juz mojej dzidzi nie doczeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia0183
Misia to już prawie tydzień! Zrob test!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×