Proszę o opinie: czy jestem głupcem, czy...

ty dupodaju lowalasie łajdaczyno zycze ci słodkiego życia zebys sie zachłysnął i osognął padoł!

trzymajs ie tej realnej kuuurvyy

granatowa dowalilas jak do pieca, lubie kobietki wiem ze idealu nie ma, bo musialaby miec wszystko mam na wzgledzie i pieniadze a to podstawa zwiazku zosia je ma ale sex do bani

jestem idealna i nie dla ciebie Idalizm jest niedostępy dla takich złajdaczonych

Szkoda że prawdziwy autor się nie odezwie. Podszywy mają zupełnie inny styl pisowni, a właściwie brak stylu :D

ja to juz dawno stwierdzilam i dlatego przestalam sie wypowiadac

@ Granatowa mandarynka Dziękuje - masz oczywiście rację. Ja sam domyślam się tego mojego skrzywienia - patrzenia na związek przez pryzmat pierwszego uczucia do Marty. Ale boję się, że gdy odrzucę ideał, albo choćby jego trzon, to zapędzę się w drugą stronę, i zacznę tworzyć związki z wielkim uczuciem, które równie szybko się rozpadną. Całą noc nie spałem, myślałem nad tym - podjąłem decyzję. Zaryzykuję, wezmę całą odpowiedzialność na siebie. Nigdy tego jeszcze nie robiłem, nie wiem czy udźwignę ten słodki ciężar. Bo może faktycznie jestem rozkapryszonym "gostkiem" jak to ktoś ładnie określił. Ale ja po prostu nie chcę skrzywdzić innych, a tym bardziej siebie, dokonując złego wyboru. Teraz ten wybór, żeby wrócić do Zosi/Weroniki to wynik pewnie emocji, tęsknoty. I to jest właśnie serce, jemu zaufam. Życzcie mi powodzenia! Pozdrawiam wszystkich, nawet podszywaczy - miło mi, że podzieliliście się swoimi uwagami.

Podjąłeś słuszną decyzję. Powodzenia!

to pewnie twoje autorstwo woyciech :D Gdzie jest temat za kilkadziesiąd dni zrealizuje marzenie??'''

No tak aby uczucia osiadły to najlepiej sobie wmawiac że nie ma idealnych :D zagłuszać coś co nie będzie jego tak w to wygląd w psychologii Nietety sa idelane kobiety,a ty czyli autor ma straszne problemy z zsobą ,szkoda ze tego nie widzi. pan ksiadz woytek hii

ty idealista ?heee kasa działa na ciebie jak błyskotka pogubił sie biedny , twoja głowka prędzej czy pozniej wyląduje w psychiatryku. dlaczego polacy to materialiści mam sporo znajomych z plikiem banknotów w kieszeniach , ale żaden z nich nie zachowuje się aż tak odrażajaco i chamsko ,to sie nazwya finezyjność