Czy facet z szeroką dupą ma szanse?

Normalne ciało, szczuple, typ androgeniczny,(z tego co widze na zdjeciach), nic nie wyglada dziwnie, poza skolioza. Moj facet ma podobna budowe, a ja uwielbiam chudziny i nie moge patrzec na przerosnietych w barach miesniakow z mala dupka i "baleronowatymi" nogami, bo mi sie robi niedobrze, taki mam gust, i dodam ze z pewnoscia znajda sie podobni do mnie. Wiec co tu sie przejmowac, kazdy jest inny i to jest ciekawe, a swoja droga sa kobiety co maja szerokie ramiona i waskie biodra, brak talii, krotkie czy koslawe nogi, czy zwisajace posladki. Do tego doszla teraz dziwna moda na pornos-cipki i fiutki idealne...i co z tego? Na pewno znajdzie sie ktos, kto uzna ze taki wyglad mu sie podoba. Morał? Jakby wszyscy wygladali jak popdobne do siebie lalki to wtedy docenilibysmy nawet te najmniejsze odstepstwa od tej normy, kanonu:p

Dodałes zdjecia mezczyzn z kobieta pośrodku...mnie osobiscie nie pociagaja tacy faceci. Nie widze w nich nic dloa mnie ionteresujacego, wole gładkie wiotkie ciało, jak u elfów. Moze poszukaj dziewczyny ktora pasjonuje sie klimatami mang, anime, fantasy. W takich gronach sdą czesto amatorki chudzin czy innych elfopodobnych budow ciała:P głowa do gory, a to co inni pisza, bierz z dystansem, sami zapewne nie sa idelani a krytykuja, bo najzyczajniej w ten sposob rozładowuja swoje złosci, okazuja niezrozumienie. Najłatwiej jest komus "dojechac", niz okazac zrozumienie, wbrew swoim racjom.

Jak ci tak bardzo przeszkadza zacznij chodzic na basen. Poszerzą ci się ramiona i klatka oraz wzmocnią uda. Faktycznie wyglądasz jak cipa ale nie przez tyłek. Na twoim ciele jest wielkimi literami wypisane, że siedzisz ja kupa na krześle całymi dniami.

czy innych elfopodobnych budow ciała a co elfy mają szerokie biodra i miednice?

Nie więrzę że mogę komuś się podobać (jeśli chodzi o sam wygląd) i nigdy nie zauważyłem żebym komuś się podobał. Tylko mama mówi że jestem przystojny. A babcia że jestem wysoki mam 170cm jak się leży na łóżku i mało się widzi innych ludzi to mogło jej się tak wydawać. Mama mi wmówiła że jestem inteligentny już wiem że to bujda. Czy to prawda że jak facet ma złe stosunki z matką to będzie beznadziejnym kochankiem? W 2010 roku przerwałem studia po czterech semstrach w czerwcu minie 2 rok jak nic nie robię i siedzę w domu, nie pracowałem nigdy u kogoś i nigdy nie zarobiłem grosza, od 2 lat nie rozmawiałem z żadną kobietą ani nie spotkałem się z żadnym znajomym wychodzę jedynie do sklepu raz na mieśiąc może. To rodziny żadnej nie jeżdźę do mnie też nikt nie przychodzi. I nie myślcie że jak byłem na studiach to miałem jakiekolwiek życie towarzyskie. Dla mnie rozmawiać z kimś dłużej niż pół godziny jest nierealne bo druga osoba męczy się tylk ze mną.

I bardzo ci dobrze, durny hipokryto! Sam ma problemy, a co do mnie, to "musiałby zobaczyć". Ja też nie wyglądam jak ta laska w środku i też mam kompleksy. Biodra węższe niż jakikolwiek facet na zdjęciu i szerokie ramiona. Zawsze się mnie wszyscy pytają, czy uprawiam jakiś sport, bo mam taką "dobrze zbudowaną sylwetkę". Żałosne... ;(

Amfutbolistka i tak nie mam u ciebie szans i ci współczuję. Ajron pewnie ma do tego szerokie barki. Kobiety nie zakochują się w takich jak ja i nie chcą z takimi żyć, uprawiać seksu. Po co jak mają do wyboru tylu przystojniejszych.

Masz rację pozostaje Ci tylko pierdolnąć sobie w łeb ... Lub iść do psychiatry i leczyć się na depresję ...

Muszę znaleźć sobie inne zajęcia oby nie alkohol narkotyki i oby,m nie przemienił się w Breivika. A jakoś trzeba spędzić ten czas który inni wykorzyustują na seks, pieszczoty, wspólne rozmowy, wychowywanie dzieci. Znam wielu samotnych starych kawalerów i jakoś żyją jeden był nawet premierem.

