Plan SCHUDNĄĆ!! Bez wymówek do celu!!

ok jutro komisyjne ważenie:) jeśli chodzi o ćwiczenia to ja ograniczam sie do ćwiczeń aerobowych,troche jogi, żeby się rozciągnąć, brzuszki i hulahop. ale i tak więcej spalam latając za małym szkrabem i sprzątając z dzidzią na rękach.

poposiętach gratuluje!!!! 1,5 w dwa dni!!!!! REWELACJA:)

Macie tu info to tabeli Wzrost 172 waga s.73,5 waga o 72 cel I 65

A jeszcze niedawno warzyłam 67 kg.Nie wiem jak ja mogłam się tak zapuścić!!!Ale dam radę chodź bym miała pęknąć jak mnie głód przyciśnie hehe.

Dobrze,że mogę z wami pisać bo sama nie dała bym rady.Mąż się czepia że nie jem wieczorem i jak mu dwa dni temu nie chciałam iść zrobić jeść bo mówię pójdę to jeszcze sobie zrobię taka głodna byłam a była godz 22:45!!! to mi odpowiedział to sobie zrób jak głodna jesteś!Mądrala...:O

Macie tu mój nick.Pod nim będę pisała.Co się będę ukrywałała:) Popoświętach

no ja też choćbym miała pęknąć to wytrzymam :)

matka_puchatka czy możesz zmienić mój cel? wpisz proszę 70kg :) bo kilogramy lecą w dół a nie spodziewałam się tego że tak szybko będę je traciła :)

Zrobiłam sobie sałatkę.Sałata zielona,ogórek.pomidor i cebula.Zalałam sosem winegret.

ja dziś na obiad mam mało czasu... więc będzie szybki,mianowicie owsianka z otrębami i mleczkiem odchudzonym :) uciekam zaraz na miasto :)do wieczorka laseczki

ok zaraz wprowadze zmiany:) dziewczyny jutro mam 2 dni 1200 kalorii więc błagam trzymajcie za mnie kciuki żebym nie popłynęła. mam zamiar jeść tylko produkty o niskim indeksie glikemicznym i niskotłuszczowe no i trzymać się 5 posiłków ale jak będzie... mój mąż zachowuje się podobnie jak twój suzanna_beauty i jeszcze na dodatek wieczorem zabiera się przy mnie za słodycze:( a za mną tak chodzi domowa szarlotka z cynamonem i karmelem.....

jejku mój mąż jest boski! wspiera mnie :) ach

matka_puchatka pseudonim-------wzrost------waga startowa------waga obecna------cel matka_puchatka 173------------ 74,5 -----------------71,5-------------66 mjluska89----------165--------------86------------------- ----------------- 70 setny brzuszek 170----------------65--------------------------------------- suzanna_beauty172----------------73,5----------------72----------------65 renka26-----------160---------------73,4----------------- --------------------- shastra-----------168----------------94,5---------------- -78----------------- znowunadiecie---170----------------65-------------------- -----------------60 gruba babkaa----172-----------------79---------------------------- ---------70 arnik--------------163----------------64----------------- ---------------------

Mój to nie tyle że nie wspiera co nie widzi powodu dla którego się odchudzam:) matka__puchatka-będę trzymała kciuki.Na pewno się uda:)

nie to,że mąż mi jakoś specjalnie utrudnia, ale też nie pomaga. na przykład w przyszłym tygodniu zażyczył sobie naleśniki ( z nutellą i owocami). no i jak ja mam to przeżyć

jak tam dzionek mija?

hej,można sie przylaczyc???? Pisalam na innym topiku, ale niestety topik umarl:( Ja sie odchudzam od poniedzialku - czyli 5 dni juz mam za soba i 1 kg mniej:)

u mnie spokojnie nic się nie dzieje. Dziś za dużo nie ćwiczyłam jutro się poprawię a co u was??

Witam wieczorkiem:) Ja sobie troszkę sosu zjadłam.Nie jestem głodna na szczęście!Jeszcze pojadę do sklepu po parę potrzebnych rzeczy do jedzenia i po wodę.Tuńczyk wskazany czy nie?Bo mam taką ochotę na niego.

A mały coś świruje hehe:)Dokucza tacie-jeden zły i drugi też.Dwa szoguny:):P

Paula zapraszany i witamy

ja tuńczyk zjadłam kolację:)

ja też wczoraj jadłam tuńczyka ( zamiast gotowanego mięsa) tylko z wody a nie w oleju. uciekam kłaść małą

No ja mam spokój:)Mały tak mnie wymęczył że szok.Nie wiem co mu się działo dzisiaj!Latał,wykłócał się o wszystko-jednym słowem pokazał różki!Wiecie zjadłam sobie po 19 jeden plasterek szynki.No tak najpierw zjadłam,potem sprawdziłam i szok...100g szynki 391 kcal!Jeden plaster miał około 20g.To wychodzi 78 kcal.Nie pomyślałam że jeden plasterek może mieć tego aż tyle!!!Ale zakupiłam sobie tego tuńczyka właśnie w sosie własnym-ma 101 kcal na 100 g.I serek wiejski 120 kcal na 100 g.Do tego ogóreczek,pomidorek,zieloną sałatę,paprykę.Mam piersi z kurczaka.Na śniadanie zjem sobie tuńczyka,na obiad ugotuję pierś i do tego sałatę a na kolację serek wiejski nie cały oczywiście.W między czasie jakieś owoce.Myślałam żeby robić sobie koktajle na jogurcie naturalnym. Odzywajcie się dziewczyny!

suzanna_beauty świetny jadłospis. ja jutro planuje na śniadanie maślanka i biały ser( chudy ) potem na obiad kurczaka z sałatką colesław ( tylko sos z jogurtu naturalnego), na kolacje też jakieś białko no i owoce jako przekąski.

Co do owoców-po 18 już ich nie jesz czy jak ci się naprawdę jeść mocno zachce to jakiś zjesz?Tak podpytuję o wszystko bo nie wiem:)

witajcie kobietki :) tuńczyk to dobra rzecz mało kaloryczny i mi smakuje dzisiaj też pewnie sobie go kupię na kolację oczywiście w wodzie:) ja narazie lecę do sklepu po wodę i jakiś serek na śniadanie

Ja już po śniadaniu.Zjadłam sobie tuńczyka.Połowę bo więcej nie zmieściłam.Najadłam się:) Lecę jak burza-znowu dzisiaj rano 1 kg mniej:).Miałam się nie warzyć ale nie wytrzymałam:O

ja tez nie wytrzymałam :) u mnie tez prawie 1kg mniej w 2 dni :) oby tak dalej :)

halo halo dziś miało być ważenie! jak tam u Was dziewuszki??? u mnie dziś 84,4 matka-puchatka proszę o uzupełnienie tabelki :D