Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pawłowa Mama

Autyzm

Polecane posty

Gość ogryzekogryzek
Mama Aspika mój ma to samo jak u Ciebie mózg i intelekt super extra inteligencja a ciało jakby nie od niego :/ jak mu robia testy to psycholodzy sie zachwycaja nim jaki zdolny kreatywny ale.. no własnie.. co do tej czaszkowo-krzyzowej to z zalozenia ma to polegac na odpowiednim ucisku na kregoslupie a dokladnie kontrolowaniu przeplywuw rdzenia, w praktyce wyglada to tak ze dziecko lezy plackiem na stole do amsazu a rehabilitantka od kosci ogonowej przesuwa 2 palce po kregoslupie sukcesywnie dochodzac az do glowy i trwa to jakeis 40-60minut, teoretycznie powinno sie czuc goraco lub zimno ja nie czulam nic poza tym ze w bezruchu nieco zdretwialam :D tadek mowi ze mu milo:P i sobie tak lezy przez godzine a ona go tam "maca" teoretycznie powinno sie po tym zabiegu duzo pic ale np Tadek nie chce, ani sie polozyc ani pic, on musi ta godizne lezenia odreagowac, byc mzoe to na kogos dziala, na nas nie albo nie dostrzegam efektu :) ja stawiam na prace codzienna z dzieckiem, widze ze takie dziekco jak moje musi sie nauczyc poprzez cwiczenia by cokolwiek z tego skorzystalo inaczej to nic a nic nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
rozmawialam tez z rehabilitantka (prowadzi zajecia ogolnorozowojowe i w kierunku SI sie ksztalci) mowilam jej ze nei mam kasy na SI itd.. ze sama robie w domu zabawy sensoryczne itp i kobieta mi przyznala ze w duzej mierze SI to sciema w sensie ze te zajecia platne sa lepsze od domowych, o ile mi powiedziala ze cwiczenia z fijoterapeuta trzeba umiec wykonywac prawidlowo i trzeba znac biomechanike ciala anatomie to z si jets inaczej i ze wiekszosc tych zajec to nabijanie rodzicow w butelke bo rownie dobrze dziekco sie cwiczy sensorycznie na placu zabaw, salach zabaw czy w domu jesli mu odpowiednio zorganizujemy czas, pierwszy raz mi ktoś z branży potwierdził to co ja mysle o SI :D kilka osób mi to już nadmieniało ale nikt wprost tego nei powiedział a ta właśnie powiedzial doslownie to co i ja zaobserwowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogryzku skoro to takie nabijanie rodzicow w butelke to po co ta jakze szlachetna osoba szkoli sie w tym kierunku? z jednej strony taka cudowna ze orzyznala ci racje ,a z drugiej bedzie ciagnela kase od innych.ty do wszystkiego jestes nastawiona negatywnie.u was nic nie dziala.zadne cwiczenia,terapie,masaze.zupelnie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba ma SI od roku ale wielkich efektów nie widzę. Mija mu niedowrażliwość na wzrok zaczyna się na smak, kończy się smak zaczyna wzrok i tak w kółko. Jest lepiej niż rok temu,ale napewno nie minęło. Zresztą kiedyś czytałam ,ze bardzo ciężko zapanować nad zaburzeniami SI i to są lata bardzo ciężkiej pracy. Ja po tym roku największe efekty widzę po Metodzie Krakowskiej. Od grudnia doszły Nam inne zajęcia, u innych specjalistów przez co nie mogę z Kubą pracować codziennie przy stoliku i już widać efekty(negatywne) Także na dzień dzisiejszy zastanawiam się z czego zrezygnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maks i ja
Też widzę poprawę dzięki metodzie krakowskiej. Maks coraz więcej nazywa, rozumie, już nie wspominając że nie ma 3 lat, a czyta większość sylab i coraz więcej słów. Terapia SI jest potrzebna, bo zaburzenia zmysłów, to główny problem autystów. Rzeczywiście dużo da się zrobić samemu. My mamy z NFZ trzy max cztery razy w tygodniu SI w ośrodku, więc trudno tu oczekiwać rezultatów ale plus, to co staram się sama robić i już jest coś. Gdybym miała dużo pieniędzy to jasne, że wolałabym oddać dziecko w ręce fachowca, niż sama pracować. A póki co mimo że mieszkanie mam niewielkie to zamontowałam huśtawkę, nawet piłka do rehabilitacji zajmuje w moim mieszkaniu dużo miejsca ale są dwie, mam matę do stymulacji stóp, miskę i woreczki z ryżem, grochem i fasolą, kamieniami i orzechami, szafkę pełną faktur "na dłonie"... pewnie jak większość z Was przestawiłam myślenie i obserwację otoczenia na to, co może pomóc mojemu dziecku. Bieganie po piachu, chodzenie po murku, skakanie w kałuży, zrywanie trawy, dotykanie kory drzew, moczenie rąk w kisielu, głaskanie psa czy malowanie palcami, to przecież wszystko SI i w zasięgu ręki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maks i ja
