Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość p9o867urt

Doszłam do wniosku, że nie lubię swojego dziecka i żałuję że urodziłam...

Polecane posty

Gość p9o867urt

Mój syn ma prawie 4 lata a ja dzisiejszej nocy doszłam do wniosku, że nie dość, że go nie kocham to i jeszcze nie lubię... Kurczę gdybym mogła cofnąć czas to bym ciążę usunęła... Ciąża była nieplanowana... Właściwie to nie wiem jakim cudem zaszłam w ciążę bo zabezpieczaliśmy się. Kiedy mąż dowiedział się, że jestem w ciąży był bardzo niezadowolony, mówił, że on nie ma podejścia do dzieci, że jak ja chce to mogę dziecko zatrzymać ale mam od niego nie wymagać ślęczenia nad nim... Był czas gdy mąż pomagał przy dziecku ale szybko to się skończyło... Teraz synem zajmuję się wyłącznie ja i już nie wytrzymuję z nim. Syn jest okropnym dzieckiem, strasznie charakternym, nieposłusznym. Sto razy mu powtórzysz, że nie wolno a on z uśmiechem na ustach i tak to zrobi co mu zakazane... Nie mam do niego nerwów i z dnia na dzień go coraz bardziej nie lubię.. Już nawet myślę, że to nie moje dziecko, że w szpitalu został zamieniony, że mój rodzony syn gdzieś się po świecie poniewira a ja jestem skazana na tego diabła... Wczoraj obiektem zainteresowania stał się laptop męża, chyba z milion razy zakazywałm mu do niego podchodzić, tłumaczyłam, ze nie można itd... Położyłam laptop wysoko na szafkę a ten diabeł wlazł na krzesło i pociągnął za kabel... Komputer zleciał z hukiem. Oczywiście laptop nie działa, mąż po powrocie urządził mi taką awanturę, że chyba na drugim końcu miasta było słychać... Poważnie myślę nad tym aby syna oddać bo mam dość, znikąd wsparcia, pomocy, dobrego słowa. Syn chodzi do przedszkola, jest tam najniegrzeczniejszym dzieckiem z całej placówki, codziennie się na niego skarżą, matki mają do mnie pretensję za to że coś zrobił jakiemuś dziecku... Nie wiem, czy on jest nienormalny... Tak bardzo żaluję tego wszystkiego, marnuję swoje życie dla tego dziecka które i tak nie docenia i pewnie nigdy nie doceni tego co dla niego robię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mars, snikers i milkiłej
twoje dziecko walczy o uczucie... skoro i matka i ojciec się na niego wypieli emocjonalnie, to mały walczy jak może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karaimida
A my tak bardzo chcielismy miec synka.... Może i lepiej ze bedzie Marlenka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miedzynarodowka 32666666666666
oddaj do adopcji nic z tego juz nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję :( Mnie mój ponad dwulatek też momentami bardzo irytuje ale na szczęście nie mam takich myśli, że Go nie lubię. A historia z laptopem... omg :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelot_em
Jeśli to nie marna prowokacja to wspólczuć tylko temu dziecku. Oddajcie go do adopcji, jest tyle rodzin, które chętnie go adoptują i pokochaja stwarzając normalny dom. A Ty idź do psychologa jeśli zamierzasz dalej go wychowywać, w innym wypadku Twój syn trafi tam wcześniej niż myslisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelot_em
Skąd się biorą takie wynaturzone baby? Czy ten świat naprawdę zbliża się do końca? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuje z całego serca. To co się Tobie zdarzyło to mój największy koszmar. Chyba się na dziecko nie zdecyduję żeby mi się taki diabeł nie przytrafił. Twój mąż to mu powinien skórę przetrzepać, nie ma mowy żeby gad na głowę właził, jak już teraz nie macie kontroli to co dopiero potem będzie? Tutaj twój mąż powinien nie popuścić, prać łeb nie łeb jak, czasem to jedyne wyjście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellenka z okkienka
straszne. zdarzaja sie takie dzieci:(. ja bym poszla do egzorcysty. innego wyjscia nie widze. niektore dzieci sa psotnikami, ok. ale gdzie dziecko zaczyna perfidnie byc zlosliwe w taki sposob to nie jest normalne. pomoz mu teraz bo potem trafi do poprawczaka wiezienia itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelot_em
Marilenka - Ty nie powinnas nawet myśleć o dziecku. Jeślli uważasz, że dziecko rodzi się od razu " małym diablątkiem", weż się stuknij w ten swój zakuty łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze?
wyrodna suka z ciebie a nie matka dziecko walczy o zainteresowanie,skoro ty i twoj męzus macie go w dupie-dziecko to czuje i zabiega o odrobine zainteresowania wszelkimi mozliwymi sposobami ten laptop powinien wam obojgu spasc na te wasze puste poniemieckie czerepy! szkoda dziecka,pewno go suko jeszcze bijesz,wyzywasz,ze niepotrzebnie urodzilas itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelot_em
Następna nawiedzona debilka " helenka z okienka", egzorcyzmy.. Co jeszcze wymyslisz? A moze matka poczytałaby coś na temat wychowywania dzieci zanim zacznie snuć teorię, że urodził jej się mały złośliwiec i psotnik. Czy nie widzicie, że jego zachowanie jest tylko odpowiedzią na to co czuje do niego jego własna matka i ojciec. Jego zachowanie to wołanie o miłość i zainteresowanie ze strony rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda marilenko
