Autyzm

nie taka znowu pytałam o dietę bo mi lekarze wciskają że tylko dieta na AZS działa a ja mam wątpliwości bo mnie każą odstawić kawę alkohol cukier i mleko, ale np mój mały nie pije alkoholu, nie jada cukru, nie pije kawy i w zasadzie tylko mleko pija ale to też są okresy ze nie a AZS ma dość mocne, więc jakby ta dieta o kant d**y jeśli chodzi o apetyt to moje dzieci maja ogromny tylko Tadek jest wybredny i je wybiórczo za to wczoraj zjadł garnek budyniu z litra mleka na kolację

ja myślę, że lekarze sami nie wiedzą co to jest azs.dieta na pewno może na to jakoś wpłynąć, w końcu im mniej toksyn tym lepiej, ale gwarancji wyleczenia bym nie dała Plamiasty poczytaj o słomie owsianej i kąpielach w niej "Słoma owsiana jest znana szczególnie tym osobom, które zmagają się z reumatyzmem, chorobami skóry (szczególnie łuszczycą), a także szukają dobrego sposobu na uspokojenie. Ziele owsa, z którego powstaje słoma, jest wykorzystywane w przeróżnych formach - sama słoma polecana jest szczególnie do kąpieli - spędzenie w wodzie 20-30 minut działa jak magiczna różdżka. A co najlepsze - kąpiele z użyciem słomy owsianej działają wyjątkowo nie tylko w przypadku chorób dermatologicznych. Już po pierwszej kąpieli ze słomą owsianą (z dodatkiem lawendy) zauważyłam kilka przyjemnych zmian: moja sucha skóra stała się miękka, delikatna podrażnienia, które miałam na ramionach złagodziły się (moja skóra silnie zareagowała na pierwsze wiosenno-letnie słońce i potrzebowała czegoś regenerującego) miałam wrażenie ogólnego oczyszczenia skóry i rzeczywiście skóra wyglądała o wiele lepiej Sama zwracam uwagę przede wszystkim na działanie takich kąpieli na skórę - spodobało mi się działanie słomy - potrzebuję czegoś takiego szczególnie w chwilach, gdy mam bardzo wysuszoną skórę. Jeśli natomiast masz ochotę sprawdzić, w jaki sposób słoma działa na nerwy, bezsenność, czy układ moczowy, sprawdź tutaj. Przygotowanie relaksującej kąpieli jest bardzo proste - przygotuj sobie 100g słomy owsianej i zalej ją 3-5 litrami ciepłej wody. Odstaw słomę na 30 minut, a następnie postaw doprowadź napar do wrzenia. Kiedy to się stanie, odcedź słomę, a wywar wlej do wanny z wodą. Od razu wskocz do kąpieli i spędź w niej 20-30 minut."

nie taka znowu skąd ty wzięłaś taki tekst? ja takie teksty piszę :D ostatnio z 200 napisałam i właśnie o zielsku

słomę owsianą kiedyś kupowałam na allegro

no z jakiegoś bloga :) jest w cudzysłowiu wszak ;) bardziej chodziło mi o konkrety ale nie chciało mi się wycinać, więc wkleiłam wszystko. a słomę bardzo polecam!

ale ten tekst ska masz bo ciekawa jestem gdzie był zamieszczony :D

thebodynaturally na blogspot

jak dziecku,ktore ma odstawiony gluten mozna robic kapiele ze slomy owsa?przeciez w kraju owies jest zanieczyszczony innymi zbozami.

wydaje mi się że czym innym jest spożywanie glutenu a czym innym jest kąpiel choćby i w zbożu, zupełnie inne przyswajanie i wchłanianie, ale być możę się mylę

Kapiąc się w wywarze że słomy owsianej nie wchłaniania glutenu przez przewód pokarmowy. :o

znowu mnie trochę nie było ale mam anginę i nie najlepiej się czuję :-( , tak poczytałam sobie co tam na apetyt u Waszych maluchów piszecie i tak sobie myślę że może brak tego przeklętego mleka faktycznie może oprócz zachowania ( na lepsze) poprawić apetyt dziecka ? w przedszkolu panie podają Kubie coraz to nowe potrawy pod nos i za każdym razem przynajmniej spróbuje czy mu smakuje bo do tej pory z 5 lub 6 potraw które miał w swoim menu nie dokładał nic a teraz taka poprawa , więc nadal nie daję mleka od chwili jak mi pisałyście że to też może być złe bo efekty są mam nadzieję że na stałe

Kubusiowa mój Kuba nigdy nie był niejadkiem,ale właśnie po odstawieniu głównie mleka apetyt ma jeszcze większy i zje wszysko co mu podam. A przedtem tylko mleko,mleko i mleko. On nie je mleka , serów itp od lipca i efekty się utrzymują a nawet i są coraz lepsze, ale to też zasługa odstawienia glutenu. Dziś znów usłyszałam od neurologopedy która go nie widziała 6ms ,że zmiana jest niesamowita.

