Autyzm

jezeli chodzi o okazywanie uczuc- to jak najbardziej lubi przytulanie, buziaki... nielubi chodzić za ręke. Jesli zbuduje wieze i sie zburzy to strasznie placze, ma takie male laleczki i wszystkie w wozku musza byc rowno poukladane jesli jakas wystaje to jest placz. Z czytaniem bajek jest roznie, wskazuje palcem jak ja o cos zapytam gdzie jest, ale np dlugo nie usiedzi chce aby strony szybko przewracac. Ma dwa lata mowi wszystko zdaniami zlozonymi, zna 7 piosenek na pamiec, 4 wiersze, kilka zwrotow po nagielsu. nie wiem czy sie martwic

ja mysle,ze nie powinnas:) Córka jest ładnie rozwinieta,ale dla spokoju mozesz skonsultowac z neurologiem. Chciałabym,zeby moj synus ruszylł z mową,nie wspomnę o piosenkach:)

darciaa-dziekuje za Twoja wypowiedź... ogólnie wydaje mi się w porównaniu do rówiesnikow, ze jest bardzo dobrze rozwnięta, jednak martwią mnie te jej dziwne kolejnosci ukladania, segregowanie rzeczy:/nie chcialabym dziecku ani sobie wkręcać chorób, ale zastanawia mnie to dlaczego tak robi

obserwuj ją,ale nie popadaj w paranoje:) a jesli by Cie to uspokoilo,to skonsultuj to ze specjalista. dzieci czasem mają jakies swoje dziwactwa;)

blackredddddgirll tez nie chce Cie martwić... ale dla mnie schematyzm Twojej córki, specyficzna artykulacja, intonacja i echolalie(?? powtarzanie zwrotów, wyrazów) plus "szczególne uzdolnienia" budzą pewien niepokój. Zapisz sie na diagnoze ale nie do "zwykłej" poradni czy lekarza poszukaj specjalistów diagnozujących dzieci ze spektrum autyzmu pozdrawiam powodzenia:)

Ciągle trwające dyskusje na temat konieczności lub nie systematycznego odtruwania organizmu powinny nieco ustać po zaprezentowaniu kilku faktów. Grupa ludzi o bardzo dobrym standardzie życia i prawidłowych nawykach żywieniowych zechciała poddać się eksperymentowi mierzącemu w organizmie poziom wybranych 210 toksyn, w tym zakazanego w 1976 roku PCB i dioksyn. Znany dziennikarz B. Moyers i specjalistka od ochrony środowiska A. Rome również poddali się badaniu. Alexandra Rome była przerażona wynikami testu. W jej organizmie potwierdzono obecność aż 86 toksycznych substancji w ilościach wymiernych. Co najgorsze, 27 z tych substancji to pochodne dawno wycofanych z rynku PCB i dioksyn, od kilkudziesięciu lat będących w glebie i nie ulegających rozkładowi. W konkluzji A. Rome ostrzega: „ wszyscy jesteśmy utopieni w zupie chemikaliów. Przeprowadzone badanie objęło zmierzenie tylko 210 toksyn, z ogromnej ilości 80 000 chemikaliów dopuszczonych do powszechnego użytku, co jedynie daje przypuszczenie, że wiele innych toksycznych związków chemicznych zalega w komórkach naszego ciała. Duża ilość zalegających chemikaliów to w konsekwencji wiele problemów zdrowotnych, zaczynając od trądziku u osób młodych, bólów głowy, ciągłego zmęczenia, nieprawidłowości w pracy przewodu pokarmowego, układu hormonalnego. Toksyny w wodzie, powietrzu, pożywieniu, prawidłowej diecie ( owoce i warzywa), cenionych przez panie kosmetykach, w miejscu pracy. Usprawnij filtry w twoim ciele, zadbaj o jelito grube, któremu z pewnością brakuje włóknika, co powoduje zaparcia zatrzymujące toksyny zbyt długo lub pozwalające na ich ponowny powrót do krwi. Nie zapomnij o odblokowaniu wątroby . Jej spowolnienie pracy to wieczny kłopot z przemianą materii i skłonność do tycia. Przypominamy, że wątroba zajmie się toksynami rozpuszczalnymi w tłuszczach, natomiast toksyny rozpuszczalne w wodzie PC, czyli 7, używany w pojemnikach 5 galonowych na wodę i, o zgrozo, w butelkach dla niemowląt. Podgrzany uwalnia BPA (bisfenol-A), zaburzający ilość hormonów w organizmie i działający jak żeński hormon estradiol, kojarzony z powstawaniem raka piersi i jajnika. Amerykańskie Centrum Kontroli Chorób wykazało podczas badań obecność tego niebezpiecznego skladnika w moczu ponad 95% testowanych. Przypominamy o bezwzględnym zakazie podgrzewania posiłków znajdujących się w plastikowym opakowaniu w mikrofalówce. Wysokie temperatury powodują uwalnianie się do pożywienia toksyn zawartych w plastiku. Podobne składniki znajdują się w spalinach, mieście, owocach i warzywach traktowanych pestycydami, a nawet w mydle, innych kosmetykach, meblach, dywanach, czyli w miejscu pracy i niestety w niezbyt, jak się okazuje, bezpiecznym domu. Dr Gittleman przypomina, że to zjadliwe estrogeny ze środowiska, zwane ksenoestrogenami, są szalenie niebezpieczne i dają u kobiet zespół dominacji estrogenu, który kojarzy się z wieloma objawami ginekologocznymi, ale także z przyrostem wagi.więcej na: http://www.facebook.com/TransferFactorInfoPl

Przepraszam, ze pytam, ale ciezko odnalezc cos na tak dlugim watku. Czy zauwazylyscie jakies niepokojące objawy w niemowlęctwie? Jesli tak, to w jakim wieku i co to było?

a ile niemowle ma miesiecy??Co Cie w nim niepokoi???

