Polscy faceci są brzydcy i nie dbają o siebie

To nam się oberwało panowie :) A teraz, zamiast się idiotycznie bronić - pod prysznic marsz :P A swoją drogą, nie rozumiem gościa, który wcześniej pisał, że co dwa dni się kąpie...

ja właśnie wszędzie wokoło widzę wypielęgnowanych chłopaczków, szczególnie w klubach, tylko hipsterzy wyglądają jak zapuszczone dziady, ale to tylko pozory, oni ciężko pracują na taki wizerunek :)

jak Wam się nie podobają polscy mężczyźni to po co z Nimi jesteście ? Chyba słabo się kochacie jeżeli nieogolone pachy doprowadzają do rozpadu Waszego związku :p o mojego faceta też na początku musiałam trochę zadbać, bo jego niedowartościowanie wynikało jedynie z lenistwa :p facet nie bierze kąpieli tak często jak byśmy tego chciały ? - same zaprośmy go do łazienki :) kupiłam mu wszelkiego rodzaju kosmetyki, których teraz używa !!! sam wstawia pranie i zmienia pościel !!! więc do dzieła kobiety !!! bo wychodzę ze stwierdzenia, że skoro polski facet nie dba o siebie, to polska kobieta potrafi tylko narzekać !!!

to teraz ja odpowiem na czesc zarzutów po kolei: jestem dosc wysoki (190) i raczej przystojny (czasem sie ktos obejrzy :) nie mam łuszczycy ani plam na skórze,nic nie obgryzam. gole pachy i nie tylko,nie używam kremów,nie robie maseczek (i nieznam faceta ktory robi),twarz myje wodą,paznokcie obcinam nożyczkami,dzieki temu są rowne i zadbane. Antyperspirantu czasem użyje ale nie czesto,nie pocę się aż tak. Myję się codziennie,latem nawet czesciej dentystę odwiedzam regularnie. Mam piwny brzuszek :P Może mam małe zakola, mam 28 lat, niejeden facet ma juz lysine na czubku glowy. Moje jeansy są modne,a t-shirty niektore porozciagane :D Rzadko kupuję ciuchy i nie z powodu kasy tylko bo nie lubię latać po sklepach,na ubieraniu się nie znam,do pracy jezdze w dresie :> hamburgerow nie jem w kfc bo tam ich nie sprzedają.to nie mcdonald. Ze sportu to latem rower i żagle,zimą narty(za tydzien jadę-juz nie moge sie doczekac) Jestem niezalezny finansowo,ale wykladac 1700zl co miesiac na ratę to duzo.Ja place 1500 za wynajem. Moze nie jestem jakims modelem,ale mam wymagania do kobiet ze hoho. To chyba dobrze,trzeba sie cenic.Nie ma we mnie desperacji ani parcia na związki co tylko podnosi moją cenę. sorry ze tak dlugo

"o mojego faceta też na początku musiałam trochę zadbać, bo jego niedowartościowanie wynikało jedynie z lenistwa " Chyba na odwrót...

pogadamy za parę lat gdy już nie będziesz w stanie w ten sposób go zapędzić do łazienki ;). Jak ktoś sam nie ma ochoty dbać o siebie to prędzej czy później wróci do podstaw. Faceci są leniwi i mogą się postarać przez jakiś czas. Za parę lat będziesz siedzieć ze śmierdzącym, starym piernikiem. I nie piszę tego ze złośliwości tylko obserwacji otoczenia. Albo ma się w genach czystość i dbanie o siebie albo nie. Ja dziękuję za faceta, którego muszę uczyć co to jest płyn do kąpieli :)