z NFZ mamy 3-4 razy w miesiącu SI, nie tygodniu. A wczoraj zadzwonili z ośrodka, że w okresie wakacyjnym w ogóle nie będzie terapii SI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o 10:22pisalam ja.tylko nie podpisalam sie na koncu. maks i ja-fajnie ze masz na nfz si.u nas w opisie bylo napisane,ze zajecia raz w tyg.bo mozna przestymulowac dziecko.i tak chodzimy raz w tyg.w przedszkolu tez ma zajecia z si.(pol godz).a prywatnie 1h.do tego w domu tez mamy hustawki/pilki/rozne faktury itp. a moglabys wrzucic linka badz nazwe maty do cwiczenia stop?to poszukam takiej dla D. my ostatnio kupilismy basen dmuchany.wrzucamy tam pileczki i D moze sie bawic w nim w ramach nagrody.bardzo to lubi. chcialam jeszcze polecic wam bardzo fajna ksiazke."pokonaj alergie" Bozena Kropka.jest gruba.kosztuje ok.80zl.duzo jest o diecie eliminacyjnej,rotowaniu.ogolnie o zdrowym trybie zycia itp.nie jest idealna ale napisana przejrzyscie(znalazlam kilka niedopowiedzen)poruszone sa problemy dzieci z adhd i autyzmem.o pasozytach,candidzie itp tez pisala.przepisy tez jakies sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maks i ja-ty jestes z poznania? bo nie wiem,czy nie pomylilam ciebie z druga nowa mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj,wyzej pytanie do Maks i ja pisalam ja:-)Kajsad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajsad dzięki za książkę, właśnie szukamy czegoś w tej tematyce. Zerknęłaś ostatnio do tej Bibli Smaków? Zrobiłam z ich przepisów ciastka bez jaj i budyń na bazie karobu:) Z tego drugiego jestem tak zadowolona, bo Kuba budynie uwielbia a po tych kupnych bg miał wysypkę i musiałam wycofać. Maks pokaż tą matę, też jestem zainteresowana. Kuba ma SI 2 razy w tygodniu z dwoma Paniami i tez nie wiem czy to dobrze, bo każda inaczej pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamo kubusia nie patrzylam jeszcze na ta strone. ale na pewno skorzystam. Maks i ja dzieki za linka. ksiazka ma ponad 400str.jest podane jakie produkty sa bogate w konkretne witaminy/mineraly. dla dziewczyn planujacych kolejna.ciaze jesg jak przygotowac sie aby zmniejszyc ryzyko wystapienia autyzmu.dieta dla marki karmiacej(darciu cos dla ciebie).ogolnie bardzo fajna.mi polecila ja kolezanka.a jej tez jakas inna kolezanka. kajsad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
to już odpowiadam po co się kształci w kierunku SI żeby mieć papier certyfikat czy jak to zwał i zarabiać 10x tyle co jako fizjoterapeuta:D moim zdaniem SI jest super ale jest nadużywa i po prostu wmawia się rodzicom ze bez zajęć to nic nie zrobią w domu a dziecko koniecznie musi chodzić na zajęcia z SI, tymczasem zdecydowana większość ćwiczeń z zajęć płatnych może być zastąpiona przez zabawę sensoryczną w domu, otoczeniu i to bez wkładu szczególnych pieniędzy oraz kształcenia się studiach, Na poczatku wydawało mi się że te zajęcia z SI są takie super a teraz to się czasem śmieję z nich bo w domu mamy full :"pomocy" sensorycznych przy wykorzystaniu których bawimy się tak samo jak na zajęciach za 60zł, tak jak pisała Maks i ja można dom wyposażyć w pojemniki, faktury, światło, huśtawki itd.. i ma się SI darmowo, wystarczy poczytać o tym jakie ćwiczenia z jakimi pomocami się wykonuje na nadwrażliwość a jakie na niedowrażliwość i gotowe :D ja osobiście bardzo chwalę metodę krakowską, bo przynosi realne i widoczne efekty, nie stosuję jej w 100% ale co do zasady to jest to moim zdaniem najlepsza terapia moich dzieci, również ćwiczę sama