Kubusiowa mamo-wspolczuje anginy.ja jako dziecko miewalam dosyc czesto.i latem mnie lubila dopasc...pamietam dzieci biegaly po placu zabaw,szalaly na rowerach,jadly lody a ja lezalam w lozku ledwo zywa... Mamo kubusia zrob sobie opis z data ur.dziecka.bo musze przyznac ze mylicie mi sie z mama kubulka. Ciesze sie niezmiernie postepami Waszych dzieciaczkow! Do dziewczyn z Warszawy.w blue city,na poziomie -1 jest sklep z ubraniami dla dzieci.wloskie ubranka.sklep nazywa sie orginals marins.wyprzedaz -70%.konczy sie w tym tyg(nie wiem czy w weekend jeszcze bedzie)i tak kupilam D fajne adidaski za 40zl(z 131zl przecenione)i fajna bluze/cardigen za 35zl(przeceniony ze 120)kolezanka kupila kurtke zimowa na orzyszly rok za 60zl z 200przeceniona i wysokie buciki,takie przejsciowe.ja bylam wczoraj i bylo juz o wiele mniek niz w zeszlym tyg.rozmiarowka do 16rz.bluzeczki po 20-25zl.dla dziewczynek oczywiscie wiecej niz dla chlopcow.ubranka ladne,solidne i w atrakcyjnej cenie.

Moj D tez zawsze ladnie jadl.a teraz to juz w ogole.wiecznie mu malo. Rosnie do gory,na boki nie.hehhe. Darciu co u ciebie?jak chlopcy?

ja się dziś w C&A online obkupiłam że będę na pewno sprzedawać spodnie :D nakupiłam co najmniej o kilka za dużo :D ale żal było nie kupić bo już z wysyłką wyszły po 17,80zł, polecam zakupy bo wciąż trwa wyprzedaż, golfiki 2szt za 15zł kupiłam, buty zimówki za 34 itd..

Ja za c&a nie przepadam.ale ze w blue city jest ten sklep to wstepuje do niego.mamy kilka par spodni(fajne byly na polarku)dresowe i body.ale bawelna tam to kiepskiej jakosci.taka cienka,za szok.ale o niebo lepsza niz w h&m.jak tam zobaczylam spodnie dresowe i bluzki to zalamalammsie jakoscia tych produktow.a tym sklepie o ktorym pisalam,jakosc ubranek ok.pokde jeszcze jutro kupic ubranka przyjaciolki corce i moze kurtke zimowa na przyszly rok znajde.chce wyslac D do przedszkola,wiec 2x tyle ubranek bedzie potrzeba. Dzisiaj tez fajne spodnie i sweterek w zarze kupilam.oczywiscie dla dziewczynek ubranek o wiele wiecej.

Ja C&A bardzo lubię. Często Kubie robię tam zakupy. Na H&M tez nie narzekam,jak mam kupić dresowe spodnie dla niego to tylko tam. Płacę 30zł i nic się z nimi nie dzieje.

ja to raczej patrzę na cenę powyżej 30zł to raczej nie kupuję bo mnie nie stać :) w CA trzeba wiedzieć co kupić bo np buty mają badziewne ale za to od razu oddaja pieniądze :D HM nie lubię, kupuje tam tylko na wyprzedazy wybrane produkty, ale moim zdaniem te sklepy niczym nie dobiegaja od auchana czy tesco, lidla itd. mnóstwo rzeczy kupuję w marketach i są czasem lepszej jakości niż z CA czy HM, dużo rzeczy mam z Primarka i ta sama sytuacja jest część bubli a część fajnych i tanich

kajsad a jak się tą stopkę robi :-) ? zastanawiałam się kiedy któraś będzie miała ten problem żeby nas rozpoznać z mamą kubulka :-) , nie było problemu jak byłam sama a treraz jak są dwie kubusiowe mamy to faktycznie może być problem ale czasem jak czytam mamę kubulka to tak jakbym czytała o swoim kubusiu

pierwsza próba czy jest stopka :-)

Kubusiowa- załóż sobie konto na fb to będzie łatwiej was odróżnić ;) Mamę Kubulka już kojarzę ;) Ja nie pomylę na pewno ;) Ogryzku- kupujesz w hurtowych ilościach, jak widzę ;) Ja moim już nic nie kupuję, bo im więcej mają, tym bardziej nie szanują :P Ja najczęściej robię zakupy w 5-10-15, kurtki są OK, chociaż kiedyś mi się zdarzyło, że się zamek popsuł. Wzięli do naprawy bez problemu :) Bluzki i spodnie też są w porządku. W spodniach zawsze jest gumka do regulacji a ten młodszy to taka chudzina, że wszystko z niego leci. Lubię też Croccodillo, trochę już zeszli z cenami, czasami można coś fajnego złowić. Kurtki i buty kupuję też w Decathlonie i jestem zadowolona. W H&M nie kupuję, bo nie mam w pobliżu a w C&A pierwszy raz zrobiłam zakupy :) MOże mi się spodoba. Aha i ostatnio też kupiłam buty w Bacie sobie 2 pary a synowi 1 na przyszły sezon ;) Tą ostatnią markę mogę polecić :) Jak już jesteśmy przy temacie ciuchów ;)

