Termin lipiec - wrzesień 2012, jest ktoś?

dziewczyny, mówiłyście już wszystkim o ciąży? u mnie wiedzą tylko rodzice i teściowie. rodzeństwu mam zamiar powiedzieć tak po 12 tygodniu. a znajomym jeszcze później.a jak jest u Was?

aga_ton,ja byłam pierwsza wymiotująca na tym forum,po szpitalach mnie ciągali,schudłam 2 kg w miesiąc.Nie mogłam nic robić,tylko latałam do kibelka. Około 9 tygodnia,jak ręką odjął. Mi pomagała na mdłości cola.. Starałam się nie pić dużo,ale jednak. Z 1.5 szklanki dziennie. I mandarynki, których ponoć też nie można.

u mnie juz wszyscy wiedza nie da sie ukryc po brzuszku...bo ja zawsze mialam plaski a teraz juz jest kuleczka:)

jak to nie mozna mandarynek w ciazy?

Ja dowiedziałam się poświętach, jak byliśmy u teściowej w clitheroe. Była opcja -mówić przez telefon,albo teraz,mieliśmy wracać za kilka godzin.:P No to powiedzieliśmy. A że wszyscy wtedy byli, bracia, siostry, ful pakiet, to i oni się dowiedzieli. I moim też było trzeba powiedzieć. A jak poszłam na zwolnienie to dowiedzieli się wszyscy z pracy, później już nie było co ukrywać. ;) Znowu jestem głodna.. A zjadłam dzisiaj: - płatki na mleku - ale zwymiotowane chwile po skończeniu, - paczka, - zupę buraczkową - kawałek babki odsmażonej - znowu paczka - kotleta, ziemniaki,surówkę - 1.5 banana. Wypiłam z litr mleka, 3 herbaty. Kutwa, jak nie jadłam,to nie jadłam,a teraz jem za 3 ciężarne..I mam ochotę na kolejnego pączka. A dopiero skończyłam tego kotleta z ziemniakami ;|

Doti jak nie bralam tabletek, to mialam ponad 140/90. Konieczne bylo wprowadzenie tabletek :( Chcialabym poznac przyczyny tego stanu i jakos to zwalczyc naturalnie, ale nie wiem jak :( U mnie wszyscy juz wiedza o dzidzi :) Nie widze powodu, zeby to ukrywac.

niestety po łyku coli rzygam dalej niż widzę, a przed ciążą piłam 2 szklanki dziennie. jak to się wszystko zmienia. za to mam smaka na jabłka. ale za dużo też mi szkodzi

No z mandarynkami położna mi mówiła,pózniej gdzieś na necie wyczytałam.Piszę podobno - bo jakoś słabo wierzę w to,że mandarynek nie można ;)

oj to kurcze naprawde wysokie:( ja to znowu mam niskie zreszta zawsze takie mialam bo mam 110/70 jak mialam w 8tc mierzone to mialam 90/70

Ja przed ciażą coli nie piłam. :P Jabłka powodowały u mnie wymioty. A jabłkami to nie za fajnie się wymiotuje :P

Ja slyszalam od takiej kobiety, co sie zajmuje medycyna naturalna i zdrowym odzywianiem. Nie powinno sie w ogole jesc owocow poludniowych. Cytrusy, banany itp podobno jakos tam szkodza. A banany zwlaszcza. Moja siostra, kolezanki i kuzynki jadly to, na co mialy ochote i nic im nie jest :)

Ja mam 90 na 50. Nikt nic nie mówił,ale chyba za niskie też niedobrze...

Doti zazdroszcze Ci :( Ja bym sie chciala kawy napic, bo mam taka ochote :P Jeszcze rok musze zaczekac na kawe:P

jejku dziewczyny przestnacie co.... przeciez to owoce. moja znajoma jak byla w ciazy jadla kilogramami mandarnyki nic innego tylko to...jakby tak patrzec co mozna a co nie to bysmy byly o wodzie i chlebie...jedzcie na co macie ochote

Aleu mnie nie przekracza nigdy 115 \ 80..

Doti, no ja tam wlasnie tez jem mandarynki, ale podałam dalej tę plotkę.;)

eee kochana pozniej sie napijesz:) ja zawsze takie mialam wiec sadzialm ze nic sie nie zmieni jak bede w ciazy:) dokladnie ja tez jem wszytsko...i nie patrze na nic bo to masakra

a ja boję się powiedzieć, nie chce zapeszyć czy co? u nas sprawa wygląda trochę inaczej bo cała rodzina wiedziała, że nie możemy mieć dzieci. już się z tym pogodziliśmy a tu taka niespodzianka!!!! rodzicom i teściom też powiedzieliśmy po potwierdzeniu przez ginekologa, gdy serduszko już biło.

masakra to moze nie mzoemy nic jesc co?? masakra ja tam nie czytam nie slucham nikogo i jem juz

Tez zawsze mialam niskie i bylam w wielkim szoku jak sie okazalo, ze ndcisnienie mam. Mysle, ze jest to spowodowane glownie stresem i jakims strachem w podswiadomosci, ale nie wiem co z tym zrobic :(

juz raczej nic z tym nie zrobisz widocznie tak musi byc:) aga ja bym sie juz nie bala wiem ze jest strach ale jesli jest ok to bedzie:)

Macie jakieś zdjęcie brzuszka?:P

ja nie robie jeszcze....

Joanna mi maz robi zdjecie co pare tygodni ;) Narazie jest to zdjecie mojego wzdecia :P

amefa prosze daj zdjecie porownam sobie

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a5f249e4269c2a46.html Przed ciążą i początek 12 tc :P

I mierze obwod talii i bioder co tydzien :)

to juz masz spory brzuch jak na 12tc...ale robilas je z rana?

Doti wkleje nastepne jakie zrobie ;) Te mam w dosc niekorzystnym dla mnie stroju :P W cieplej zimowej pizamie hehe :)

Joanna moj jest podobny :) Moze nawet bardziej spuchniety ;)