ale tutaj warto posilić się specjalistą i ciężej jest się samemu tego nauczyć nie mając przygotowania kierunkowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogryzku dziwna sprawa. przeczy temu co ma robic.i to do rodzica dziecka autystycznego.i co nie boi sie,ze przekazesz te "newsy"dalej?i tym samym nie bedzie miala popytu na swoje uslugi? oczgwiscie,ze mozna samemu z dzieckiem pracowac na plaszczyznie zaburzen si.i to robie.ale uwazam,ze co ze specjalista to zawsze lepiej(z dobrym specjalista a nie z pania z lapanki).jak zaplace za zajecia raz w tyg.to nie zbiednieje. kajsad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
wiesz co o takiej rewelacji to wiedzą wszyscy ale większość osób łudzi się że jak dziecko pogrzebie ręką w ryżu pod okiem specjalisty to będzie lepiej, części osób się nie chce w domu nic robić więc wolą zapłacić i z głowy, na pewno chętnych nie braknie bo póki co to gabinetów si jest niewiele a lekarze i ppp wysyłają na si prawie kazde dziecko ktore ma jakies problemy nie tylko autystyczne dzieci, ja osobiście zbiednieję jak dam w tygodniu 60zł wiec wole dac 3zl na kawalek szmatki, troche ryzu itp inwestycje w hustawke, rownowaznie, czy drabinke w domu zwroca sie blyskawicznie, podobnie jak zakupy pilek itd.. jak kogos stac to wiadomo ale ci co tak naciskaja ze tylko si pod okiem specjalisty daje efekt moim zdaniem naduzywaja ufnosci rodzicow, na 100% nie mozna zastapic zajec grupowych zajeciami domowymi, ale terapie oparte na cwiczeniach 1 na 1 mozna zrobic w domu, jesli tylko rodzic ma czas i ochote na nauczenie sie zasad cwiczen, z obserwacji tych wszystkich zajec nie potrafie prowadzić zajec logopedycznych i tych co wykonuje fozjoterapeuta ale gdybym sie sprezyla to i tego bym sie nauczyla, ale te zajecia z psychologiem i pedagogiem to strata czasu na wyjscie z domu bo dokladnie to samo mozna zrobic samemu z dzieckiem, zwlaszcza malymi dziecmi ktore chetnie sie ucza a cwiczenia nie sa skomplikowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki  86
Dzięki za info o macie. Juz znalazłam taką u nas w sklepie internetowym. Ta jest niby Eco wiec nawet lepiej dla naszego ale kolce i wszystko takie samo tylko ze duża wie mozna się po niej turlać. Oby tylko mu się podobała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki  86
A tu pytanie do wszystkich. O jakich huśtawkach domowych mówicie? Mój ma taką podłogową z Fishera ale jest juz na nią trochę za duży a ogrodowa mu się nie podoba i nie lubi w niej być. Jakie są dla większych dzieci do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka mini mini
Mój synek, chodzi na zajęcia na sali i tam jest duzo ćwiczeń sensorycznych. Mały ma niedowrażliwość czyli wszędzie potrzebuje silnych doznań, szuka mocnego dotyku, uścisku. Te zajęcia mam razem z logopedą i psychologiem w ramach nfz, ale na skierowaniu mam zapisane "terapia wzroku", tylko ze to pic na wodę, bo wzrok ma bardzo dobry, ale inaczej nie dostałby sie na te zajęcia gdyby nie ten wpis od neurologa. My niestety mamy małe mieszkanie więc montowanie przyrządów gimastycznych typu huśtawka odpada. Ciężko wymysleć coś mieszkając na 38 m kw. ale bede wdzięczna za wszelkie sugestie co można by zrobic w domu aby ćwiczyć dużą motorykę, bo mała motorykę ma bardzo sprawną , jest zdolny manualnie. Ja w domu czasem zawijam go w koc udając naleśnika, masuje go "kolcami", daje mu czasem taka mała piłke dmuchaną do skakania, ale do wszystko za mało. Pisałyście coś o metodzie krakowskiej, kiedyś o tym czytałam ale możecie napisac coś więcej na ten temat, można to ćwiczyć w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny ja i z tego co pamietam plamiasty mamy hustawke z ikeaa.jedna taka plaska w ksztalcie kola.wieszasz ja na hak zamocowany do sufitu.druga to taka ala namiot.szara tez z ikea.trzeba kupic do niej wklad.tez na hak orzy suficie montowana.ta czerwona okragla stoi ood schodami a ta druga albo wisi(bo D lubi swoje maskotki hustac,badz sam tak smiesznie podwiesza sie i husta odpychajac nozkami).jak znajde linki i kafe przepusci to wkleje je.my mimo ze mamy spore mieszkanie,to jednak troche zagracone sprzetami Dawidka. kajsad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odpieluszkująca