wrazenie. Kiedys spotykalam sie z facetami z potralu randkowego. Czesc z nich miala dziwne wymagania odnosnie wagi. Np. laska powyzej 50kg juz byla gruba (i niewazne, ze miala 175cm wzrostu, tak im sie uwidzialo i juz). Ja mam ciezkie kosci i od lat cwicze po kilka godzin dziennie. Mam minimalna ilosc tkanki tluszczowej ale wage jak na swoj wyglad spora :) i cos mnie trafialo jak mi facet perorowal, ze przy moim wzroscie babki powyzej 55 to grube swinie i powinny zadbac o siebie (a ja mam 62, tylko nie wygladam). Sam mial jakies 175cm i 90kg na oko, ale nie miesni niestety. Koles (lat 39!!! wygladal na 45, a mi opowiadal, ze ma 33) rzucajacy tekstami, ze kobiety po 25 roku zycia juz sie sypia, a jednoczesnie rwacy mnie (28 lat, coz, chyba mlodziej wygladam) az milo. I ci wszyscy panowie widziani w tramwajach... Czesto widze takie obrazki: pryszczaci, spoceni, lysiejacy mlodzi mezczyzni w poplamionych dresach, z kilkudniowym zarostem, dziwnymi kepkami wlosow tu i owdzie, patrzac na atrakcyjna blondynke ze zlotawym meszkiem na nogach: "moglaby sobie ogolic!" Brzuchaty malo atrakcyjny facet, nieciekawy w rozmowie, zonaty z inteligentna superlaska, ogladajacy sie za jeszcze ladniejszymi od niej z tekstem "to nie to co moja stara" (a jego stara o 5 lat mlodsza, wyglada na mlodsza o 15, szczupla, zgrabna, zadbana, nieglupia, dowcipna). Jak to widze, to mi sie odechciewa... Ja przez dlugie lata bylam samotna, bo nie chcialam byc zwiazana z takim "wynalazkiem". Moj obecny facet jest atrakcyjny, zadbany. I wiecie co? On wcale nie wytyka kobietom wyimaginowanych wad...

no to prawda że nie są zbyt urodziwi co niektórzy i nie dbają o siebie w podstawowym zakresie - może to narodowa mentalność? Jednak rozglądając się dookoła kobiety to też nie tylko ślicznoty :D

to doroslego faceta trzeba uczyc jak sie uzywa szczoteczki do zebów? lol jak bede chciala miec dziecko, to je sobie zrobie i wtedy bede je uczyc jak myc zabki... ale dorosłego faceta? :D

a i jeszcze jedno zjawisko - im facet bardziej zapuszczony i im brzydszy i prosty, a wrecz chamski brudas tym ma bardziej wygórowane wymaganie co do kobiety jakby chciał nadrobić swoje braki

Ja jakoś nie widzę tego zjawiska. Większośc młodych facetów o siebie dba. Nie dbają jedynie ci bez życia towarzyskiego, bo i nie mają po co ale normalny młody facet jest zadbany.

Ja mowilam o facetach 25+ :) tu juz dbac przestaja. Zamiast dbania o siebie szukaja mlodszych kobiet :)

prewiczku bez wiary - nie widzisz bo nie jesteś kobietą :)

fxnbrjktnhbrt Dziekuje, ja wole nie wiazac sie z leniami i smierdzielami i tlumaczyc im jak krowie na rowie ze powinni przestac smierdziec oraz doroslym ludziom kupowac podstawowe kosmetyki i mydlo, bo sa zbyt glupi / skapi by sami na to wpasc. "sam wstawia pranie i zmienia pościel !!!" - taaak, naprawde spektakularne sukcesy. Wiesz, znajomej 8-letnia coreczka tez to potrafi. Wiec cieszymy sie, ze dzieki Twym wysilkom Twoj facet osiagnal poziom ucznia 2 klasy szkoly podstawowej. Zapewne tez sam robi kupke na nocniczek? To super.

ja też mówię o facetach +25, a nawet +30. Ale przypomniało mi się coś z czasów studiów. Miałam 20 lat. Do mojej grupy chodził przystojny, dowcipny koleś. I kiedyś miał miejsce przede mną. Nachylił się bo mu coś spadło i jego tyłek był blisko mojej twarzy. Nigdy nie zapomnę tego smrodu. Tyłek niemyty pewnie z tydzień. Ble... Masakra

Trzeba poznawać facetów w realu, wtedy widać jaki jest. Przecież to oczywiste, ze facet z fajnym życiem towarzyskim, zadbany nie będzie się raczej bawił w net, więc zostają tam same odpady.

