Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiosenka 28

star!!! schudnąć do wisony:) cel 10 kilo!!!!

Polecane posty

PPM dla kobiet: 665,09+ (9,56 * waga) + (1,85 * wzrost) - (4,67 * wiek w latach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi wyszło tu nieco ponad 1400, do tego powinnam dodać to co spalam przy wysiłku fizycznym- to by było jakieś 1700-1800 w sumie i to by była całkowita przemiana materii, a że ją zepsułam, to zakładam, że mam 1500 całkowitą. Wyższe dziewczyny będą miały większą niż niższe, a starsze trochę mniejszą niż młodsze. Wyliczcie sobie jak chcecie, to najdokładniejszy wzór i bierze pod uwagę wszystkie czynniki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To oczywiście tylko ta podstawowa przemiana materii- jeśli pracujesz ciężko i ćwiczysz, to spokojnie możesz dodać 400-500 kcal o ile przemiana materii jest w porządku. Najlepiej obserwować siebie przy wychodzeniu z diety, co tydzień zwiększaj ilość kcal o 100 i zobaczysz jak tam z Twoją całkowitą przemianą. Mam koleżankę, która przy moim wzroście je 1800 kcal po diecie i nie tyje, a ja przy 1600 już tak, więc to indywidualna sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu a ja ci radze zrobic lipogram, ogólnie zbadac watrobe i trzustkę. ja przez ostatni rok przytyłam 40 kilo, juz bałam się jedzenie ruszac, okazało się, ze moja trzustka zawiodła, nie było zupełnie trawienia tłuszczy i wszystko sie odkładało. naprawili mnie w szpitalu i wszystko wróciło na dobre tory;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia 1500 to wg mnie nie jest źle, można naprawdę urozmaicać jadłospis. Mam koleżankę, która odchudzała się pod kontrolą dietetyka, przez 2 lata nic słodkiego nie jadła,schudła ładnie a potem znów przytyła. Więc sama widzisz, że nawet mądre odchudzanie nie uchroni przed jojo. A ty jesteś niska i już to cię ogranicza.Czasem niewłaściwy dobór potraw też może zaszkodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, chciałam Wam powiedzieć, że ja cały czas jestem z Wami i czytam forum. Pozbierałam się jakoś po ostatnim czasie. Skoro organizm mimo 1000kcal nic nie zrzucił to spróbuje innej diety. A jeśli chodzi o wiek to ja mam 22:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuchomanka, akurat o tobie myślałam, czy nie zrezygnowałas, wchodzę na topik i jesteś , to super. Ja dziś wciągnęłam całą gorzką czekoladę z płatkami kukurydzianymi, teraz muszę ostro trenować, żeby spalić :) Ale nie żałuję, raz się żyje. Teraz cały tydzień grzecznie, mam nadzieję. Może faktycznie zmiana diety pomoże, a o jakiej teraz myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laski, ja dzisiaj zjadlam pomidorowa z makaronem. Jutro rano mam zamiar sie wazyc bo dzisiaj rano zaspalam i spieszylam sie. Zastanawiam sie czy nie poleciec na 4 dni do siostry ale boje sie ze tam mi bedzie ciezej walczyc ;) Teraz ide chyba zrobie sobie kawe z mleczkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś na kolację wymyśliłam sobie sałatkę na słodko z pora, czerwonej kapusty ( obgotowanej ), jabłka, makaronu pełnoziarnistego i kapki oleju. Pychota, a taka sycąca, że nie dałam rady jednej porcji zjeść. A zrobiłam 3. Tarte jabłko świetnie zastępuje majonez w sałatkach, zwłaszcza takie miękkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jesli chodzi o salatki to lubie na glud zjesc mizerie z ogorka i pomidora z 2 lyzkami jogurtu, kapka cytryny, drobno posiekanym porem i sola ;) Rewelka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allexandra, też lubię mizerię, ale latem jak mam swoje ogórki bo teraz zimą to sama chemia. Dlatego jem tylko kiszone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnissia no nieźle z tą czekoladą ja bym miała wyrzuty sumienia jakbym całą wciągnęła :) Jeżeli chodzi o liczenie kalorii to ja nigdy tego nie robiłam, nie chce mi sie szukać i liczyć. Odpowiada mi ta dieta wg grupy krwi. Najważniejsze żeby efekty były :). Mizerię też lubię ale podobnie jak Agnissia jem tylko ze swoich ogórków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mniejszabyć, ale wyrzuty sumienia oznaczają stres, a ja nie mogę się stresować bo wtedy więcej tłuszczu się odkłada, więc jak się nie przejmuję, to mniej utyję. Dwa lata temu robiłam mizerię w słoikach na zimę, z koperkiem, niestety zgubiłam przepis, ale do lata poszukam i znowu narobię zapas, tym bardziej, że sadzę dużo ogórków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kalorii też nie liczę, ja muszę mieć dietę, na której jem to co lubię i taką mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie poddałam się Agniesia. Tzn. w weekend byłam na imieninach, pojadłam wieczorem i od razu przytyłam. Kiedy przez 10 dni ogranicza się kcal, a potem zje się ich dużo więcej waga natychmiast skacze - ale mam nadzieję, że to też woda, a nie od razu tłuszcz. Teraz stosuje dietę SOUTH BEACH, słyszała może któraś? ponąć chudnie się głównie w talii, a mi przecież o to chodzi. Sporo rzeczy na niej nie można, a mianowicie: chleba, słodyczy, makaronu, ryżu (żadnego, nawet