Drogie Panie... Chciałabym aby mój 2,5letni Synek sikał do nocniczka albo na nakładkę na toaletę... czasem jak Go posadzę to siknie, ale najczęściej robi do pieluszki smutas.gif Ostatnio jak nasika do pieluchy to ją ściąga. Postanowiłam więc zakładać Mu majteczki. Problem w tym, że jak tylko je założę to sik...mówię, żeby siknął do nocniczka, to nie... zakładam następne majteczki i... znowu sik... w ciągu 5 minut posikał 3 majteczki smutas.gif Może coś poradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki  86
To u mnie niestety takie huśtawki nie przejdą z kilku powodów. No cóż będę szukać dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maks i ja
Też mam huśtawkę z Ikei. Powieszoną w sypialni, dość blisko kaloryfera, także po skończeniu stawiam ją pionowo za kaloryfer i nie wygląda to źle, a miejsca już nie zajmuje w ogóle. http://allegro.pl/ikea-svava-hustawka-czerwony-czarny-i4210433734.html Sadzam Maksa na niej i np. dokoła niego rozkładam woreczki z grochem, ryżem itp. i huśtając się, wrzuca te woreczki do miski, którą trzymam lub która leży w jakiejś niezbyt dużej odległości od niego. Pomysłów jest dużo na youtube, co można robić na huśtawce. Ponoć wyprowadzanie z równowagi stymuluje pracę mózgu, tworzą się nowe połączenia nerwowe, dziecko się lepiej rozwija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i nie moge zamiescic linkow: jedna hustawka to EKORRE,Wiszące siedzisko z elem. nadmuch., srebrny do tej trzeba kupic wklad(ten czerwony)bo w tej cenie jest tylko ten "worek".D wlasnie w tej szaej husta swoje miski i sam na brzuszku uklada sie i nogami odpycha.bardzo mu sie to podoba. drga to hustawka SVÄVA Huśtawka, czerwony, czarny kajsad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi żadna terapeutka z SI nigdy nie powiedziała,że bez jej zajęć nic nie zrobię z Kubą w domu. Za każdym razem dostaję rady co mamy robić, często na kartkach wypisane w jaki sposób mogę stymulować go np w sferze smaku. Byliśmy dziś na krakowskiej i po raz kolejny widzę,ze te wszystkie zajęcia, które niedawno mu doszły , oparte na zabawie tylko przynoszą więcej złego niż pozytku, bo teraz cwaniak mały ani nie chce siedzieć na zajęciach, wybiera na co ma ochotę, ciężko mu się podporządkować a jeśli nie chce mu się o czymś opowiadać to poprostu milczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie jedna z ustawek to ta co Maks i ja wrzucila.w ikea jest ona tansza.180zł kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez mamy rozpisany plan do cwiczen do domu.a jak cos jeszcze w tzw.miedzy czasie wyjdzie,to dostajemy odpowiedzi na pytania i zalecenia jak sobie z problemem radzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maks i ja
Moje mieszkanie ma całe 37m2. Każdy centymetr się liczy, więc musiałam przemyśleć jak ma wisieć huśtawka, żeby po ćwiczeniach nie zajmowała miejsca. Pomysł z włożeniem jej za kaloryfer był trafiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka mini mini
odpieluszkująca, no niestety ale nie ma innej rady jak własnie zakładanie samych majtek bez pieluchy. Na początku zawsze wszystko dookoła bedzie obsiusiane i obsrane, ale potem to minie. U nas zadziałało gdy synek zaczał stawać nad sedesem i patrzył na strumyczek i bardzo mu sie to spodobało i potem tak zaskoczył ze sam ciagle podchodził do sedesu aby sobie siknac. Niestety mamy problem z robieniem kupy bo za nic świecie nie chce robic jej ani na nocnik ani sedes, tylko w majty! rece opadają i nie wiem co mam robić. On juz ma ponad 3 lata, a kupa laduje w majtach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×