Człeki niech ktoś mi powie jak można wierzyć w jakiegoś tam pana boga?

!offerma - problem polega na tym, że nie ma żadnych niepodważalnych dowodów na istnienie chrześcijańskiego boga...a na mity greckie to chociaż wiemy, że wulkan wybuchł ("wojna bogów"). Jesteś wręcz nieopisanym chamem i hipokrytą, który na dokładkę nie umie argumentować i uszami zaklaska byle by nie przyznać mi racji (udowadniając tym własne...niedoinformowanie). jutrobedelepsza - jeżeli mówisz o przypowieściach to nigdy nie miały być traktowane dosłownie...

to ,zę nie zgadzam sietwoim zdaniem , że bronie swojego stanowiska uwaasz za brak szacunku ? :) ile ty masz lat ? 13 ? :) Po co cała ta gadka o tolerancji kiedy obraz cie to ,ze krtoś ma inne zdanie , albo ty nie potrafisz przekonać go do swojego to jest oznaka braku szacunku ? :D tam gdzie nie ma argumentów zawsze zaczynaja sie gadki o braku szacunku do rozmówcy , ech ...

bzdura nie bzdura pokazuje jednak ,ze nie bardoz wiesz o czym mówisz :)

allium nie wiem czy ty pijesz do mnie, ale nie mialam zamiaru cie obrazic raczej bawi mnie komizm wierzen, jak np. ten wspomniany wyzej "owoc" i jego wplyw na nasze zycie

nie , nie do ciebie " piję " :) i bez obaw , mnie nie można obrazić :)

allium - z natury jestem bardzo tolerancyjna, jak miałam 13 lat to wypowiadałam się w tylu offermy, tylko grzeczniej. Offerma - jeszcze jedna uwaga, teoria to nie fakt. Poza tym każda dobra naukowa teoria musi mieć możliwość podważenia, czego brak teorii o bogu (dlatego też większość naukowców kręci nosem na teorie Wielkiego Wybuchu).

"Jesteś wręcz nieopisanym chamem i hipokrytą" nie mam za bardzo wyjścia. skro ty porównujesz boga do "krasnala ogrodowego" to albo jesteś tak prymityna i świadomie chcesz kogoś obrazić albo tak głupia że tego nie rozumiesz. tertium non datur, jak to mówią.

bawi cie komizm , bo nic o tym nie wiesz . Mnie też bawi zderzacz hadronów :)

odpowiadam na pytanie zadane w temacie: normalnie i po ludzku

stylu * allium - jeszcze jedno. To nie mnie okazałaś brak szacunku i nie o to mi chodziło. Masz kompletnie przeciwny pogląd, jak niby miałabyś się ze mną zgodzić? O szacunku mówiłam kiedy niemal prześmiewczo wypowiadałaś się o bożkach tak samo prawdziwych lub nie jak twój własny.

Allium pewnie ze chcialabym zmienic swiat ale do poki beda istniec takie osoby jak ty co sie zaslaniaja bogiem i siedza na pupce w swoim cieplutkim domku i to co sie dzieje to ich strasznie interesuje ....tylko do momentu...to sie nigdy nic nie zmieni.A co to kogo interesuje w co wierzysz czy jestes gejem czy jestes zolta czy czerwona.

Allium pewnie ze chcialabym zmienic swiat ale do poki beda istniec takie osoby jak ty co sie zaslaniaja bogiem i siedza na pupce w swoim cieplutkim domku i to co sie dzieje to ich strasznie interesuje ....tylko do momentu...to sie nigdy nic nie zmieni.A co to kogo interesuje w co wierzysz czy jestes gejem czy jestes zolta czy czerwona.

"Poza tym każda dobra naukowa teoria musi mieć możliwość podważenia, czego brak teorii o bogu" oczywiście. dlatego to jest "wiara" a nie nauka. co jednak nie zmienia faktu że nie ma absolutnie żadnego powodu do wywyższania się dlatego że się w boga nie wierzy i ubliżania komukolwiek porównując do go jakichś prymitywnych guseł.

offerma - gdybyś nie był tak niesamowicie ograniczony w swoim światopoglądzie zrozumiałbyś delikatną różnicę między wyśmiewaniem czyichś poglądów bezpośrednio, a podkreślaniem braku wiary w siłę wyższą. Nie porównałam boga do krasnala, ale fakt, że dla mnie istnienie boga jest tak samo realne jak możliwość, że krasnal się ruszy. Dla kontrastu - dla osoby wierzącej istnienie boga jest tak samo prawdziwe jak fakt, że figurka się NIE ruszy. Ja wiem, że bardzo chciałbyś odwrócić moje wypowiedzi na swoją modłę, ale każdy może je przeczytać, więc się nie ośmieszaj. Niech chociaż wierzą, że umiesz czytać.

