Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

Gość mamaparyzanka
no ja też brałam do wczoraj kwas foliowy tylko ale lekarz kazał kupić witaminy bo jak tu dostarczyć dzidziusiowi witaminek jak wszystko co zjadam praktycznie ląduje w toalecie... no prawie wszystko bo coś tam zawsze zostaje. a witaminki nikomu nie zaszkodzą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barbe gratuluje i ciesze sie ze wszytsko u Was w porzadku ;) mamaparyzanka no to inna sprawa ja za szczescie poza 7 tygodniem w ktorym mnie mdlilo na mysl o jakimkolwiek jedzeniu mam spokoj i teraz gdyby nie przeziebienie powiedzialabym ze czuje sie super ;) dolegliwosci wszystkie przeszly. Piersi ani brzuch nie bola juz wiec wszystko wraca do normy ;) tyle ze brzuch mi urusl mimo iz jestem na minusie 6 kg ;) ale spodni prawie nie zapinam :( ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewuszki ;) Aniu cieszę sie że wszystko jest w porządku z twoim maleństewem, teraz tylko mniej stresu i duzo odpoczynku :) co do witamin to ja biorę tylko kwas foliowy 0,5mg nic mi nie mówił o innych witaminach. dzisiaj jestem troche zmęczona bo wczoraj nasiedziałam się z mama w szpitalu ... głowa ją strasznie bolała okazało się że to ciśnienie dostała leki leżała ok 4 godz i powrót to domku.. a ogólnie to straciłam smak jak cokolwiek doprawiam to i tak wychodzi bez smaku... mąż trochę marudzi ale ja naprawdę się staram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaparyzanka
a ja mimo że to już koniec 10 tygodnia to ciągle prawie że od samego początku mdłosci, wymioty, ból piersi. no i brzuszek troszkę urósł ale na o to się akurat cieszę bo coraz bardziej się czuje że pod serduszkiem dzidziuś się rozwija:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja tez napisze ze urósł mi brzuszek az własnie siedze z rozpietym guzikiem od spódnicy :-) ale fajnie bo zaczynam sie czuc teraz naprawde jak w ciazy..... ja juz nie mam mdlosci meczyły mnie do 9 tyg i przeszło energia tez wraca wiec super..... a odnosnie tej toxo to powtórzyłam wyniki w tym laboratorium co robiłam pierwszy raz i okazało sie ze spada.... wiec mega ulga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz czekam za premia która dzis ma byc i zaraz ide kupic nowe buciki :-) moze dla dzidziusia cos wypatrze......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja dziś obudziłam się bardzo wyspana, spojrzałam na telefon i zrobiłam wielkie oczy bo była 10:40. I nie byłam głodna co aż mnie zdziwiło bo od kilku tygodni tylko takie poranki miałam. Czuję się trochę słabo ale to tak jak dotychczas - mdłości zniknęły ale wzdęcia i "bekanie" nadal są. Wstałam z łóżka, otworzyłam okno i pomyślałam, że piękny dziś dzień :) Zrobiłam bułę z jajkiem i zadzwonił telefon - zaproszono mnie na kolejny etat rekrutacji ( wspominałam o tym wcześniej, miałam dylemat co zrobić). Zgodziłam się na spotkanie, jak będą mnie chcieli to będę się zastanawiać co zrobić. I mąż mnie wygania do fryzjera, żebym wyglądała na rozmowie jak człowiek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ja też dzisiaj jadłam kanapkę z jajkiem, do tego ser i majonez. Taka mnie ochota chwyciła, że musiałam:) Co do brzucha to mam problemy z zapięciem spodni ale brzuszek nie wygląda jak ciąża tylko bardziej jak wzdęcia. W sumie dziwne, bo to prawie 12 tydzień. Moja przyjaciółka jest w 16 i ma już pokaźny brzuszek a ma tylko jednego malucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orzechowa ja tez prawie 12 tydzien tzn w poniedzialek sie zacznie :) a w pierwszej ciazy nie mialam brzucha do konca 6 miesiaca poprostu nic nie bylo widac :) Ale mowia ze w drugiej ciazy macica jest juz