Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pawłowa Mama

Autyzm

Polecane posty

Gość gość
Mały chodzi do przedszkola z własnym jedzeniem. Rano w domu wypija mleko ryżowe, a do przedszkola zabiera ze sobą drugie śniadanie, obiad, jakiś owoc i coś do picia w termosie. O 8.30 w przedszkolu zjada kaszę, albo ryż z warzywami, albo z owocami, jajecznicę, kanapki z jakąś pastą, albo z dżemem, naleśniki, albo jakieś placki czy racuchy, potem jest pora na witaminkę i dzieci jedzą jakieś owoce, nie daję mu winogron, bananów i arbuza. O 12 jest 2 danie: kotlet z ziemniakami i surówką, albo ryba z kaszą, albo jakieś pulpety, kopytka, frytki, jakiś sosik, plus buraczki, brokuły, kalafior, marchewka....O 15.00 jedzą podwieczorek, czyli zupę. Gotuję mu przeważnie dzień wcześniej, albo mam już pomrożone gotowe dania. Teraz już się przyzwyczaiłam i robię to automatycznie, fakt jest to czasochłonne, ale czego się nie robi dla dobra dziecka :) Plamiasty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pulpety, frytki, kopytka...? ziemniaki z kotletem...? no samo zdrowie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Źle się rozumiemy! To nie tylko ziemniaki i mięso, gotuję mu ciemny ryż, kaszę gryczaną, jaglaną, soczewicę, ciecierzycę, makaron kukurydziany, ryżowy, robię omlety, risotto, rybkę po grecku, .. do każdego zestawu obiadowego ma jakieś warzywa, surówki albo gotowane, albo puree. Ale przywiązanie do frytek jest, ja nawet kopytka robię w kształcie frytek :) Gościu chyba nie masz świadomości co to jest wybiórczość pokarmowa u autystów :( Plamiasty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plamiasty, a czy zostały Wam jakieś autostymulacje? Czy tran jakos pomogl? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartiona mama gabi
Witajcie, moja 3,2 letnia córcia mnie niepokoi...... Ogólnie rozwija się fajnie, ma delikatne zaburzenia SI (ma terapię), nie stwierdzono zaburzeń ze spektrum ALE ma obsesję ustawiania wszystkiego do linijki i w rzędy. Jak z tym walczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmonika123
dawno mnie nie było i widzę że tematy ciągniecie dalej. Moglibyście mi powiedziec jak to jest z tą szkołą? Kiedy dziecko z autyzmem ma obowiązek szkolny? Jestem wściekła-mam 2 godziny terapii w tygodniu i do tego już dwa były odwołane i Pani zadzwoniła i kolejne dwa tygodnie odwołane. Będę musiała dojeżdżac z Gabi 40 km na leczenie dwa razy w tygodniu bo jak tak dalej pójdzie to nic nie zrobią. Gabi mówi coraz więcej. Dzisiaj zobaczyła się w lustrze pokazała palcem i powiedziała "Gabi". Przytula się do siostry tak ooo bez powodu i sama się zaczęła ubierac jakiś czas temu. Jeszcze z bluzką ma problem ale już spodnie skarpetki czy buty nie robią problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmonika123
No i jeszcze. Odkryłam że Gabi jak i jej młodsza siostra później mają w kale robaki. Poleciałam do lekarza,powiedziałam o tym fakcie i poprosiłam poza lekiem o skierowanie na badanie kału. A Pani doktor wszystkowiedząca nierozumiejąca że mi zależy olała sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmonika123
zmartiona mama gabi myślę że z tym nie da się na siłę walczyć. U mnie Gabi miała to na taki umór że spędzała nad tym cały dzień a teraz może z raz w miesiącu jej się zdarzy. To akurat samoistnie przechodzi. U mnie zaczęło przy terapii SI przechodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmonika123
a weźcie mi dziewczyny wytłumaczcie na czym polega ta homeopatia i jak wy to robicie że w ogóle ją stosujecie. Do kogo się z tym zgłaszacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmonika123
czy ktoś może słyszał o kimś takim jak Ragin Danuta. Jest homeopatką ale nie mogę nic znaleźć na jej temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
