Moja dziewczyna utrzymuje kontakat i spotyka się z byłym chłopakiem.

Witam mam 20 lat i jestem z pewną dziewczyną która utrzymuje kontakt i się spotyka z byłym chłopakiem. Jesteśmy razem 3 miesiące lecz mój poprzednik był z nią 3 lata... Jest ona moją 1 dziewczyną. Boje się że on może nam jakoś zaszkodzić lecz ona uważa że jest to tylko przyjaciel i nic więcej... Czy mam powody do jakichkolwiek zmartwień?? Nie wiem co mam robić... Bardzo mi to przeszkadza lecz ona mówi mi kiedy się spotyka i co robią... Bardzo mi się podoba i ją kocham i wydaje mi się że ona mnie też. Nie chce jej stracić przez moja zazdrość tylko nie wiem, czy właśnie zrobię dobrze jak dam jej więcej swobody... Jej były pozwalał jej na wszystko... nie wiem.... Bardzo proszę o pomoc.

tylko że minął tylko 1 miesiąc od ich rozstania a naszym związkiem... to bardzo krótki okres czasu i boje się że do niego wróci... lecz już się spotykaliśmy jak byli jeszcze razem...

skoro byli razem przez 3 lata to i tak juz sie ruchali wiec jaka ci to robi roznice:D gorsze sa ploty:o opowiada ci ona o nim? bo wiesz kobiety zwykle plotkuja, jak nie o nim tobie to jemu o tobie

loda ci zrobiła ?

wiem że to robili bo mówiła mi o tym..

bardzo często rozmawiamy o nim.

po co gadasz z nią o takich sprawach

Spoko...wyluzuj :) nie dawaj po sobie poznać zazdrości i obserwuj uważnie. Kobieta może kochać Ciebie, i mieć znajomych , przyjaciół...jeśli Cie nie oszukuje, nie kłamie, nie spotyka się z nim 5 razy w tygodniu to mozesz spać spokojnie

Tak, bardzo malo czasu uplynelo miedzy ich rozstaniem a waszym zwiazkiem i wy tez krotko jestescie ze soba. Jezeli faktycznie ja kochasz, todaj jej wiecej czasu. Sproboj, choc wiem ze to trudne, zapomniec o tej sytuacji na powiedzmy pol roku. Ignoruj jej kontakty z eks, uznaj je za cos normalnego, no bo przeciez jeszcze nie dawno to on byl jej najblizsza osoba. Jesli i ona traktuje cie powaznie, to jej relacja z eks, z czasem sie rozluzni az wreszcie zupelnie sie skonczy. Niepotrzebnie sie obawiasz ze wrozi do niego. To sie oczywiscie moze stac, ale na to nie masz zadnego wplywu. Po prostu daj jej ile mozesz z siebie, a jesli jej to nie wystarczy, to znaczy, ze nie byliscie sobie pisani.

sam nie wiem tak jakoś z rozmowy wyszło...

Powiedz jej twardo, myślisz o nim?? chcesz być z nim czy ze mna??! zero poruszania tematu o nim bo inaczej będą chodziły jej po głowie myśli o nim.

ja tobie mówię jak ona już jest ruszona i picza ją swędzi to się nie krępuj i też musisz ją pukać bo inaczej jesteś tylko kolesiem przejściowym a ona lata do byłego i rogi ci przystawia

ona cały czas mi mówi że chce być ze mną a on to tylko dobry przyjaciel

a skąd ty wiesz że tego nie robiliśmy??

oni sie dopiero co rozstali, wiec normalne, ze jej sie ciagle wydaje ze to jest jej przyjaciel. Jest bardzo mloda i jeszcze niewiele wie o zyciu. Ten jej "przyjaciel" zaraz znajdzie sobie inna laske, i to bedzie koniec ich przyjazni.