Moj synus był BARDZO grzeczny i nieporoblemowy..choc pogodny!!!ZAWSZE usmiechniety! ale nie niepokoiło mnie to wtedy...

Ma dopiero 4 miesiące. Jest właśnie bardzo grzeczna, jak ją położysz tak leży. Nie płacze. Nie lubi natomiast jak się jej dotyka twarzy. Wtedy krzyczy. I kręci główką non stop jakby wszystko było takie ciekawe. Jak miałą 2 tyg to w domu pobił sie termometr. dziecko zaszczepione tylko 1 dawką szczepionek.

tak poczytuję kilka ostatnich stron i wychodzi na to, że i mój synek może mieć autyzm... i dużo znanych mi dzieci. jak poznać taką chorobę, po czym najbardziej?

kilka stron któras napisala o "triadzie autystycznej",ze wyrózna sie 3 objawy autyzmu....poczytajcie. poza tym autyzm ma rózne oblicze,ile autystyków,tyle róznych zachowan... odizolowanaie sie,brak kontaktu wzrokowego,schematy,strereotypowe zachowanie,brak reakcji na imie,nieumiejtnosc wykonywania polecen i brak(zaburzenia )mowy....POWINNO DAC DO MYSLENIA I DO DZIAŁANIA!!! to tylko niektóre niepokojące objawy...

Moj synus był dzieckiem bezproblemowym,nie plakał za mną,do wszystkich szedł, wszedzie został,bylo mu wszystko obojetne... ale jak juz pisałam byl pogodny,psotnik...nawet smialismy sie,ze jest niereformowlany;/teraz nie jest mi do smiechu...choc jestem optymistycznie nastawiona.WIEM

WIEM,ze BEDZIE dobRZE:) mozna juz z takim maluszkiem udac sie do neurologa.

to po czym wy poznaliście....? bo mój bardzo podobny do waszego.

napewno :):):)

LA MANIA...napisz cos wiecej,ile ma sunus lat?co Cie niepokoi??? moj po roku sie troche zatrzymał w rozwoju... przestal mowicMAMA,TATa,robic papa,bawil sie sam,wtedy sie cieszylam,bo bylam juz przed porodem z drugim dzieckiem,wiec bylo mi to na ręke.ale wiosna tego roku,zaczełam sie martwic,jak gowolalam i niereagowal,bylismy w zoo,a On glowa w dół przy małpkach,nic go nie interesowal,biegal bez celu...poszłamdo psychologa i tak juz zostalo,nerolog,psychiatra ,terapie itp. ale u na spsychiatra dałą diagnoze po godzinie,bardzij z mojegon opisu i troche mnie to denerwuje bo wiem,ze takie małe dziecko (mial wtedy 1,5 roku) diagnozuje sie miesiacami.Przeciez moze to byc inne zaburzenie, lub wolno sie rozwija.. przy cesarce byl silnie owiniety pepowiną,potem mial 3 m-ce zółtaczke,mial słabe napiecie miesniowe i nie skierowano mnie na rehabilitacje...a po roku zle zniósł szczepienie na pneumokoki!! i mysle,ze to wszystko sie skumulowało i tak sie rozwija......

2 latka i 2 miesiące. niepokoi mnie: słaba mowa( nie mówi zdań, ale powtarza wyrazy, zaczął niedawno), nie chce robić na nocnik i nie woła, że zrobił kupę np. nerwus jest, ale to chyba przez bunt. i niektóre rzeczy wolniej "łapie" tak jakby ich nie rozumiał....np. jedzenie samodzielne czy coś...

moj ma 2 latka i miesiac;)czylipodobnie.:) tez nie chce na nocnik siadac. a jak z kontaktem zwrokoym?reakcją na imie??? komunikacja??pokazuje palcem??? zauwazyłas jakies stereoptypowe zachowania?

komunikacja ok, bardzo kontaktowy i towarzyski, pokazuje palcem. na imię reaguje, chyba, że zajęty jest. kiedyś biegał często w kółko albo się kręcił, ale to z zzabawy i szaleństwa raczej :). a np. dalej samochody w rządku ustawia jak się bawi ale częściej jeden za drugim.

dzieci sie czasem tak bawią,jesli nie robi tego ciagle i nie wpada w szał jak mu sie przeszkodzi to CHYBA ok:)

Nie dajmy sie zwariowac,bo kazde dziecko by miało autyzm;/

on się tylko strasznie denerwuje jak coś mu nie wychodzi. np. wieża z klocków albo ludzik do domku nie wejdzie...

jak sie denerwuje???co robi?

no rzuca wszystkim i płacz...

nie spróbuje od nowa czy cos tylko rzuca zabawkami i straszna histeria jest...

Ataki złosci ,szału sa typowe dla autystykow,ale są tez typowe dla dwulatków!!!tzw BUNT:) wiec,nie wiem czy powinnas sie niepokoic,reszta u Was ok... NIe taka znowu NOWA-Where are You???:)

A jest jakas mama corki?;)

La mania- moja wlasnie tak ma, ze jak cos jej sie nie uda i podobnie jak np. jak chce wlozyc zwierzatko do farmy, domku to odrazu histeryzuje rzuca wszystkim placze...

jestem, nie mogę spać :) mój też ostatnio się denerwuje, jak coś nie wychodzi ;) ale to chyba rozwojowe, w końcu skończył 20miesięcy;)