zmonika dziecko z autyzmem ma obowiązek szkolny taki sam jak każde inne, kwestią badań i wniosku rodzica jest jego odroczenie, obecnie 5latek idzie do zerówki, 6latek do szkoły, mój jest odroczony ale widzę że to nie był dobry pomysł, spokojnie mógł iść do szkoły, te dzieci w szkole są totalnymi ofermami, a ja sądziłam ze mój jest niezdarny i do tyłu, tymczasem większość dzieci nie potrafi ani trzymać widelca, ani się przebrać ani samemu wyjść do toalety... fakt, ze to są dzieci 6letnie niespełna ale mimo wszystko są kompletnie niesamodzielne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
homeopatia ma rodowód okultystyczny, poza tym nie jest tak bezpieczna jak się o tym pisze (a raczej piszą homeopaci;)) proponuję nieco poczytać zanim zdecyduje się Pani leczyć w ten sposób dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmonika123
ogryzekogryzek wiesz to ja mam totalny dylemat. Jestem jak ciemna masa. Gabi za rok ma 5 lat czyli zaczyna obowiązek szkolny a ja nic nie wiem. To nie jest jak masz zdrowe dziecko i ono po prostu zaczyna szkołę. Zaczynam być przerażona. Nie wiem nawet od czego zacząć. Gabi nie mówi tak żeby komunikować się z kimś. Nie rozumie wielu poleceń a do tego nadal jest w pampersie. Nie wiem co robić. Mam ochotę zamknąć ją w domu i nie pokazywać światu że istnieje. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
mój młodszy idzie od przyszłego września do zerówki i odraczać go już nie mam zamiaru mimo iż jestem aktywną przeciwniczką posyłania 6latków do szkół :D jeśli nie chcesz by Gabi poszła normalnie do szkoły to za rok jak będzie w zerówce musisz wykonać testy gotowości i PPP ci ją odroczy, ale wszystko się może zmienić, mój Przemek rok temu nic nie mówił a teraz nawija w kilku językach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do zmartwionej - mój 3,5 latek od 18mca ustawiał w rzędy, ja dostawałam ataków paniki, okazało się że to tylko rozchwiana sensoryka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co znaczy rozchwiana sensoryka? czy te obsesyjne ustawianie w rzędy lub liczenie wszystkiego mozna wyeliminować przez terapie SI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na leczenie homeo możesz zgłosić sie do dr Tomaszewskiej, ona leczy tym m.in. I ciekawa teza z tym okultyzmem bo pierwszym homeo był ksiądz.... Możesz skontaktować sie też z rodzicami którzy stosowali tinusa bo tu odtruwa sie tym samym schematem, trzeba tylko go ściśle przestrzegać. A odtrutki zamawiasz sama.I tak po kolei odtruwa sie szczepienia. Mój syn jest odtruwany homeopatia klasyczną, tu juz potrzebny jest dobry specjalista. Bo klasyczna.leczy juz przyczynę a nie tylko odtruwa skutek, ale jest długotrwała. Jednak efekty są bardzo duże. Syn sie otworzył i zaczyna mówić... Dopiero kilka dawek za nami. I nie ma mowy o przypadku gdyż syn nie ma teraz żadnych terapii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darciaa
Gosciu jaka homeopatia klasyczną odtruwacie? napisz cos wiecej.:) My tez jezdzimy do Tomaszewskiej i wszystko Joalisami. Igor zaczal wszystko powtarzac,łacze to wlasnie z oczyszczaniem mozgu Joalisami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
darcia, super!!!! teraz wszystko powinno ruszyć. Raportuj jak postępy :) Ogryzek, a Przemek mówi juz całkiem poprawnie i wyraźnie, tzn. oczywiście stosownie do wieku, czy ma jeszce jakies deficyty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
