Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kseniaaa333

wrażenia z randek z internetu

Polecane posty

Gość gość
Ja poznalam przez strone randkowa mojego obecnego chlopaka. Jestesmy z soba ponad 5 miesiecy. Jak narazie jest cudownie, ani jednej klotni.chcialabym z Nim stworzyc przyszlosc juz teraz to wiem. Mozna poznac przez internet, jesli tylko wiesz kogo szukasz i dasz sobie troche cierpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja ze swoim chlopakiem z sympatii jestesmy juz 2 lata,takze jak najbardziej polecam randki internetowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzakochana
A ja swojego mężczyznę poznałam przez Internet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swojego poznalam przez net. Czasem mu odwala. 6 lat mojego zycia mozna wyrzucic do smieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepsze niż z randek ustawionych przez znajomych i inne swatki Lepsze niż z randek na które umówiłam się w realu. Nie ma to jak wybrać sobie faceta w ramach selekcji z katalogu;;;;;;; No co? -Tak to wygląda w sumie. -Szukasz, przeglądasz, oglądasz, rozmawiasz i decydujesz. W realu tego nie masz-wyboru nie masz! Nie każdy próbuje się z tobą umówić w realu a online możesz mieć randkę z kim zechcesz w realu. Więc gdzie masz większe szanse poznać właściwą osobę? -Z przypadku w realu czy online? Oczywiście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście zakładając że dane podawane o sobie w necie są prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie jestem przekonana do takich randek i jakoś się ich troszkę boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za dużo do wyboru
ludzie są dziś za bardzo wybredni, to główny problem, nie braki wyboru, bo wyboru jest nawet za dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za dużo do wyboru dziś -"ludzie są dziś za bardzo wybredni, to główny problem, nie braki wyboru, bo wyboru jest nawet za dużo" xxxx A ja uważam, że problem jest dzisiaj Z MĘŻCZYZNAMI: są niezdecydowani, sami nie wiedzą czego chcą, dla nich randka to tylko zabawa i nic poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak i tu się zgadzam , faceciki potrafia godzinami na kablu telefonicznym wisieć a ze spotkaniem zwlekają, przeciągają ,boja sie i sami nie wiedza czego chcą i kogo tak właściwie szukają w necie? żeby poznać partnera wartościowego przez internet ,wszystko graniczy z cudem. Poznałam takiego jednego przez portal, a wiec samochód miał fajny, ładny ,ale skarpetki dziurawe i jaja mu śmierdziały ,więcej się już nigdy z nim nie spotkałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pisałam kilka miesięcy z facetem poznanym w necie. Nie chciał się spotkać, przeciągał, odwlekał, w końcu dałam sobie spokój, bo szkoda czasu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się, strata czasu, mało jest konkretnych i mądrych życiowo facetów, większość sama nie wie czego chce, siedzą latami na portalach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak. Strata czasu, niepotrzebne nadzieje. Faceci z netu to same "odpady".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak kobiety z netu i tak do nich się podchodzi. Księżniczki które tylko chcą i chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i niektóre wymagają za wiele ale nie każda to księżniczka, czasem po prostu kobieta potrzebuje normalnego faceta obok siebie a facet woli pisać miesiącami niż zaproponować coś konkretnego, po prostu wygodnictwo i brak inicjatywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nikt ważny
Noooooo... Jak mi księżniczka-desperatka chce po 2 randce chce małżeństwem i dzieciakami żonglować, to wybaczcie- ja wysiadam. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trisko_
Chyba nie ma znaczenia czy na portalach randkowych czy na innych forach w necie.Wszędzie można naciąć się .Powinno być tak ,że każdy pisze prawdę o sobie i tyle.Wtedy to ma jakikolwiek sens.Tak przynajmniej uważam.Czarne jest czarne a białe białe.Niestety trafić na kogoś takiego w necie to rzadkość,biały kruk po prostu.Ale czy odkryli by ludzie Amerykę gdyby nie było odważnych i wciąż poszukujących?Jasne ,że nie!Głowa do góry i nosy też! Szukajcie:)Na pewno znajdziecie.Internet ,fora,blogi,czaty to nie tylko trole:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długo szukałem własciwej osoby w necie.Z jedną kobietą poznaną tu straciłem kilka lat których żałuję i chciałbym zapomnieć.Też chyba jak poprzedniczka ze sześć,może cztery lata.Nawet nie pamiętam.W koncu poznałem.Znalazłem TĘ której szukałem i nie trzeba było daleko szukać.W sumie z nią często rozmawiałem na tematach, poznałem ją lepiej właśnie dzięki poprzedniczce.Ironia losu.Jestem z nią do tej pory.Nie żałuję ,że szukałem jej tutaj, w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznalam przez fotke, dzwoni do mnie ale podejrzana sprawa ,bo powiedzial ze czesto zmienial prace. Zaczal prace wlasnie w nowej firmie. Niby pracuje jako ochroniarz , no i tu go mam pewnie nie ma kasy i urlopu, zeby do mnie przyjechac. Internet to odpadki, resztki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trisko_2016.11.30 -"Powinno być tak ,że każdy pisze prawdę o sobie i tyle.Wtedy to ma jakikolwiek sens.Tak przynajmniej uważam.Czarne jest czarne a białe białe.Niestety trafić na kogoś takiego w necie to rzadkość,biały kruk po prostu" XXX Chętnie do Ciebie napiszę ("znamy się" już z innego topiku i odpisywałeś nawet na mój post). Jestem taka jak opisałeś powyżej i też twierdzę, że poznać kogoś wartościowego w necie graniczy z cudem. Mogę porozmawiać na każdy temat- jestem bezpośrednia, otwarta i SZCZERA i od drugiej strony oczekuję tego samego. Jeśli masz ochotę- zostaw jakiś kontakt- napiszę do Ciebie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość 2016.11.19 za dużo do wyboru dziś -"ludzie są dziś za bardzo wybredni, to główny problem, nie braki wyboru, bo wyboru jest nawet za dużo" xxxx A ja uważam, że problem jest dzisiaj Z MĘŻCZYZNAMI: są niezdecydowani, sami nie wiedzą czego chcą, dla nich randka to tylko zabawa i nic poza tym. " Na pewno nie ja:P. " gość nikt ważny 2016.11.30 Noooooo... Jak mi księżniczka-desperatka chce po 2 randce chce małżeństwem i dzieciakami żonglować, to wybaczcie- ja wysiadam. usmiech.gif " Widać że jest konkretna:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wercinka77
Ja z tego względu, że często jestem w Niemczech to korzystam z tego portalu randkowego http://buziak.de Ja nigdy się nie zawiodłam mocno na takich randkach i juz jednego kandydata na męża mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćqqq
Ja ze wzgledu na to, ze nie jestem w Niemczech nie bede korzystac z tego portalu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Slepeszczescie
Miałam trzy typy znajomości z portali randkowych Pierwszy-nie zaskoczyło z jego strony, z mojej też, mimo paru spotkań Drugi- panowie chcieli tylko luźnych spotkań, często byli zonaci Trzeci-już po drugiej rozmowie prawie się oświadczali, byli to albo zdesperowani, którym wszystko jedno kto pasował, albo rozwodnicy z dziecmi. No i się wypisałam i zdałam na los.A że los nie jest zbyt łaskawy, to sobie siedzę sama do dzisiaj. Ale wiem, że są małżeństwa, które w ten sposób się zapoznaly i są razem do dziś, ta że nigdy nie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci w Polsce wygladaja bardzo staro i sa zaniedbani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2017.03.23 Mam kilka randek za sobą. Facec***atrzą jedynie na wygląd. Na nic więcej. Wymagania mają ogromne, choć sami niewiele maja do zaoferowania. Brudni, z facjaty tez nie bardzo, niscy, z brzuchem,<<<<< z małym fiutkiem>>>>>,a szukają najlepiej kobiety przypominającej z wyglądu Claudię Schiffer. Najpierw niech spojrzy w lustro a potem szuka na takim poziomie jakim sam reprezentuje. xxx z małym fiutkiem---dobre, a skąd to wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak całego zmieści do buzi tzn że fiutek jest mały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość randkowiczka_krk
Poznałam go przez portal społecznościowy.Poszliśmy do muzeum a mój adorator zaczął odczytywać na głos co znajduje się na każdym eksponacie a do tego komentarze w stylu: "Mieli kasy skoro zamawiali takie drogie meble" albo "o kurcze eksponat z XIV wieku nie spodziewałbym się tego tutaj"i inne. W efekcie w każdej sali spędziliśmy około 15 minut ( albo dłużej). W końcu zaczęłam ignorować jego komentarze i po prostu oglądałam po prostu to co mi się podoba. Chyba zauważył, że coś nie tak bo w końcu przystopował z tą gadką.Dodam, że niektórzy pracownicy się dziwnie patrzyli a on nie rozumiał dlaczego . Oczywiście pod koniec już miałam dość i myślałam tylko żeby już stamtąd wyjść. Poszliśmy na obiad i myślałam, że tam przynajmniej normalnie pogadamy. Mój adorator był bardzo rozmowny tyle, że.. głównym tematem byli jego znajomi, ich zachowania, związki, dziwne relacje itp.Próbowałam oczywiście zmieniać temat, ale ciężko było. Dlatego pod pretekstem zakończyłam spotkanie..Na koniec dowiedziałam się, że jestem wyluzowaną dziewczyną nie to co jakaś tam Olka . Szczerze to wśród wszystkich kobiet które znam nie ma takiej plotkary . Pan nr 2 Już po pół godzinie spotkania zaczął zachowywać się jak burak. Stwierdził, że to wstyd żeby w moim wieku nie jeździć nigdy autem a skoro byłam 1,5 miesiąca w USA to powinnam perfekcyjnie znać angielski. Zjedliśmy i stwierdziłam, że idę już bo umówiłam się ze znajomymi ( miałam go dość). Stwierdził, że szkoda. To on się przejdzie ze mną kawałek. Mówię, że to nie daleko więc nie trzeba. Aj tam będziesz szła sama i poszedł. Myślę trudno zaraz go i tak zgubię. Na pierwszym zakręcie dotknął mojego biustu i stwierdził, że to "przypadek" taki hmm odruch. Po spotkaniu pisał mi jeszcze jakieś erotyczne smsy i myślał że będzie drugie spotkanie. Napisałam mu, że nie dogadalibyśmy się bo jest zbyt wulgarny i myśli tylko o jednym to napisał mi: " no wiesz nie udawaj takiej świętej, ale skoro nie chcesz to nic na siłę " ŻENADA. Trzeci to aspołeczny typ z problemami. Czułam się jak na rozmowie z 14 latkiem. Od tej pory z nikim się już nie umówiłam przez internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×