brązowego), jogurtów owocowych, czarnej herbaty, kawy, mleka i dłuuuuugo by tak wymieniać. Dlatego miałam obawy, ale podjełam się tego.' Dziś zjadłam 3 posiłki: 1) pierś z kurczaka z porą + fasolka szparagowa 2)jogurt naturalny 3)jajecznica z 2 jajek na cebuli Nie można tutaj też pozwolić sobie na żaden grzeszek w trakcie. Pierwsza faza trwa 2 tygodnie i jest najcięższa. Trzymajcie kciuki bo muszę pozbyć się tego brzuszyska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co wiem SB na brzuch jest najlepsza, też o niej myślałam ale 2 tygodnie bez owoców? Niewykonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jogurt jest zabroniony w pierwszej fazie. A po 2 tygodniach można jeść kasze niełuskane, pieczywo razowe, ryż brązowy i sporo innych fajnych rzeczy. Drugi etap jest trochę podobny do mojej diety. W ogóle bardzo mądra dieta moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Paniusiom :) Dieta odchudzająca brzuch to Dieta Płaskiego Brzucha Liz Vaccariello i Cynthii Sass, a polega ona na tym by jeść MUFA w każdym posiłku (pożyteczne kwasy tłuszczowe wspomagające chudnięcie brzucha). Dobrym tłuszczem uderzamy w zły tłuszcz :) Stąd moje umiłowanie do orzechów i pestek- zostało mi po tamtej diecie ;) MUFA to: oliwa z oliwek, olej rzepakowy, oliwki, wszelakie nasiona np. sezam, wszystkie orzechy, pestki słonecznika/ dyni, awokado, gorzka czekolada. Byłam kiedyś na tej diecie w wakacje i schudłam w miesiąc jedyne 2 kg (nie 7 jak obiecują, lecz pewnie dlatego, że miałam wagę prawidłową), ale brzuszek miałam faktycznie płaski. Dieta zawierała 1600 kcal, a polegała na jedzeniu 4 posiłków. Ja każdy posiłek jadłam po 400 kcal, no może w jednym było 50 mniej, w drugim 50 więcej, ale były niemal równe i były to np.: banan + pół gorzkiej czekolady, dwa jabłka + 30 czarnych oliwek, dwa jajka na twardo + awokado, 50g orzeszków ziemnych + 2 brzoskwinie, 50 g pestek słonecznika łuskanych, wymieszanych z połową dużego jogurtu owocowego. Dieta pyszna i wyśmienita na lato, wspaniała na cerę i włosy, gdy ktoś ma suche. Pod koniec miesiąca jednak ma się już dość nawet tak pysznych rzeczy, wkrada się rutyna i chce się czegoś innego. Tak czy owak polecam wprowadzić elementy MUFA do diety :) Dla mnie bez orzechów nie ma dnia, mam świetną cerę dzięki nim, pomimo marnej czasem diety i braku w niej innych tłuszczów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana, Gosia dużo czytałam o tek diecie, niestety ja na swojej nie mogę jeść dużo orzechów ani pestek, o awokado nie wspomnę. Ale zawsze daję garść orzechów do musli i olej do sałatki. Olej mogę do każdego posiłku dodawać i chyba zacznę, może mi ta fałdka szybciej zniknie.Chociaż całe życie ją mam, już się chyba pokochała mnie ( bez wzajemności ), a ja tak okrutnie się jej pozbywam :) Jakbyś mogła to wypisz wszystkie MUFY. zobaczę, co uda mi się włączyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry ;) Jestem wlasnie po wazeniu, jak widac w stopce poszloooo;) Nawet nie wiecie jak sie ciesze. Mysle ze to taki pierwszy wielki krok za mna. Co do diety to ja jem co chce, ale nie opycham sie tym. Obiady jem normalne, a kalorie staram sie liczyc chociaz mniejwiecej, i jak widac daje to skutki. MIlego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym co podałam w zasadzie się mieści wszystko, a wypisując bardziej szczegółowo: siemię, sezam, pestki słonecznika, dyni, orzechy włoskie, ziemne, laskowe, brazylijskie, migdały, nerkowce, oliwa z oliwek, olej kanadyjski rzepakowy, zwykły rzepakowy, słonecznikowy, orzechy pekan, piniowe, makadamia, olej lniany, olej arachidowy, olej sezamowy, masło orzechowe (nie krem czekoladowy z odrobiną orzechów, tylko naturalne)- mam swój przepis ;) jak ktoś chce, soja, masło migdałowe, nieodtłuszczone kakao (u nas nie widziałam takiego), czekolada gorzka, olej krokoszowy (nie widziałam u nas), pistacje, zielone i czarne oliwki, pesto i tampenada z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też zawsze miałam problem z brzuchem, do tego ramiona i plecy teraz, za to pupę, biodra i nogi mam szczupłe. Nawet teraz gdy tyle utyłam, wszystko jest na górze, wyglądam jak chłop he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Gosia, soję mogę jeść , więc coś z tych MUFA wybiorę dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allexandra nareszcie 6 z przodu, gratuluje! masz teraz kolejnego kopa do walki :) Aga mam nadzieje, że to będzie dobra dieta. Jak narazie jakoś ciężko mi komponować posiłki, szczególnie śniadania. Zawsze to był jogurt, kanapka a teraz? ciężko. ale przez 2 tygodnie mam nadzieję, że dam radę. W końcu to nie jest aż tak długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia875
widze że fajnie Wam idzie:) więc ja też planuję się dołączyć ale dopiero od soboty bo jestem w delegacji:( ale w piątek biegne szybko do sklepu po wagę i zakupy na moją dietę która dostalam od koleżanki:) Mój cel 15 kg:) i oczyiście super jędrne ciałko:) na bieżąco będe Was informowała.. Trzymajcie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×