!offerma - stronę czy dwie temu napisałam dokładnie to samo: wiara lub jej brak nie jest powodem do wywyższania się nad kimkolwiek, a ty swoje...zrób mi ta uprzejmość i zacznij te moje nieszczęsne posty ignorować, a nie czytać wybiórczo pod dwa zdania na 3 strony.

rozumiem , że tylko ty widzisz delikatna róznicę w przyrównywaniu Boga do krasnala a " niemal prześmiewczym " określaniem bożków ?:) bardoz wygodna , żeby nie powiedzieć wygodnicka teoria :)

allium "bawi cie komizm , bo nic o tym nie wiesz . Mnie też bawi zderzacz hadronów" co ty o mie mozesz wiedziec? :D wychowalam sie w religijnej rodzinie wiec mam pojecie Jestem silna,starajaca sie myslec krytycznie i samodzielnie osoba, mam wlasny system wartosci w ktorym stawiam ludzi i ich dobro, szacunek na wysokim miejscu Ksztalce sie i caly czas poszerzam horyzonty na dobrym uniwersytecie, ktory uczy mnie krytycyzmu i wyrabiania sobie opinii na bazie solidnych podstaw jestem otoczona krytycznie myslacymi ludzmi, ktorzy w wiekszosci sa ateistami jestem szczesliwa, spelniona, lubie swoje zycie , swoja prace, mam udany zwiazek i nie potrzebuje podpierac sie Bogiem!

no i oczywiście z mojej strony dostrzeganie tego jest brakiem szacunku wobec ciebie , natomiast druga strona medli - nie istnieje :)

no skoro tak to weź się może zdecyduj. bo porównywanie boga do ogrodowego krasnala jest poniżaniem osób wierzących, wręcz szydzeniem z nich. najwidoczniej piszesz to co w danym momencie wygodnie ci napisać.

ależ ja absolutnie nie zaprzeczam ,ze to co o sobie napisałaś to absolutnie prawda :) Ale o jednym zapomniałaś - wypowiadasz sie o Bogu o którym pojęcia nie masz i nie ma tu znaczenia pochoidzenie z religijnej rodziny , bo rozmawiamy o wierze a nie religijności czy tradycji :)

allium do 13-14 roku tez wierzylam Pozniej zaczelam myslec sama..

allium i offerma - w poście o krasnalu nie chodziło o porównanie jakiekolwiek wiary do krasnala, a o fundamentalne założenie wiary w siłę nadprzyrodzoną, której mi brakuje. Nie chodzi o poszczególne religie to, co mówią, czy są wymarłe, czego oczekują itd, ale o samo założenie, że wierzysz w coś nadprzyrodzonego. Gdybym podała wahadełko za przykład też bylibyście oburzeni? Niektórzy szczerze wierzą w te wróżby, więc myślę, że nikomu by to nie przeszkadzało ;)

ja też :) i dlatego wierzę :)

'wychowalam sie w religijnej rodzinie' - o, ja tez 'Jestem silna,starajaca sie myslec krytycznie i samodzielnie osoba, mam wlasny system wartosci w ktorym stawiam ludzi i ich dobro, szacunek na wysokim miejscu' - o, ja tez 'Ksztalce sie i caly czas poszerzam horyzonty na dobrym uniwersytecie, ktory uczy mnie krytycyzmu i wyrabiania sobie opinii na bazie solidnych podstaw' - o, ja podobnie, z tym, że skończyłam studia chwilę temu ' jestem otoczona krytycznie myslacymi ludzmi, ktorzy w wiekszosci sa ateistami' - nie wypytuję znajomych o poglądy, ale przypuszczam, że większośc nie jest katolikami 'jestem szczesliwa, spelniona, lubie swoje zycie , swoja prace, mam udany zwiazek' - o, ja tez 'i nie potrzebuje podpierac sie Bogiem!' - a ja owszem, potrzebuję i lubię to robić...

Allium Bog to czlowiek, zwierze i wszystkie istoty i rosliny na ziemi nawet zywnosc jest bogiem bo jak jej nie bedzie to nas niebedzie , dlatego obrzeranie sie to brak szacunku dla siebie ,zywnosci a przedewszystkim osob ktore jej nie maja. Nawet krasnal jest bogiem ...ktos go zrobil, wsadzil w to swoj czas i kreatywnosc i wzial za to pieniadze za ktore mogl utrzymac rodzine.

wahadełko podpada pod spirytyzm i okultyzm więce też byłabym oburzona ;D

allium - no patrz, dotarło, że mogę się jedynie wypowiadać o pojęciu bytu nadprzyrodzonego. Co prawda "teorię" kilku religii znam, ale myślę, że bez tej fundamentalnej wiary to i tak "pusta" wiedza teologiczna. Z żadnej się nie wyśmiewam, bo wszystkie są dla mnie równe, dlatego nie wiedzę różnicy między twoim bogiem, bogiem którego wyznaje mój ojciec czy innymi "bożkami", tudzież mniej spersonifikowanymi tworami typu wiara w bliżej nieokreślone duchy natury, media itd.

ogladaliscie kiedys debaty Dawkins'a (naukowiec - ateista) z chrzescijanami? polecam to jak zderzenie logiki z urojeniami...

agnes - ależ tobie nikt nie broni wierzyć i w krasnala :) Bóg po to dał ci wolnośc ,zebyś zrobiła zniej użytek :) uwierz w krasnala i czekaj " owoców " swojej wiary :)

allium - oj wiesz o co mi chodzi, nie baw się w Off'a :P