Przemek nie mówi r ale ma dopiero 4 lata, poza tym ma problemy z seplenieniem międzyzębowym ale to też na 4 lata jeszcze może występować, poza tym zero problemów, większość wyrazów mówi ładnie, czysto, poprawnie, nie ma problemu z odmianą wyrazów, budowaniem zdań, wypowiedzi, intonacją, rozumieniem, kontekstem itd... dziecko jakich wiele, kompletnie nie wyróżnia się na tle grupy dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki ksiądz???? większej bzdury nie słyszalam :D twórcą homeopatii, i to każdy kto się tym interesuje wie, był S.Hahnemann - mistrz okultyzmu i spirytyzmu. Otwarcie się do tego przyznawał i mówił o powiązaniu z powstaniem homeopatii. Proponuję poczytać jego biografię lub ogólnie o narodzinach tej "sztuki", żeby potem za parę lat nie płakać bo dziecko na coś zachoruje. Nikt nie twierdzi, ze to nie pomaga, tylko nikt też nie interesuje się za jaką cenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
nie znam się na tajnikach homeopatii, ale z mojej wiedzy księża i zakonnicy od zawsze byli zielarzami, prócz tego prowadzili i do dziś prowadzą różnego typu seanse modlitewne w intencji konkretnych osób chorych z nadzieją na uzdrowienie itp.. bądź co bądź są to rytuały religijne, dla niewierzących mogą być to przejawy spirytyzmu itd.. natomiast homeopaci robią w zasadzie to samo tylko że w tych ich" wróżeniach z fusów" nie ma Boga, dla osób niewierzących może to nie mieć zupełnie znaczenia, dla osób religijnych owszem jest to rytuał okultystyczny... ja osobiście nie wierzę ani księżom ani innym znachorom, uważam że te wszystkie preparaty naturalne uzdrawiają ale może w 1-3 może 5% a reszta to jest tylko i wyłącznie siła wiary i wmówienia sobie że mi lepiej po tym "czymś", jedni wierzą w uzdrowienie Boga inni w uzdrowienie przez homeopatę, tak w jednym jak i drugim przypadku "cuda" się zdarzają kiedy faktycznie ktoś został wyleczony, ale równie dobrze te "cuda" mogą być dziełem przypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
poza tym przerażają mnie wszelkie mikstury patrz odtrutki itp.. kojarzą mi się li tylko z czarownicą i eliksirami czajodziejów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
joalisów nie stworzył okultysta, to leki na bazie roślin a nie np. wydzieliny z cewki, kawałka mózgu gada itp. one działają na zupełnie innej zasadzie, mimo że podciągane są pod homeopatię to jest inna dziedzina medycyny naturalnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O wyciąg z móżdżku...dobre. A pewnie na obiad dzis był u ciebie schabowy, a na sniadanie mleczko, a na weselu goleneczka...i to jest ok. Polowa lekow bazująca na wyciągach ze zwierząt - to też ok. Albo szczepionki na bazie przeciwciał pobieranych od płodów aborcyjnych...Tak naprawdę homeopatia jest mniej straszna od tego co robimy kazdego dnia świadomie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
mnie osobiście nie przeraża wyciąg z móżdżku ale to że większość tych mikstur nie jest stosownie badana i nie zna się ich ewentualnych skutków ubocznych, ani też nie ma potwierdzenia cudownego działania, bo to ze ktoś tam gdzieś tam zrobił jakieś tam badanie na kimś tam to jakoś do mnie nie przemawia, leki ogólno dostępne mimo braku zaufania z uwagi na skorumpowanie przemysłu farmaceutycznego jakoś mimo wszystko budzą we mnie większe zaufanie, a najbardziej to nie wierzę tym nowościom... bo to że pokrzywa, skrzyp czy pestka dyni, oliwa z oliwek mają właściwości prozdrowotne to nie mam obaw co do wierzenia i ich bezpieczeństwa ale to ze wyciąg z móżdżku zwierzęcia którego nie znam i nie wiem nawet czy istnieje ma działać jakoś tam to już mam duże wątpliwości, ale jeśli ktoś lubi być królikiem doświadczalnym to proszę bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
homeopatia ma skutki uboczne jak kazde inne leczenie, tyle ze dodatkowo nie wiadomo na jakiej zasadzie działa a wiecie jak robione są kulki w boironie we Francji? stoją rzędem w fartuchach w fabryce i te rozcieńczenia potrząchają, musza to robić równo i nie wolno im wtedy rozmawiać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmieńmy temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×