star!!! schudnąć do wisony:) cel 10 kilo!!!!

nie wiem ile owocowa ma węglowodanów, wolę się wystrzegać skoro zalecają :) kiedyś strasznie nie lubiłam zielonej herbaty, ale odkąd zaczełam kupować taką sypaną w herbaciarni, a nie w sklepie w saszetkach to mi posmakowała :) kupiłam sobie nawet specjalny kubeczek w środku z zaparzaczem do herbaty i teraz codziennie celeberuje jej picie :) A teraz wcinam sałatkę grecką na kolacje mmmmniaaam, pychota :)

promyczek pewnie, że możesz, jak koleżanka Agi to już w ogóle hehe :)

To sie ciesze:)Chce zjechac jeszcze z 5,6 kg,bo jak miałąm tyle to czułam sie ok:)

Kilka słów na temat tłuszczu MIT: Najzdrowsze są produkty 0% tłuszczu FAKT: Tłuszcz jest organizmowi niezbędny do działania. Z tłuszczu powstaje w organizmie szereg związków jak fosfolipidy, które są składnikiem błon komórkowych, sfingolipidy występujące w osłonkach mielinowych układu nerwowego czy glikolipidy wchodzące w skład nasienia. Tłuszcze są prekursorem niektórych hormonów. Są ważne dla prawidłowego wyglądu skóry, włosów, paznokci, gdyż są środowiskiem rozpuszczania witamin A,D,E,K. Jeśli więc wykluczymy z naszej diety tłuszcz, zaczniemy stosować wyłącznie produkty 0% może się okazać, że nasza skóra traci jędrność i kolor, włosy zaczynają wypadać, a paznokcie stają się bardziej łamliwe. Mogą również pojawić się problemy z układem nerwowym czy hormonalnym, zwłaszcza jeśli rezygnacji ze spożycia tłuszczu towarzyszy zbyt duża utrata tkanki tłuszczowej. Pełni ona bowiem pewną funkcje endokrynną - może wytwarzać estrogeny. Tłuszcz jest dość kaloryczny 1 g dostarcza około 9 kcal. Dlatego jego podaż należy ograniczać do 20-30% dostarczonej w ciągu dnia energii jednak nie wykluczać. Jeśli chcesz schudnąć wybieraj owszem produkty chude, jednak nie zupełnie pozbawione tłuszczu. Np. zamiast wziąć mleko 3,2% wybierz 2%, zamiast tłustego sera białego, chudy, w miejsce wieprzowiny drób czy cielęcinę. Pamiętaj również o rybach i olejach roślinnych. Dzięki temu dostarczysz organizmowi niezbędne mu ilości tego ważnego składnika i będziesz zdrowo chudnąć.

Cześć Promyczku :)

Z tym tłuszczem to podobnie jak z produktami light, które ponąć też nie są takie zdrowe i lepiej się ich wystrzegać. Mi jednak Aga nie brakuje tłuszczu, choćby dlatego, że prawie codziennie smażę coś na oliwie. Ser feta też ma pewnie jakiś procent tłuszczu, no i serek wiejski 3%. Jogurty jednak nakazali jeść odtłuszczone to jem, w II fazie wprowadze inne, wreszcie może jakieś smakowe i owocowe. Zjadłam aż 2 talerzyki tej sałatki greckiej, tak mi smakowała :) a u Ciebie Aga co na kolację?

Brzuchomanka, sprawdziłam taką Herbata owocowa Dzika róża z pigwą i truskawką - Saga Wynik Wartość energetyczna w 100 g:2,50 kcal Białko w 100 g:0,10 g Węglowodany w 100 g:0,50 g Tłuszcz w 100 g:0,00 g Może ta by mogła być.

Czesc Agnissiu hihi:) ja tez uwielbiam sałatke grecka-mniam:) Dziewczyny a mam pytanie? co myslicie o wedzonej makreli? bo kupilam sobie:P