Idź między ludzi ! Zrozum wreszcie ze jedyne czego Ci brakuje to pewność siebie! a co do fotek to jakoś dziwnie ramiona cofasz jak byś chciał pokazać że masz jeszcze węższe niż naprawde

ludzie nie lubia gdy jestem miedzy nimi

człowieku zamknij się wreszcie, bo ten potok narzekań i użalania się nad sobą sprawia, że mi się chce rzygać jak ciebie czytam. Jak ci mówią, że nie jest tak źle, to upierasz się przy swoim. Po co tu piszesz w takim razie? Jęczysz jak baba więc się nie dziwie że żadna cie nie chce. Weź się do roboty tak jak ci mówią - siłownia czy basen, albo w ostateczności jak ci tak zależy to idź do tego lekarza, a nie siedzisz i smęcisz. Weź się do roboty a nie tracisz bezproduktywnie czas na smęty na forum.

już dawno wiem że jestem babą nie musisz mi przypominac

"Nie widze w nich nic dloa mnie ionteresujacego, wole gładkie wiotkie ciało, jak u elfów" no nieźle . ..mało z krzesła nie spadłem....może jeszcze lubisz mikro penisy jak u hobbitów ?

Wygląd wyglądem ale, znam wielu facetów, którzy są przeciętnej urody, ale nadrabiają osobowością. Uśmiech na twarz, otwartość do ludzi, pozytywne nastawienie i już masz + u dziewczyn, będąc smutasem nie przyciągniesz niestety. Mnie facet kiedyś totalnie oczarował swoją osobowością, mimo że nie był w moim typie :)

aaa dla mnie facet wcale nie musi mieć mega barów... bez przesady.. ale to już zależy od gustu. Zamiast barczystego faceta, wolałabym takiego, który potrafiłby mnie rozbawić do łez ;)

taki jeden facet27 merry me jesteś w stanie tolerować dziewczynę z takimi jak moje dysproporcjami?

amfutbolistka mozesz podać swoje wymiary ? nie jestem hipokrytą i moglbym byc z dziewczyna ktora ma szerokie bary i wąkie biodra gdybym sie jej podobal to nie jest taki duzy problem

Podejrzewam że w dzieciństwie jądra prawidłowo mi nie stąpiły do moszny. I to doprowadziło do niedokrwienia a może nawet do parokrotnego skrętu lewego na szczeście pewnie jakoś się odkrecało bo nie miałem całkowitej martwicy. Raz miałem taki okropny ból wieczorem że myślałem że mi rozerwie to jądro taki promieniujący do podbrzusza. Mały byłem powiedziałem mamie że mnie boli brzuch wstydziłem się powiedzieć że jądro mnnie nawala wytrzymałem tak pare godzin i przestało boleć. Parę razy miałem taką sytuację. I teraz lewe jest dużo mniejsze, nie ma nawet 3cm długości, a prawe też nie duże prawie 4cm. Czytałem że jak jedno się skręci to to ma też zły wpływ na drugie. Przez to pewnie miałem mało testosteronu w wieku dojrzewania i wyglądam tak jak wyglądam i ogólnie jestem ciepłym kluchem z charakteru. zobaczcie sobie filmiki jak wygląda skręt http://eurologia.pl/a/798,skret-jadra-operacja a tak się robi jak nie zdążysz na czas do lekarza http://eurologia.pl/a/2941,skret-jadra-usuniecie-jadra-z-powodu-martwicy

"przez ta szeroka d**e mam skolioze i boje sie silki" czego się boisz ?

martwego ciągu od razu :D chodź na na rozwój ogólny ćwiczenia izolowane i maszyny chyba nie są najlepsze

co to rozwój ogólny?

A ty yyughiuh masz w ogóle jakiś realny problem ? Bo jeżeli tylko ten z tematu w stopce to chyba masz coś z głową albo jesteś prześmiewcą