rozciagnieta i brzuszek moze byc duzo wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orzechowa u mnie też tylko ciasne spodnie dają znać o sobie. Nawet się ważyłam ostatnio i nic do przodu. A nie miałam wymiotów, itd. Może dlatego, że kompletnie nie mam ochoty na słodycze, a przed ciąża po obiedzie musiało być zawsze coś słodkiego :) No i apetyt mam taki sam, może ciut większy. Przynajmniej nie roztyjemy się jakoś bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mam 3 kg plus wydaje mi sie ze to duzo jk na 11 tydz ale tez nie jem specjalnie za duzo moze dlatego ze jestem na l4 i siedze w domu jednak w pracy miałam sporo ruchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mam nadzieje ze jakos specjalnie duzo nie przytyje jak by tak zostało ze kg w miesiacu to mogło by byc :-) 9 kg to nie tak zle by było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo przyszle mamuśki;] jestem w ok 7-8 t.c. mam straszne mdłości i na sniadanie tylko owoce, wszystko mnie odrzuca ble. To moja druga ciaza i bardzo sie boje, bo z Pliwka o tej porze to juz w szpitalu lezalam;/ mam nadzieje ze teraz bedzie lepiej. jak sobie radzicie z wymiotami i zlym samopoczuciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wymiotujęie, ale mam mega mdłości rano, ale już coraz mniej. A radziłam sobie kładąc się i próbując zasnąć jak najszybciej, albo piłam troszkę wody,a to skórkę od chleba jadłam powoli. I mija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ciągle jestem głodna, nawet jak się bardzo najem to za godzinę jestem głodna no i mam problem żeby wyjść rano z domu na czczo i dojechać do przychodni na badania, normalnie nie mam siły ale wiosna idzie, może wszystko się zmieni mnie się troszkę brzuszek zmniejszył już nie jestem taka spuchnięta, cycki nadal bolą szczęściem nie jestem chora, przeziębiona P. szaleje ze szczęścia Babcia tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny to że serduszko bije to super wiadomość ale że wszytko ok to nie można powiedzieć ponieważ mam ciąże zagrożoną gdyż jak to lekaż powiedział ten krwiak który b schodził może pociągnąć za sobą zarodek więc mam leżeć i duphaston 3 razy na dobę brać plus magnez i kwas i oby krwiak nie rózł bo wtedy to mnie na patologi w szpitalu położą. we wtorek kolejne usg i badania. Eljotka oby tak jak u ciebie dobrze się skończyło to będę szczęśliwa. mamaparyzanka dziękuję, że o mnie pomyślałaś a powiedzkiedy ślub planujecie? A z tą wagą to róznie bywa ja odnalazłam obie karty ciaży i pierwsza ciąża masakra prawie 20kg na plusie w drugiej dokładnie 10 tak wiec na swoim wieczorku panieńskim (5,5 miesiaca) na dyskotece byłąm i prawie nic widać nie było a teraz dopiero początek więc nie wiem jak będzie teraz najważniejsze utrzymać ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulka76
Aniu wszystko ok będzie zobaczysz tylko stosuj się do zaleceń lekarza Ja sama mam ciążę zagrożoną jak to lekarz nazwał " ciąża bardzo wysokiego ryzyka" biorę Luteine 2 razy po 2 tabletki , Aspargin 2 razy po tabletce oraz no-spa forte 2 razy po tabletce ponieważ jestem po 3 cięciach cesarskich i skurcze są praktycznie ciągle Jestem po poronieniu oraz porodzie przedwczesnym Kiedyś można było mieć tylko 3 cięcia i jajniki podwiązywali ale teraz się trochę zmieniło Więc muszę ciągle leżeć W poprzedniej ciąży 3 razy mnie hospitalizowano Już od 9 tygodnia leżałam na patologii ale jakoś szczęśliwie się wtedy udało A leków dostawałam że głowa boli ; RELANIUM, ASTMOPENT ,KAPROGEST,DUPHASTON,TURINAL,FENOTEROL,IZOPTIN, NO-SPA,Teraz też muszę być pozytywie nastawiona bo inaczej zwariuje i oczywiście na l4 od samego początku i tak będzie do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki..!!! Nie moglam sie oprzec i kupilam caly zestawik dla noworodka spioszki cApeczke kaftanik rekawiczki i sliniaczek ... Takie to slodkie jest !