Brzuchomanka, o tych tłuszczach pisałam odnośnie tych jogurtów 0%. Ja na kolację skończyłam sałatkę z poniedziałku, teraz kończę po synu jabłko i pogryzam soję ugotowaną. Fajna na przekąskę. W ogóle taka jestem dzisiaj obżarta, że nie wiem jak się za ćwiczenia wezmę :)

dziękuje Aga za wszelkie informacje, zawsze się przydają :) narazie mam jeszcze 2 paczki zielonej, na pewno jest zdrowsza więc będę ją piła. Ale dobrze wiedzieć, że w razie czego można też coś innego. Promyczku wędzona makrela jest pycha. Na pewno jest zdrowa jak wszystkie ryby, ale też trochę kaloryczna, około 200kcal/100gram. Ale myślę, że ryby Ci nie zaszkodzą. Na jakiej diecie jesteś? Przy okazji podsunęłaś mi pomysł, że mogę zrobić taką pastę z makreli i jajek (Aga pamiętasz mówiłam Ci kiedyś o niej, że moja mama robi?) daje się tam jajka, cebulkę, makrele i troszkę majonezu - wszystko mi w zasadzie wolno :) tylko ciężko będzie zjeść ją samą, tak jakoś dziwnie bez chleba, nie wiem czy przełkne ;p

Aga ja tez mam pełny brzuszek po tej kolacji. Wystawiłam galaretkę na balkon więc szybko stężała i ją zjadłam. Czuję się najedzona. A w jakim wieku masz pociechy jeśli można wiedzieć?

Córcia ma 11 lat, syn starszy 9 a młodszy 6. Taki drobiazg.

Uwielbiam makrelke mniami no wiem ze ma kalorii troche ale ja rozłoze na 2 dni,po polowie ,takze chyba nie bedzie tak zle,no i ma troszke biallka i omega 3 a taka pasta tez pychotka:) Własciwie to jestem na diecie MŻ:)odrzuciłam niezdrowe produkty ,chwilowo nawet mieso,ostatnio na diecie jajkowej,ale jajka+ warzywa np:)

to wesoło masz w domu :) dzieciaczki pewnie czasem kuszą słodyczami :) ja dzisiaj sama chodziłam po sklepie, po dziale ze słodyczami i obiecywałam sobie czego to sobie nie kupie jak tylko schudnę;p

AA jeszcze zapomniałam dodac ze ponad 10 lat temu wazyłam 99 kg.

witaj promyczek, to łądnie zeszłaś z wagi skoro 99 kg ważyłaś. My dzisiaj byliśmy w gościnie niedawno co wróciliśmy i jakoś nie chce mi się dzisiaj ćwiczyć, odpuszczę sobie ale jutro to już nie ma wymówek. W weekend chcemy z mężem jechać na basen. Byłam też zapytać w klubie fitness ile kosztuje wejście a ile karnet i wogłe jaki sprzęt mają, chyba się skuszę kupię karnet na m-c i zobaczę jak będzie szło. Przyniosłam z piwnicy hula hop, postanowiłam że co dziennie będę kręcić po 20 min.

Brzuchomanka, już mnie tak nie ciągnie za bardzo do słodyczy, taki skutek uboczny diety :) Nawet jak zjem kawałek ciasta, to już łatwiej mi odmówić drugiego.

Mniejszabyć, ale ci zazdroszczę tego fitnesu, ja mieszkam niestety na wsi zabitej dechami, najbliższy basen albo siłownię mam ponad 20 km od domu. Za to jak tylko się ociepli, siadam na rower i zwiedzam okolicę.

Tak zjechałam bo sie zawziełam ,nie mogłam na siebie patrzec ,siła woli :)

Ja byłam kilka razy na silowni,ale stwwidziłam,ze lepiej sobie kupic rowerek do domu ,teraz jezdze codziennie:) :P

Ja na basen też nie mam blisko bo 40 km. Ale raz na jakiś czas można pojechać. Na fitness chyba zacznę chodzić od przyszłego tygodnia. Właśnie sobie uświadomiłam że za tydzień mamy tłusty czwartek a ja tak uwielbiam pączkiiiiiiiiiii :(

też bym kupiła rowerek do domu ale nie mam miejsca mam małe mieszkanie :(

Promyczku, ja dwa lata temu ważyłam ponad 90. Dlatego teraz tak się nie stresuję jak waga wolno spada, i tak od listopada schudłam 8kg próbując po kolei różnych diet.

Agnis no to wiesz,jak to jest,jak sie bardzo chce to sie dojdzie :P:) mniejszabyc-ja tez mam małe mieszkanko,mały pokoj,no i ten rowerek sobie stoi pod sciana:)faktze kupiłma taki nie za długi

czuję głód ale nie będę przecież na noc jeść.

Ja jabłuszko chrupię.

Ja juz nie czuje głodu-kurcze tak sie zmotywowałam, mniejszabyc wes sobie własnie jabluszko albo zrob herbatke-dasz rade:)

a ja kiwi :)

nie mam juz jabłek w domu muszę jutro kupić

Ja dziś kupiłam 11kg, na trzy dni powinno wystarczyć :)