No cóż... Oto moje rady dla Ciebie: 1. Idź na siłownię. Najważniejsze, żebyś poprawił wady sylwetki- to obowiązkowo. A jak Ci się spodoba, to może zaczniesz chodzić regularnie i zaczną rosnąć Ci mięśnie. Regularnie- czyli 3 razy w tygodniu. Może też być 2 razy, jeśli nie masz czasu. Zacznij od bardzo małych ciężarów- na początek wystarczy sam gryf od sztangi. Koniecznie poradź się kogoś na miejscu, żeby pokazał Ci jak prawidłowo wykonywać ćwiczenia, żebyś nie zrobił sobie kuku. Wystarczy 1 godzina dziennie, 3 razy w tygodniu. Lub 2 z braku czasu. Rzadziej się nie opłaca. Rozgrzewka na początku, i później seryjki na przyrządach po 10- 12 powtórzeń po 3 serie. 2. Brakuje Ci pewności siebie- to jasne po Twoich wypowiedziach. Nie tylko w kontaktach z kobietami. "Ty nie masz lubić ich ani one Ciebie- Ty masz koorva kontrolować sytuację" ("Chłopaki nie płaczą"). Większość relacji międzyludzkich, społecznych, ekonomicznych, uczuciowych to tak naprawdę gra pozorów polegająca na stwarzaniu wrażenia u innych w dążeniu do swojego celu. Mimo, że druga strona jest cwana i wie o niebezpieczeństwach- ciągle się na to nabiera i to od tysięcy lat. Clou całej sprawy to nabranie tej drugiej strony. To brzmi okrutnie. Na uczucia przyjdzie jednak czas gdy będziesz już u celu. Wtedy możesz i Ty się "otworzyć" i pokazać jaki jesteś naprawdę. Jeszcze większe suchoklatesy od Ciebie mają spore powodzenie w życiu. I nie chodzi tylko o wyrywanie dup, ale też o inne dziedziny życia! 3. Staraj się ważyć słowa i być optymistycznie nastawiony do otoczenia, nawet jak masz problemy (kto ich nie ma). Nikt nie będzie chciał rozmawiać z zamulaczem, zrzędą, pesymistą który opowiada ciągle jak mu źle i co mu dolega. To jest zaraźliwe jak jasna cholera. W cywilizowanych krajach na pytanie "jak się masz" zawsze odpowiada się "zajebiście, dzięki. Co u ciebie?" nawet jakby panna Cię olała i zdechły Ci wszystkie ryby w akwarium, ponieważ nikt nie chce dzielić problemów innych osób. Każdy ma dość swoich. 4. Cały czas się uśmiechaj. Takie promieniowanie też jest zaraźliwe. Weź się w garść. Powodzenia.

probowalem sie caly czas usmiechac nie dziala pewnie dlatego ze stosowalem to bez calej reszty i wcale nie wygladalem na zadowolonego mam skolioze i sie normalnie boje isc na silownie jak w lato zaczelem robic pompki brzuszki i cwiczenia na kregoslup to tylko nasililem bol i skrzywienie pewnie tez Cimoko A ty yyughiuh masz w ogóle jakiś realny problem ? Bo jeżeli tylko ten z tematu w stopce to chyba masz coś z głową albo jesteś prześmiewcą taki mam problem ze nie wygladam jak facet na skutek choroby jader nierozwinely sie prawidlowo cechy meski np. meskie rysy twarzy albo ginekomastia rozrost miednicy i niedorozwoj klatki piersiowej to byl lekki hipogonadyzm i do tego boje sie ludzi dzieki za rady

twoje narzekania nie sa bezpodstawne. dobrze, ze jestes wszystkiego swiadom i nie marnujesz czasu ludzi, tylko siedzisz sobie w domu i klepiesz w klawiature. wydaje mi sie, podobnie jak tobie, ze nie ma juz wyjscia z tej sytuacji. tak spedzisz cale zycie, jak dotychczas. warto jednak, zebys mial jakakolwiek prace, bo gdy zabraknie rodziny to za co kupisz chleb?

to prawda musze jak najszybciej znaleźć pracę i się wyprowadzić, usamodzielnić to mi dobrze zrobi a jak się nie powiedzie i okaże się że jestem nieprzystosowany do życia to trudno i tak nie mam wyboru

Człowieku jesteś chory, objawy o których piszesz, to jak wyglądasz są wynikiem Zespołu Klinefeltera, prawdopodobnie posiadasz 47 kariotyp xxy przez który masz cechy obu płci, da się to leczyć, zachęcam do literatury, idź do endokrynologa. http://www.4shared.com/photo/8jKIra4a/klinefelter_syndrome.html http://www.google.pl/imgres?q=Klinefelter+syndrome&um=1&hl=pl&client=firefox-a&sa=N&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1016&bih=549&tbm=isch&tbnid=gNUCjq6HrwOC3M:&imgrefurl=http://www.glowm.com/%3Fp%3Dglowm.cml/section_view%26articleid%3D360&docid=fZzvgZLV173WdM&imgurl=http://www.glowm.com/resources/glowm/graphics/figures/v5/0920/002f.jpg&w=186&h=592&ei=B_8mT6m7D4rStAa3wtyJDw&zoom=1&iact=hc&vpx=635&vpy=19&dur=148&hovh=400&hovw=125&tx=95&ty=312&sig=109294749503600361534&page=7&tbnh=165&tbnw=52&start=87&ndsp=16&ved=1t:429,r:3,s:87

Nie mam XXY. Miałem poprostu lekki niedobór testosteronu w wieku dojrzewania. Objawy beda te same bo XXY tez powoduje niedobor tyle że jest on bardzo duzy wiec są one dużo silniejsze. Z medycznego punktu wiedzenia jestem prawdopodobnie zdrowy mieszczę sie w dolnej granicy. Tylko że w życiu dla tych z dolnej granicy brakuje kobiet. Dla kogoś musi brakować.

chlopie ty tu uzalasz sie i uzalasz. a szczerze piszac to ten niby twoj problem to pikus.. nie to co moj.. chetnie bym zamienil sie z toba tymi wadami wtedy bys dostrzegl ze nie masz tak zle.