pach na dupie tak czesto jak potrzeba inaczej nie dasz rady on ma juz 4 lata doskonale rozumie i sprawdza was wlazł juz na głowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze?
oddaj to biedne dzieciątko do adopcji,jest jeszcze szansa,ze znajdzie kochającą rodzine,ciepły,bezpieczny dom a na przyszłosc zaszyj sobie cipsko obys juz NIGDY nie zaszła w ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p9o867urt
Prawda jest taka, że ikt go nie lubi. Moi rodzice mówią, ze takiego smarkacza to przez całe swoje życie nie widzieli... Teściowie to kazali go u psychiatry leczyć bo to niemożliwe aby dziecko było takie niegrzeczne.... W przedszkolu tak samo... Nie wiem może faktycznie jest psychicznie chory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze?
prawda marilenko pach na dupie tak czesto jak potrzeba inaczej nie dasz rady on ma juz 4 lata doskonale rozumie i sprawdza was wlazł juz na głowe widac,ze ty w dzieciństwie byłas doskonale zaprzyjazniona z "pachem" a moze i "kutachem" tatusia,co hmmmm skoro namawiasz do bicia dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellenka z okkienka
niektore dzieci trzeba lac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowo prowo prowo
:-Onie nakrecajcie sie :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze?
p9o867urt byłas choc raz z synem u psychologa? moze dziecko cierpi na ADHD a póki co widze,ze zarówno tescie jak i rodzice kwalifikują sie do leczenia zamkniętego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelot_em
Niektórych rodziców trzeba leczyć psychiatrycznie. Autorce tematu powinni zabrac dziecko i wysterylizować aby już więcej dzieci nie mogła mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p9o867urt
Spokojnie, nie planuję mieć wiecej dzieci, jeden szatan mi w zupełności na całe życie wystarczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelot_em
Ostatni post Autorki jednak dowodzi, że to prowo. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze?
zrób cos dobrego dla tego dziecka,idz z nim na spacer,pooglądaj pociągi,autobusy,cokolwiek niech dziecko czuje,ze sie nim interesujesz,ze jest dla ciebie wazne ja tez mam 3 letniego urwisa,przed swiętami zrzucił telewizor z komody i co sie stało? NIC wytłumaczyłam co mu groziło w takiej sytuacji,przeprosił,przytuliłam,pocałowałam i powiedziałm KOCHAM CIE mimo,ze jestes czasem niegrzeczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p9o867urt
Skoro to prowokacja to po co się tu odzywasz? Marnujesz tylko swój czas i mój. Znajdź sobie inny nieprowokacyjny temat i tam sobie pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodka bez cukru
jakie ma być dziecko, skoro już od poczęcia czuło że jest niechciane. Sama napisałaś że zarówno mąż jak i Ty nie chcieliście tego dziecka, więc pewnie zajmowaliście się nim bo tak wypadało. Dziecko czuje jak jest kochane choć nam dorosłym może się wydawać że to bzdura. Szukaj winy w sobie i mężu, że nie potraficie z miłością i cierpliwością zająć się małym, a nie wyzywaj dziecko od diabłów. Niektóre kobiety nie nadają się do macierzyństwa i nie ma w tym nic złego, ale trzeba było o tym myśleć wcześniej i oddać dziecko po urodzeniu a nie fundować mu koszmar na ziemi przez cztery lata. To tylko dziecko, to Wy jesteście dorośli i mądrzejsi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze?
kończe autorko,czy to prowo czy nie,widac,ze jestes jeszcze niedojrzałą osobą dyskusja z tobą nie ma najmniejszego sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sratytay
przelo_tem Ciebie trzeba chyba leczyć i jesteś wynaturzona .................. chyba pisała że nie chcieli dziecka co ma mu krzywde zrobić ? chyba lepiej że go chce oddać a ktoś kto lubi bachory sie nim zaopiekuje, sama nie lubie dzieć i rozumiem Cię i wkórwia mnie kult dziecka życie po to aby wychowywać zasmarkańce stanowczo mówie nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p9o867urt
A myślisz że nie spędzam z nie czasu? Spędzam z nim czas, nie krzyczę na niego, nie biję go a on się zachowuję jak jakiś dzik. Tłumaczenia mu nie pomagają. Myślisz że przeprosił za laptop? Jeszcze się bezczelnie śmiał że to zrobił. W przedszkolu jest tak samo... Niszczy mienie a my musimy potem ponosić koszty. Każdy spacer z nim to horror, wyrywa się, wbiega pod samochody, już nie raz policja była wzywana bo wpadł na jadący samochód np na parkingu.... Do niego nic a nic nie dociera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA PIERDOLĘ, CO ZA TĘPE BABY
GDYBYŚCIE SAME MIAŁY TAKIE DZIECKO, TO Z PEWNOŚCIĄ BYŚCIE NARZEKAŁY! NIE WMÓWICIE MI, ŻE DZIECKO WALCZY O UCZUCIE! TO JAKIEŚ BZDURY! DZIECKO W TYM WIEKU JEST NIEDOJRZAŁE EMOCJONALNIE I NIE JEST W STANIE STOSOWAĆ TAKICH TRIKÓW! TAAAA, PSOCI, PSUJE WSZYSTKO, BO CHCE ABY RODZICE SIĘ ZAINTERESOWALI :O DLACZEGO WSZYSTKIE KOBIETY ROBIĄ Z SIEBIE JAKIEŚ PSYCHOOŻKI, KTÓRE NIE UZNAJĄ, ŻE TO W DZIECKU JEST PROBLEM, A NIE W RODZICACH??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×