*Coccodrillo :D

szmatki to moja słabość, jak byłam panną kupowałam sobie, potem mężowi a teraz nałogowo kupuję dzieciom, ale mój Tadek i mąż okropnie niszczą ciuchy i np po Tadku ciuchy nie nadają się dla młodszego więc potrzebuję ich sporo, Tadek potrafi "nie chcący" pociąć koszulkę, wciąż ma wytarte kolana w spodniach, dziury, wyciągnięte nitki, popsute rzepy, zepsute zamki, urwane guziki u niego to jest notoryczne, młodszy nie niszczy ale znów brudzi więc nie oszczędzam tylko przebieram piorę i tak w kółko :D mam mnóstwo tanich ubrań i mi nie szkoda że znów plama, dziura itd.. po prostu wyrzucam, jak byli mniejsi kupowałam w lumpkach za grosze, teraz już się nie opłaca w ciuchlandzie bo za drogo wychodzi a rzeczy są zużyte w takich rozm od 104 wzwyż, więc kupuję na wyprzedażach, ja polecam buty z decathlonu są niezniszczalne, chłopcom nie kupiłam jeszcze ale mam i ja i mąż i są świetne, moze mam jakiś uraz z dzieciństwa bo mama strasznie pilnowała bym nic nie ubrudziła i nie zniszczyła i zawsze była elegancko ubrana ale ja wyznaję zasadę ze to tylko ciuch i dziecko mozę swobodnie się w nim poruszać bawić i zniszczyć, więc im nie żałuję, za to nie kupuję drogich rzeczy bo wtedy to by mi było szkoda

Magnolia co tam u Twojego synka?

mamo bukusia,mnie mylil wlasnie nick.ale widze ze jeden jest z 2008 a drugi z 2009 i juz wiem wszystko:)dawaj na fb.kilka stron wczesniej wyl podany mail na ktory wysylalysmy namiary na siebie. mamo aspika-ja tez lubie Coccodrillo:) sklep mam pod nosem.doslownie pod samym blokiem mi go otworzyli. ja tez uwielbiam zakupy ciuchowe.a mam slabosc do dzieciecych ubran.kupuje jak glupia.jako maluszek D mail tyle ciuchow,ze niektorych nie zalozylam mu nawet.a niektore raz,gora 2 razy.pozniej przystopowalam z zakupami,bo nie mialam juz gdzie tego trzymac.ale mimo wszystko,D ma duzo ubran.on na szczescie nie niszczy.zdarzy sie,ze cos wyleje,poplami ale bez rwania,ciecia itp.

Ja też lubię C&A ale nie robię zakupów online. Bardzo dobrej jakości są rzeczy z F&F, kiedyś namiętnie kupowałam tam ubranka dla małego. Zaglądam też do miejscowych lumpeksów z rzeczami dla dziec**prima sort, zdarza mi się trafić na fajne ciuszki. Mój mały znowu chory- katar, kaszel i gorączka:( Dzwonili wczoraj z przedszkola, że wstał ze spania z temperaturą i z katarem. Gorączka spada na dwie godziny i zaraz znowu 39. Kiedy to się skończy:( Nie taka znowu nowa Mediderm jest rewelacyjny, smaruję go od rana i plamy zbladły, nie są już tak zaognione i przede wszystkim mały się już tak nie drapie. Wczoraj testowałam krem na sobie i naprawdę działa. Mam nadzieję, że mały się na niego szybko nie uodporni, wszystkie emolienty na początku przynosiły efekty, ale nie w takim tempie:) Dziękuję!

kajsad nie dokopie się teraz do tego maila więc podaje swój anetapkwasizur@gmail.com jak któraś będzie chciała to piszcie do mnie to powysyłam zaproszenia albo darciaa już mnie ma na fb to od niej też możecie mieć dane tylko zaznaczcie że jesteście z kafe

Kubusiowa- ja już wysłałam Ci zaproszenie ;) Tylko nie napisałam, że ja to ja. Na fotce z szynszylą ;)

Plamiasty- oj, biedny! :( Odporność mu spadła po chorobie, to znów coś złapał :O Nic na to nie poradzisz, do przedszkola dziec**przynoszą przeróżne wirusy :O

Ogryzku - Ty to powinnaś jakiś biznes założyć ;) Marnujesz się po prostu ;)