kąpiel co dwa dni..:) ze chlopak ma odwage sie przyznac publicznie ha h a Nie chce sie tu lasnowac ale co tam postaram sie obronic. Kapiel codzennnie. Pachy jajka czasem klata ogolone. Antyperspirant, obowiazkowo. Twarz myta owszem mydłem bo nie znalazłem niczego dla siebie, zona podsuneła kiedys krem, do twarzy trzeba by sie po niego znow wybrac. Z maseczką na twarz czy odzywką do włosów to ktos tu ostro pojechał. Dłonie zadbane, krem nozyczki i pilniczek, tutaj akurat miam lekkego fioła na tym punkcie, ciezko jest utrzymac bo czasem pracuje fizycznie. Zeby niestey mogly byc byc nieco prostsze, ale zadnych zepsutych.....jak sobie przypomnę o czyms jeszcze to dopiszę.

a Ci z netu w realu nie żyją? :) Teraz wszyscy z netu korzystają ;)

W realu dokladnie to samo. 45-letni zonaty koles, wygladajacy jak skrzyzowanie poplamionego wylinialego futrzanego dywanu z nie do konca napompowana pilka, slinil sie na moj widok i opowiadal niestworzone bujdy o swojej zonie, ktora przy nim wygladala na miss Polonia ;)

" a Ci z netu w realu nie żyją? Teraz wszyscy z netu korzystają " Ci z netu często nie mają życia towarzyskiego, więc i nie dbają o siebie, bo nie ma po co. Widząc faceta w realu wiesz przynajmniej na starcie czy jest towarzyski i o siebie dba

tak jest jak dziewczyny piszecie! Im większy flejtuch i idiota - tym większe ma wymagania. Do mnie zaś przykleił się i wypisywał jakiś durne maile z propozycją spotkania facecik, który był znajomym koleżanki. Nieciekawy koleś z zajęczą wargą. Niski i dziadziusiowaty. Wypisywał brednie wiedząc, ze mam faceta- od kilku dobrych lat. Jak sie zapytałam właściwie o co mu do cholery chodzi- to napisał, że ON uznał że jestem wystarczająco inteligentna i atrakcyjna, żeby mnie bliżej poznać. Zaszczyt mnie pierdolnąl nie ma co...:/

pi.erdolisz polscy faceci są przystojni jedz do wloch tam to dopiero pasztety mi sie tam polacy podobają :) nastepna idiotka hehe

nieprawda,taki zapuszczony nie jestem,a moje wymagania: -odnośnie wyglądu: ocena 8/10 i powyżej, wiek do 16-25lat, bez celulitu,wlosow na nogach i pod pachami,zęby bez próchnicy,minimum tłuszczu (znam laske co robi 200 brzuszkow dziennie,cialo ma ideał,ale ciezko na to pracuje), pachnąca,czyste wlosy,dlugie. -odnośnie stanu cywilnego: nie interesują mnie mężatki,ani rozwódki,jesli juz to wolę wdowę.Dziecko nie jest przeszkodą ale jego tatuś nie powinien sie do niej zbliżać. -nałogi: BRAK,o to teraz trudno więc przymknę oko na wieczorne piwa,dobre wino ew.skręt w weekend na imprezie.Zakaz palenia papierosow. -ma mieć pracę,nieważne jaką,ale ja nie będę nikogo utrzymywał. -widzę też że wiele kobiet ma umysł nie skalany intelektem,to niedopuszczalne.Powinnyście wiedzieć co w kraju się dzieje,polityka,prawo,podstawy fizyki i matematyki.Nie wymagam czytania ksiazek bo selekcja bylaby zbyt ostra.

A co powiecie o typie- 30 lat, mieszka z mamusią, z mamusią chodzi na zakupy, do lekarza, wszędzie? Jest łysiejący z czarnymi resztkami, w okularkach, z wielkim brzuchem, w "zdrowych" sandałach. Idzie taki mamusin cycuś- trwożliwie spogląda spode łba- a z boku dziarska mamuśka, żandarm. Koło mnie tacy mieszkają:/ bleh

Miły panie- z piwnym brzuszkim chcesz laskę robiącą brzuszki? Sam sobie porób łysiejący, stary pajacu. 16 latka to nie twój target.

'wiek do 16-25lat' LOL

a sam ma 28 i nawet nie ma baby...LOL2

mily obcy pan - podsumujmy: 16 letnia, dzieciata wdowa, pracujaca, a w weekend palaca skrety? :D

z wiekiem 16+ to pojechał, a co do reszty wymagan to sie z nim zgadzam

"mily obcy pan - podsumujmy: 16 letnia, dzieciata wdowa, pracujaca, a w weekend palaca skrety? " DOBRE!!!! :)