,, to się nie krępuj i też musisz ją pukać bo inaczej jesteś tylko kolesiem przejściowym '' Nie musi jej pukać :) nic nie musi ani on ani ona. Jak chcą to się będą pukać. Jak nie będzie chciała seksu to nie znaczy że faceta traktuje przejściowo.

do Kostino: miałem analogiczną sytuację do Twojej. Jej ex okazał się być natrętem i wydzwaniał nawet po nocach. Oczywiście uzbroiłem się w cierpliwość. Dziewczyna zaczęła beczeć robić sceny. Nakazała mi żebyśmy przez tydzień się niespotykali później napisała mi że chcę się spotykać tylko ze mną i skończyła z tamtym. Minął tydzień i to samo. Okazało się że zeszmaciła się z EX. Nie chcę już jej okłamywała mnie mówiła że kocha a tak naprawdę na koniec wielkie nic. Rozstaliśmy się przed świętami było bosko. Czasem napiszę co u mnie ale ignoruje już nie ma odwrotu. Tak jak inni mówią jak będzie chciała to i tak wróci nic nie poradzisz miłości nie kupisz. Pozdrawiam.

ona widziała że całuje się z inna i w dodatku to jej siostra cioteczna... ale nadal się z nim spotyka...

daj sobie z nią spokój albo rób tak jak ona działaj na dwa fronty

jak to robiliśmy mówiła że czuła sie jak by traciła 2 raz dziewidztwo...

na początku znajomosci z moim obecnym też widywałam sie z ex, do momentu w którym w którym obecny mi powiedział że źle sie z tym czuje. Po prostu wczesniej o tym tak nie myslałam, bo exa naprawde traktowałam aseksualnie, zaczełam jednak myśleć ze nie chciałabym żeby moj facet spotykał sie ze swoja ex. Jak dwoje ludzi ze soba spało to zawsze cos dziwnego wisi w powietrzu. pogadaj z nia, powiedz o swoich uczuciach ale nie z wyrzutami czy ograniczeniami, tylko co czujesz i myslisz o tym, jak jej zalezy to sama łatwo zrezygnuje z tej znajomosci zeby Ci krzywdy nie ribić. Powodzenia :)

albo jak się z tobą pokłóci to się po prostu z nim prześpi :P

Jeśli cię kocha i nie pozwoli by się to rozpadło i bd dobrze :).Ale jak spotyka sie z byłym zrób jak ja wpierdo.....ć mu , ale to złe rozwiązanie bo ją stracisz i ucieknie do niego i bd kicha. Musisz jej ufać i czekać co bd dalej i okzywać jej tę miłość , a jak się to rozpadnie wróci sobie do niego to mu w tedy wpie......l .

Kolega Rozoo ma rację.Mam podobny problem i chyba zastosuję się do rozwiązań siłowych

on to pisał prawie dwa lata temu :D

a ja tez napisze na ten stary temat - trzeba uciekac od takiej baby ktora nie potrafi zamknac przeszlosci za soba. Moja zaciazyla, szkoda mi dzieciaka - ale co naszarpalem sie z jej bylym i kolesiami i jeszcze sie czasami szarpie to moje. Dalem d**y, bo po rozwodzie wpadlem w pierwsze lepsze cycki - no i mam. Gdybym mogl cofnac czas to bym 'poszedl w druga strone'.

Tak jak już ktoś powiedział - i tak nie masz wpływu na to czy ona do niego wróci czy nie (no chyba, że zrobisz w międzyczasie jakąś głupotę i sam ją zniechęcisz do siebie). Ja byłam ze swoją pierwszą miłością 2 lata, potem zerwaliśmy, poznałam faceta do rany przyłóż, ale niestety gdy minęło zauroczenie i zaczęłam ich porównywać zdecydowałam się wrócić do ex bo bardzo o to zabiegał a i zdałam sobie sprawę, że go kocham nadal - 10 lat później i nadal jesteśmy razem. >>> A w czasie gdy jeszcze wahałam się nad zerwaniem z nowym a powrotem do ex , spotykałam się z nimi oboma. W pewnym momencie zaczełam byc chłodna dla "nowego", nie chciało mi się pieścić, trwało to jakiś czas, poszłam do łóżka z ex i po jakimś miesiącu sprawę naprostowalismy,

Przy pierwszuch klotniach z tb bedzie myslala o powrocie do eks.

Ru/cha/ją się to jest pewne.

Mialem taka kobietę, utrzymywała kontakt ze,WSZYSTKIMI. Kiedyś jeden jej napisal ze chce ja,znowu miec w lózku. Reakcja? Ostra. Skończyła z nim. Potem następny koleś i zerwałem. Pogadaj z kolesiem,sam. Nie będzie,sily argumentów, niech będzie argument sily, albo zerwijcie i poszukaj normalnej babki...