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzodkiewa - nie dziwię ci się. ja się siłą powstrzymuję, żeby nie zacząć kupować ; ) aczkolwiek jakoś w środę byłam w secondhandzie i znalazłam taki śliczny kaftanik i takie urocze buciki, że nie dałam rady i kupiłam. tzn mama kupiła, bo z nią byłam ; ) wiem, że pewnie założę maluchowi te buciki z raz, ale są nowiutkie a kosztowały kilka złotych więc mi nie szkoda. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie pochwalilam ze jest lepiej z samopoczuciem, dzisiaj lipa, dawno tak zle sie nie czulam,a tutaj trzeba bylo zajac sie dzieckiem bo przyszly M na wyjezdzie, do tego corcia budzie sie w nocy do 5 razy, mysle ze to tesknota za tata. rzodkiewa:) co do wagi to+4kg :((( musze zaczac lepiej sie odzywiaz i regularnie bo inaczej moj zoladek siadzie. dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) ja dziś idę na wizytę do zupełnie innego lekarza, być może już zostanę u niej. Jadę na oddział, nie wiem dokładnie na którą ale już idę się szykować. Chcę żeby ktoś inny jeszcze zerknął, może wkońcu o badaniach wspomni, no i dziś moja mama stwierdziła ,że strasznie blada jestem, czy nie powinnam zrobić morfologii, bo źle wyglądam. Także wszystkiego dopytam się dziś, nie mogę się doczekać, by zobaczyć dzidzię :D Jak wróce , opowiem co i jak :) A słuchajcie, czy w I trymestrze można farbować włosy czy lepiej uniknąć tych śmierdzących dodatków???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulka76
Słyszałam że nie można farbować w Itrymestrze Więc ja też mam ten dylemat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Co do farbowania to lepiej powstrzymac sie od tego w I trymestrze.. Ale z drugiej strony jest tyle farb bez amoniaku, ze podobno nie szkodza :) ja jednak cierpliwie czekam :) jeszcze z 2 tygodnie wytrzymam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też się tak wydaje, ale wolałam się upewnić. Zresztą dla wszystkiego zapytam dziś panią doktor. Trzymajcie kciuki za wizytę :) żeby z dzidzią było ok , mimo tych plamień :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia daj znać jak po wizycie wybór dobrego gin to podstawa przynajmniej dla mnie a miałam doczynienia z róznymi idiotami.... U mnie mdłości mineły mam nadzieje że na zawsze ;) czuje się ogólnie dobrze tylko ostatnio wieczorami dopada mnie straszne zmęczenie żę mam ochote o 17 iśc spać.... co do farbowania to ja też mam dylemat ale bęe wolała poczekać.... a wiecie co martwie sie moimi cyckami nie dość że nie urosły to praktycznie mnie nie bola nie wiem co jest grane.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mam jeszcze pytanko nie orirntujecie się czy w szpitalu na karowej płaci się za znieczulenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eljotka,
aniu no mi na szczescie krwiak zszedl sam, czasem zdarza sie ze sie wchlania a nie wyplywa, najwazniejsze zeby nie rosl, glowa do gory badz dobrej mysli, inga mi tez cycki nie rosna wogole ale bolą niemilosiernie, nie moge juz czasem wytrzymac, ani dotknac, ani spac na brzuchu wkurza mnie juz to :) ciesz sie ze Ci przeszlo ja czekam na to z utesknieniem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj nie wytrzymalam i zafarbowalam wlosy ale kupilam ta taka pianke koloryzujaca :) ja w poniedzialek zaczynam 12 tydzien wiec nie powinno sie chyba nic stac tym bardziej ze trzymalam 25 minut Mamusia trzymam kciuki daj znac jak tam po wizycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×